lemmy
UFC Strawweight
Może tak jest lepiej? Młodzi niech lepiej przeżyją tą wojnę.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Nie martw się.Może tak jest lepiej? Młodzi niech lepiej przeżyją tą wojnę.
Nie martw się.
Są bezpieczni w naszych miastach.
I niemieckich też.
Są tacy, którzy mówią, że za kilka lat my możemy być w podobnej sytuacji. Warto mieć takie sprawy przemyślane.Nie martw się.
Są bezpieczni w naszych miastach.
I niemieckich też.
Są tacy, którzy mówią, że za kilka lat my możemy być w podobnej sytuacji. Warto mieć takie sprawy przemyślane.
Ja akurat mam syna, i gdyby przyszło co do czego, wolałbym go wysłać za granicę, i zamiast niego siedzieć na froncie.
Teraz to jest takie sobie gadanie, komputer wszystko przyjmie. Obyśmy nigdy nie musieli sprawdzać jacy jesteśmy twardzi.Przecież tutaj większość chłopaków też pisała, że by nie walczyła. Każdy miał jakiś argument w stylu "nie będę ginąć za PiS" itd
Rozumiem Twój punkt widzenia,tylko też jest narracja,że ukry mają osłabić ruskich,a tymczasem my "przetrzymujemy" ich poborowych - taka trochę schizofrenia.Są tacy, którzy mówią, że za kilka lat my możemy być w podobnej sytuacji. Warto mieć takie sprawy przemyślane.
Ja akurat mam syna, i gdyby przyszło co do czego, wolałbym go wysłać za granicę, i zamiast niego siedzieć na froncie.
Rozumiem Twój punkt widzenia,tylko też jest narracja,że ukry mają osłabić ruskich,a tymczasem my "przetrzymujemy" ich poborowych - taka trochę schizofrenia.
No i też nie ma co liczyć,że w odwrotnej sytuacji by nam upadlina pomogła.
Już pokazali ostatnio z przewoznikami jakimi są zawistnymi chujkami pomimo całej pomocy jaką od nas dostali.
Każdy ma swój interes i musi o niego dbać, to normalne. Oby tylko nasi politycy o tym pamiętali, to będzie ok.Rozumiem Twój punkt widzenia,tylko też jest narracja,że ukry mają osłabić ruskich,a tymczasem my "przetrzymujemy" ich poborowych - taka trochę schizofrenia.
No i też nie ma co liczyć,że w odwrotnej sytuacji by nam upadlina pomogła.
Już pokazali ostatnio z przewoznikami jakimi są zawistnymi chujkami pomimo całej pomocy jaką od nas dostali.
Nie jest to wcale takie pewne. Ruskie przy odrobinie szczęścia postawiliby w Kijowie swojego pionka a'ka Janukowycz i percepcja byłaby zupełnie inna.Gdyby ruscy z nami walczyli to automatycznie przeciwko nam i Ukrainie.
Aleś Ty naiwny.... Tam nie ma obywatelskiego ciepłego stosunku do Polaków , a już napewno nie w w zachodniej UkrainieNie mieliby wyjścia i musieliby pomagać.
Nie jest to wcale takie pewne. Ruskie przy odrobinie szczęścia postawiliby w Kijowie swojego pionka a'ka Janukowycz i percepcja byłaby zupełnie inna.
Aleś Ty naiwny.... Tam nie ma obywatelskiego ciepłego stosunku do Polaków , a już napewno nie w w zachodniej Ukrainie
Ktoś tęsknił za czasami pruszkowa?
A kto tu najbardziej płakał jak dostawał w pizde w męskich latach 90tych?
parkour!
I znowu będziesz bity.No właśnie.
Tam płaczą tu niektórzy, że wtedy było lepiej, bo brutalniej, bo łatwiej w ryj było dostać na ulicy.
No to Ukraińcy przywrócą to za czym widły tęskni.
Bracia Słowacy
I znowu będziesz bity.
Potem, samozwańcze "wolne" media w naszym kraju, będą wciskać Halibuto-podobnej swołoczy, uważającej się za oświeconą część społeczeństwa kraju nad Wisłą, że antyukraińska Smer-SD wygrała wybory na Słowacji dzięki Putinowi, a nie mentalnemu kurestwu zaszytemu w DNA Ukraińców.
Potrafisz czytać ze zrozumieniem czy nie ?Jeżeli ruscy szliby na Polsce to musieliby przeorać się przez zachodnią Ukrainę. Tak czy siak musieliby walczyć. Nie za Polaków, ale za siebie, przy okazji za nas
Możesz rozszerzyć?bo to nasza wojna skoro ich do niej pchaliśmy
Możesz rozszerzyć?
To o czym piszesz nie jest tożsame z pchaniem ich do wojny. Gwarancje pomocy oczywiście POMAGAJĄ w podjęciu decyzji o "drażnieniu niedźwiedzia" ale to nie ma niczego wspólnego ze zmuszaniem decydentów do podejmowanych działań, a tym byłoby "pchanie ich do wojny". To po pierwsze, a po drugie pisząc "to nasza wojna", używając liczby mnogiej niejako podzielasz to udzielanie gwarancji przez "naszych" decydentów. Jeśli już, ale oczywiście to nieadekwatne, niewłaściwe i fałszywe twierdzenie - to wojna naszych decydentów, a nie NASZA. Dlaczego fałszywe? Zapewnienia o pomocy, itd - to nie jest pchanie do wojny, a stworzenie płaszczyzny na bazie której ŁATWIEJ o podjęcie niektórych decyzji.Moim zdaniem Ukraina nie zdecydowałaby się na odcięcie od Rosji i skierowanie do NATO, wiedząc, że będzie musiało to oznaczać wojnę, gdyby nie gwarancję pomocy Polski i USA. To myśmy ich zachęcali do skierowania się na zachód, jeszcze przed wojna w 2014 i 2022. Lobbowalismy za tym przez ostatnie lata.
Chłopaki też tutaj wrzucali na forum jakieś info o tym, że zrobiliśmy z nimi pakt o darmowej pomocy militarnej w razie wojny(nie umiem tego już znaleźć, niech ci co to wrzucali się odezwą) co byłoby czarno na białym, że to nasza wojna i mamy obowiązek jakaś odpowiedzialność brać.
Przygłup znów coś sobie uroił. Kolejne urojenie przygłupa, to, że Polska pchała Ukrainę w wojnę. Rozumiem przygłupie, że Polacy, nie Ukraińcy, wybrali swego czasu na prezydenta Ukrainy, pazia Putina o nazwisku Janukowycz. Za prezydentury owego pazia zaczął się cały wojenny burdel w 2014r.
Już nie mówiąc o tym, krertynie jeden, bo inaczej nie można cię określić, że Amerykanie wielokrotnie ostrzegali Ukraińców o nadchodzącym ataku w lutym 2022, na co Ukraińcy mieli głęboko wyjebane, dając do zrozumienia, że Amerykanie przesadzają.
Jak donosi amerykański "Newsweek", powołując się na swoje źródła w wywiadzie, administracja prezydenta Joego Bidena poinformowała ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do przeprowadzenia inwazji "na pełną skalę w ciągu najbliższych 48 godzin". CNN dodaje, że na szczególne ryzyko narażony jest Charków.
Według trzech źródeł nowe ostrzeżenie zostało przekazane we wtorek rano czasu lokalnego w Kijowie" – podaje CNN. Wysoki rangą ukraiński urzędnik miał przekazać telewizji, że Ukraina nie zweryfikowała jeszcze tych doniesień, a USA w przeszłości wydawały podobne ostrzeżenia, które ostatecznie się nie sprawdziły.
To o czym piszesz nie jest tożsame z pchaniem ich do wojny. Gwarancje pomocy oczywiście POMAGAJĄ w podjęciu decyzji o "drażnieniu niedźwiedzia" ale to nie ma niczego wspólnego ze zmuszaniem decydentów do podejmowanych działań, a tym byłoby "pchanie ich do wojny". To po pierwsze, a po drugie pisząc "to nasza wojna", używając liczby mnogiej niejako podzielasz to udzielanie gwarancji przez "naszych" decydentów. Jeśli już, ale oczywiście to nieadekwatne, niewłaściwe i fałszywe twierdzenie - to wojna naszych decydentów, a nie NASZA. Dlaczego fałszywe? Zapewnienia o pomocy, itd - to nie jest pchanie do wojny, a stworzenie płaszczyzny na bazie której ŁATWIEJ o podjęcie niektórych decyzji.
To Ukraina zaatakowała Rosję?Jeżeli padło "wojujcie, damy wam pomoc" wiedząc, że bez tej deklaracji Ukraina na wojnę się nie zdecyduje
To Ukraina zaatakowała Rosję?
Musisz przecież wiedzieć, że na stole nie było alternatywy, tzn. - dajecie Putinowi co chce. Ukraińscy decydenci, czy tam mapety - podjęli decyzję o przygotowaniach (wpuścili amerykanów, szkolenia, itd). Wyrażasz się w sposób jakby im Polacy, czy Amerykanie pistolet do głowy przystawili zmuszając ich do wzmożonych przygotowań na wypadek W.Nie udawaj greka.