Tekst jednego z lekarzy wezwanych na dywanik za niepodzielanie jedynej właściwej aktualnej prawdy, prawdy WHO (czyli pełnoprawnego CEO pandemii) lekarza który jak na prawdziwego "szura" przystało, cały czas przyjmuje ludzi chorych
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Na to placimy podatki
Najzabawniejsze, że są konkretne braki kadrowe.... Ja pierdole najwyraźniej potrzeba 100 smerfów do takich "akcji" bo 50 na kilku ćwiczących przestepcow to z małoTo jest kpina do gnębienia pierwsi jak już potrzeba coś innego, to sprawę umorzą za brak dowodów. Dziś u mnie na osiedlu babę i chłopa szarpali pod sklepem i tylko art. 54. kw. Jedną formułkę bez uzasadnienia klepać potrafią.
Tak i 1000 do ochrony pewnego domu. Tu dobrze że armatek nie wezwali jeszcze i brygad konnych do rozpędzenia tych bioterorystów.Najzabawniejsze, że są konkretne braki kadrowe.... Ja pierdole najwyraźniej potrzeba 100 smerfów do takich "akcji" bo 50 na kilku ćwiczących przestepcow to z mało
Na to placimy podatki
"Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?większość z nich ma na utrzymaniu rodzinę, więc mają do wyboru - robić swoje, albo odejść co w obecnych czasach jest dość ryzykowne.
Policja zostałaby rozwiązana, a WOT przemianowany na Szwadrony Śmierci."Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?
To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.Współczuję gliniarzom trochę. Muszą pilnować przestrzegania absurdalnych, a często też nielegalnych przepisów, które ustanawiają szaleńcy z Wiejskiej. Oczywiście ktoś powie, że oni nic nie muszą, ale bądźmy realistami - większość z nich ma na utrzymaniu rodzinę, więc mają do wyboru - robić swoje, albo odejść co w obecnych czasach jest dość ryzykowne.
Oczywiście zawsze może się trafić jakiś służbista, ale mam też świadomość, że media społecznościowe trochę zakłamują obraz, bo kiedy policjant dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków to raczej nikt tego nie nagrywa i się tym nie chwali, a do sieci trafiają głównie treści, które wzbudzą kontrowersję wśród internautów.
Pokazywanie tego co się dzieje to nie jest ani trochę, jak piszesz zakłamywaniem obrazu. Nie pełny obraz - zgoda, ale nie zakłamany. Dobre wywiązywanie się z pełnionych obowiązków pracownika, który otrzymuje za to wynagrodzenie ma być pokazywany na równi z odstępstwami od tych obowiązków, czy też nadgorliwością graniczącą z absurdem i po prostu działaniem głupim, wbrew nauce (maseczki)? To obraz Siekielskiego, i inne o pedofilii wśród duchownych to również zakłamane obrazy? Pokazujmy jak większość sumiennie pełni swoje obowiązki - lekarze, nauczyciele, duchowni, sprzątacze, sprzedawcy, hutnicy, itd, bo jeśli ktoś pokaże patologię w którejś z tych branż i instytucji - trochę zakłamuje obraz Rodzące się kontrowersje w związku z przeróżnymi, publikowanymi treściami to rzecz naturalna. Pojawiają się nadinterpretacje, zafałszowane opinie, przeinaczanie faktów, itd., itp - występują one powszechnie. Aby poprawnie oceniać takie treści należy, po prostu - jak to właśnie uczyniłeś użyć rozumu. Jeśli Ty potrafisz dostrzec pełnię obrazu, większość zdrowych, dorosłych - również to zrobi. Nie martw się więc o tę marginalną mniejszość lub zrób coś, by oni również poszerzyli swoją perspektywę ;-)media społecznościowe trochę zakłamują obraz, bo kiedy policjant dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków to raczej nikt tego nie nagrywa i się tym nie chwali, a do sieci trafiają głównie treści, które wzbudzą kontrowersję wśród internautów
Kolejny nalot
A jakby się wszyscy Polacy zjednoczyli na jeden dzień to byśmy mieli rząd z prawdziwego zdarzenia..."Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?
Sorry, ale dla mnie to jest takie pierdolenie na zasadzie "a ja to bym od Dudy orderu nie przyjął!". Fajnie się gada o honorze i godności dopóki sam nie stajesz na miejscu takiej osoby. I nie mówię o strażnikach teksasu, który wlepiają mandat wędkarzowi, który siedzi sobie gdzieś samotnie i nikomu nie robi kłopotu tylko o tych, którzy biorą w tym bierny udział tak jak na filmie, który wrzuciłeś - większość policjantów tam po prostu stoi (chyba, bo przyznam, że nie mam czasu oglądać całości) - czy to już wg Ciebie bycie milicjantem czy jednak wciąż człowiekiem? Jeżeli przychodzi donos, że gdzieś jest otwarta siłownia to pojechanie na miejsce i stanie jak słup równa się już byciem zomowcem czy ktoś po prostu ktoś wykonuje swoje obowiązki, ale przy okazji nie stara się na siłę pokazać jaką to ma władzę? Jeśli ktoś w centrum miasta albo w sklepie jest bez maseczki to powiedzenie "Panie, no muszę dać mandat, bo jednak duże skupisko ludzi itd., ale dam 20 zł" = zomo czy ciągle człowiek?To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.
Biorą czynny udział w tym absurdzie, gwałcie na logice i rozsądku, nękaniu ludzi za oddychanie, ćwiczenia, pracę itd. To jest ich wybór, ich czyny, ich godność, ich wolny wybór. Nie ma usprawiedliwienia. ZAWSZE JEST WYBÓR. Każdy z nich indywidualnie lub grupowo ma na to wpływ i znam też takich którzy starają się być ludźmi w tym szaleństwie.
Tymczasem zwrole, najedzeni za nasz hajs, tylko się śmieją jak robaki z sobą się gryzą.
Ogólnie to się zgadzamy, ale przyczepiłeś się do jednego słowa i walnąłeś na ten temat kilka linijek tekstu ;) Powiedziałem "zakłamuje", bo widzę ile pojawia się komentarzy porównujących dzisiejszą policję do zomo co jest dla mnie jakimś absurdem. Nie wiem, może ja też mam zakrzywiony obraz i na twitterze jest po prostu nadreprezentacja skrajności, a w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie Opisuję po prostu to co widzę, starając się jednocześnie nie dać się temu szaleństwu, które kreują media głównego nurtu, a które polega na napuszczaniu jednych na drugich.Pokazywanie tego co się dzieje to nie jest ani trochę, jak piszesz zakłamywaniem obrazu. Nie pełny obraz - zgoda, ale nie zakłamany. Dobre wywiązywanie się z pełnionych obowiązków pracownika, który otrzymuje za to wynagrodzenie ma być pokazywany na równi z odstępstwami od tych obowiązków, czy też nadgorliwością graniczącą z absurdem i po prostu działaniem głupim, wbrew nauce (maseczki)? To obraz Siekielskiego, i inne o pedofilii wśród duchownych to również zakłamane obrazy? Pokazujmy jak większość sumiennie pełni swoje obowiązki - lekarze, nauczyciele, duchowni, sprzątacze, sprzedawcy, hutnicy, itd, bo jeśli ktoś pokaże patologię w którejś z tych branż i instytucji - trochę zakłamuje obraz Rodzące się kontrowersje w związku z przeróżnymi, publikowanymi treściami to rzecz naturalna. Pojawiają się nadinterpretacje, zafałszowane opinie, przeinaczanie faktów, itd., itp - występują one powszechnie. Aby poprawnie oceniać takie treści należy, po prostu - jak to właśnie uczyniłeś użyć rozumu. Jeśli Ty potrafisz dostrzec pełnię obrazu, większość zdrowych, dorosłych - również to zrobi. Nie martw się więc o tę marginalną mniejszość lub zrób coś, by oni również poszerzyli swoją perspektywę ;-)
Nie chce mi się przytaczać poprzednich moich wypowiedzi, nie jestem wrogiem policji. Są wykorzystywani tak samo jak my, po wielu ich twarzach widać wstyd i zażenowanie, większość ma też tego gówna dosyć, po pracy chcą spokojnie wrócić do domu, do rodzin, ale każdy odpowiada za swoje czyny. Policjanci mają swoje narzędzia i swój rozum, jedni zasługuje na szacunek, inni na pogardę. Jak w każdym zawodzie, czy to ksiądz, czy polityk czy lekarz, szczególnie teraz jest to widoczne.Sorry, ale dla mnie to jest takie pierdolenie na zasadzie "a ja to bym od Dudy orderu nie przyjął!". Fajnie się gada o honorze i godności dopóki sam nie stajesz na miejscu takiej osoby. I nie mówię o strażnikach teksasu, który wlepiają mandat wędkarzowi, który siedzi sobie gdzieś samotnie i nikomu nie robi kłopotu tylko o tych, którzy biorą w tym bierny udział tak jak na filmie, który wrzuciłeś - większość policjantów tam po prostu stoi (chyba, bo przyznam, że nie mam czasu oglądać całości) - czy to już wg Ciebie bycie milicjantem czy jednak wciąż człowiekiem? Jeżeli przychodzi donos, że gdzieś jest otwarta siłownia to pojechanie na miejsce i stanie jak słup równa się już byciem zomowcem czy ktoś po prostu ktoś wykonuje swoje obowiązki, ale przy okazji nie stara się na siłę pokazać jaką to ma władzę? Jeśli ktoś w centrum miasta albo w sklepie jest bez maseczki to powiedzenie "Panie, no muszę dać mandat, bo jednak duże skupisko ludzi itd., ale dam 20 zł" = zomo czy ciągle człowiek?
Oczywiście masz rację i tu się zgadzamy co do występujących, krzywdzących opinii odnośnie działań Policji ale chodzi o skalę prawda? Tak naprawdę nie wiemy jakie opinie przeważają ale podejrzewać należy, że większość przejawia podobne do tych, której obaj wyrażamy. Tak więc nie przejmowałbym się mniejszością, wyrażającą skrajne, emocjonalne sądy. Piszesz, że "w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie". Jeśli chodzi o większość nie podejmowanych działań w tego typu przypadkach - być może. Ale czy potrafisz je przytoczyć? W ilu miejscach w Polsce doszło do incydentów jak w powyższym filmie i policja nie zareagowała? Wiem, że piszesz o opiniach ale głównie chodzi o działanie Policji, a nie o ocenę tych działań, bo te siłą rzeczy będą różne. Nie skupiałbym się na mniejszościowych skrajnościach typu - "jak Zomo", a właśnie na absurdalnych działaniach.Powiedziałem "zakłamuje", bo widzę ile pojawia się komentarzy porównujących dzisiejszą policję do zomo co jest dla mnie jakimś absurdem. Nie wiem, może ja też mam zakrzywiony obraz i na twitterze jest po prostu nadreprezentacja skrajności, a w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie
Współczuję gliniarzom trochę
Nie wiem jak ludzie ale manekiny widocznie same nie mogą przebywać na plaży.Ta Francja dobrze popierdolona. Tam na plażę nie można wyjść?
Na to placimy podatki
Myślę, że kto ma jakikolwiek rigcz wolałby zdechnąć na covida niż ciągle żyć w takim świecie, szkoda tylko że sporej części wegetatywny tryb życia wydaje się wartosciowy
Z dziś
Dokładnie. Zresztą czy trzeba tyłu typa wysyłać na jakąś siłownie? Mają przyjechać na miejsce no to cóż przyjadą. Czy muszą coś robić?Nie. Mogą przyjechać i sobie pójść? Tak. Mi raz oferowali pracę jako osoba do wpuszczania i liczenia osób w sklepie, ale było to dla mnie niedorzeczne. To co robi ta formacja jest niezgodne z moralnością, prawem i jest niszczeniem życia innym ludziom.To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.
Biorą czynny udział w tym absurdzie, gwałcie na logice i rozsądku, nękaniu ludzi za oddychanie, ćwiczenia, pracę itd. To jest ich wybór, ich czyny, ich godność, ich wolny wybór. Nie ma usprawiedliwienia. ZAWSZE JEST WYBÓR. Każdy z nich indywidualnie lub grupowo ma na to wpływ i znam też takich którzy starają się być ludźmi w tym szaleństwie.
Tymczasem zwrole, najedzeni za nasz hajs, tylko się śmieją jak robaki z sobą się gryzą.