Mario ,,dociążator'' Pudzianowski - temat zbiorczy

gość kiladziesiąt milionów na koncie a zawsze najtańsze sikacze koncerniaki , jeszcze kiedyś był taki film z urodzin co kupił winogrona w promocji i 2x piccolo bo drugi dawali w promo w biedrze
przecież to zwykły chłop ze wsi. Myślisz że mu te pieniądze poprawią kubki smakowe. Dla niego ten koncerniak jest wystarczający. Nie zdziwiłbym się, jakby on jadł kebsy na potęgę i pił jakieś "sokopodobne" napoje, bo mu smakują. Po prostu nie ten rodzaj człowieka.
 
przecież to zwykły chłop ze wsi. Myślisz że mu te pieniądze poprawią kubki smakowe. Dla niego ten koncerniak jest wystarczający. Nie zdziwiłbym się, jakby on jadł kebsy na potęgę i pił jakieś "sokopodobne" napoje, bo mu smakują. Po prostu nie ten rodzaj człowieka.
Wiem dlatego tym bardziej mnie dziwi po co to chamidło tak dusi kasę z tyłu źródeł jak żyje sobie jak rasowy chłopek na wiosce. Dzieci nie ma i nie będzie miał więc nie można mówić że pracuje na przyszłość swoich potomków.

Gość lata za kasa a na koniec dnia wystarczy mu schabowy, kanka mleka od sąsiada i prodiż murzynka.
No i najtańsze piwo bo piwo musi być
 
Czasami wspomina też, że pije whisky - na 100% leci paskudny czerwony Johny Walker.
1686481007939.png
:mamed:
 
gość kiladziesiąt milionów na koncie a zawsze najtańsze sikacze koncerniaki , jeszcze kiedyś był taki film z urodzin co kupił winogrona w promocji i 2x piccolo bo drugi dawali w promo w biedrze

Myślisz że mu te pieniądze poprawią kubki smakowe.


Myślę że nie chodzi o jego kubki smakowe a nie pochodzenie.

Gość to po prostu typowy Janusz-Cebulak,
jak widzi 5 groszy różnicy w cenie to wybór jest jasny.

Hammer, Merc musi być żeby poszpanować na wiosce ale w gazie, po co przepłacać za paliwo.

:fjedzia:
 
Myślę że nie chodzi o jego kubki smakowe a nie pochodzenie.

Gość to po prostu typowy Janusz-Cebulak,
jak widzi 5 groszy różnicy w cenie to wybór jest jasny.

Hammer, Merc musi być żeby poszpanować na wiosce ale w gazie, po co przepłacać za paliwo.

:fjedzia:
Ostatnio byłem w delegacji siedzimy z takim chamem dyrektorem sporej firmy na kolacji, leje się alko i sobie gadamy. Typ udaje eksperta kulinarnego pouczając kelnerkę jak ma być zrobiony dobry tatar.
Nagle wjeżdża temat steków , ktoś tam mówi że robi dobre i swoje sposoby.

A pan dyrektor z pełną powagą,, najlepsze steki to tylko że schabu albo karkowiny"

Konkluzja jest taka że cham i prostak zawsze będzie chamem i prostakiem co w przypadku Pudziana jest doskonałym przykładem. Gość jeździł po świecie ale tak naprawdę mentalnie nigdy nie opuścił Białej Rawskiej i temu gada że wakacje może spędzać na ,,szynszylach"
 
Wiem dlatego tym bardziej mnie dziwi po co to chamidło tak dusi kasę z tyłu źródeł jak żyje sobie jak rasowy chłopek na wiosce. Dzieci nie ma i nie będzie miał więc nie można mówić że pracuje na przyszłość swoich potomków.

Gość lata za kasa a na koniec dnia wystarczy mu schabowy, kanka mleka od sąsiada i prodiż murzynka.
No i najtańsze piwo bo piwo musi być
Jak fanem Pudziana nie jestem to niektórzy tacy są
Gonią za pieniędzmi ale potem nie wiedzą co z nimi zrobić

Może ktoś go za dzieciaka okantował i dlatego jest dusigroszem :fjedzia:
 
Panowie, tak jak lubię sobie pociągnąć bekę z Pytona, to teraz mam bekę większą z tego, że niektórym ludziom przeszkadza co inna osobą pije wieczorem.
:korwinwhat:
 
Panowie, tak jak lubię sobie pociągnąć bekę z Pytona, to teraz mam bekę większą z tego, że niektórym ludziom przeszkadza co inna osobą pije wieczorem.
:korwinwhat:
Nie przeszkadza tylko padły logiczne argumenty. Po co harować jak pojebany jak wydatki na się na poziomie robola co Polbruk układa.

Bekę to ja mam z tego że nie ogarnaleś takiej prostej rozmkiny sprowadzając to do ,,beka bo komuś przeszkadza co ktoś pije wieczorem". Można z tego śmiać się szczególnie że ten wioskowy prostak poucza ludzi w kwestii życia w swoich psuedo przemowach
 
Nie przeszkadza tylko padły logiczne argumenty. Po co harować jak pojebany jak wydatki na się na poziomie robola co Polbruk układa.

Bekę to ja mam z tego że nie ogarnaleś takiej prostej rozmkiny sprowadzając to do ,,beka bo komuś przeszkadza co ktoś pije wieczorem"
Może lubi. Chuj go wie. Ale jak, dajmy na to, za młodu lubił tanie browary, to gust ma się mu zmienić tylko dlatego, że więcej zarabia? Nie rozkminilem, bo wiesz, jak macie bekę, że gość tyle haruje jak ma takie niskie potrzeby, to szyderca powinna być raczej skierowana na jego ciężką pracę, a nie gust piwny czy jakikolwiek inny.
 
Może lubi. Chuj go wie. Ale jak, dajmy na to, za młodu lubił tanie browary, to gust ma się mu zmienić tylko dlatego, że więcej zarabia? Nie rozkminilem, bo wiesz, jak macie bekę, że gość tyle haruje jak ma takie niskie potrzeby, to szyderca powinna być raczej skierowana na jego ciężką pracę, a nie gust piwny czy jakikolwiek inny.
Widziałeś film jak pokazuje swój stół na urodziny? Najtańsze winogrona jeszcze średnio dojrzałe i dwie butle piccolo a kupił dwie bo przy zakupie dwóch druga była za pół ceny.

I opowiadanie że może sobie polecieć na wakacje na szynszyle
 
I opowiadanie że może sobie polecieć na wakacje na szynszyle

W temacie wakacji, to wiadomo, że Purpurata stać żeby polecieć na wakacje w każde miejsce na świecie ale zauważyliście, że on w ogóle na wakacje nie jeździ? Cały czas siedzi na tych swoich włościach (to kolejne słówko, które Mario ma wgrane do słownika) i pracuje. Ostatnie zdjęcia z wakacji to czasy strongmena, jak jeździł z wielkimi chłopiskami nad Bałtyk i pozował w stringach na plaży. Teraz to już nawet nad Bałtyk nie śmiga.
 
W temacie wakacji, to wiadomo, że Purpurata stać żeby polecieć na wakacje w każde miejsce na świecie ale zauważyliście, że on w ogóle na wakacje nie jeździ? Cały czas siedzi na tych swoich włościach (to kolejne słówko, które Mario ma wgrane do słownika) i pracuje. Ostatnie zdjęcia z wakacji to czasy strongmena, jak jeździł z wielkimi chłopiskami nad Bałtyk i pozował w stringach na plaży. Teraz to już nawet nad Bałtyk nie śmiga.
Nie no opowiadał w kanale sportowym że jeździ na szynszyle i na początku spokojnie ale piwko jest a później coś więcej bo trzeba czasami się rozerwać
 
Nie no opowiadał w kanale sportowym że jeździ na szynszyle i na początku spokojnie ale piwko jest a później coś więcej bo trzeba czasami się rozerwać

On tak jeździ na Szynszyle jak ma kobietę, tylko jednego i drugiego nie pokazuje. Przecież typ codziennie wrzuca na FB i Insta filmy o tym samym- że rower rano, że do pracy, że na trening w wca, że siłownia i że browar. Dzień w dzień. I jakby jechał na wakacje to nagle by się nie pochwalił browarkiem w fajnym miejscu? Oczywiście, że by pokazywał. Ale mimo, że jest milionerem to mu szkoda wyjebać 10 czy 15k na wakacje.
 
Nie do końca rozumiem hejtu na Pudziana. Co by o nim nie mówić ma styl pokonał Nastulę, Materlę czy Jurasa to fakty bez zbędnego ładunku emocjonalnego. Walka ze Szpilką miała tak samo niespotykany przebieg jak jego walka z Materlą. Może to zawodnik co może z każdym przegrać jak i z każdym wygrać? Jasne jego sposób wypowiadania się jest cierpki, drewniany bez polotu ale taki ma styl.
 
Nie do końca rozumiem hejtu na Pudziana. Co by o nim nie mówić ma styl pokonał Nastulę, Materlę czy Jurasa to fakty bez zbędnego ładunku emocjonalnego. Walka ze Szpilką miała tak samo niespotykany przebieg jak jego walka z Materlą. Może to zawodnik co może z każdym przegrać jak i z każdym wygrać? Jasne jego sposób wypowiadania się jest cierpki, drewniany bez polotu ale taki ma styl.
Taaak, Pudzian może wygrać z każdym :pudzianfap:
Z każdym, kto będzie miał taki zapis w kontrakcie.
 
Nie do końca rozumiem hejtu na Pudziana. Co by o nim nie mówić ma styl pokonał Nastulę, Materlę czy Jurasa to fakty bez zbędnego ładunku emocjonalnego. Walka ze Szpilką miała tak samo niespotykany przebieg jak jego walka z Materlą. Może to zawodnik co może z każdym przegrać jak i z każdym wygrać? Jasne jego sposób wypowiadania się jest cierpki, drewniany bez polotu ale taki ma styl.
Gdzie Ty widzisz hejt na Pudziana? Idąc tokiem nowoczesnej psychologii, my hejtujemy tylko jego zachowanie, nie Pudziana jako człowieka.

:)
 
  • Like
Reactions: J.K
Nie do końca rozumiem hejtu na Pudziana.
Ja z kolei nie rozumiem fenomenu popularności Pudziana, tej z czasów strongmana bo to wtedy przecież się wylansował, koleś dźwigał opony i super, kogo to obchodzi... a tu się okazało, że pokochały go miliony, nie wiem czy to nie polshit umiejętnie go wypromował, ale gdybam w sumie, serio nie wiem. Później ksw wsiadło do pociągu i wypromowało na nim całą federację! Ten obrazek gdy na gali w Łodzi publika zawinęła się do chaty przed walką wieczoru bo walczył już Pudzian, kabaret :facepalm:
 
Ja z kolei nie rozumiem fenomenu popularności Pudziana, tej z czasów strongmana bo to wtedy przecież się wylansował, koleś dźwigał opony i super, kogo to obchodzi... a tu się okazało, że pokochały go miliony, nie wiem czy to nie polshit umiejętnie go wypromował, ale gdybam w sumie, serio nie wiem. Później ksw wsiadło do pociągu i wypromowało na nim całą federację! Ten obrazek gdy na gali w Łodzi publika zawinęła się do chaty przed walką wieczoru bo walczył już Pudzian, kabaret :facepalm:
Przecież jak Polacy dominują w sporcie to nagle u nas ta dyscyplina jest święta(jak w każdym kraju praktycznie)
 
Nie do końca rozumiem hejtu na Pudziana. Co by o nim nie mówić ma styl pokonał Nastulę, Materlę czy Jurasa to fakty bez zbędnego ładunku emocjonalnego. Walka ze Szpilką miała tak samo niespotykany przebieg jak jego walka z Materlą. Może to zawodnik co może z każdym przegrać jak i z każdym wygrać? Jasne jego sposób wypowiadania się jest cierpki, drewniany bez polotu ale taki ma styl.
Nie chodzi o hejt. To raczej trochę naśmiewanie się połączne ze współczuciem z zachowania człowieka, który może tak bardzo boi sie stracić pieniądze, które zarobił, że woli dociążanie przez chłopaków i treningi w pudzianowym stylu zamiast poważnie podchodzić do przygotowań -co skończyłoby się przyjęciem mniejszej ilości ciosów i upokarzjących przegranych polegających na siedzeniu w dosiadzie i nie trafianiu Szpilki po kilkunastu latach trenowania MMA.

Plus jeszcze dodałbym, że Pudzian jest pewnego rodzaju ksiażkowym przykładem jak komunizm wpływa na mentalność społeczeństwa -nawet przy poglądach politycznych, które nie są socjalistyczne. W przypadku Pudziana mamy pogardliwy wręcz stosunek do płacenia za usługi. Myślę, że to typ człowieka, który siedzi w długi weekend i pracując codziennie po 14 h stwierdza na koniec: ,,no nie licząc własnej robocizny zaoszczędziłem", a w firmie "po co ci nowszy windows i excel? Masz Windows 97 i zamiast excela weź sobie kup kalkulator a nie KOMBINUJESZ" :korwinlaugh:
Jesli Okiński mówił prawdę z tymi 2 tysiącami za treningi to :waldeklaugh:

PS Dla mnie to postać tragikomiczna, ale przedstawia pewną polską odpowiedź na american dream dlatego jest popularny w Polsce i w przeciwieństwie do warszawskich celebrytów jest sobą za co go można cenić
 
Back
Top