Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

Stanowski! Karateka! Niechybna śmierć nam wszystkim zgotowana!
FN1kXXuWQAI-s-V.jpeg
 
Szukaj pozytywów. Chyba lepiej kowida niż hiva na przykład.
Nadrobie filmy itp hehe
Zdrowia! Podobno choroba tysiąclecia chłopie uważaj na siebie to nie przelewki.
:juanlaugh:
Albo jedź na granicę PL-UKR tam nie ma wirusa jest w odwrocie.
No jestem zesrany na maxa hehe.

Najlepsze jest to że lekarz nie wpisal mi izolacji bo zapomniałem komórki gdzie ma do tego program, więc daj mi zwykle l4 na zapalenie zatok hehe
 
Poważne pytanie, od czasu mienia koronki nie odzyskałem wciąż węchu i kurwica mnie bierze, bo nie czuję prawie nic, czy mi jebie z pod pachy, czy zapachu jedzenia. Ma ktoś podobny problem? Właśnie piję i wącham whisky i nie czuję nic, kompletnie nic.
 
Poważne pytanie, od czasu mienia koronki nie odzyskałem wciąż węchu i kurwica mnie bierze, bo nie czuję prawie nic, czy mi jebie z pod pachy, czy zapachu jedzenia. Ma ktoś podobny problem? Właśnie piję i wącham whisky i nie czuję nic, kompletnie nic.
Ty mój ziomek tez nic nie czuje, a nie miał koronki. Przynajmniej mogę przy nim jebać bony, a on się nie krzywi
 
Poważne pytanie, od czasu mienia koronki nie odzyskałem wciąż węchu i kurwica mnie bierze, bo nie czuję prawie nic, czy mi jebie z pod pachy, czy zapachu jedzenia. Ma ktoś podobny problem? Właśnie piję i wącham whisky i nie czuję nic, kompletnie nic.
Idź do lekarza spróbuj wziąć antybiotyk na zatoki.
Jakiś 'amotaks dis' w małej dawce przez tydzień i powinno pomóc.
 
Poważne pytanie, od czasu mienia koronki nie odzyskałem wciąż węchu i kurwica mnie bierze, bo nie czuję prawie nic, czy mi jebie z pod pachy, czy zapachu jedzenia. Ma ktoś podobny problem? Właśnie piję i wącham whisky i nie czuję nic, kompletnie nic.
Moja znajoma z roboty miała Corone na samym początku i od tamtej pory nie ma węchu i smaku. Była u kilku laryngologów, neurologów, profesorów i chuja to dało. Jak nie miała tak nie ma.
 
Moja znajoma z roboty miała Corone na samym początku i od tamtej pory nie ma węchu i smaku. Była u kilku laryngologów, neurologów, profesorów i chuja to dało. Jak nie miała tak nie ma.
Widzę, że dobrze, że smak mi chociaż został.
 
Jako miłośnik żarcia i kolekcjoner perfum chyba bym się zajebał nie mając smaku i węchu. Współczuję @ninja oby to wróciło do normy.
 
Back
Top