HubiSSJ3
UFC Heavyweight
Witam, postanowiłem napisać podsumowanie tej gali okiem fana. Większość pewnie się ze mną nie zgodzi, mając mnie za • fana KSW • , niech każdy uważa jak chce. To pierwsza moja taka wypowiedź i z góry bardzo przepraszam, za błędy logistyczne, rzeczowe, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne etc. oraz za wszystkie powtórzenia. Poprawki i Wasze opinie bardzo miło widziane.
Na początek oprawa. Spodobało mi się, natomiast wydaje się, że za głośno była muzyka, praktycznie nie było słychać aplauzu dla zawodników (tylko dla Janka trochę słyszałem, a może nie było aplauzu? Ci co byli na żywo niech ocenią). Tak samo nie słyszałem nic z • nawijania • gdy Onar/Jongmen/Gandzior mówili coś do mikrofonu przy • supportowaniu • zawodników. Zawsze takie rzeczy jest słychać np. gdy Sobota przy wyprowadzaniu Materli mówi coś do mikrofonu. Jednak jak słusznie zauważył malinowsky, był to najsłabszy opening chyba od KSW 15, moim zdaniem ze względu na muzykę.
Oceny walk:
Waluś vs Piliafas
Waluś drewniane kopnięcia, natomiast i tak Piliafas po nich kulał, jedyny rywal dla niego na naszej rodzimej scenie MMA to M.Najman. Kamil pozytywnie, przeciwnik niezbyt wymagający, ale • Augustowski Drwal • pewnie go pokonał. Pora na jakiegoś zawodnika MMA bez nazwiska może, ale na poziomie Walusia. Szczerze to sądziłem, że nasz zawodnik jest słabszy. Powodzenia w dalszej karierze.
P.S. Wyjście jak A.Overeem mnie rozbawiło, gesty identyczne chciał zrobić K.Waluś, niestety nie udało mu się to.
Moks vs Naruszczka
Widać było, że obaj są mocno nakręceni na walkę, Marcin był na luzie, spodziewałem się dobrego pojedynku i się nie zawiodłem. Rafał piekielnie mocno złapał tę gilotynę. Brawo za przerwanie tej słabej passy, teraz jeszcze dwie wygrane i może walka o pas? • Kulturysta • widać zaskoczony, że musiał udzielać wywiadu zaraz po walce na bieżąco, trochę spięty był. Następnym razem będzie lepiej.
Strus vs Aziz Karaoglu
Niespodziewane zakończenie, natomiast zaraz na początku walki było widać, że Piotrek jakiś nie swój, a Aziz ma bardzo mocny cios i jak trafi to Piotrek może usiąść. Niestety tak się stało. Po tej walce byłem wściekły, bo lubię Piotra, jednak widać, że trzeba popracować jeszcze nad obroną w stójce. Obyśmy Niemca jeszcze zobaczyli na gali KSW. Sądzę, że walka z Abu zakończyła by się tak samo, bo obaj prezentują podobny styl walki w stójce.
Azhiev vs Svoboda
Cóż za nokaut! Pięknie trafił Anzor, rywal nie był na jego poziomie, ale widać, że młody Czeczen ma wielki talent i bardzo szybko się rozwija. Szkoda tylko, że Bagi nie zdążył przerwać szybciej, gdy Czech padał było widać, iż już jest odłączony. Azhiev poszedł za ciosem i poniosła go adrenalina. Po walce był tym trochę przejęty, sam się wystraszyłem, gdy znoszono z ringu sztywnego Pavla Svobodę. Na szczęście chyba nic poważnego się mu nie stało, bo na konferencji się zjawił, ale czy nic mu nie było to pokaże tomograf.
Bedorf vs Thompson
s-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/601396_465675603487937_137802618_n.jpg" />Karol bardzo dobra taktyka, szybko okopał nogę Anglika, natomiast po zmianie pozycji zabrakło mu pomysłu chyba co ma robić i trochę mnie rozczarował fakt, że nie próbował kończyć tego przed czasem, bo z pewnością mógł to zrobić. Jednak wielkie brawa za pojedynek, dobre starcie Oli pokazał serce do walki i się nie poddawał. Dziwi mnie jego rozczarowanie decyzją po walce, bo przegrał wyraźnie.
Nastula vs Asplund
Walka przebiegła tak jak myślałem, łatwa wygrana Pawła. Jedyne co mnie zaskoczyło przy okazji tego pojedynku, to fakt, iż Paweł nie wyszedł przy Randori RPS a przy jakiejś innej piosence, bo gdy dowiedziałem się, że Ryszard będzie • supportował • naszego złotego medalistę z Atlanty, to myślałem, iż wejdzie przy piosence o Judo.
Błachowicz vs Reljić
Jako wielki fan Jana, chciałem wygrać z emocjami i byłem nadzwyczaj krytycznie nastawiony do tego pojedynku na początku nie chcąc faworyzować naszego rodaka. Teraz już na chłodno i obiektywnie piszę, że Janek zaprezentował się bardzo dobrze w tym pojedynku. Na plus zdecydowanie walka Janka w odwrotnej pozycji. Nie spodziewałem się tego. Nasz rodak bardzo solidnie przepracował okres przygotowawczy, chyba zaprocentowały przygotowania w San Diego, popularny • John • rozwinął się bokserko, duże wrażenie na mnie wywierały te lewe proste. Na minus brak kombinacji. Po pierwszej rundzie dla Reljicia • Cieszyński Książe • wrócił zdecydowanie do gry i pokazał • legendarną Polską siłę • (oczywiście trochę hiperbola, jednak chciałem odwołać się do trailera). Nawet Soszyński nie był o tyle lepszy od Gorana w ich pojedynku. Chorwat bezradny w stójce wobec naszego rodaka. Żałować można tylko tego, że • Ghost • uciekł za liny po tym ciosie w końcówce, a gdy już wstał Janek nie ruszył na niego nie próbując go znokautować, bo zdawało mi się, iż jego rywal lekko • pływał • . Po walce Błachowicz nawet nie wyglądał na zbytnio zmęczonego, więc tym bardziej szkoda, iż nie pokusił się o skończenie pojedynku. Pora na UFC? Myślę, że tak. Poza najlepszą federacją na świecie nie ma już dla niego rywala w tej wadze. Pisząc UFC mam na myśli spokojne wejście do federacji i walki z końcówką drugiej dziesiątki rankingu, a nie walki z czołówką. Lecz myślę, Nedkov, Jimmo czy nawet Te Huna są w zasięgu Jana.
Sędziowanie:
Jedyne co mnie raziło w tej gali to fatalna punktacja sędziów, szczególnie pana Leszka Pawlęgi. Kto to widział, 30-25 w walce Błachowicz vs Rejlic, 30-26 w walce Bedorf vs Thompson? To nawet ja jako (teraz szumne określenie) największy fan Jana na tym forum w życiu bym tego pojedynku tak nie ocenił. Punktacja w walce Coco także na wyrost . Walkę Janka osobiście oceniłbym na 29-27 na korzyść naszego rodaka lub 30-27, gdyż jedną rundę Jan z pewnością wygrał 10-8,ale pierwsza była na remis lub na korzyść Chorwata. Gdy zagraniczni zawodnicy widzą taką punktacje, nie mamy prawa się dziwić, iż obawiają się, że zostaną, mówiąc kolokwialnie, przekręceni.
Takie pytanie do Wojsława, czy mnie wzrok mylił, czy Szymon Bońkowski miał punktować walkę Moks vs Naruszczka? Jeżeli tak, to również błąd ze strony KSW, bo wszyscy wiemy, iż Marcin trenował przez wiele lat w klubie z Olsztyna, więc jest w pewnym sensie podopiecznym Szymona. Mam nadzieję, że tylko się przewidziałem, a Olsztynianin tylko siedział obok stolika sędziowskiego lub zupełnie gdzie indziej. Nie chciałbym potem powtórki z walki Lobov vs Sowiński, chociaż osobiście nie posądzam pana Bońkowskiego o stronniczość, to wiadomo, że trudno być obiektywnym będąc mocno związanym z zawodnikiem.
Piotr Bagiński przerwał najszybciej jak mógł, bo zauważcie, że stał daleko od zawodników, niepotrzebnie pozwolił tylko dobijać w parterze, bo zaczął reagować ,a Azhiev zdążył dołożyć dwa ciosy. Oby nie miało to konsekwencji zdrowotnych, bo teraz jesteśmy znów narażeni na czytanie opinii słabo wtajemniczonych w MMA o bandytyzmie w tej dyscyplinie, gdyż dobijają nieprzytomnego, a sędzia stoi i patrzy, co będzie na wyrost i krzywdzące dla dyscypliny i samego Bagiego. Opóźniona reakcja Brondera na podwójne klepanie Naruszczki jest na minus, bo z tego co widziałem to klepał dwa razy. Załóżmy, że to była by dźwignia taka jak kimura, Tomasz Bronder nie zauważył pierwszego klepania, w tym czasie Moks dalej ciągnie rękę, a • Rączka • kończy ze złamaną ręką jak Antonio Rodrigo Nogueira w walce z Mirem, tylko, że Brazylijczyk nie klepał. Na szczęście tak się to nie skończyło.
Ocena gali: 5/6.
Czy ocena na wyrost? Według sporej ilości z pewnością tak, ale uzasadnię swoje zdanie. Wiele osób, patrząc na brak nazwisk takich jak Chalidow, Materla, Jewtuszko patrzyło na tę galę mniej przychylnie, niż na zapowiadające się świetnie KSW 23. Jednak jak widać, te mniej znane nazwiska dały dużo lepsze walki, większą ilość skończeni niż zazwyczaj. Powiedzmy sobie szczerze, kto się tego spodziewał? Osobiście nie pamiętam gali KSW(nie licząc pewnie tych pierwszych, bo tam mogło być tego więcej, ale zdecydowanie to był niższy poziom) z procentowym udziałem zakończeń przed czasem wynoszącym 71%, w tym aż 3 nokauty, czego od dawna nie widziałem na tych galach. Opening słabszy(moim zdaniem, bo np. znajomemu bardzo się to podobało, sample bodajże z • Ostatniego Mohikanina • ) niż zwykle, natomiast walki dużo lepsze niż nas KSW przyzwyczaiło. Im słabsza oprawa, tym lepsze walki? Dla mnie może być tak już zawsze! Gratulacje KSW za, w mojej skromnej opinii, najlepszą galę w historii tej organizacji.
Dodam też, że rozmawiałem z osobami nie będącymi fanami MMA i ta gala bardzo im się podobała. Podobał się im również pojedynek Błachowicza, co mnie cieszy, bo nie każdy kto się nie zna na tym, mógł docenić postawę Janka, świetne ciosy proste i walkę z odwrotnej pozycji, ba pewnie większość nie zauważyła tego.
Walka wieczoru: Jan Błachowicz vs Goran Reljić
Poddanie wieczoru: Rafał Moks vs Marcin Naruszczka
Nokaut wieczoru: Anzor Azhiev vs Pavel Svoboda (jak właściciele mogą mieć tutaj wątpliwości? Przecież tam jeszcze długo dobijał Strusa, a tutaj było czyste KO)
Proszę o wypowiedzi ludzi myślących racjonalnie, oczywiście krytycy KSW mile widziani tutaj też są, ale posty hejterów* błagam, żeby pozostały w temacie po gali lub załóżcie coś w rodzaju • kącika płaczu • a nie tutaj. Chcę widzieć ciekawą dyskusję, z czym się zgadzacie, a z czym nie.
*w komentarzach mogę wyjaśnić do kogo się odnoszę, żeby nie było nieporozumień i nie potrzebnego oburzenia.
P.S. Jak pomniejszyć te zdjęcia? Jak kopiuje je z worda, to mi ich później nie pokazuje na forum, a bezpośrednio ze strony KSW są za duże.
Na początek oprawa. Spodobało mi się, natomiast wydaje się, że za głośno była muzyka, praktycznie nie było słychać aplauzu dla zawodników (tylko dla Janka trochę słyszałem, a może nie było aplauzu? Ci co byli na żywo niech ocenią). Tak samo nie słyszałem nic z • nawijania • gdy Onar/Jongmen/Gandzior mówili coś do mikrofonu przy • supportowaniu • zawodników. Zawsze takie rzeczy jest słychać np. gdy Sobota przy wyprowadzaniu Materli mówi coś do mikrofonu. Jednak jak słusznie zauważył malinowsky, był to najsłabszy opening chyba od KSW 15, moim zdaniem ze względu na muzykę.
Oceny walk:
Waluś vs Piliafas
P.S. Wyjście jak A.Overeem mnie rozbawiło, gesty identyczne chciał zrobić K.Waluś, niestety nie udało mu się to.
Moks vs Naruszczka
Strus vs Aziz Karaoglu
Azhiev vs Svoboda
Bedorf vs Thompson
s-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/601396_465675603487937_137802618_n.jpg" />Karol bardzo dobra taktyka, szybko okopał nogę Anglika, natomiast po zmianie pozycji zabrakło mu pomysłu chyba co ma robić i trochę mnie rozczarował fakt, że nie próbował kończyć tego przed czasem, bo z pewnością mógł to zrobić. Jednak wielkie brawa za pojedynek, dobre starcie Oli pokazał serce do walki i się nie poddawał. Dziwi mnie jego rozczarowanie decyzją po walce, bo przegrał wyraźnie.
Nastula vs Asplund
Błachowicz vs Reljić
Sędziowanie:
Jedyne co mnie raziło w tej gali to fatalna punktacja sędziów, szczególnie pana Leszka Pawlęgi. Kto to widział, 30-25 w walce Błachowicz vs Rejlic, 30-26 w walce Bedorf vs Thompson? To nawet ja jako (teraz szumne określenie) największy fan Jana na tym forum w życiu bym tego pojedynku tak nie ocenił. Punktacja w walce Coco także na wyrost . Walkę Janka osobiście oceniłbym na 29-27 na korzyść naszego rodaka lub 30-27, gdyż jedną rundę Jan z pewnością wygrał 10-8,ale pierwsza była na remis lub na korzyść Chorwata. Gdy zagraniczni zawodnicy widzą taką punktacje, nie mamy prawa się dziwić, iż obawiają się, że zostaną, mówiąc kolokwialnie, przekręceni.
Takie pytanie do Wojsława, czy mnie wzrok mylił, czy Szymon Bońkowski miał punktować walkę Moks vs Naruszczka? Jeżeli tak, to również błąd ze strony KSW, bo wszyscy wiemy, iż Marcin trenował przez wiele lat w klubie z Olsztyna, więc jest w pewnym sensie podopiecznym Szymona. Mam nadzieję, że tylko się przewidziałem, a Olsztynianin tylko siedział obok stolika sędziowskiego lub zupełnie gdzie indziej. Nie chciałbym potem powtórki z walki Lobov vs Sowiński, chociaż osobiście nie posądzam pana Bońkowskiego o stronniczość, to wiadomo, że trudno być obiektywnym będąc mocno związanym z zawodnikiem.
Piotr Bagiński przerwał najszybciej jak mógł, bo zauważcie, że stał daleko od zawodników, niepotrzebnie pozwolił tylko dobijać w parterze, bo zaczął reagować ,a Azhiev zdążył dołożyć dwa ciosy. Oby nie miało to konsekwencji zdrowotnych, bo teraz jesteśmy znów narażeni na czytanie opinii słabo wtajemniczonych w MMA o bandytyzmie w tej dyscyplinie, gdyż dobijają nieprzytomnego, a sędzia stoi i patrzy, co będzie na wyrost i krzywdzące dla dyscypliny i samego Bagiego. Opóźniona reakcja Brondera na podwójne klepanie Naruszczki jest na minus, bo z tego co widziałem to klepał dwa razy. Załóżmy, że to była by dźwignia taka jak kimura, Tomasz Bronder nie zauważył pierwszego klepania, w tym czasie Moks dalej ciągnie rękę, a • Rączka • kończy ze złamaną ręką jak Antonio Rodrigo Nogueira w walce z Mirem, tylko, że Brazylijczyk nie klepał. Na szczęście tak się to nie skończyło.
Ocena gali: 5/6.
Czy ocena na wyrost? Według sporej ilości z pewnością tak, ale uzasadnię swoje zdanie. Wiele osób, patrząc na brak nazwisk takich jak Chalidow, Materla, Jewtuszko patrzyło na tę galę mniej przychylnie, niż na zapowiadające się świetnie KSW 23. Jednak jak widać, te mniej znane nazwiska dały dużo lepsze walki, większą ilość skończeni niż zazwyczaj. Powiedzmy sobie szczerze, kto się tego spodziewał? Osobiście nie pamiętam gali KSW(nie licząc pewnie tych pierwszych, bo tam mogło być tego więcej, ale zdecydowanie to był niższy poziom) z procentowym udziałem zakończeń przed czasem wynoszącym 71%, w tym aż 3 nokauty, czego od dawna nie widziałem na tych galach. Opening słabszy(moim zdaniem, bo np. znajomemu bardzo się to podobało, sample bodajże z • Ostatniego Mohikanina • ) niż zwykle, natomiast walki dużo lepsze niż nas KSW przyzwyczaiło. Im słabsza oprawa, tym lepsze walki? Dla mnie może być tak już zawsze! Gratulacje KSW za, w mojej skromnej opinii, najlepszą galę w historii tej organizacji.
Dodam też, że rozmawiałem z osobami nie będącymi fanami MMA i ta gala bardzo im się podobała. Podobał się im również pojedynek Błachowicza, co mnie cieszy, bo nie każdy kto się nie zna na tym, mógł docenić postawę Janka, świetne ciosy proste i walkę z odwrotnej pozycji, ba pewnie większość nie zauważyła tego.
Walka wieczoru: Jan Błachowicz vs Goran Reljić
Poddanie wieczoru: Rafał Moks vs Marcin Naruszczka
Nokaut wieczoru: Anzor Azhiev vs Pavel Svoboda (jak właściciele mogą mieć tutaj wątpliwości? Przecież tam jeszcze długo dobijał Strusa, a tutaj było czyste KO)
Proszę o wypowiedzi ludzi myślących racjonalnie, oczywiście krytycy KSW mile widziani tutaj też są, ale posty hejterów* błagam, żeby pozostały w temacie po gali lub załóżcie coś w rodzaju • kącika płaczu • a nie tutaj. Chcę widzieć ciekawą dyskusję, z czym się zgadzacie, a z czym nie.
*w komentarzach mogę wyjaśnić do kogo się odnoszę, żeby nie było nieporozumień i nie potrzebnego oburzenia.
P.S. Jak pomniejszyć te zdjęcia? Jak kopiuje je z worda, to mi ich później nie pokazuje na forum, a bezpośrednio ze strony KSW są za duże.