KOMENTARZ ROKU

@Jeff ku Panu Bogdanowi sie awans nalezy, gratulacje.... :deniroclap:
Ja tylko przypomnę, że to Pan @BogdanJanusz założył firmę, więc awans może Januszek sam sobie tylko nadać. Ja z mojej strony mogę zaproponować turne po regałach z nową sprzątaczką, ale to jeszcze chwilę potrwa bo od tygodnia jesteśmy na regale z literka A czy jakimś innym znaczkiem. Tak czy inaczej uciekam na dalsze obchody :lesnarhappy:
 
:antonio:
Nie ma sposobu na ten problem. Kiedy mieszkasz w jednych granicach z takimi karatekami to oni ściągną Cię na dno niezależnie od tego co będziesz robił.

Będziesz zsuwał się dupą po zboczu hamował nogami to nawet trochę zwolnisz ale obok będzie zjeżdżał taki karateka i pociągnie Cię za sobą z uśmiechem jakby na dole nie było miliard krokodyli tylko jakby rozdawali pączki z nadzieniem.
:beczka:
 
Ale Saki (1-1 UFC) znokautował w UFC "Frankenstein" Henrique da Silva (2-4 UFC) (17 r) i ten wyleciał po tym, następnie przez OKTAGON, trafił do KSW. Brazylijczyk i znokautował tam Narkuna, który wyleciał po 3 porażce z federacji... czyli Saki zasłużony zawodnik dla polskiego MMA i wpierający niszowe organizację takie jak SeaSideBattleS, ciekawymi zawodnikami jak Żyrafa :bye: :lol:
:jarolaugh:
 
Coś mnie ominęło? Słyszałem tylko o ukazaniu się Trylogii, której powodem powstania było przekonanie pisarza o znaczeniu familoków dla ugruntowania samoświadomości i rozwoju psychicznego zaburzonych kobiet. W skład tej Trylogii wchodzą:

- Ręką i pejczem (o tym, że Polacy też z historią miłosną w familoku w tle)
- Ponton (o powstaniu feministycznym na forum o MMA, zalewającym ze wszystkich stron wrogie siły nacjonalistów i wyzwalaniu w ten sposób uciśnionych patriarchatem kobiet)
- Pan Banderenko (ballada o oddanym Wukropolinowi i przygodnym familokom agentowi Banderenko, który nie wiedział)
:waldeklaugh:
 
Jak zawsze lepsze gale są bez wielkich nazwisk i doły kart, świeżarki dają walki z emocjami zanim zamienią się w marki z debilną etykietką dla patolów na pozimie dany który upadł moralnie jednak nigdy wysoko niemiał do dołu z gównem które wylewa sie z jego ryja, szczególnie ochoczo po pobiciu żony w klubie dla idiotów. Tyle kasy a bawić się jak żul. Wiadomo poskąpił kasy na żone z dzećmi bo na dziwki być musi i mc gregorowe rozrywki. Te zawodniki micro gwiazdy za pieniadzę dostawcy pizzy z napiswkami w boston city pozują póxniej na te gówno co se przyklelili i ich ma reprezentować. Np. ten dureń od broni i bycia prawdziwym facetem z włosami na klacie które przedtem tóz po wyjsciuz zwięzienia golił a teraz mu rośnie wraz z nosem jak mu tam , niewiem, pokonał murzyna któremu sie już chciało. Murzyn skopal dupe wszytskim karłomw swojej dywizji i woli lizac dupy psy na tłicza , byc sobą, a nie nowozelańckim rabinem zafrykańskiej puszczy w wielkim mieście
reasumując ksw jest wdupie ,czyli mma
 
aaale się zrobiła świąteczna atmosfera... :juanlaugh:
Święta rozpoczęte. Z tesciem obalamy pierwszą połowę i pyta mnie jak tam krajobraz po wyborach. No to ja zgodnie z prawdą: ryzy huj zamiótł całe gówno do jednego worka i ulepił rząd. Do tego nie będzie atomu, kwoty wolnej od podatku a inżynierowie, wiatraki i LPG wjeżdżają na pełnej kurwie. Wszystko oczywiście podsłuchuje ciotka lewaczka zatwardziala. W końcu nie wytrzymała i pyta co sądzę o hujowni? Ja na to że nie lubię klaunów i to jeszcze z komunistyczno żydowskiego TVN. Ciotka zaniemówiła i na krawędzi wylewu.
Wykoncze ją do poniedziałku.
Kurła żona mnie znowu nienawidzi za robienie dymu. Co ja za to mogę? Stara ciotka jest jebnieta jak kapeć. Nawet moich małych dzieci nie da się tak podpuscic jak ją. Nawet nie trzeba się wysilać.
#dobrazmianaskurwysyny
 
"Jeśli jesteś mistrzem KSW, to jesteś, k***a, gość. Jeśli jesteś mistrzem UFC - szanuję tych gości z całego serca. Uwielbiam ich. Gości pokroju Johnny'ego Jones'a. Bardzo bym chciał, żeby przeszedł do KSW. Będąc w KSW, doświadczasz tego niepowtarzalnego uczucia, o którym wszyscy zawodnicy marzą. Widzisz Wallego Caste tuż przed tobą, krzyczącego: "At beginning it was darkness!" i myślisz sobie: "O k***a". - Quentin Kavulinho (reżyser, filantrop, właściciel KSW - drugiej organizacji MMA na świecie).
:antonio:
 
@respect po 3 dniach roku z mocną kandydaturą w kategorii komentarz roku
Dzień dobry. Coś się... coś się popsuło i nie było mnie słychać, to powtórzę jeszcze raz
Wynik polubień dla tych żeberek to jest jakaś porażka, ja myślę że to polskie, kurwa głupie społeczeństwo, te kurwa banda imbecyli która nie polajkował tego zdjęcia to jest jakieś kurwa nieporozumienie
Jeśli tyle dla was znaczy... jeśli tyle dla was znaczy, ludzie takie zaangażowanie społeczne, jak moje gdzie postawiłem moją rodzinę, moje życie prywatne, pieniądze, wszystko inne i dla was tylko znaczyło to pierdolone 15 czy 16 lajków, to was powinno się jebać kurwa, tak się powinno was jebać, jak tylko was może jebać Kawulski z Lewandowskim.
Dana White was tak nie wyruchał, jak wyrucha was KSW, kurwa. Aż wasz kukle kurwa będą swędziały z bólu
To jest dramat kurwa

Będzie was @Cassius42 ruchał w dupę, będzie was @Cassius42 kurwa dymał tak, jak was @Baasteek nie dymał
Ta kurwa, ten mały karakan, jebany @Baasteek śmieć, zniszczy was.
@Roshi , @Siedem , @Halibut 2.0, będą wam kurwa odbierały smak życia wy kurwa idioci
Narodowi, polscy idioci. Ja mam to w piździe kurwa, bo mnie stać na wszystko
Będę żył kurwa tak!
Wypierdolę jeszcze dzisiaj, już bilet kupiony z Polski i będę się z was kurwa polskie frajery śmiał, żeście takie głupie są, tacy kurwa debile.

16 lajków…

:gabi_much_love:
 
Też tak uważam.
KRS1 nie płaci aż tyle, żeby wystarczyło mu paliwa w dwie strony.
:pociesznymirek:

To tekst o Glebie z Gromdy, który pojechał 250 km w jedną stronę wyjaśnić hejterka. Od razu mówię, że akcja to jakaś ściema, bo widać to nawet w zeznaniach samego Gleby - rozmawia z wszystkimi członkami rodziny, ale hejter jest w czterech osobach (boskich?), więc Gleba z nimi akurat nie rozmawia.

Zamiast przywitać się z hejterem i kolegami, to woli rysować rodzinę hejtera, bo hejter pocisnął po rodzinie Gleby.

Jakaś logika w tym musi być, choć ja nie ogarniam, ale ja z logiki miałem tróję plus, więc usprawiedliwienie jest :fjedzia:

@osk - może zrozumiesz i przetłumaczysz z glebowego na nasze :beczka:
 
Last edited:
:pociesznymirek:

To tekst o Glebie z Gromdy, który pojechał 250 km w jedną stronę wyjaśnić hejterka. Od razu mówię, że akcja to jakaś ściema, bo widać to nawet w zeznaniach samego Gleby - rozmawia z wszystkimi członkami rodziny, ale hejter jest w czterech osobach (boskich?), więc Gleba z nimi akurat nie rozmawia.

Zamiast przywitać się z hejterem i kolegami, to woli rysować rodzinę hejtera, bo hejter pocisnął po rodzinie Gleby.

Jakaś logika w tym musi być, choć ja nie ogarniam, ale ja z logiki miałem tróję plus, więc usprawiedliwienie jest :fjedzia:

@osk - może zrozumiesz i przetłumaczysz z glebowego na nasze :beczka:
Cały temat o "wyczynie" patusa to kopalnia zajebistych postów.
 
rozmawia z wszystkimi członkami rodziny, ale hejter jest w czterech osobach (boskich?), więc Gleba z nimi akurat nie rozmawia.
@osk - może zrozumiesz i przetłumaczysz z glebowego na nasze :beczka:
Nie jestem ekspertem, ale wygląda na to, że hejter cierpi na schizofrenię katatoniczną. Ewentualnie Gleba z powodu zaawansowanej encefalopatii przechodził fazę maniakalną z urojeniami i halucynacjami, nagabując przypadkowych ludzi i tak naprawdę wszystko działo się w jego głowie - coś jak w American Psycho.
 
Wiem, że jest dopiero początek roku, wiem, że nominujemy tu raczej komentarze śmieszkowe i to się nie przebije, ale chuj.

Nominuję ten komentarz do "komentarza roku" bo jest trafny w 100% i widząc, niestety, dookoła jak bardzo i jak szybko degenerują się ludzie, również nasi bliscy, przeczytanie takich słów to, na prawdę, chwila pocieszenia i otuchy, że jeszcze nie wszyscy wpadli całkiem do tej króliczej nory zwanej: "jeśli można, to czemu nie?"...

Ukłony dla kolegi, szacunek
giphy.gif


Czego się spodziewamy skoro społeczeństwo idiocieje? Teraz jak i zawsze na topie jest przemoc seks i inne pato zachowania. Internet to jeden z największych wynalazków świata, ale i jeden z najgorszym pod względem wpływu na ludzi i ich życie. Jak już wspomniano gdyby nie internet nie wiedziałbyś, że jest tylu idiotów na świecie.

Przyszłość ogólnie nie wygląda ciekawie. Większości ludzi już się nie chce nic robić, bo patrzą jak absurdalne kwoty zarabiają osoby streamujące lub influ. Dodatkowo sporo osób ma zaniżoną samoocenę i nie potrafi prowadzić konwersacji i życia społecznego. Aktualnie mamy degradacje pracy w młodym społeczeństwie. Kiedyś ludzie chcieli zostać pielęgniarką, doktorem, strażakiem itp. Aktualnie większość chce być influ lub streamerem, czyli zarobić ale się nie narobić.

Z drugiej strony ciężko się dziwić. Ostatnio chyba jedna z polskch streamerek poinformowała, że zarobiła milion złoty w 23 r. Niektórzy przez całe swoje życie tyle zarobią. Ktoś powie, że każdy może założyć takie konto i jak zawsze takie tam, ale nie oszukujmy się, że większość to wykreowane persony często wybijające się poprzez znajomości lub szczęście. Poinformuję dodatkowo, że nie jaka streamerka zarobiła 50 milionów $ z OF. Teraz należałoby zadać pytanie co się odwala. Osobiście wszystko mi jedno jak kto zarabia, ale uważam, że promowanie i normalizowanie w społeczeństwie takich "prac" jest szkodliwe. Dodam tylko, że jeszcze większe spierdolenie to owe robienie z siebie ofiary przez ww. streamerkę "podobno była zmuszana do streamów w bikini". Mimo wszystko nie przeszkadzało jej to w robieniu ponownie takiego kontentu (w bikini) ale i kontentu 18+. Najczystszy przykład hipokryzji.

Niestety wykreowanie takich postaci i ich promowanie jest spowodowane zachowaniem wszystkich. Niestety i moim gdyż sam czytam te gówna by trochę odbić od rzeczywistości i się pośmiać z tego jak ten świat jest spierdolony. Mimo wszystko nie zmieni to mojej oceny, że owe zachowania są moralnie złe, ale na niektórych jak chociażby pewny osobnik z forum może mieć tragiczne skutki i przekonać ich, że to normalne i gra gitara.

Ogólnie wydaje się, że przysłowie "złe czasy tworzą silnych ludzi, dobre słabych" jest jak najbardziej trafne. Aktualnie spora część nowego pokolenia to często zaburzone osoby, które chciałyby mieć od razu wszystko bez pracy nawet jeśli oznaczać by to miało sprzedanie swojej godności lub dobrego imienia swojej rodziny. To pokolenie tiktoka, snapczatów i instagramów, które widzi fałszywy obraz świata (wszechobecny luksus, modę, kanony piękna) i ogląda jak zombi 2 godziny dziennie debilne filmiki. Należało by również wspomnieć o braku umiejętności w tworzeniu związków i ponadprzeciętnych wymaganiach jednej ze stron (własne mieszkanie, samochód, zarobki na poziomie pow. 10 tyś.), ale to już było nieraz omawiane w innym wątku.
 
Odpowiedź na post człowieka kimono (temat o kawie)
:mjsmile:


Wysoki ślad węglowy, w fabrykach nie ma parytetu, rada nadzorcza zdecydowanie nie jest zdywersyfikowana rasowo. Co tu dużo więcej mówić.
Dużo lepiej dla planety będzie sobie kupić ziarna z plantacji ze wszystkimi certyfikatami wybierając tę która jest najbliżej, następnie zmielić kawę w młynku ręcznym i zaparzyć własnoręcznie.
 
Ja nie wiem skąd się bierze to, że sportowcy mają przeświadczenie, że są aż tak ważni.

Albo kurwa, że Mariusz Pudzianowski zasługuje na order z ziemniaka, bo wstaje o 5 tak jak pewnie i z 8 milionów ludzi w tym kraju.

Dobry sportowiec jest dobry w sporcie. Fajnie, że jest dobry i fajnie, że jest ambitny, ale nie czyni go to lepszym człowiekiem od dobrego elektryka, czy dobrego kierowcy.

To nawoływanie sportowców do tego, żeby nie krytykować sportowców jest już takim bezczelnym przejawem narcyzmu, że ciężko się nawet do tego jakkolwiek logicznie odnieść. Zwłaszcza, że krytykujemy często rzeczy takie jak złe przygotowanie do walki, łamanie zasad (np. trzymanie siatki), podejrzenie ustawki, brak charakteru i chęci zwycięstwa, powiązania ze światem przestępczym - czyli rzeczy, które ludziom płacącym za to widowisko sportowe, może i powinno w chuj przeszkadzać.

Jeśli jesteś zawodowym sportowcem to twoim klientem jest widz i traktuj go poważnie. A nie wkurwiaj się o to, że ktoś Cię rozlicza z obietnic, że niby chcesz umrzeć w siatce, a potem wołasz doktora żeby Ci przyklepał kontuzję, bo już chcesz wziąć wypłatę i iść do domu.

A jeśli lubisz sport, ale nie chcesz mieć klientów to idź pograć na orliku i gwarantuję, że nikt o Tobie w internecie nie będzie pisać. Tylko wtedy trzeba robotę znaleźć, ale na rozmowie o pracę już będzie ciężko powiedzieć pracodawcy, że może Ci zabraknąc umiejętności obsługi Excela, ale charakteru Ci nie zabraknie.

:OK:
 
Iiiiiiii... Znowu Gromda!

Tym razem o założycielu Gromdy, orędowniku prawych zasad moralnych i wzorze cnót wszelakich - oraz o dzielnych wojach tejże organizacji przestępczej sportów walki w wersji bokserskiej bez rękawic. Czytajmy:

Popek jest dla mnie żałosnym pajacem, natomiast śmieszne jest wzburzenie wśród krzywdzicieli ludzi i tych którzy takowych glofikują i gloryfikowali, zasługujesz na szansę jeśli byłeś sutenerem, złodziejem, haraczowałeś, maltretowałeś, prasowałeś i gotowałeś zwyczajnych ludzi żeby się wysprzęglili gdzie trzymają pitos, ale spróbuj strzelić owczarka niemieckiego kutasem w pysk, na szafot od razu. Żeby nie było, to jest karygodne idiotyczne zachowanie Popka, chuj z nim, ale moralne wzburzenie tych hipokrytów jest groteskowe i żałosne

PS. Póki co ten post ma jakoś 70 lajków, a mamy dopiero pierwszy miesiąc roku pańskiego, czyli spore szanse na podium:suchykarol:
 
Back
Top