Muzyka

Dick, jakby co to kawałek z nowego Ulcerate jest i zgodnie z oczekiwaniami mam już kandydata na płytę roku (no, może Gorguts pokrzyżować plany) :
 
Pany Jany, jedziecie na Broodstock 2013? :D Chętnie bym się z kimś zabrał, bo moja ekipa w chuja poleciała w tym roku.
 
Można ich nie lubić za ich muzykę lub za to, że ją pozmieniali. Jak dla mnie nie do końca zrozumiałe jest to, że z chorej agresjii potrafią przejść do delikatnych spraw, do miłości. A może i zrozumiałe? Może akurat oni są szczrzy w tym co grają, co przejawia się na tak zróżnicowane teksty? Tego nie wiem. Wiem, za to, że w starym Slipknot kocham wylewającą się z każdego dźwięku żółć, natomiast słuchająć nowego odpływam przy ich balladach. heheh
 
apropo wypożyczania. Teraz nie trzeba robić nic nielegalnego - wystarczy zainstalować program Spotify - tam jest praktycznie wszystko a wykonawcny ponoc mają kasę z odsłuchwań itp :) Działa jak winamp,z tym, że nie trzeba niczego pobierać :)
 
apropo wypożyczania. Teraz nie trzeba robić nic nielegalnego - wystarczy zainstalować program Spotify - tam jest praktycznie wszystko a wykonawcny ponoc mają kasę z odsłuchwań itp :) Działa jak winamp,z tym, że nie trzeba niczego pobierać :)


Fajna sprawa, tylko niestety wszystkiego nie ma i mogliby dawać w bezstratach, nie 192 kbps... No ale liczę, że się to rozwinie w przyszłości do wymarzonej przeze mnie formy, bo już jest bardzo fajnie :)
 
@Bolt tak tak, słyszałem nowe Ulcerate i jest genialne, ale... ja jeszcze do końca nie ogarnąłem The Destroyers of All (mimo długiego katowania) co jest wyznacznikiem ogromnej zajebistości i złożoności dźwięków. Kocham takie albumy i ogromnie doceniam.



Nowej Kimery nawet nie pożyczam, po świetnym swoją drogą The Infection już mnie chyba nie jara ich granie.







Btw. nie wiem czy już było o tym tutaj mówione, ale The Ocean w Polsce z baaardzo zacnym supportem.



O ile nasze Tidsy mogą się trochę przejeść to Shining jest ogromną rewelacją na żywo. I Hacride, na które słów mi po prostu brak.
 
Brzmi jak zniewieściały Soulfly z domieszką pierwszego albumu Slipknota. W sumie ok bo spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
 
Jutro ma premiere jeden z najbardziej przeze mnie oczekiwanych albumów tego roku. Mamy fanów Rosetty tutaj na pokładzie? :)



Wczoraj udostępnili wałek z The Anaesthete:



http://www.metalsucks.net/2013/08/06/exclusive-premiere-rosetta-hara-the-center/



Urywa dupsko.
 
Back
Top