GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Rockstar to mistrzowie w skokach na kasę - miał byc remake RDR1 a dostarczą jedynie bieda port z poprawioną grafiką gdzie w 4k można już było na Xboksach grać już dawno temu.

To jest jakaś moja klątwa kurwa. Wczoraj kupiłem RDR 2 od razu, bo nie mogłem kupić RDR na PS5. I co? I jeb, nagle RDR jeden wychodzi na PS5. Kupiłem PS5 bo długo ceny nie spadały, po tym jak kupiłem w ciągu niespełna miesiąca poleciało o 300 PLN w dół.

Jak kupię Baldura, to się może okazać że gra jest zbugowana xD
 
To jest jakaś moja klątwa kurwa. Wczoraj kupiłem RDR 2 od razu, bo nie mogłem kupić RDR na PS5. I co? I jeb, nagle RDR jeden wychodzi na PS5. Kupiłem PS5 bo długo ceny nie spadały, po tym jak kupiłem w ciągu niespełna miesiąca poleciało o 300 PLN w dół.

Jak kupię Baldura, to się może okazać że gra jest zbugowana xD
RDR 2 dzieje się przed RDR więc nawet fajnie Ci się złożyło.
Co do Baldura myślę,że Larian dowiezie wersje na pS5 bez większych problemów.
 
Jak ktoś się nie może doczekać Harrego Pottera na switcha czy inne, to właśnie wyszła solidna gra od warner Bros z Harrym w roli głównej. Wygląda miodnie i choć nie jest na poziomie Dziedzictwa Hogwartu, to spokojnie można w nią zagrać. Na telefonie :suchykarol:

Edit: grafa jak z filmów animowanych, muza jak z filmu, grywalność testuję właśnie, póki co lipy nie ma.

 
Kurwa, kupiłem se GTA Vice City na androida za 20 PLN i pomimo grafiki z dupy to sama fabuła jest nadal spoko (nigdy nie grałem, tylko widziałem jak znajomi grają na konsoli dawno temu, a teraz zagrałem sobie pierwsze dwie misje, klimat gangsterki jest na maksa).

Screenshot_2023-08-10-00-06-34-81_fa96e17a5659f48e764377c30afe713d.jpg


Teraz se kupię jeszcze Mass Effect na andka, niech se siedzi w pamięci jakby mnie naszło na długie sesje gry na telefonie bez zasięgu neta.
 
Kurwa, kupiłem se GTA Vice City na androida za 20 PLN i pomimo grafiki z dupy to sama fabuła jest nadal spoko (nigdy nie grałem, tylko widziałem jak znajomi grają na konsoli dawno temu, a teraz zagrałem sobie pierwsze dwie misje, klimat gangsterki jest na maksa).

View attachment 74448

Teraz se kupię jeszcze Mass Effect na andka, niech se siedzi w pamięci jakby mnie naszło na długie sesje gry na telefonie bez zasięgu neta.
Uwielbiałam tą grę z 20 lat temu.
Jak złapiesz trzy gwiazdki to podjeżdżają policjanci z jajami w ferrari. Don Johnson i ten drugi biały inaczej.
 
Uwielbiam gry turowe. Zaczęło się od HOM'a trójki. Ostatnio wkręciłem się mocno w Mutant Year Zero Road to Eden i The Dungeon Of Naheulbeuk The Amulet Of Chaos. Dwie turowe i były za darmo w Epicu polecam. Doskonałe żeby nie wkurwiać się w jebanym IC.
 
Uwielbiam gry turowe. Zaczęło się od HOM'a trójki. Ostatnio wkręciłem się mocno w Mutant Year Zero Road to Eden i The Dungeon Of Naheulbeuk The Amulet Of Chaos. Dwie turowe i były za darmo w Epicu polecam. Doskonałe żeby nie wkurwiać się w jebanym IC.
@Olo twoj klient wrócił z podziękowaniami :suchykarol:
 
Aż zrobię wyjątek i kupię mimo że to turówka. Gra podobno nie ma żadnych tutoriali. Będę musiał się zaopatrzyć w jakiś opis. Nie jestem obeznany w temacie.
 


Gierkę zrobił jeden typ po nauczeniu się programowania pod zrobienie tej właśnie gry... Oceny są wysokie.

Gra zajęła dwanaście lat, bo sześć lat zajęła nauka :gabi_much_love:

870 km kwadratowych otwartego świata, system tak dopracowany że będąc rannym zapach krwi przyciąga drapieżniki, możemy zemdleć od utraty krwi, czy stracić nogę i wymienić ją na sztuczną, o ile przeżyjemy i doczolgamy się do bazy... RPG + RTS, bo budujemy bazy i zbieramy i szkolimy drużynę...

Szacun.
 
Nawet tego nie czytam,mam w grze jakieś 30h i to jest kompletny top w moim osobistym rankingu. Oby jeszcze potem był jakiś dodatek :antonio:
Ponoć problemem dodatku są zasady piątej edycji D&D. W podstawce masz ograniczenia dla 12 lvl, kolejne poziomy zalatują boskością i ciężko będzie je wdrożyć do gry, no ale kto jak nie Larian może temu podołać.

Coś czuję, że oprócz wersji na PS5 za jakiś czas kupię też na PC z racji modów które już wychodzą.
 
A lutował ktoś kiedyś w Sea of Theves? Bo słyszałem, że im więcej ludzi w ekipie tym lepiej. Jakbyśmy taką ekipę zmontowali byłoby masno.
 
Dawaj znać mordo ja po urlopie mogę wrócić do tego,sztos jest opór,zajawkowa gierka bez lvl ani ulepszania ciuchów,rejs w pełen sztorm to petarda szczególnie jak ci statek zalewa i wiadrem musisz wylać wodę hahaha
 
Back
Top