@Matszo92 rozwijając temat. Wkłucie podpajęczynówkowe dla Ciebie jest najlepsze przy takim zabiegu, nie widzę potrzeby znieczulenia ogólnego no chyba że masz jakieś przeciwwskazania do znieczulenia podpajęczego. Oczywiście zdarzają się powikłania tak jak u Twojego taty ale to są bardzo rzadkie przypadki.
Znieczulenie to polega na wstrzyknięciu środków miejscowo znieczulających do przestrzeni podpajęczynówkowej, która wypełniona jest płynem mózgowo- rdzeniowym. Powoduje to odwracalne porażenie czuciowych i ruchowych włókien nerwowych przednich i tylnych korzeni nerwowych oraz poprzeczną blokadę rdzenia. Znieczulenie działa dość szybko, dobrym znieczuleniem mięśniowym, małą ilością podanych leków co jest też ważne oraz prostotą wykonania znieczulenia.
Wskazania do takiego znieczulenia to wszystkie zabiegi w obrębie kończyn dolnych, krocza, podbrzusza, miednicy oraz pośladków.
Przeciwwskazania do takiego znieczulenia to brak zgody pacjenta, zakażenie w okolicy wkłucia, ostry krwotok, leczenie lekami przeciwzakrzepowymi, hipowolemia, niedotlenienie, choroby u. nerwowego, stany po udarze mózgu, neuropatie, znaczny stopień niedokrwistości, częste bóle głowy oraz kręgosłupa i duże odwodnienie.
Przed zabiegiem będzie pewnie z Tobą rozmawiał anastezjolog i będzie Cię pytał o wszystko więc mów szczerze i nie zgrywaj kozaka bo może być później problem.
Same wkłucie igły jest trochę bolesne ale do przeżycie, czuje się takie rozpieranie w kręgosłupie i tutaj jeśli lekarz Cię ukłuje nie możesz się ruszyć bo cały misterny plan wpizdu. Na początku umyją Ci plecy w miejscu wkłucia płynami dezynfekcyjnymi, my myjemy 4 razy 2x brązem i 2x białym (kodanem, taki płyn do dezynfekcji skóry), ale co szpital do obyczaj i nie bierz sobie do głowy że ja Ci napisałem ze to ma być kodan i 4 razy :-D różnie to robią w różnych szpitalach.
Póżniej lekarz może ale nie musi znieczulić Ci skórę (to zależy od lekarza, my najczęściej znieczulamy), to jest zwykła lignocaina taką jak u dentysty dostajemy do znieczulenia zęba ( i płacimy za nie jakieś 40 zł a prawa jest taka że jedna ampułka ligno kosztuje może z 8 zł :-D)
Następnie wezmą sobie igłę o taką mniej więcej:
( ta mniejsza to prowadnica a ta większa to faktyczna igła która wchodzi w przestrzeń podpajęczynówkową )
To jest chyba rozmiar 27 ale nigdy nie pamiętam :-D są jeszcze 25, 26, 29 i to już lekarz decyduje jaką chce, każda jest taka sama różnią się średnicą igły i tyle.
Przed myciem ułożą Cię w odpowiedniej pozycji. Jedni chcą żeby pacjent siedział i trzymał się za kolana, robiąc taki jakby koci garb, wypychając odcinek lędzwiowy ku tyłowi, coś takiego jak na focie:
lub na boku podkulając nogi do brzucha i przechylając głowę do klatki piersiowej ( analogicznie to wygląda jak klują Cię na siedząco ) na leżaku wygląda to tak:
Ułożenie chorego wybiera lekarz.
Podają Ci lek i po 5-10 minutach nie masz czucia w nogach
.
Tutaj jeszcze kilka fotek:
Tak powinieneś leżeć jeśli będą Cię kuli na boku, a i pamiętaj żeby rozluźnić mięśnie i się nie spinać przynajmniej na plecach to bardzo pomaga to samo na siedząco, siedź luźno.
Jak będziesz miał pytania jakieś to wal śmiało.
Pozdro.