Trudno mi tutaj być obiektywnym, ale jak widzę jechanie po sędziach KSW za zbyt częste korzystanie z rund 10-8, a potem ludzi punktujących walkę St. Pierre vs Diaz 50-43, to sam nie bardzo rozumiem o co chodzi.
Zarówno Reljic jak i Thompson nie wygrali wczoraj żadnej z rund, a długimi momentami byli całkowicie bezradni przeciwko Polakom.
Chorwat wyraźnie przegrał rundę drugą i trzecią, czy na 10-8? Ja dałem po 10-9, ale w obu się zastanawiałem nad 10-8, Tidzej dał 10-8 w drugiej. W pierwszej jego jedyną udaną akcją było obalenie, bo potem tylko się do Janka kleił i markował zadawanie ciosów. Jeśli ktoś uważa, że na tej podstawie zasługuje na wygraną rundę to niestety idealnie wpisuje się w trend niekompetencji sędziów amerykańskich. To Błachowicz miał ciasną zapięta balachę, lepsze ciosy z dołu oraz przewagę w stójce, ja wypunktowałem rundę dla niego, ale remis też jest ok (być może nawet lepszy).
Podobnie Thompson w rundach 1 i 2 był dla Karola workiem treningowym. Znowu czy na 10-8. Moim zdaniem nie, ale ja tu nie widzę żadnego skandalu.W trzeciej odsłonie, podobnie jak Reljic, Anglik nie zrobił z góry absolutnie nic, poza kuksańcami na korpus. W takich sytuacjach absolutnie nie zgadzam się by jedno skuteczne obalenie zapewniło wygraną w rundzie.
Zarówno Reljic jak i Thompson nie wygrali wczoraj żadnej z rund, a długimi momentami byli całkowicie bezradni przeciwko Polakom.
Chorwat wyraźnie przegrał rundę drugą i trzecią, czy na 10-8? Ja dałem po 10-9, ale w obu się zastanawiałem nad 10-8, Tidzej dał 10-8 w drugiej. W pierwszej jego jedyną udaną akcją było obalenie, bo potem tylko się do Janka kleił i markował zadawanie ciosów. Jeśli ktoś uważa, że na tej podstawie zasługuje na wygraną rundę to niestety idealnie wpisuje się w trend niekompetencji sędziów amerykańskich. To Błachowicz miał ciasną zapięta balachę, lepsze ciosy z dołu oraz przewagę w stójce, ja wypunktowałem rundę dla niego, ale remis też jest ok (być może nawet lepszy).
Podobnie Thompson w rundach 1 i 2 był dla Karola workiem treningowym. Znowu czy na 10-8. Moim zdaniem nie, ale ja tu nie widzę żadnego skandalu.W trzeciej odsłonie, podobnie jak Reljic, Anglik nie zrobił z góry absolutnie nic, poza kuksańcami na korpus. W takich sytuacjach absolutnie nie zgadzam się by jedno skuteczne obalenie zapewniło wygraną w rundzie.