Formuła 1

2D9DCAFB-58B7-46ED-8A84-679F147B50EF.jpeg


Widać kto był najlepszy. Pierdolona barierka w Ronde di Andora.
 
Michael Masi chyba narobił w gacie ze śmiechu. Co za kurewski burdel. A wyścig i tak skończył się za SC. W Alpine chyba rzucają oponami po garażu...
 
Streści ktoś ten pierdolnik w końcówce? Poszedłem spać koło 40tego okrążenia, bo myslalem, że już procesja do mety :siara:
 
Nadrobione i obejrzane, kurwa co się tam odpierdoliło to łeb mały
:brainoverload:

Różowe pałer rendżersy to już w ogóle hit
:juanlaugh:
 
RedBull poległ, pięknie kurwa.

:applause:
Ostro powiedziane jak na 2 i 3 miejsce Red Bulla. Zwłaszcza, że to nie Monako i o podium będzie pewnie walczyć minimum 6-ciu pierwszych plus Russell i może Strol gdzieś wyżej z racji na dobre auto.
Czy ktoś się w niedzielę zdziwi jak wygra Max przed Sergio?
 
Ostro powiedziane jak na 2 i 3 miejsce Red Bulla. Zwłaszcza, że to nie Monako i o podium będzie pewnie walczyć minimum 6-ciu pierwszych plus Russell i może Strol gdzieś wyżej z racji na dobre auto.
Czy ktoś się w niedzielę zdziwi jak wygra Max przed Sergio?
Ferrari zostanie zjedzone w wyścigu, ale sam fakt że wygrali w kwalifikacjach to spore zaskoczenie.
 
Ferrari zostanie zjedzone w wyścigu, ale sam fakt że wygrali w kwalifikacjach to spore zaskoczenie.
Jak dla mnie żadne zaskoczenie. Kwalifikacje to akurat jedyna mocna strona ferrari i Leclerca. To była kwestia czasu aż wygra. Ale czy coś to zmienia? Chyba nie.
Zaskoczenie to by było zwycięstwo Alonso albo Hamiltona w kwalifikacjach.
Mogę zaryzykować nawet stwierdzenie, że według mnie do końca sezonu z pierwszego miejsca będą startować tylko Red Bulle i Ferrari z naciskiem na Red Bulle.
:coffeepc:
 
Ten wyścig był chujowy bo wszyscy jechali na jednych oponach. Tor uliczny z jednym pit stopem tak się przeważnie kończy.
 
Po komentarzach widzę że dobrze iż zapomniałem o F1 w ten weekend :korwinlaugh:
ale fajnie że te skróty tak szybko wrzucają
 
Back
Top