Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

A możesz mi wytłumaczyć na czym polega szczepienie? Co się wstrzykuje i jaki to ma wpływ na organizm? Z tego co pamietam z definicji to szczepienie to szczep xzy tam preparat, który jest wprowadzany do Twojego organizmu i imituje naturalną infekcje(osłabia Twoją odporność) po to żeby Twój organizm umiał się na to uodpornić. Ale moge sie mylić bo nie jestem lekarzem i nie mam tak szerokiego zakresu wiedzy.

No i stąd moje pytanie. Czy na peawde mój organizm potrzebuje co pół roku sTucznie się infekować zamiast poradzić sobie z tym sam? Pomijam już sam fakt ciężkiego przejścia tego wirusa....

Na zaaplikowaniu antygenów by organizm zaczął produkować przeciwciała. Jeśli Twój organizm ma przeciwciała to pewnie nie potrzebuje. Korwin zrobił test i miał tak dużo jak osoby które się niedawno zaszczepiły bo... Się zaszczepił, podobnie jak Dziambor i inni Korwinisci

comment_1620717046BLnlDd6ALTQagoSEaFDrI2.jpg
 
pamiętacie tą akcję? jakoś cicho o sprawcy, ciekawe dlaczego...:mamed:
eeee, szur!
 
Wczoraj podałeś mi link do demagogi w którym opisali, ze spadek odpornosci to fakenews. I czym podparli swoja teze? Bo tak jest xd. Czytales w ogole ten artykul? Koncze z Toba konwersacje bo Ona po prostu nie ma sensu. Serio zachowujesz sie jak aktywista lgbt.
Screenshot_2021-12-10-09-49-24-355_com.android.chrome.png


 
Wczoraj podałeś mi link do demagogi w którym opisali, ze spadek odpornosci to fakenews. I czym podparli swoja teze? Bo tak jest xd. Czytales w ogole ten artykul? Koncze z Toba konwersacje bo Ona po prostu nie ma sensu. Serio zachowujesz sie jak aktywista lgbt.View attachment 29955



I co jest tutaj niejasne? Nie ma dowodu na to, że szczepienia obniżają odporność, tak samo jak nie ma dowodu na istnienie Boga czy na to że ziemię okrąża niewidzialny różowy czajnik. Możesz wierzyć w co chcesz. Mam wyjebane :)
 
I co jest tutaj niejasne? Nie ma dowodu na to, że szczepienia obniżają odporność, tak samo jak nie ma dowodu na istnienie Boga czy na to że ziemię okrąża niewidzialny różowy czajnik. Możesz wierzyć w co chcesz. Mam wyjebane :)
Szczepienia same w sobie na poczatku nie obizaja odpornosci organizmu? Niejasne jest dla mnie to, że trzeba się szczepić trzecią dawka a później czwarta bo ilość przeciwciał spada ale odporności to nie obiża tak? Wytlumacz jak to działa. Nie masz wyjebane bo produkujesz sie tutaj i podajesz źródła typu demagog i ss jakiś statystyk xd. Więc albo jesteś po prostu idiotą albo masz trolling na wysokim lvl'u. Raczej skłaniał bym się ku pierwszemu.
 
Last edited:


Uwielbiam kiedy antyszczepy błagają o szczepionkę!
Tak sie zastanawiam, do kogo kierowana jest ta toporna propaganda? Kogo oni chca tym przekonac? Tego typu bzdetow jest pelno teraz w mediach. No chyba, ze targetem sa ci, ktorzy juz sa po dwoch dawkach i kreci sie ich na kolejne?
 
Nie no serio? Caly czas dyskutujemy o tym czy mozesz pokazac jakies badania albo statystyki a ty wysylasz jakis ss z lab24? Kto wykonal te statystyki?
Weż ty stąd spierdalaj czubie. na 52 komentarze na tym forum, 48 jest w tym temacie + 4 w temacie o polityce.
Nawet tutaj zostały oddelegowane gównojady siejące zamęt.

W odstępie 2 tygodni pochowałem rodziców. Matka chuj wie skąd zapalenie mięśnia sercowego,a ojciec tydzień po pogrzebie matki ciężkie zapalenie dróg oddechowych. Oczywiście wszystko odjebało się po przyjęciu trzeciego juz niestety złotego strzału.
Tydzień temu zaraz po złotym strzale zszedł ziomek mojego brata. 21 lat,zszedł podczas meczu piłki nożnej. Gość był kurwa jak dąb i często przechodził okresowe badania wydolności serca, płuc...

Od początku tej afery z kolanowirusem, byłem na 12 pogrzebach osób z mojego bliskiego otoczenia. 8 przypadków było związane z powikłaniami poszczepiennymi. Do tej pory ani razu nie miałem kagańca na mordzie,nie szczepiłem się i miałam wyjebane na jakieś obostrzenia i jak zwykle raz do roku w okresie jesienno-zimowym jebły mi ostro zatoki i nie obeszło się bez antybiotyku. Oczywiście skurwiel w fartuchu,kiedy poszedłem się zbadać i dostać jakąś receptę,nawet nie zapytał co mi jest tylko spojrzał i stwierdził że to srovid i muszę iść zrobić test-wyszedł negatywny.Wróćiłem do tego chuja,wyśmiałem ze jest debilem który tu pracuje tylko dlatego ze jest sprzedajną kurwą,to nawet nie zareagował,tylko dalej pierdolił że te zatoki to po przebytym koronawirusie.
Jak to wszystko wytłumaczysz psi wytrysku?

Wyłączcie telewizory i zacznijcie kurwa myśleć,dbać o siebie i rodzinę,bo to wszystko nie skończy sie na jebanym szczepieniu.
W Niemczech już zapierdalają w opaskach jak kiedyś żydzi.
Wtedy też każdy myślał że to z troski i nic wielkiego się nie dzieje.

Kumpel z liceum 11 lat mieszkał w Australii,spierdolił 2 miesiące temu zostawiając mieszkanie,samochód i dosłownie życie.
A udało mu się tylko dlatego,że w Polsce zachorowała mu ciężko mama i musiał się nią zaopiekować. Wcześniej próbował 2x wyjechać i na obie prośby dostał negatywną odpowiedź.

Wymyślili wirusa,zaraz wymyślili szczepionki i teraz szczepienie to jedyne dobre rozwiązanie...PROBLEM>REAKCJA>ROZWIĄZANIE-zawsze ten sam schemat.
Chcecie się szczepić,to nie ma problemu,tylko nie zapomnijcie kupić nowego iphone'a, pojechać na wakacje do tajlandii i zalać bajury za 6zł litr.
A o 19 codziennie wiadomości.
Dzięki wam łatwiej będzie wprowadzić nwo.

 
Weż ty stąd spierdalaj czubie. na 52 komentarze na tym forum, 48 jest w tym temacie + 4 w temacie o polityce.
Nawet tutaj zostały oddelegowane gównojady siejące zamęt.

W odstępie 2 tygodni pochowałem rodziców. Matka chuj wie skąd zapalenie mięśnia sercowego,a ojciec tydzień po pogrzebie matki ciężkie zapalenie dróg oddechowych. Oczywiście wszystko odjebało się po przyjęciu trzeciego juz niestety złotego strzału.
Tydzień temu zaraz po złotym strzale zszedł ziomek mojego brata. 21 lat,zszedł podczas meczu piłki nożnej. Gość był kurwa jak dąb i często przechodził okresowe badania wydolności serca, płuc...

Od początku tej afery z kolanowirusem, byłem na 12 pogrzebach osób z mojego bliskiego otoczenia. 8 przypadków było związane z powikłaniami poszczepiennymi. Do tej pory ani razu nie miałem kagańca na mordzie,nie szczepiłem się i miałam wyjebane na jakieś obostrzenia i jak zwykle raz do roku w okresie jesienno-zimowym jebły mi ostro zatoki i nie obeszło się bez antybiotyku. Oczywiście skurwiel w fartuchu,kiedy poszedłem się zbadać i dostać jakąś receptę,nawet nie zapytał co mi jest tylko spojrzał i stwierdził że to srovid i muszę iść zrobić test-wyszedł negatywny.Wróćiłem do tego chuja,wyśmiałem ze jest debilem który tu pracuje tylko dlatego ze jest sprzedajną kurwą,to nawet nie zareagował,tylko dalej pierdolił że te zatoki to po przebytym koronawirusie.
Jak to wszystko wytłumaczysz psi wytrysku?

Wyłączcie telewizory i zacznijcie kurwa myśleć,dbać o siebie i rodzinę,bo to wszystko nie skończy sie na jebanym szczepieniu.
W Niemczech już zapierdalają w opaskach jak kiedyś żydzi.
Wtedy też każdy myślał że to z troski i nic wielkiego się nie dzieje.

Kumpel z liceum 11 lat mieszkał w Australii,spierdolił 2 miesiące temu zostawiając mieszkanie,samochód i dosłownie życie.
A udało mu się tylko dlatego,że w Polsce zachorowała mu ciężko mama i musiał się nią zaopiekować. Wcześniej próbował 2x wyjechać i na obie prośby dostał negatywną odpowiedź.

Wymyślili wirusa,zaraz wymyślili szczepionki i teraz szczepienie to jedyne dobre rozwiązanie...PROBLEM>REAKCJA>ROZWIĄZANIE-zawsze ten sam schemat.
Chcecie się szczepić,to nie ma problemu,tylko nie zapomnijcie kupić nowego iphone'a, pojechać na wakacje do tajlandii i zalać bajury za 6zł litr.
A o 19 codziennie wiadomości.
Dzięki wam łatwiej będzie wprowadzić nwo.


Wiesz co ale chyba pomyliles adresata bo zdaje sie, ze on jest po tej samej stronie barykady co my ale ja nie o tym.
Ja tez pochowalem bliskich. Tydzien po tygodniu, najpierw dziadek, pozniej kilka dni babcia. Oboje Pfizer. Razem sie szczepili i razem kurwa umarli :sad: Mieli swoje lata, babcia miala juz, jakies tam symptomy demencji, niewielkie problemy z pamiecia a dziadkowi pomimo wieku nic nie dolegalo i byl w dobrej formie. Najpierw cos zaczelo dziac sie z babcia, jakies niedowlady, zabrali ja do szpitala, tu dodam, ze do prywatnej kliniki, za ciezka kase ale i to nie pomoglo. Za kilka dni zmarla. W tym samym czasie jak byla w tej klinice, moja kuzynka znalazla mojego dziadka u niego w domu, jak lezal w kuchni na podlodze. Serce, na ktore nigdy nie chorowal siadlo. Ogolnie to nie szlo im nic wytlumaczyc, sami pobiegli po szpryce, telewizyjna sieczka zrobila swoje, z reszta nie tylko im bo u mnie w rodzince wiecej jest pierdolonych czubkow, ktorym sprano dekle do granic mozliwosci. Dobrze, ze mame w pore odwiodlem od tej, jakze wspanialej i odpowiedzialnej decyzji...

Nie bede niczego blurowal wyjebane. To rodzina mojej mamy, takze nazwisko mam inne @kaczka41 Wstawiam zeby nie bylo, ze zmyslam.


2222222222222222222222222222222.jpg



P.S. Jak teraz widze, w TV te wszystkie oplacane zaklamane kurwy zachwalajace to gowno to zaluje, ze nie mieszkam w Warszawie, wiecej nie napisze bo to nie sa rzeczy do publikacji gdzies w czelusciach internetow...
 
Weż ty stąd spierdalaj czubie. na 52 komentarze na tym forum, 48 jest w tym temacie + 4 w temacie o polityce.
Nawet tutaj zostały oddelegowane gównojady siejące zamęt.

W odstępie 2 tygodni pochowałem rodziców. Matka chuj wie skąd zapalenie mięśnia sercowego,a ojciec tydzień po pogrzebie matki ciężkie zapalenie dróg oddechowych. Oczywiście wszystko odjebało się po przyjęciu trzeciego juz niestety złotego strzału.
Tydzień temu zaraz po złotym strzale zszedł ziomek mojego brata. 21 lat,zszedł podczas meczu piłki nożnej. Gość był kurwa jak dąb i często przechodził okresowe badania wydolności serca, płuc...

Od początku tej afery z kolanowirusem, byłem na 12 pogrzebach osób z mojego bliskiego otoczenia. 8 przypadków było związane z powikłaniami poszczepiennymi. Do tej pory ani razu nie miałem kagańca na mordzie,nie szczepiłem się i miałam wyjebane na jakieś obostrzenia i jak zwykle raz do roku w okresie jesienno-zimowym jebły mi ostro zatoki i nie obeszło się bez antybiotyku. Oczywiście skurwiel w fartuchu,kiedy poszedłem się zbadać i dostać jakąś receptę,nawet nie zapytał co mi jest tylko spojrzał i stwierdził że to srovid i muszę iść zrobić test-wyszedł negatywny.Wróćiłem do tego chuja,wyśmiałem ze jest debilem który tu pracuje tylko dlatego ze jest sprzedajną kurwą,to nawet nie zareagował,tylko dalej pierdolił że te zatoki to po przebytym koronawirusie.
Jak to wszystko wytłumaczysz psi wytrysku?

Wyłączcie telewizory i zacznijcie kurwa myśleć,dbać o siebie i rodzinę,bo to wszystko nie skończy sie na jebanym szczepieniu.
W Niemczech już zapierdalają w opaskach jak kiedyś żydzi.
Wtedy też każdy myślał że to z troski i nic wielkiego się nie dzieje.

Kumpel z liceum 11 lat mieszkał w Australii,spierdolił 2 miesiące temu zostawiając mieszkanie,samochód i dosłownie życie.
A udało mu się tylko dlatego,że w Polsce zachorowała mu ciężko mama i musiał się nią zaopiekować. Wcześniej próbował 2x wyjechać i na obie prośby dostał negatywną odpowiedź.

Wymyślili wirusa,zaraz wymyślili szczepionki i teraz szczepienie to jedyne dobre rozwiązanie...PROBLEM>REAKCJA>ROZWIĄZANIE-zawsze ten sam schemat.
Chcecie się szczepić,to nie ma problemu,tylko nie zapomnijcie kupić nowego iphone'a, pojechać na wakacje do tajlandii i zalać bajury za 6zł litr.
A o 19 codziennie wiadomości.
Dzięki wam łatwiej będzie wprowadzić nwo.


@ketraab przepraszam Cię... zareagowałem zbyt impulsywnie i żle odebrałem kilka twoich komentarzy. Całość wygląda inaczej. Jeszcze raz przepraszam.
Dzięki @Scurvol za klapsa. Współczuję straty.
 
Wraz z zaszczepieniem w każdej grupie wiekowej spada ryzyko zgonu z powodu kowid. W mojej grupie wiekowej 10 krotnie.

FB_IMG_1639247234008.jpg
 
@Karateka@ a masz gdzieś statystyki jakie jest ryzyko zgonu? Pytam poważnie

Mam nadzieje, ze ponizsza tabela odpowiada na to pytanie:

266505836_334752381984790_8124238863698075018_n.png
267124708_334752378651457_5514258130211240825_n.png




1️⃣
Ryzyko zgonu w całej analizowanej populacji niezaszczepionych w stosunku do zaszczepionych przeciw COVID-19 wyniosło 59,92 (95% C.I. 56,08 – 64,03).
2️⃣
Ryzyko to różni się w poszczególnych grupach wiekowych !
3️⃣
Ryzyko zgonu (każdego, niezależnie od przyczyny) w całej populacji niezaszczepionych w stosunku do zaszczepionych
wyniosło 5,395 (95% C.I. 5,351 – 5,438).
Podstawowym ograniczeniem analizy jest brak jednorodności grup tzn. nie wiemy jaki był stan zdrowotny osób w poszczególnych grupach, co niewątpliwie ma znaczący wpływ na końcowe wyniki. Dlatego konieczna jest dalsza analiza z wykorzystaniem danych obejmujących te informacje.
Zachęcam do zapoznana się z całym raportem!
Źródło: https://www.pzh.gov.pl/raport-analiza-ryzyka-zgonu-z.../

Polecam rowniez: https://pulsmedycyny.pl/eksperci-z-...39C_bEkCMArfMDCQ5tcWTgq_fMMAUJuM6sUiqgFDn_AHs
 
Czy z tego wynika, że skoro mam 30lat to moje ryzyko, że umrę wynosi 0,0001% i praktycznie tyle samo, że przejdę to ciężko? Przypomnę tylko, że te dane nie są miarodajne mocno co zaznaczył karateka

Ma ktoś dane procentowe na temat NOPow w roznym przedziale wiekowym?
 
Last edited:
Czy z tego wynika, że skoro mam 30lat to moje ryzyko, że umrę wynosi 0,0001% i praktycznie tyle samo, że przejdę to ciężko? Przypomnę tylko, że te dane nie są miarodajne mocno co zaznaczył karateka

Ma ktoś dane procentowe na temat NOPow w roznym przedziale wiekowym?

No wlasnie chcialbym zobaczyc statystyki jesli chodzi o mozliwosc hospitalizacji (respirator) z podzialem na kategorie wiekowe.
 
Back
Top