Evo
Bellator Featherweight
A dziękuję, odbiłbym kieliszkiem, ale ja dzisiaj na trzeźwo, od nowego roku jakoś konsumpcję zmniejszyłem kilka razy w stosunku do średniej z ubiegłego i to w sumie samo tak wyszło, bo nie mam jakoś ochoty na alkohol . Właśnie się zastanawiam, czy to nie objaw jakiejś ukrytej choroby .Ilu amatorów whisky, tyle opinii cóż ja poradzę. Zdecydowanie nie jest to whisky dla osób lubujacych się w mocnych czy torfowych smakach ponieważ jest ona w pierwszym momencie bardzo delikatna z mocnym finiszem. Sam najbardziej lubię Glena 16yo i śmiało mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona whisky, którą mogę pić na co dzień . Pozdro @Evo , widzę, że gardzisz moim smakiem, Twoje zdrowie pite Glen Deveronem 16
A co do tej whisky, uważam, że są dużo ciekawsze na rynku, nawet za porównywalne pieniądze. Niech każdy pije co lubi, w sumie o to chodzi. Ja już chyba za dużo dobroci spróbowałem, to raczej ciężko mi się czymś zachwycać, jedne lubię mniej, inne bardziej, a te które "bardzo lubię", to zwykle mają wygórowane ceny i z tego powodu raczej od święta można sobie pozwolić na zakup całej butelki. Z drugiej strony każdy ma jakieś słabości, mi zasadniczo odpowiada np. Jura, która też uchodzi ogólnie za słabą destylarnię.
Co do regionu Highlands, to raczej szukam wśród:
Glendronach, Dalmore, Edradour, Glenmorangie, Clynelish, Ben Nevis