Aha, czyli nie chcesz przeczytać o co chodziło, a potem sobie wyrywasz z kontekstu, dorabiasz do tego bombardowania i wszystko ok?
Te słowa:
"czyli jeśli ruscy są agresorem nagle powinni zostać samobójcami?"
padły po konkretnych, kompletnie idiotycznych wstawkach Vasta. Nie chodziło o haniebne bombardowania przez ruskich domów mieszkalnych, a o sytuację w której dochodzi do wymiany ognia pomiędzy oddziałami Ukraińców i ruskich, z tym, że Ci pierwsi zajmują pozycje w bloku mieszkalnym. Dochodzi do wymiany ognia, czasem jest tak, że żołnierz ukraiński odpali pocisk z "bazuki" w kierunku wozu bojowego, po tym - to chyba normalne, że ruski odpowie ogniem? Tak więc wycelowuje w konkretne okna mieszkania w bloku i wypali z działa, następnie - gdy jest już po wszystkim można nakręcić filmik pokazując efekt (zniszczona elewacja, itd w miejscu trafienia pocisku czołgowego) i dodać komentarz - kompletne dno moralne i dzicz ruska niszczy budynki mieszkalne. Teraz rozumiesz?
Wychodzisz na tępego kłamcę, bo nigdzie nie usprawiedliwiam jakichkolwiek zniszczeń. Jasno określiłem sytuację. Dochodzi do wymiany ognia w określonych warunkach, to jest wojna i są efekty, pojawia się propaganda, a Ty czytasz bez zrozumienia a potem z językiem na wierzchu bezmyślnie klepiesz w klawiaturę bezpodstawne oskarżenia pod cudzym adresem wypisując.
Nie podałem jego moralności w wątpliwość, nie naciskałem, by odpowiedział w jakimś określonym, krótkim czasie, czyli wychodzi na to, że albo jesteś kłamcą podwójnym ale kompletnie nie rozumiesz słowa pisanego wtedy, gdy odczytujesz tekst pod wpływem emocjonalnego rozchwiania. Wskazałem na moją wiarę w odpowiednie ukształtowanie jego moralności by odpisał w ogóle, a nie olał.
Zajmujesz się w odpowiedzi pod moim adresem jakimś gównem ad personam kompletnie pomijając to o czym mówiliśmy w związku z laboratoriami. A chodziło o to, że
@utatek podał kolejne źródło (prócz ruskiego, chińskiego i przesłuchania Nuland w Kongresie), ja pokrótce streściłem Ci zawartość tego artykułu, napisałem co w tym temacie powiedział przedstawiciel departemantu obrony USA, a Ty pod tym ni z gruszki ni z pietruszki piszesz do mnie:
Czyli przedstawiciel departamentu obrony USA sieje ruską propagandę? Czy To jest przytomny wniosek? Przeczytałeś ten artykuł w ogóle? Wystarczyło przeczytać moje streszczenie
Powyżej wykazałem, że powyższym co najwyżej możesz krytykować sam siebie, czytając wyrywkowo i kompletnie zmieniając treść cudzej wypowiedzi, by bezpodstawnie sugerować komuś usprawiedliwianie agresji ruskich.