Konflikt Rosja-Ukraina

No dobra, wiem, widzę...
Nie o to mi chodziło, żebyście teraz znowu zaczynali się obrażać, no ja pierdolę. Napisałem to po prostu dlatego, że zawsze trochę mnie to smuci/żenuje jak użytkownicy tego forum tak sobie właśnie lecą. Gdyby to było gdzie indziej, to bym olał. Ogólnie sam temat jest dla mnie bardzo ciekawy, żałuję że go nie czytałem przez kilka miesięcy. To że się cofnąłem akurat o 10 stron jest też kompletnie bez sensu. Chyba cofnę się dalej, ale raczej już zachowam to dla siebie.
I to wiele tłumaczy :wink:
Z gównem się nie dyskutuje.
Z Tobą to nawet przy piwie mógłbym się pokłócić i najwyżej by się skończyło tak, że jakbyś mnie wkurwił to wypiłbym też i Twoje :lol:
No właśnie o tym mówię. A tu wręcz napisałeś wprost że chłop się nadaje do tego, żeby mu skakać po głowie :joanawhat: Doczytam, doczytam, ale na ten moment to uważam, że dopóki ktoś nie jest jakimś Trynkiewiczem, to skakanie po głowie nie jest ok. Nie wiem też dlaczego będąc inteligentnym i oczytanym facetem notorycznie wyskakujesz z tymi "fekalnymi" porównaniami. Na tych ostatnich stronach zauważyłem to akurat u Ciebie, ale tak ogólnie to widzę, że to jest jakaś plaga internetu w ostatnich 2-3 latach. Ciągle "ktoś się zesrał", "wysryw", czy właśnie jakieś "ktoś jest gównem" i wszystko kręci się w tych okolicach. No nie jestem w stanie tego skumać i strasznie mnie to razi, autentycznie szkoda mi języka polskiego.
No nic, jeszcze raz sorry, intencje miałem dobre, trzymajcie się wszyscy i pamiętajcie, że na żywo byście się wcale nie pozabijali.
Ale nie sprawdzajcie tego, lol
 
No dobra, wiem, widzę...
Nie o to mi chodziło, żebyście teraz znowu zaczynali się obrażać, no ja pierdolę. Napisałem to po prostu dlatego, że zawsze trochę mnie to smuci/żenuje jak użytkownicy tego forum tak sobie właśnie lecą. Gdyby to było gdzie indziej, to bym olał. Ogólnie sam temat jest dla mnie bardzo ciekawy, żałuję że go nie czytałem przez kilka miesięcy. To że się cofnąłem akurat o 10 stron jest też kompletnie bez sensu. Chyba cofnę się dalej, ale raczej już zachowam to dla siebie.

No właśnie o tym mówię. A tu wręcz napisałeś wprost że chłop się nadaje do tego, żeby mu skakać po głowie :joanawhat: Doczytam, doczytam, ale na ten moment to uważam, że dopóki ktoś nie jest jakimś Trynkiewiczem, to skakanie po głowie nie jest ok. Nie wiem też dlaczego będąc inteligentnym i oczytanym facetem notorycznie wyskakujesz z tymi "fekalnymi" porównaniami. Na tych ostatnich stronach zauważyłem to akurat u Ciebie, ale tak ogólnie to widzę, że to jest jakaś plaga internetu w ostatnich 2-3 latach. Ciągle "ktoś się zesrał", "wysryw", czy właśnie jakieś "ktoś jest gównem" i wszystko kręci się w tych okolicach. No nie jestem w stanie tego skumać i strasznie mnie to razi, autentycznie szkoda mi języka polskiego.
No nic, jeszcze raz sorry, intencje miałem dobre, trzymajcie się wszyscy i pamiętajcie, że na żywo byście się wcale nie pozabijali.
Ale nie sprawdzajcie tego, lol
Nie zapominaj, że to jedyny forumowicz, który na żywo miał być zabity :wink:
A dyskutować mogę z kimkolwiek innym. Na to coś to szkoda jakiegokolwiek zaangażowania poza przewijaniem tekstu, wysraniem się i skakaniem po głowie, szkoda marnotrawić nań język polski
 
Nie zapominaj, że to jedyny forumowicz, który na żywo miał być zabity :wink:
A dyskutować mogę z kimkolwiek innym. Na to coś to szkoda jakiegokolwiek zaangażowania poza przewijaniem tekstu, wysraniem się i skakaniem po głowie, szkoda marnotrawić nań język polski

Kto miał mnie niby zabić? Ty nie widzisz różnicy między zabiciem a daniem komuś w ryj?


Czyli tak. Jestem takim gównem, że szkoda marnować na mnie czas, ale od wielu tygodni notorycznie o mnie piszesz, wspominasz mnie, w wielu tematach. Serio jesteś tak głupi, że tak sam sobie przeczysz?
 
Czyli tak. Jestem takim gównem, że szkoda marnować na mnie czas, ale od wielu tygodni notorycznie o mnie piszesz, wspominasz mnie, w wielu tematach. Serio jesteś tak głupi, że tak sam sobie przeczysz?
A co tu rozumieć, jak od kilku miesięcy żule piszą te same wulgarne śmieci i kłamstwa?
Kto tu jest kłamcą i kto o kim wspomina? :nono:
Kurwa, ale poziom wyzwisk. Jeszcze ten zjeb Szplin niech się dołączy ze swoimi rimmingami i skakaniem po głowie, Djuk z pedałami i mamy piękny koncert spierdolenia.
 
No nie ukrywam, że zrobiłem kilka razy to co Szplin w odpowiedzi na jego zaczepki.
Kilka:waldeklaugh:
Poczytaj sobie swoje komentarze i zobacz kto kogo cytował częściej.
Ty nie wytrzymasz, żeby się nie przyjebać do czegoś co nie pasuje do twojego światopoglądu.

Pozdrawiam-ruski troll z farmy.Ten troll,z tej farmy.
 
Kilka:waldeklaugh:
Poczytaj sobie swoje komentarze i zobacz kto kogo cytował częściej.
Ty nie wytrzymasz, żeby się nie przyjebać do czegoś co nie pasuje do twojego światopoglądu.

Pozdrawiam-ruski troll z farmy.Ten troll,z tej farmy.

Czyli jeżeli Szplin zaczyna z dupy mnie wyzywać, i go zacytuję, to oznacza że go zaczepiam i się przyjebuje? Xd


No tak. Straszne. Nie pasuje mi światopogląd Szplina który chce mi skakać po głowie. Jestem zjebany że się do tego przyjebuje xd jeszcze ośmieliłem się go raz czy dwa ostatnio zaczepić po tym jak mnie kolejny raz zwyzywal z dupy xd
 
Posty w temacie przed powrotem ryby:
-sytuacja na froncie
-ciekawostki
-filmiki
Jak to wygląda teraz sami widzicie.
Oczywiście to my jesteśmy "zjebani" i to w nas leży problem, skoro wcześniej nikt tu nikogo nie wyzywał :DC:
Dobrze pamiętam jak 6 lat temu w ten sam sposób wkurwiał część forum, a potem zdziwienie gdy ktoś (pozdro Masu) nie wytrzymał.
 
Posty w temacie przed powrotem ryby:
-sytuacja na froncie
-ciekawostki
-filmiki
Jak to wygląda teraz sami widzicie.
Oczywiście to my jesteśmy "zjebani" i to w nas leży problem, skoro wcześniej nikt tu nikogo nie wyzywał :DC:
Dobrze pamiętam jak 6 lat temu w ten sam sposób wkurwiał część forum, a potem zdziwienie gdy ktoś (pozdro Masu) nie wytrzymał.


Czyli to moja wina, że ludzie zamiast komentować treści na temat, piszą o mnie, wyzywają mnie, zamiast odnosić się do treści?

I stary.
Robi to regularnie kilka osób a nie całe forum. Więc tak, może być te kilka osób zjebanymi, zwłaszcza że w sumie niektórzy się do tego przyznają.

Dobrze wiesz, że to nie ja zaczynam te dyskusje o wysrywach. Więc winny jest ten który to zaczyna. i tyle.

Ciebie nie nazywam zjebanym. Ty się tak nie zachowujesz i nie rozpierdalasz wątku bezsensownymi wysrywami na mnie bez powodu.

A, że blisko ci do poglądów tych zjebow to uważasz iż to usprawiedliwione, że śmiecą wątek sraniem na mnie, a naganne, że ja, którego poglądów nie popierasz, odpowiadam na to zamiast przyznać im rację, że jestem chujem któremu należy skakać po głowie i opisywać jak liże odbyty.

No straszne, że siee z tym nie zgadzam.
To moja wina.
Powinienem przyznać im rację i się zabić xd to wynika z twojego postu
 
Last edited:
Wystarczy przestać prowokować i nie pchać się tam, gdzie kogoś widocznie nie chcą.
Nie wchodzę na forum kiboli barcelony żeby im napisać, że jest chujowa.


Biorac pod uwagę że Szplin wypisywał o mnie fekalie nawet gdzie się nie udzielałem, tutaj mnie jadą prawie zawsze gdy skomentuje coś na temat, to wychodzi z Twojej wypowiedzi że sama moja osoba jest prowokacja i powinienem odejść z forum.

O nikim nie pisze, że są chujowi. Chyba kurwa nie powiesz mi, że piszę tak o kilku osobach które mnie wyzywają? Czy ja wyzywam innych userow i po nich cisnę? Nie? To czemu kłamiesz?

I jak wyglądają te mogę prowokacje? Tak, że mam na coś swój pogląd, ale wskaże że jakiś tweet jest przekłamany?
Czyli każdy z was który coś neguje w narracji medialnej, rządowej itd to jest prowokator i kurwa której trzeba skakać po głowie?


No i chcesz powiedzieć, że całe forum składa się z takich troglodytów jak Szplin, i każdemu przeszkadzam? Czyli te 5 osoby plus 10 które daje im lajki, to całe forum?
Dlatego mam się usunąć, bo nie podobam się kilkunastu osoba, z kilku tys?


A może, jeżeli już wyszło z ciebie iż nie kierujesz się argumentami i logika, to zacznij się nią kierować i krytykuj osoby które notorycznie rozpoczynają te wysrywy? A nie obiekt tych niczym nie umotywowanych pojazdów? Bo nawet ty nie potrafisz tego argumentami usprawiedliwić, tylko wymyśliłeś sobie, że robię jakieś prowokacje. Ok, to znajdź przykłady tych prowokacji z ostatniego miesiąca.
 
A tu nadal trwa walka? :juanlaugh: o kurwa, wy serio nie macie co robic w zyciu oprocz kłótni na forum? Temat wojny na ukrainie stal sie tematem wojny na cohones.

@Halibut 2.0 podziwiam ze pracujac, ogarniajac wesele, jakies codzienne obowiazki masz czas napierdalac tyle wywodów. Chyba ze... :jjsmile:
 
Obecnie największy znak zapytania to postawa Łukaszenki. Czy ruszy? Czy to byłby game changer? Mi się wydaje że tak.

Łukaszenko ogłosił "przegląd rezerwistów", co może być ukrytą mobilizacją. Z drugiej strony mobilizacja nie została przyjęta z entuzjazmem w Rosji, mobilizacja na Białorusi może wewnętrznie podpalić Białoruś od środka.
 
Obecnie największy znak zapytania to postawa Łukaszenki. Czy ruszy? Czy to byłby game changer? Mi się wydaje że tak.

Łukaszenko ogłosił "przegląd rezerwistów", co może być ukrytą mobilizacją. Z drugiej strony mobilizacja nie została przyjęta z entuzjazmem w Rosji, mobilizacja na Białorusi może wewnętrznie podpalić Białoruś od środka.
Na bialorusi raczej tak za bardzo nie garną sie ludzie do wojny takze ta mobilizacja to moze byc strzal w stope. Ewentualnie bialorus wpusci ruskich przez swoja granice na ukraine. Watpie by wojsko z bialorusi poszlo walczyc, ale chuj wie
 
Na bialorusi raczej tak za bardzo nie garną sie ludzie do wojny takze ta mobilizacja to moze byc strzal w stope. Ewentualnie bialorus wpusci ruskich przez swoja granice na ukraine. Watpie by wojsko z bialorusi poszlo walczyc, ale chuj wie

Wojczal: Dziś obserwujemy, jak setki tysięcy Rosjan uciekają z kraju, a na ulicach rosyjskich miast dochodzi do manifestacji. Skoro tak to wygląda w Rosji, to dla Łukaszenki oficjalne ogłaszanie mobilizacji mogłoby okazać się katastrofą. Jeśli jednak władze z Mińska rzeczywiście prowadzą teraz ukrytą mobilizację, to świadczy to o silnej presji i naciskach ze strony Moskwy na Łukaszenkę. Białoruski dyktator jest w sytuacji, w której Putin przystawił mu pistolet do głowy i każe skakać na głowę do basenu, z którego wcześniej spuszczono wodę. Wsparcie Łukaszenki dla Putina albo będzie prowadzone w pełnym zakresie i to bezwarunkowo, albo Łukaszenka może pożegnać się z władzą, a może nawet i z życiem.
 
Wojczal: Dziś obserwujemy, jak setki tysięcy Rosjan uciekają z kraju, a na ulicach rosyjskich miast dochodzi do manifestacji. Skoro tak to wygląda w Rosji, to dla Łukaszenki oficjalne ogłaszanie mobilizacji mogłoby okazać się katastrofą. Jeśli jednak władze z Mińska rzeczywiście prowadzą teraz ukrytą mobilizację, to świadczy to o silnej presji i naciskach ze strony Moskwy na Łukaszenkę. Białoruski dyktator jest w sytuacji, w której Putin przystawił mu pistolet do głowy i każe skakać na głowę do basenu, z którego wcześniej spuszczono wodę. Wsparcie Łukaszenki dla Putina albo będzie prowadzone w pełnym zakresie i to bezwarunkowo, albo Łukaszenka może pożegnać się z władzą, a może nawet i z życiem.
A kto mu ta wladze odbierze? Putin zagra na dwa fronty? Jak obecnie na jednym dostaje oklep. Predzej to przewrot wojskowy zabierze wladze lukaszence kiedy wysle ludzi na smierc niz Putin. Juz widze jak ruski otwiera drugi front ku uciesze ameryki
 
A kto mu ta wladze odbierze? Putin zagra na dwa fronty? Jak obecnie na jednym dostaje oklep. Predzej to przewrot wojskowy zabierze wladze lukaszence kiedy wysle ludzi na smierc niz Putin. Juz widze jak ruski otwiera drugi front ku uciesze ameryki

Przewrót w stylu amerykańskim a nie otwarta inwazja. Z pewnością agenturę ma tam zajebiscie zagnieżdżoną.
 
Przewrót w stylu amerykańskim a nie otwarta inwazja. Z pewnością agenturę ma tam zajebiscie zagnieżdżoną.
No to wtedy witamy wojne domowa, bo bialorusini nie sa takim ludzkim scierwem jak ruscy i watpie by dali sie zrobic w chuja tak z pojsciem na rzeź.
 
A kto mu ta wladze odbierze? Putin zagra na dwa fronty? Jak obecnie na jednym dostaje oklep. Predzej to przewrot wojskowy zabierze wladze lukaszence kiedy wysle ludzi na smierc niz Putin. Juz widze jak ruski otwiera drugi front ku uciesze ameryki
Tutaj warto jednak wspomnieć, bo ma to niebagatelne znaczenie, że de facto nie ma już niezależnej armii białoruskiej. Niezależnej od moskwy. To powoli, i od dawna, zmienia się w jeden organizm. Czytam o tym od lat. Łukaszenka nie ma tu nic do gadania.

Podporządkowaniu armii Białorusi interesom Kremla, realizowane są m.in. poprzez Regionalne Zgrupowanie Wojsk i Regionalny System Obrony Powietrznej.

Regionalne Zgrupowanie Wojsk,
stało się de facto szyldem, pod którym następuje proces stopniowej inkorporacji lądowego komponentu Sił Zbrojnych Białorusi do Zachodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej – zauważa ekspert. Andrzej Wilk przypomniał, że na przełomie 2011/2012 roku doszło do likwidacji osobnego dowództwa wojsk lądowych Białorusi.

Regionalny System Obrony Powietrznej, wspólna obrona powietrzna, to kolejny przejaw podporządkowania armii białoruskiej Rosji. Jak zaznacza ekspert, w tym przypadku Mińsk wyraził zgodę na wspólne dowództwo także w czasie pokoju

Armia białoruska jest też modernizowana podług potrzeb kremla. Oczywiście ta armia jest dosyć słaba -- Baćka woli łożyć, i łoży dwa razy więcej, na bezpiekę, milicje itp, ale jednak fakt, że twoja (baćki) armia, państwa którym niby przewodzisz jest w rękach obcego upadłego mocarstwa... no cóż -- to stawia cię w nieciekawej pozycji :-)
 
Tutaj warto jednak wspomnieć, bo ma to niebagatelne znaczenie, że de facto nie ma już niezależnej armii białoruskiej. Niezależnej od moskwy. To powoli, i od dawna, zmienia się w jeden organizm. Czytam o tym od lat. Łukaszenka nie ma tu nic do gadania.

Podporządkowaniu armii Białorusi interesom Kremla, realizowane są m.in. poprzez Regionalne Zgrupowanie Wojsk i Regionalny System Obrony Powietrznej.

Regionalne Zgrupowanie Wojsk,
stało się de facto szyldem, pod którym następuje proces stopniowej inkorporacji lądowego komponentu Sił Zbrojnych Białorusi do Zachodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej – zauważa ekspert. Andrzej Wilk przypomniał, że na przełomie 2011/2012 roku doszło do likwidacji osobnego dowództwa wojsk lądowych Białorusi.

Regionalny System Obrony Powietrznej, wspólna obrona powietrzna, to kolejny przejaw podporządkowania armii białoruskiej Rosji. Jak zaznacza ekspert, w tym przypadku Mińsk wyraził zgodę na wspólne dowództwo także w czasie pokoju

Armia białoruska jest też modernizowana podług potrzeb kremla. Oczywiście ta armia jest dosyć słaba -- Baćka woli łożyć, i łoży dwa razy więcej, na bezpiekę, milicje itp, ale jednak fakt, że twoja (baćki) armia, państwa którym niby przewodzisz jest w rękach obcego upadłego mocarstwa... no cóż -- to stawia cię w nieciekawej pozycji :-)
Na szczęście ta armia bialoruska liczy tylu żołdaków ze wyslanie ich na ukraine zakończy istnienie armii bialoruskiej w jakis miesiąc. Ile oni tam maja wojskowych ? Z 40-50 tys? :juanlaugh:gdzie wyslac wszystkich nie można bo ludzie wtedy obala kartoflanego króla.
 
Na szczęście ta armia bialoruska liczy tylu żołdaków ze wyslanie ich na ukraine zakończy istnienie armii bialoruskiej w jakis miesiąc. Ile oni tam maja wojskowych ? Z 40-50 tys? :juanlaugh:gdzie wyslac wszystkich nie można bo ludzie wtedy obala kartoflanego króla.
Może i tak. Ale może być wykorzystana na przykład nie do walki, ale jakichś blokad transportu Zachodniego sprzętu lub po prostu do odwrócenia uwagi i odciążenia kacapów -- poprzez jakieś akcje zaczepne lub prowokacyjne.

Armią ukraińską też bym się osobiście tak nie podniecał. Owszem -- walczą dzielnie i zaciekle, ale bez amerykańskiej kroplówki w postaci kasy/sprzętu i bez amerykańskich informacji wywiadowczych by długo nie pociągnęli. Plus są silni słabością i dezorganizacją ruskich.

Wcześniej ukraińcy też zostali wyszkoleni przez NATO -- przede wszystkim amerykanów i brytyjczyków. Sukcesy jakich dokonują, to, nie jest to ich genialna myśl taktyczna, ale plany opracowane przez specjalistów w Pentagonie.

Jak Jankesi uznają, ze już starczy kopania niedźwiedzia to będzie to koniec tej wojny i Zełeński nie będzie miał nic do gadania, bo on nic nie ma oprócz wyniszczonego i rozgrabionego kraju. Nie licząc może walecznych żołdaków.
 
Może i tak. Ale może być wykorzystana na przykład nie do walki, ale jakichś blokad transportu Zachodniego sprzętu lub po prostu do odwrócenia uwagi i odciążenia kacapów -- poprzez jakieś akcje zaczepne lub prowokacyjne.

Armią ukraińską też bym się osobiście tak nie podniecał. Owszem -- walczą dzielnie i zaciekle, ale bez amerykańskiej kroplówki w postaci kasy/sprzętu i bez amerykańskich informacji wywiadowczych by długo nie pociągnęli. Plus są silni słabością i dezorganizacją ruskich.

Wcześniej ukraińcy też zostali wyszkoleni przez NATO -- przede wszystkim amerykanów i brytyjczyków. Sukcesy jakich dokonują, to, nie jest to ich genialna myśl taktyczna, ale plany opracowane przez specjalistów w Pentagonie.

Jak Jankesi uznają, ze już starczy kopania niedźwiedzia to będzie to koniec tej wojny i Zełeński nie będzie miał nic do gadania, bo on nic nie ma oprócz wyniszczonego i rozgrabionego kraju. Nie licząc może walecznych żołdaków.
Ja w zadnym wypadku nie chwale ukraincow, dla mnie sa oni na tym samym poziomie hierarchii co ruskie :beczka: doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze to USA wygrywa wojne ukrainskimi pionkami, i bardzo dobrze. Szczerze to sie ciesze ze ukry sie postawily i bija sie tam a raczej USA ich wykorzystuje do walki z rosja niz jakby mieli wykorzystac w przyszłości nas.


A co do armii, to UPA powołało podobno kolo miliona ludzi, dostarczaja im sprzęt, wywiad a jak to podobno jest zapisane w sztuce wojennej, by agresor wygral to musi miec przewagę nad obronca przynajmniej dwukrotnej ilosci, jak nie trzykrotnej? Nie pamietam dokładnie. No ruskie co by teraz nie zrobili to sa w dupie, czy z Bialorusinami czy bez. To juz zalezy od wojska bialoruskiego czy chca byc w dupie razem z ruskimi czy nie. Teraz beda krwawe walki o tereny mniejsze niz portugalia, a ruskie cofna sie do epoki kamienia lupanego jezeli to nie pierdolnie wszystko wczesniej.


No cóż, USA powiedzialo sprawdzam i wyczuło blef Putina
 
1665065908653.png
 
Odpierdolta się od pewnego forumowicza bo wyjedzie



To prawie jak wpisy o Polakach osaczonych przez Ukraińców wszędzie na nich czyhających, na każdym rogu ulicy. Lustrzane odbicie tego samego spierdolenia.
Co nie zmienia faktu, że mógł trafić w szkole na zjebow którzy go atakują, krzyczą "Polska dla Polaków" czy chcą skakać mu po głowie za to, że jest Ukraińcem. I wtedy ma się zakrzywiony obraz. Tak jak wejdziesz na cohones i nabierzesz przekonania, że Polacy nienawidzą Ukraińców, wejdziesz na wyborcza i się dowiesz, że każdy ich kocha, tak ten dzieciak(pewnie wymyślony, jak Ukrainki robiące rozpierdol u kosmetyczki czy podjeżdżający ferrari po darmowe strzyżenie ) teoretycznie mógł trafić na patusiarnie w szkole.
 
Back
Top