Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

To jest kpina do gnębienia pierwsi jak już potrzeba coś innego, to sprawę umorzą za brak dowodów. Dziś u mnie na osiedlu babę i chłopa szarpali pod sklepem i tylko art. 54. kw. Jedną formułkę bez uzasadnienia klepać potrafią.
Najzabawniejsze, że są konkretne braki kadrowe.... Ja pierdole najwyraźniej potrzeba 100 smerfów do takich "akcji" bo 50 na kilku ćwiczących przestepcow to z mało
 
Najzabawniejsze, że są konkretne braki kadrowe.... Ja pierdole najwyraźniej potrzeba 100 smerfów do takich "akcji" bo 50 na kilku ćwiczących przestepcow to z mało
Tak i 1000 do ochrony pewnego domu. Tu dobrze że armatek nie wezwali jeszcze i brygad konnych do rozpędzenia tych bioterorystów.
 
comment_1618233194RQaOYuVHcuCEPxVg7jHviX.jpg

Z dziś
 
Na to placimy podatki

Współczuję gliniarzom trochę. Muszą pilnować przestrzegania absurdalnych, a często też nielegalnych przepisów, które ustanawiają szaleńcy z Wiejskiej. Oczywiście ktoś powie, że oni nic nie muszą, ale bądźmy realistami - większość z nich ma na utrzymaniu rodzinę, więc mają do wyboru - robić swoje, albo odejść co w obecnych czasach jest dość ryzykowne.

Oczywiście zawsze może się trafić jakiś służbista, ale mam też świadomość, że media społecznościowe trochę zakłamują obraz, bo kiedy policjant dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków to raczej nikt tego nie nagrywa i się tym nie chwali, a do sieci trafiają głównie treści, które wzbudzą kontrowersję wśród internautów.
 
większość z nich ma na utrzymaniu rodzinę, więc mają do wyboru - robić swoje, albo odejść co w obecnych czasach jest dość ryzykowne.
"Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?
 
Last edited:
"Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?
Policja zostałaby rozwiązana, a WOT przemianowany na Szwadrony Śmierci.
 
Współczuję gliniarzom trochę. Muszą pilnować przestrzegania absurdalnych, a często też nielegalnych przepisów, które ustanawiają szaleńcy z Wiejskiej. Oczywiście ktoś powie, że oni nic nie muszą, ale bądźmy realistami - większość z nich ma na utrzymaniu rodzinę, więc mają do wyboru - robić swoje, albo odejść co w obecnych czasach jest dość ryzykowne.

Oczywiście zawsze może się trafić jakiś służbista, ale mam też świadomość, że media społecznościowe trochę zakłamują obraz, bo kiedy policjant dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków to raczej nikt tego nie nagrywa i się tym nie chwali, a do sieci trafiają głównie treści, które wzbudzą kontrowersję wśród internautów.
To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.

Biorą czynny udział w tym absurdzie, gwałcie na logice i rozsądku, nękaniu ludzi za oddychanie, ćwiczenia, pracę itd. To jest ich wybór, ich czyny, ich godność, ich wolny wybór. Nie ma usprawiedliwienia. ZAWSZE JEST WYBÓR. Każdy z nich indywidualnie lub grupowo ma na to wpływ i znam też takich którzy starają się być ludźmi w tym szaleństwie.

Tymczasem zwrole, najedzeni za nasz hajs, tylko się śmieją jak robaki z sobą się gryzą.
 
media społecznościowe trochę zakłamują obraz, bo kiedy policjant dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków to raczej nikt tego nie nagrywa i się tym nie chwali, a do sieci trafiają głównie treści, które wzbudzą kontrowersję wśród internautów
Pokazywanie tego co się dzieje to nie jest ani trochę, jak piszesz zakłamywaniem obrazu. Nie pełny obraz - zgoda, ale nie zakłamany. Dobre wywiązywanie się z pełnionych obowiązków pracownika, który otrzymuje za to wynagrodzenie ma być pokazywany na równi z odstępstwami od tych obowiązków, czy też nadgorliwością graniczącą z absurdem i po prostu działaniem głupim, wbrew nauce (maseczki)? To obraz Siekielskiego, i inne o pedofilii wśród duchownych to również zakłamane obrazy? Pokazujmy jak większość sumiennie pełni swoje obowiązki - lekarze, nauczyciele, duchowni, sprzątacze, sprzedawcy, hutnicy, itd, bo jeśli ktoś pokaże patologię w którejś z tych branż i instytucji - trochę zakłamuje obraz :facepalm: Rodzące się kontrowersje w związku z przeróżnymi, publikowanymi treściami to rzecz naturalna. Pojawiają się nadinterpretacje, zafałszowane opinie, przeinaczanie faktów, itd., itp - występują one powszechnie. Aby poprawnie oceniać takie treści należy, po prostu - jak to właśnie uczyniłeś użyć rozumu. Jeśli Ty potrafisz dostrzec pełnię obrazu, większość zdrowych, dorosłych - również to zrobi. Nie martw się więc o tę marginalną mniejszość lub zrób coś, by oni również poszerzyli swoją perspektywę ;-)
 
"Przestępcy" którzy stają na głowie żeby ich siłownia działała, fryzjerzy i kosmetyczki myślę że też mają na utrzymaniu rodzinę. A jakby tak wszyscy milicjanci jednego dnia solidarnie odmówili wykonywania tych absurdalnych rozkazów to by rozwiązali policję dnia następnego?
A jakby się wszyscy Polacy zjednoczyli na jeden dzień to byśmy mieli rząd z prawdziwego zdarzenia...

To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.

Biorą czynny udział w tym absurdzie, gwałcie na logice i rozsądku, nękaniu ludzi za oddychanie, ćwiczenia, pracę itd. To jest ich wybór, ich czyny, ich godność, ich wolny wybór. Nie ma usprawiedliwienia. ZAWSZE JEST WYBÓR. Każdy z nich indywidualnie lub grupowo ma na to wpływ i znam też takich którzy starają się być ludźmi w tym szaleństwie.

Tymczasem zwrole, najedzeni za nasz hajs, tylko się śmieją jak robaki z sobą się gryzą.
Sorry, ale dla mnie to jest takie pierdolenie na zasadzie "a ja to bym od Dudy orderu nie przyjął!". Fajnie się gada o honorze i godności dopóki sam nie stajesz na miejscu takiej osoby. I nie mówię o strażnikach teksasu, który wlepiają mandat wędkarzowi, który siedzi sobie gdzieś samotnie i nikomu nie robi kłopotu tylko o tych, którzy biorą w tym bierny udział tak jak na filmie, który wrzuciłeś - większość policjantów tam po prostu stoi (chyba, bo przyznam, że nie mam czasu oglądać całości) - czy to już wg Ciebie bycie milicjantem czy jednak wciąż człowiekiem? Jeżeli przychodzi donos, że gdzieś jest otwarta siłownia to pojechanie na miejsce i stanie jak słup równa się już byciem zomowcem czy ktoś po prostu ktoś wykonuje swoje obowiązki, ale przy okazji nie stara się na siłę pokazać jaką to ma władzę? Jeśli ktoś w centrum miasta albo w sklepie jest bez maseczki to powiedzenie "Panie, no muszę dać mandat, bo jednak duże skupisko ludzi itd., ale dam 20 zł" = zomo czy ciągle człowiek?

Pokazywanie tego co się dzieje to nie jest ani trochę, jak piszesz zakłamywaniem obrazu. Nie pełny obraz - zgoda, ale nie zakłamany. Dobre wywiązywanie się z pełnionych obowiązków pracownika, który otrzymuje za to wynagrodzenie ma być pokazywany na równi z odstępstwami od tych obowiązków, czy też nadgorliwością graniczącą z absurdem i po prostu działaniem głupim, wbrew nauce (maseczki)? To obraz Siekielskiego, i inne o pedofilii wśród duchownych to również zakłamane obrazy? Pokazujmy jak większość sumiennie pełni swoje obowiązki - lekarze, nauczyciele, duchowni, sprzątacze, sprzedawcy, hutnicy, itd, bo jeśli ktoś pokaże patologię w którejś z tych branż i instytucji - trochę zakłamuje obraz :facepalm: Rodzące się kontrowersje w związku z przeróżnymi, publikowanymi treściami to rzecz naturalna. Pojawiają się nadinterpretacje, zafałszowane opinie, przeinaczanie faktów, itd., itp - występują one powszechnie. Aby poprawnie oceniać takie treści należy, po prostu - jak to właśnie uczyniłeś użyć rozumu. Jeśli Ty potrafisz dostrzec pełnię obrazu, większość zdrowych, dorosłych - również to zrobi. Nie martw się więc o tę marginalną mniejszość lub zrób coś, by oni również poszerzyli swoją perspektywę ;-)
Ogólnie to się zgadzamy, ale przyczepiłeś się do jednego słowa i walnąłeś na ten temat kilka linijek tekstu ;) Powiedziałem "zakłamuje", bo widzę ile pojawia się komentarzy porównujących dzisiejszą policję do zomo co jest dla mnie jakimś absurdem. Nie wiem, może ja też mam zakrzywiony obraz i na twitterze jest po prostu nadreprezentacja skrajności, a w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie:zakręcony: Opisuję po prostu to co widzę, starając się jednocześnie nie dać się temu szaleństwu, które kreują media głównego nurtu, a które polega na napuszczaniu jednych na drugich.
 
Marzec 2020
w Biedronce pułki były puste czasami
Później ,,ktoś coś powiedział" amantadyna leczy. Nawet była sędzia SN ściągała z Niemiec chyba czy z Francji.
Teraz rozumiem, dlaczego w Polsce jest tyle leków na receptę mimo, że we Włoszech czy w Hiszpanii na spokojnie je można dostać bez recepty i wozić do Polski...
 
Sorry, ale dla mnie to jest takie pierdolenie na zasadzie "a ja to bym od Dudy orderu nie przyjął!". Fajnie się gada o honorze i godności dopóki sam nie stajesz na miejscu takiej osoby. I nie mówię o strażnikach teksasu, który wlepiają mandat wędkarzowi, który siedzi sobie gdzieś samotnie i nikomu nie robi kłopotu tylko o tych, którzy biorą w tym bierny udział tak jak na filmie, który wrzuciłeś - większość policjantów tam po prostu stoi (chyba, bo przyznam, że nie mam czasu oglądać całości) - czy to już wg Ciebie bycie milicjantem czy jednak wciąż człowiekiem? Jeżeli przychodzi donos, że gdzieś jest otwarta siłownia to pojechanie na miejsce i stanie jak słup równa się już byciem zomowcem czy ktoś po prostu ktoś wykonuje swoje obowiązki, ale przy okazji nie stara się na siłę pokazać jaką to ma władzę? Jeśli ktoś w centrum miasta albo w sklepie jest bez maseczki to powiedzenie "Panie, no muszę dać mandat, bo jednak duże skupisko ludzi itd., ale dam 20 zł" = zomo czy ciągle człowiek?
Nie chce mi się przytaczać poprzednich moich wypowiedzi, nie jestem wrogiem policji. Są wykorzystywani tak samo jak my, po wielu ich twarzach widać wstyd i zażenowanie, większość ma też tego gówna dosyć, po pracy chcą spokojnie wrócić do domu, do rodzin, ale każdy odpowiada za swoje czyny. Policjanci mają swoje narzędzia i swój rozum, jedni zasługuje na szacunek, inni na pogardę. Jak w każdym zawodzie, czy to ksiądz, czy polityk czy lekarz, szczególnie teraz jest to widoczne.
 
Powiedziałem "zakłamuje", bo widzę ile pojawia się komentarzy porównujących dzisiejszą policję do zomo co jest dla mnie jakimś absurdem. Nie wiem, może ja też mam zakrzywiony obraz i na twitterze jest po prostu nadreprezentacja skrajności, a w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie
Oczywiście masz rację i tu się zgadzamy co do występujących, krzywdzących opinii odnośnie działań Policji ale chodzi o skalę prawda? Tak naprawdę nie wiemy jakie opinie przeważają ale podejrzewać należy, że większość przejawia podobne do tych, której obaj wyrażamy. Tak więc nie przejmowałbym się mniejszością, wyrażającą skrajne, emocjonalne sądy. Piszesz, że "w rzeczywistości nie wygląda to tak tragicznie". Jeśli chodzi o większość nie podejmowanych działań w tego typu przypadkach - być może. Ale czy potrafisz je przytoczyć? W ilu miejscach w Polsce doszło do incydentów jak w powyższym filmie i policja nie zareagowała? Wiem, że piszesz o opiniach ale głównie chodzi o działanie Policji, a nie o ocenę tych działań, bo te siłą rzeczy będą różne. Nie skupiałbym się na mniejszościowych skrajnościach typu - "jak Zomo", a właśnie na absurdalnych działaniach.

Podzielam Twój pogląd odnośnie tragicznej sytuacji policjantów, no może nie do końca tragicznej co bezsilnej wobec rozkazów przełożonych, bo łatwo nam powiedzieć - "wyraź swój sprzeciwi, nie wypełniaj bzdurnych rozkazów", no dobra ale... kredyt, dójka dzieci, żona zwolniona z pracy, bo pracowała w branży gastronomicznej... Policjanci - jak wszyscy - boją się o swoje rodziny, o byt. Władza to wie i... koło się zamyka. Pojebane czasy. Jesteśmy trzymani za jaja... Co poszło nie tak? A tymczasem w USA:

Teksas (a wcześniej Floryda):

WPROWADZAJĄ ZAKAZ PASZPORTÓW SZCZEPIONKOWYCH:

 
Na to placimy podatki

A ty byś się nie wkurwił? Zobaczyli, że chłopaki coś tam trenują, to przyjechali na sparingi, a ci zamiast ich zaprosić to foch i trenują sami. Postali, postali, ale ile można? W końcu się wkurwili i legitymowali.

Swoją drogą wiadomo jak to jest z siłowniami, gastro itp. Na Śląsku (nie wiem czy w innych regionach też) poszło hasło, że jak przy jakichś nalotach na punkty, które powinny być zamknięte złapią jakiegoś gościa pracującego w policji no to konsekwencje łącznie z dyscyplinarką jak ktoś będzie miał problem.
 
To nie jest pierdolona wojna. Chyba, że o resztę szacunku do siebie, który właśnie tracą z 4-5 k na rękę.

Biorą czynny udział w tym absurdzie, gwałcie na logice i rozsądku, nękaniu ludzi za oddychanie, ćwiczenia, pracę itd. To jest ich wybór, ich czyny, ich godność, ich wolny wybór. Nie ma usprawiedliwienia. ZAWSZE JEST WYBÓR. Każdy z nich indywidualnie lub grupowo ma na to wpływ i znam też takich którzy starają się być ludźmi w tym szaleństwie.

Tymczasem zwrole, najedzeni za nasz hajs, tylko się śmieją jak robaki z sobą się gryzą.
Dokładnie. Zresztą czy trzeba tyłu typa wysyłać na jakąś siłownie? Mają przyjechać na miejsce no to cóż przyjadą. Czy muszą coś robić?Nie. Mogą przyjechać i sobie pójść? Tak. Mi raz oferowali pracę jako osoba do wpuszczania i liczenia osób w sklepie, ale było to dla mnie niedorzeczne. To co robi ta formacja jest niezgodne z moralnością, prawem i jest niszczeniem życia innym ludziom.

Screenshot_20210412-230039.png
Jak widzę takie wpisy to wkurwia mnie cały ten cyrk. Nie ma co usprawiedliwiać niczego covidem, umierającymi na covid itp. już nie mówiąc że sporo z tego jest grubymi nićmi szyte.

Ludzie mają mózgi zatarasowane, że donoszą na tych co się otwierają, podchodząc agresywnie do ludzi co nie mają szmat na ryju. No kurwa to jest kawałek szmaty przed czym to ma chronić, a skoro uważają że chroni to po co się prują.

To co robi milicja oraz ci wszyscy nafaszerowany telewizja panikarze to gwałt na logice, etyce, moralności, inteligencji, gospodarce i pewnie wielu innych rzeczach.

Naprawdę życie totalnie straciło smak na tym ziemskim kurwidołku.
 

Nie wiem co już o tym wszystkim myśleć. Coraz bardziej ludziom puszczają nerwy. Tylko czekać na to, że bagiety kogoś zagnębią na śmierć, albo jakiś zdesperowany zastraszony człowiek odjebie jaką nadgorliwą bagiete. Najsmutniejsze w tym wszystkim, że tym k*rwą na górze udało się zaś skłócić społeczeństwo.
 
Back
Top