Książki

Ma ktoś zbiór opowiadań Andrzeja Sapkowskiego "Coś sie zaczyna, coś się kończy" ? Bo szukam ebooka na teraz, mogę kupić, mogę pobrać, whatever, po prostu potrzebne mi na już i dlatego zależy mi na ebooku właśnie, bo fizyczną formę jeszcze kupię, gdyż chcę mieć wszystko z cyklu o Wiedźminie :) Za podlinkowanie byłbym wdzięczny, bo szukam i ebooka nie mogę znaleźć.. Chodzi o tą 304 stronicową książkę, nie jedno konkretne opowiadanie, bo je udało mi się znaleźć już na szczęście (24 strony ma, to nie jest skrócona wersja?)
 
Last edited:
Jestem po lekturze Cracked. Why psychiatry is doing more harm than good (James Davies). Zajmujaca lektura poddajaca w watpliwosc dominujacy obecnie w psychiatrii trend, wg. ktorego lekarstwem na kazdy ludzki problem sa tabletki, ktore to najczesciej robia wiecej zlego niz dobrego. Ksiazka odslania kulisy wspierania psychiatrii przez przemysl farmaceutyczny, ktory rokrocznie zgarnia grube miliardy dolarow oszukujac ludzi, wmawiajac im, ze tylko farmakologia ukoii ich bol. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze w sukurs przychodza im lekarze (zaslepieni checia zysku), ktorzy w koncu skladaja przysiege Hipokratesa. Kazdy (a pewnie kazdy) kto choc raz byl na jakichs proszkach powinien to przeczytac. Otwiera oczy bardzo szeroko.
 
I co w zamian proponuje? CBT?
Wedlug przytaczanych danych (?) CBT wydaje sie skuteczniejsza. Z mojego punktu widzenia indywidualne podejscie do kazdego pacjenta jest lepsze niz pigulka na wszystko.
Odwolanie do przysiegi to raczej takie podkreslenie rzekomej czystosci moralnej lekarzy niz stwierdzenie faktu :smile:
 
W niektórych problemach skuteczniejsza, w innych mniej http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3584580/ . Dlatego pytam co proponuje, chyba że książka skupia się wyłącznie na gromieniu tabletek to luz.
Trzeba też pamiętać, że lekarz lekarzem, ale to sami ludzie bardzo często nie chcą terapii - nie dość, że również kosztują to jeszcze wymagają bardzo mocnej pracy nad sobą, szczególnie CBT.
Fajnie by było jakby ludzie przestali traktować psychodeliki jak temat tabu i poważniej im się przyjrzeli, tutaj drzemie chyba największy potencjał http://www.medicaldaily.com/psyched...rs-well-have-support-research-find-out-325780
 
Jestem po lekturze Headhunters Jo Nesbo. Moze akcja na poczatku wolno sie rozkreca, ale po ok 150 stronach zaczyna pedzic bardzo szybko. Duzo zwrotow akcji, ktore sprawiaja, ze czlowiek mysli sobie WOW. Polecam.
 
A ja w końcu dorwałem to - dla Was pewnie niezbyt interesujące, ale dla mnie to podwójna gratka, jako, że jestem historykiem i pasjonatem broni pancernej :) Jeśli kogoś zaciekawiło, to polecam lekturę, wyczyny chłopaków dowodzonych przez por. Wacława "Wacka" Micutę są naprawdę niesamowite :)
pluton-pancerny-batalionu-zoska-tp_6860458677110594828f.jpg
 
Skończyłem właśnie czytać "Wołaniu Kukułki" Roberta Galbraitha.
Całkiem ciekawy kryminał, którego jedyna wadą jest to, że w pewnym momencie akcja troszkę się ciągnie (książka nie jest przesadnie gruba, ma 450 stron).
Co ciekawe napisana została pod pseudonimem przez autorkę Harrego Pottera, J.K. Rowling.
Teraz zabieram się za "Empire V"
 
Mam kilka dni na wykorzystanie punktów w legimi. Co polecacie?

edit
glownie mnie interesuja tematy historyczne (bardziej zsrr i zwiazane z nim rzeczy, historia powszechna, druga wojna swiatowa troche mniej)
nie musi to byc literatura faktu
 
Last edited:
Trylogia Achaja skończona. O ile pierwszy tom jest całkiem niezły, w szczególności wątek Mereditha - to kolejne dwa są mierne. Wkurzający jest seksizm, który po prostu wyłazi z tej książki ( ach te mundury Królestwa Arkach... ), ciekawi mnie co miało wpływ na to, że w taki, a nie inny sposób autor przedstawia kobiety.

Historia jest ciekawa i miała spory potencjał, ale został zaprzepaszczony. To w jaki sposób została tu przedstawiona wojna... Śmich na sali.

Chwil spędzonych z Achają nie żałuję, ale mogło być lepiej.
 
Z cyklu romansów, właśnie z przyjemnością przebrnąłem przez Dogonić Szczęście autorstwa Lucy Gordon i jestem zadowolony. Książka w miły sposób opisuje trzy nie do końca piękne historie miłosne, trzech braci, którzy nie mają wielkiego szczęścia w miłości. Dobrze się czyta, przyjemna lektura na wakacyjną nudę (jednak raczej dla kobiety, a nie stereotypowego fana mordobicia :D ).
 
Z cyklu romansów, właśnie z przyjemnością przebrnąłem przez Dogonić Szczęście autorstwa Lucy Gordon i jestem zadowolony. Książka w miły sposób opisuje trzy nie do końca piękne historie miłosne, trzech braci, którzy nie mają wielkiego szczęścia w miłości. Dobrze się czyta, przyjemna lektura na wakacyjną nudę (jednak raczej dla kobiety, a nie stereotypowego fana mordobicia :D ).

images
500px-Are-you-serious-.jpg
 
Z cyklu romansów, właśnie z przyjemnością przebrnąłem przez Dogonić Szczęście autorstwa Lucy Gordon i jestem zadowolony. Książka w miły sposób opisuje trzy nie do końca piękne historie miłosne, trzech braci, którzy nie mają wielkiego szczęścia w miłości. Dobrze się czyta, przyjemna lektura na wakacyjną nudę (jednak raczej dla kobiety, a nie stereotypowego fana mordobicia :D ).


Geeeeej!


A na serio-szukam czegoś w klimacie sagi rodzinnej. Coś w stylu Północ Południe i żeby akcja była w którejś z Ameryk. Najlepiej oczywiście historyczne.
 
Lubię ckliwe romanse, co zrobisz?
Geeeeej!


A na serio-szukam czegoś w klimacie sagi rodzinnej. Coś w stylu Północ Południe i żeby akcja była w którejś z Ameryk. Najlepiej oczywiście historyczne.
Niedawno skończyłem Światełko w oknie od Jan Karon. Książka (cały cykl) o pastorze i jego losach w małym amerykańskim miasteczku. Miła rodzinna opowieść. No, ale jak szukasz czegoś z "jajami" to nie pomogę. (kupiona na długiej w księgarni Czy-Tanie w promocji za 5 zł)
 
Lubię ckliwe romanse, co zrobisz?

Niedawno skończyłem Światełko w oknie od Jan Karon. Książka (cały cykl) o pastorze i jego losach w małym amerykańskim miasteczku. Miła rodzinna opowieść. No, ale jak szukasz czegoś z "jajami" to nie pomogę.

No wiem mordo, ale to jest niebezpieczne dla Twojej psychiki. Jak Ty kobitę znajdziesz? :D
 
Oj tam, nie martw się o mnie. Jak Bóg da, to sama przyjdzie :D Troszkę wiary bracie!

Obyś tak jak ja, wyśnił ją w śnie proroczym, bo ja bez tego snu bym dalej tkwił w niewiedzy i ślepocie. Pozdro! :D
 
Back
Top