KSW 70 (28.05.2022)

Sprawa jest prosta. Jeżeli Samociuk przetrwa początek to będzie powtórka z rozrywki. Ugonoh za czasów boksu miał dokładnie ten sam problem. Jak wszystko szło po jego myśli to wyglądał świetnie. Jak tylko widział, że nie może wykończyć rywala i ten zaczyna mu się odgryzać to momentalnie pękał psychicznie. O kondycji to już nie będę mówił, bo każdy o tym wie.

Mnie te gadki , że Izu się zmienił przez ten rok kompletnie nie przekonują. Po każdej porażce gada to samo, a prawda jest taka, że charakteru się nie da wytrenować. W razie zagrożenia zawsze w głowie będzie działo się to samo.
kwestia tego czy się podpali i pójdzie znów za ciosem bo tutaj na nogach będzie znowu walka do jednej bramki imo, tam była deklasacja w pierwszej rundzie przecież o czym tu w ogóle mowa
 
kwestia tego czy się podpali i pójdzie znów za ciosem bo tutaj na nogach będzie znowu walka do jednej bramki imo, tam była deklasacja w pierwszej rundzie przecież o czym tu w ogóle mowa
Breazeale'a bił jak w worek, Różański pięściarsko dwa poziomy niżej. Finał zawsze ten sam. Tu nie o umiejętności chodzi tylko o to czy rywal przetrwa to co mu Ugonoh zaproponuje. Gdyby to raz się zdarzyło to można by mówić o wypadku przy pracy. Wiadomo, że jest lepszy od Samociuka, ale gościu jest twardy i jak ma trochę oleju w głowie to przeczeka początek, dołoży jakieś klincze na podmęczenie i może to dać mu wygraną. Nie wiem czy postawię na niego kasę, ale na pewno nie postawię na Izu.
 
Sprawa jest prosta. Jeżeli Samociuk przetrwa początek to będzie powtórka z rozrywki. Ugonoh za czasów boksu miał dokładnie ten sam problem. Jak wszystko szło po jego myśli to wyglądał świetnie. Jak tylko widział, że nie może wykończyć rywala i ten zaczyna mu się odgryzać to momentalnie pękał psychicznie. O kondycji to już nie będę mówił, bo każdy o tym wie.

Mnie te gadki , że Izu się zmienił przez ten rok kompletnie nie przekonują. Po każdej porażce gada to samo, a prawda jest taka, że charakteru się nie da wytrenować. W razie zagrożenia zawsze w głowie będzie działo się to samo.
Myślę że tu tylko wystarczy zmienić nastawienie i sądze że narożnik Izu również to wie bo mieli aż rok czasu by na to wpaść. Zadaniem Ugonoha jest wyjście do walki nie będąc nastawionym na urwanie głowy od pierwszych sekund a na punktowanie i gdy nadarzy się okazja wtedy ewentualnie wystrzelić.
 
Myślę że tu tylko wystarczy zmienić nastawienie i sądze że narożnik Izu również to wie bo mieli aż rok czasu by na to wpaść. Zadaniem Ugonoha jest wyjście do walki nie będąc nastawionym na urwanie głowy od pierwszych sekund a na punktowanie i gdy nadarzy się okazja wtedy ewentualnie wystrzelić.
dokładnie jestem tego samego zdania
 
Screenshot_20220528-173211.jpg
 
Myślę że tu tylko wystarczy zmienić nastawienie i sądze że narożnik Izu również to wie bo mieli aż rok czasu by na to wpaść. Zadaniem Ugonoha jest wyjście do walki nie będąc nastawionym na urwanie głowy od pierwszych sekund a na punktowanie i gdy nadarzy się okazja wtedy ewentualnie wystrzelić.
Narożnik może i to wie, tylko pytanie czy Ugonoh o tym nie zapomni w klatce. Jak do tej pory miał za każdym razem z tym problem:) Wygra to wygra, ale ja za cholerę temu gościowi nie ufam.
 
Narożnik może i to wie, tylko pytanie czy Ugonoh o tym nie zapomni w klatce. Jak do tej pory miał za każdym razem z tym problem:) Wygra to wygra, ale ja za cholerę temu gościowi nie ufam.
Zgadzam się że granie na niego jest bardzo ryzykowne ale tylko i wyłącznie z racji wątpliwej klasy kondycji której w tym wieku już raczej nie poprawi. Z drugiej strony widząc jaka jest przewaga w stójce pomiędzy tymi dwoma zawodnikami szkoda by nie wrzucić Izu przy nienajgorszym kursie na jakiś mniej znaczący kupon.
 
A ja z kolei uważam że Izu to wygra i to w sposób zdecydowany, napewno dużo popracowal nad wydolnościa, narożnik z Joczem wiedzą gdzie są popełnione błędy do tego sporo pomogła napewno osoba Darii Albers ... No to jest walka dla Izu typu must win inaczej na jego miejscu wstydzilbym się kolejny raz jeździć na treningi do Centrum.... Samociuk tutaj się trafił przez przypadek i wszyscy to wiedza zawodowiec z niego żaden... Jak dla mnie Izu nie będzie się tak podpalal i wykończy czymś oponenta...
 
Nie czuje tej gali panowie, jedyne co mam na kuponach lecz bardziej słabiej niż mocniej to Erslan który góruje w mojej opinii nad Kijańczukiem przede wszystkim pod względem kondycyjnym i mobilnością w stójce ale na którego już kurs ostro spadł z @1.70 do @1.30 więc sami sobie odpowiedzcie czy warto, ewentualnie można dać że walka zakończy się przez ko/tko @1.30 lub Erslan przez ko/tko @1.55.

Zagrałem też że walka Bekus vs Zocco nie zakończy się przez ko/tko @1.53 i Elliott z CW 138 @1.40 który walczy z kickboxerem.

Ostrzegam to nie są typy które polecam, nie mam weny w tym tygodniu.
 
Musisz być mieć dużo kasy Ziomuś hehe na Anitke po takim kursie 500Pln stawiać z walecznym sercem Izu no no odważnie , powodzonka
Anita przeleży Włoszkę, Izu jak głowa zagra to znokautuje a Materla z Pudzianem to nawet nie ma co komentować.
 
Barrio. Legierski się z nim bardzo męczył, na Koperę umiejętności wystarczyło, to może na Rajewskiego też wystarczy? Powinien być sporo silniejszy, a jeśli przyklei się do Łukasza albo go sprowadzi i skontroluje, to pozbawi go wszystkich argumentów.

:applause::applause::applause:
 
Nie wiem po co ja tego Odzimkowskiego dodawałem, ale w sumie jak stawiałem te 6 dyszek to nie spodziewałem się, że tak długo ten kupon dotrwa.

Swoją drogą śmieszny ten cashout, pograna mała kontra i czekamy.:wink:

zabite :conorsalute:
 
Paczuski / Wilnis to powinien być No contest na jaki chuj sędzia to przerywał ? przecież zaraz złożył sobie tego palca. sędzia i lekarz w jednym ;-)
 
Piwowarczyk - Leśko WALKA zakończy się przed czasem - TAK
1.72 (Totalbet)/1.70 (STS)/1.68 (etoto)/1.67 (eFortuna)

Dwóch ofensywnych zawodników, wysoka waga, gdzie obaj praktycznie nie gubią kg i powinni mieć wiele sił/energii i nie powinno być tak, że po połowie walki już się tylko słaniają na nogach i ledwo żyją. Obaj też walczą bardzo ryzykownie. Piwowarczyk oddaje pozycje w parterze, Leśko fatalnie broni dostępu do głowy w stójce, co mocno punktowali mu zawodnicy w ACA. Piwowarczyk jeszcze nie przegrał i nie ma tzw. "pokory" do tego czasu powinien walczyć swoim efektownym i ofensywnym stylem, co powinno dawać walki kończone przed czasem. Spodziewam się tutaj, że walka nie dotrwa do końca i ktoś wyjdzie z tego wygraną przed czasem.
Gówno typ jak i walka. Walczyliby i 5 rund, a doszliby do końca, bo nie robili sobie żadnych szkód. Połowa walki albo większość to mułowanie na siatce.
 
Back
Top