GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Dead Island 2 to chyba najlepsza sieczka zombie na rynku - w sam raz na odstresowanie i krótkie sesje grania.
No i jest w gamepasie.
Strasznie nudna. 1 część przeszedłem pamiętam z radością tu zatrzymałem się po 2giej głównej misji.
I nie mam ochoty odpalać. Polepsza się to później?
 
Strasznie nudna. 1 część przeszedłem pamiętam z radością tu zatrzymałem się po 2giej głównej misji.
I nie mam ochoty odpalać. Polepsza się to później?
Mechanika ta sama przez całą grę. Pojawia się sporo nowych broni w tym palna - broń można modyfikować i wzmacniać różnymi komponentami plus fajna jest zabawa otoczeniem jak np wpieprzenie zombiaka do kwasu lub wody pod napięciem.
Na początku te bronie są słabe i nieciekawe.

Ogólnie szukałem prostackiej,brutalnej sieczki i się nie zawiodłem.
Sprawdzałem też Dead Rising 4 kupione za parę groszy w MS store i poleciała z dysku po 1,5h - nudne to w chuj.

Btw nabyłem FF7 Intergrade - @Risky @Rododendron da się te DLC z Yuffie odpalić z menu bez przechodzenia podstawki?
Bo nie wiem czy mi save wróci po instalacji - w końcu Intergrade to inna wersja w sumie.
 
Po Eldenie czuję pustkę. Następne soulsy mnie nie jarają za bardzo. Po pierwsze brak open worlda po drugie nie chce mi się chyba męczyć ponownie. Teraz chyba jakieś inne tytuły a nastepna gra która mnie pochłonie bez reszty to GTAVl
 
Teraz długi weekend to może w końcu uda się przejść Dragon Age Inkwizycje do końca. Bo już końcówka została.
Jak ktoś lubi FPSy na padzie. To teraz Valorant wyszedł na konsole, dawno mi się tak przyjemnie nie strzelało w multi.
Chyba od czasów pierwszego Warzona.
 
Teraz długi weekend to może w końcu uda się przejść Dragon Age Inkwizycje do końca. Bo już końcówka została.
Jak ktoś lubi FPSy na padzie. To teraz Valorant wyszedł na konsole, dawno mi się tak przyjemnie nie strzelało w multi.
Chyba od czasów pierwszego Warzona.
Ja tam mam sentyment do całej serii mimo nastawienia na grind i daremne przynieść wynieś w Inkwizycji. Zrób DLC, bo akurat są całkiem niezłe, a Intruz to bezpośrednie przejście do najnowszej części, która wyjdzie jesienią/zimą
 
Ja tam mam sentyment do całej serii mimo nastawienia na grind i daremne przynieść wynieś w Inkwizycji. Zrób DLC, bo akurat są całkiem niezłe, a Intruz to bezpośrednie przejście do najnowszej części, która wyjdzie jesienią/zimą
Chyba na tyle mnie nie wciągnęła, żeby w DLC grać. Po prostu uwielbiam takie mechaniki walki. No i sentyment do pięknej pierwszej części.
 
W swoim czasie było to pewne nowum. Za mało tylko drastyczne jak na pozycję dla dorosłych. Sony chyba zabrakło trochę odwagi.
Pomijając słynną scenę z Jasonem, po której oddałbym grę do sklepu, najbardziej mnie rozjebało jak Shelby jednym pistoletem bez przeładowania zabił 50 ochroniarzy. :mjsmile:
 


Piękna muzyka i klimat zaorany przez totalnie debilny scenariusz.

Ja mam zajebisty sentyment do tej gry ponieważ była to pierwsza produkcja, która wróciłem do giereczkowego świata i konsoli Sony po wielu latach. Później to już miałem mnóstwo tytułów do nadrobienia, ale Heavy Rain na zawsze :gabi_much_love:
 
Dlatego dla mnie jeśli chodzi o produkcje Quantum to Beyond i Detroit lepsze
Później próbowałem od nich ruszyć Beyond: Two Souls ale już mi nie podeszło, ale za to Detroit Become Human było wybitne.
Detroit wybitne to może nie ale to dobra i dość poruszająca gra. Nie zrobiłem platyny bo spadło z PlayStation now a później jak weszło na plusa to już mi się nie chciało.
Beyond pamiętam że duzo nieścisłości scenariusza a do tego osoba głównego aktora tranzola budzi u mnie pewne obrzydzenie. Przez całą grę czułem dyskomfort.
 
qasOcIQ4sTF1YPLrmYRBQyqeoMP95QDY.png
 
Back
Top