@VaeVictis tych sportow nie mozna porownac. w tej kategorii poza claudia nie ma absolutnie nikogo kto by mogl zagrozic Asi. tu jest roznica
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Nie mogę się zgodzić z tym zdaniem, wszystkie dziewczyny, które pokonała Jędrzejczyk uczciwie zapracowały na to by walczyć w UFC, dostały się do najlepszej organizacji po zwycięstwach na innych, mniejszych galach. Pan redaktor zapomina też o dokonaniach Asi w tajskim boksie, ona nie jest bumem, który wszedł do ringu z ulicy i przypadkowo zdobył pas mistrza świata, to właśnie te kilka tytułów mistrzowskich uwiarygadnia jej sukces.Poza glosami bezkrytycznego uwielbienia pojawiaja sie tez nieco bardziej krytyczne komentarze do sukcesu Joasi. Trzeba uczciwie przyznac, ze nie do konca pozbawione pewnej dozy racji.
http://www.przegladsportowy.pl/spor...rz-bartosza-gebicza,artykul,551901,1,991.html
Ja piszac o "pewnej dozie racji" nie mialem oczywiscie na mysli tych z dupy wzietych porownan do tenisa. Chodzilo mi raczej o to, ze faktycznie blyskawiczna, na pierwszy rzut oka, droga Joasi do pasa moze wzbudzac pewne watpliwosci co do poziomu trudnosci tej dywizji i kobiecego MMA w ogole. Moze autorowi faktycznie chodzilo o umiejszenie sukcesu naszej zawodniczki. Jesli tak to nic tylko sie cieszyc, ze nawet w Przegladzie Sportowym musial to zrobic w formie votum separatum.@VaeVictis tych sportow nie mozna porownac. w tej kategorii poza claudia nie ma absolutnie nikogo kto by mogl zagrozic Asi. tu jest roznica
Na Brogach jest kolejny billboard, nie wiem czy go odnotowałeś. Przystanek Bosaków się nazywa, tuż nad nim mi coś śmignęło z CroCopem.
Troche przesadzili. Asia nie jechała jak na ścięcie, tylko jak po swoje. Ani na moment nie miała zwątpienia czy zrezygnowania.
Zgodzę się, nie zwróciłbym uwagi na billboard, gdyby nie nazwisko CroCopa, za mało pstrokaty, krasy i ryszawy, żeby ludzie go zauważali.Ale do Januszy to nie trafi, trochę jednak brakuje jakiegoś ujęcia z zawodnikami, żeby było widać że to MMA. Bo UFC nie jest u nas tak mocno rozpoznawalne jak KFC.
Rozmowa o walce Joasi zaczyna sie od 12:25
To tylko taka forma narracji a ludzie lubia takie historie.Troche przesadzili. Asia nie jechała jak na ścięcie, tylko jak po swoje. Ani na moment nie miała zwątpienia czy zrezygnowania.
A to widzisz, źle odczytałem ;)Ja piszac o "pewnej dozie racji" nie mialem oczywiscie na mysli tych z dupy wzietych porownan do tenisa. Chodzilo mi raczej o to, ze faktycznie blyskawiczna, na pierwszy rzut oka, droga Joasi do pasa moze wzbudzac pewne watpliwosci co do poziomu trudnosci tej dywizji i kobiecego MMA w ogole.
no np Joe Soto w debiuciewalkę o pas tak szybko, jeśli przed przyjściem do ufc był wysoko w rankingach
W Nowosciach ? Jesli tak to nie jestem zaskoczony skoro gazete tworza nastepcy Andrzeja Szmaka, dziennikarza prawie tak samo fenomenalnego jak Zarzeczny.http://www.polskatimes.pl/artykul/3...est-z-zupelnie-innej-bajki,id,t.html?cookie=1
nie wiem czy było, ale ten felieton został dziś przedrukowany w największej lokalnej gazecie w Toruniu...