Kserokopiak
Shark Fights Heavyweight
Czy jestem jedyną osobą tutaj, która nie jest chrześcijaninem i nie obchodzi świąt?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Czy jestem jedyną osobą tutaj, która nie jest chrześcijaninem i nie obchodzi świąt?
ciapak ?
zajebiscieTypowe cebulackie myślenie. Nie chrześcijanin, to ciapak. Brawo :P
Do twojej wiadomości: jestem buddystą od mniej więcej 10 lat.
Ja akurat to najlepiej wspominam z czasów ministranta : w każde wielkie święto i każdą długą mszę siedząca miejscówka, ile by ludu w kościele nie było ;)Zmienił zdanie gdy msza trwała ponad 90 minut i jeszcze ciut zostało ;)
U mnie od dziecka Boże Narodzenie >>> WielkanocW/g mnie dziś jeden z najważniejszych dni w Kościele katolickim. Nie chodzę regularnie do kościoła, ale całe to misterium Wielkiego Piątku traktuję nawet wyżej niż Boże Narodzenie, choć oczywiście to przedsmak przed Wielkanocą bez której ta wiara po prostu nie miałaby sensu. Powiedzmy sobie szczerze, bez Zmartwychwstania nie byłoby tego całego zamieszania z Jezusem. Ot, kolejny prorok. A tak wielkie święto i genialne Zmartwychwstanie jako największe zwycięstwo. Za to lubię właśnie Jezusa i całą tą otoczkę, za Zmartwychwstanie, pokonanie śmierci.
ciapak, albo pedau!ciapak ?
To nie możesz nikomu przyjebać? :(Typowe cebulackie myślenie. Nie chrześcijanin, to ciapak. Brawo :P
Do twojej wiadomości: jestem buddystą od mniej więcej 10 lat.
Logika logiką, ale fakty są oczywiste.U mnie od dziecka Boże Narodzenie >>> Wielkanoc
Dlaczego? Czysta logika, nie byłoby Zmartwychwstania bez Narodzenia ;)
Wesołych Świąt wszystkim obchodzącym, miłego długiego weekendu tym, którzy nie obchodzą :)
A wam jak smakowały jajeczka w świeto Ishtar (Easter)?
Kto to?
KułakKto to?
Przez ta dyskusje katecheta prawie nie dopuscil mnie do bierzmowania.Logika logiką, ale fakty są oczywiste.
Chrystus nie musiał się urodzić, żeby zmartwychwstać - mógł np. zejść na ziemię i od razu pod sąd.
Jednak bez zmartwychwstania chrześcijaństwo by nie powstało.
Zatem oczywistym jest, że Wielkanoc jest znacznie ważniejszym świętem od Bożego Narodzenia.
AnzorKto to?
A jak ma się do tej Isztar wymowa Wielkanoc?A wam jak smakowały jajeczka w świeto Ishtar (Easter)?
Mianowicie w jakich sprawach Kościół Katolicki naciągał nowe przymierze?A jak ma się do tej Isztar wymowa Wielkanoc?
A tak na poważnie to niestety Kościół Katolicki przejmował wiele obrzędów, aby przyciągnąć wiernych. Z drugiej strony ilu byłoby wyznawców gdyby w kościołach nie było żadnych rzeźb, obrazów, świętych i Matki Boskiej? KK mocno naciągał przez lata nowe przymierze, aby uatrakcyjnić religię i przejąć nowe owieczki.
No chociażby w tematach, które poruszyłem. Stary testament wyraźnie zabrania pośrednictwa w modlitwie do Boga. Wielokrotnie zabrania modlitw do obrazów czy rzeźb. W Nowym Testamencie nie ma wzmianki o tym, że jest to dopuszczalne. W przeciwieństwie np. do spożywania pokarmów zabronionych w ST czy obrzezania. Oczywiście można dywagować, czy Stare Przymierze w ogóle obowiązuje czy należy je odrzucić w całości.Mianowicie w jakich sprawach Kościół Katolicki naciągał nowe przymierze?
Znaczy się w NT nie ma wzmianki, że można się modlić do Boga? A Ojcze Nasz? To do kogo? ST jest tylko wprowadzeniem, przygotowaniem na przyjście Jezusa. NT to jest podstawa wiary katolickiej. Mam cytować Ewangelię? Chyba niekoniecznie.No chociażby w tematach, które poruszyłem. Stary testament wyraźnie zabrania pośrednictwa w modlitwie do Boga. Wielokrotnie zabrania modlitw do obrazów czy rzeźb. W Nowym Testamencie nie ma wzmianki o tym, że jest to dopuszczalne.
Nie ma wzmianki, aby modlić się do kogokolwiek i czegokolwiek poza Bogiem. A KK specjalizuje się w różańcach, pośrednictwach świętych, Michałach Archaniołach, itd.Znaczy się w NT nie ma wzmianki, że można się modlić do Boga? A Ojcze Nasz? To do kogo? ST jest tylko wprowadzeniem, przygotowaniem na przyjście Jezusa. NT to jest podstawa wiary katolickiej. Mam cytować Ewangelię? Chyba niekoniecznie.
Pośrednictwo w modlitwach nie może być zabronione, bo Chrystus jest przecież pośrednikiem. Z drugiej strony w modlitwach do świętych prosimy o wstawiennictwo u Boga, nigdy nie jest to modlitwa do postaci innej niż Bóg.No chociażby w tematach, które poruszyłem. Stary testament wyraźnie zabrania pośrednictwa w modlitwie do Boga. Wielokrotnie zabrania modlitw do obrazów czy rzeźb. W Nowym Testamencie nie ma wzmianki o tym, że jest to dopuszczalne. W przeciwieństwie np. do spożywania pokarmów zabronionych w ST czy obrzezania. Oczywiście można dywagować, czy Stare Przymierze w ogóle obowiązuje czy należy je odrzucić w całości.
Modlitwa w Wielki Piątek brzmi mniej więcej tak: módlmy się za tych co nie znają Boga, aby nasz Bóg i Pan kierował ich serca ku temu co jest słuszne. Wszystkie inne wezwania też mają ten sam sens - czyli o zbawienie dla żydów, heretyków, innowierców, niewiernych i ateistów.I na koniec temat doświadczenia zbawienia. KK utrzymuje, że nie można doświadczyć zbawienia poza KK, co jest oczywiście sprzeczne z Biblią. Wyraźnie napisano, że "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony" oraz w Mt 25 opisano sądzenie po uczynkach, a nie po przynależności do KK. Domeną ST było opisywanie wyglądu świątyń czy obrzędów. W NT miało to marginalne znaczenie.
Sądzę mniej więcej tak samo. Cóż złego w tym, że pewne święta się nachodzą? Zresztą popatrzmy na święta państwowa, zdecydowana większość to próba zastępowania świąt religijnych.W ogóle jest ktoś na tym forum, kto sądzi, że katolicy świętują Wielkanoc ze względu na pisanki, a Boże Narodzenie ze względu na choinkę? Czasem te historyjki o tym jak np. pokrywają się święta katolickie ze starożytnymi starymi świętami bożków, pogaństwem są tak genialne, że nie wiem, czy one mają katolików urazić, czy rozśmieszyć? Bo ja znam dużo tych historii, a za każdym razem jak ktoś mi zarzuci coś "nowego" to mam dylemat taki jak wspomniałem. Tak jakby człowiek nie wiedział, że dużo jest takich smaczków. Kościół też o tym wie i wiedział od momentu wprowadzenia świąt będących następstwem, czy też nawróceniem z pogaństwa do wiary. A, że pomyśleli, żeby jednak kalendarza nie rozwalać tylko wprowadzić zamiast tamtych świat inne to chwała im za to.
Mort wydymał kolegów na kasę i zniknął. Taki z niego chrześcijanin ;)
Tylko co to za życie, grubasieŻyję, tylko poza forum!
Jezus nie był pośrednikiem, a Bogiem, a to jest ogromna różnica. Nie ma w Biblii ani jednego cytatu w ST i NT, w którym Jezus, Abraham czy Mojżesz modlili się do Boga używając rzeźb czy pośrednictwa. Nikt w Biblii nie używa pośrednictwa z Bogiem. Jest za to ogrom cytatów ostrzegających przed bałwochwalstwem. Jak odczytywać litanie np. do św. Krzysztofa czy Józefa, gdzie większość modlitwy to rozpływanie się nad wielkością świętego? Różaniec natomiast jest modlitwą do Maryi. Po święconce w części parafii wierni ustawiają się w kolejce i całują rzeźbę. Ludzie noszą medaliki i obrazki, bo to ich ma ustrzec przez złym. Przykładów jest wiele, a w ST jest naprawdę mnóstwo miejsc, które przestrzegają przed takimi praktykami. Więc albo należy odrzucić ST w całości, albo coś jest nie tak.Pośrednictwo w modlitwach nie może być zabronione, bo Chrystus jest przecież pośrednikiem. Z drugiej strony w modlitwach do świętych prosimy o wstawiennictwo u Boga, nigdy nie jest to modlitwa do postaci innej niż Bóg.
Bo jest to dogmat wiary katolickiej. Jedni piszą, że ustanowiony przez Piusa IX, inni że na II Soborze Watykańskim. Nie wiem. Wiem, że księża używają tej formuły.Modlitwa w Wielki Piątek brzmi mniej więcej tak: módlmy się za tych co nie znają Boga, aby nasz Bóg i Pan kierował ich serca ku temu co jest słuszne. Wszystkie inne wezwania też mają ten sam sens - czyli o zbawienie dla żydów, heretyków, innowierców, niewiernych i ateistów.
Choćby na tym przykładzie widać, że zbawienie dla osób spoza Kościoła Katolickiego jest możliwe. Nie rozumiem, dlaczego wciąż utrzymuje się przekonanie, że Kościół Katolicki nie uznaje zbawienia osób spoza swojego obszaru.
A nie Synem Bożym ?:P Bo czytam i już sam nie wiem :DJezus nie był pośrednikiem, a Bogiem