Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Rain Man - mam na celowniku.



Buntownik z wyboru - to jeden z najgorszych filmów jakie widziałem, tragedia. Film o geniuszu z wyrazem twarzy kretyna.



Pi - odnotuję :)
 
@Karateka dodałbym przede wszystkim Maxa z Pi. poza tym Raymond z Rain Man, Eddie z Limitless.



edit. widzę, że kaczka mnie wyprzedził ale Pi naprawdę warto zobaczyć.
 
Limitless - uwielbiam ten film, bardzo dobra produkcja.



Rain Man - ten film już zacząłem. Na początku wydaje się, że bystrym umysłem jest raczej zdrowy brat, a nie chory :)
 
Karateka@- skoro jest Iron Man, to będzie też trylogia Nolana o Batmanie (Batman: Początek, Mroczny Rycerz, Mroczny Rycerz Powstaje) i postać Luciusa Foxa oraz pośrednio samego Bruce Wayne'a, ale to w małym stopniu.
 
Od razu mówię, że nie chodzi mi o geniuszy którzy nie potrafią funkcjonować w społeczeństwie, tylko o bystrych gości np. Wilk z Wallstreet. Dysfunkcjonalni geniusze nie są bystrzy. Np. ten z Rain Man to idiota (jestem w połowie filmu). Mi chodzi o bardziej o ludzi, którzy są zwyczajnie bystrzy i potrafią to wykorzystać jak Lomax z Adwokata Diabła, czy np. bohater Prawnika z Lincolna, czy Tony Stark z Iron Mana, bądź Sherlock Holmes itd itp. Na chuj komuś super zdolności jak siedzi w psychiatryku i nie potrafi kupić batonika w sklepie...



Dzięki za listę :)



Bruce Wayne po części rzeczywiście pasuje :)
 
"Jestem Bogiem", "Piraci z Karaibów" (no nie mówicie, że Sparrow nie jest geniuszem :-)), "Wyspa tajemnic", "Dorwać gringo" ;)


Mniej więcej chyba pasują. Choć trochę bardziej spryciarze niż geniusze.
 
Wyspa Tajemnic? Gdzie tam jest geniusz ?? Zresztą nigdzie nie pisałem o filmach o geniuszach, tylko o bystrzakach, intelektualistach, ludziach sprytnych, mądrych, błyskotliwych, a nie jakieś chorzy umysłowo, sawanci czy inni ludzie wymagający opieki. Piraci z Krzemowej Doliny to film o wielkich umysłach, JOBS, Social Network, Sherlock Holmes, Adwokat Diabła, Prawnik z Lincolna itd itp, a nie Wyspa Tajemnic, Lot Nad Kukułczyk Gniazdem czy innego produkcje o świrach.Tak na marginesie Wyspa Tajemnic jest świetnym filmem.



Rain Man - Film świetny ! Geniusza tam nie ma z pewnością, jest osoba chora umysłowa i całkiem bystry brat.
 
FOTO: Profile 17 bohaterów "X-Men: Przeszłości, która nadejdzie"

www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Profile+17+bohaterów+"X-Men%3A+Przeszłości%2C+która+nadejdzie"-102798#



Zapowiada się na prawde ciekawie. Lubię serię filmów i komkisów o mutantach :)
 
@Karateka



387159.1.jpg
 
Warto obejrzec, jeden z lepsiejszych filmów o zombie (wg mnie najlepsza czesc z tej serii zdecydowanie) www.cda.pl/video/111200dd/Powrot-Zywych-Trupow-3-1993-SD-Lektor-PL
 
Wczoraj zaliczylem "12 Years a Slave" i podobal mi sie. ciekawa historia, dobrze zagrany - bardzo kontrastuje w porownaniu z hollywoodzkimi szmirami ktore zalewaja kina ,)







a dzis bedzie "Butler" podobna tematyka (uciemiezone czarnuszki)
 
Psy, fight club, krwamy diament, byliśmy żołnierzami. Czasami lubie zrobić sobie maraton w domu. Dużo goolmana, duzo dobrego kina i cała noc
 
E a macie tak, że jak widzicie jakiegoś aktora to nie możecie się przemóc by obejrzeć z nim film? Po prostu macie wstręt do samej jego gęby? Mam tak właśnie z tomem cruisem.



Jedyny film gdzie nie drażnił mnie jego chomikowaty ryj to "wojna światów"
 
Mam, zostane za to pojechany, ale nie widziałem zadnego filmu z Bronsonem. Za małolata pamiętam Życzenie Śmierci i mnie drażnił ten film. Może na młodzika był za ciężki i tak mi zostało. Podobnie działa na mnie Connery. Pewnie jeszcze by się znalazło kilku.
 
Ja tak mam z Mattem Damonem, nieznoszę tego aktora. Widziałem z nim 2 filmy o 2 z*ebał i nie mogę się przemóc żeby zobaczyć cokolwiek następnego z nim. Pierwszy to Buntownik z wyboru gdzie grał geniusza, a mial wyraz twarzy jakby byl ulomny. Drugi to film gdzie gral z Nortonem (Norton swietnie) pokerzystę i rowniez ten wyraz twarzy kretyna i rola bystrzaka, to sie strasznie kloci. Nie moge tego aktora zniesc.
 
Damon faktycznie ma twarz jak maciek z klanu ale gra w świetnych filmach. Ogarnij Bourny, The Departed, Invictus. Pozatym koleś ma dystans do siebie i jest po prostu świetnym facetem (no homo)



http://youtu.be/eSfoF6MhgLA?t=2m16s
 
Mam, zostane za to pojechany, ale nie widziałem zadnego filmu z Bronsonem.


To może chociaż zobacz "Bronsona" Refna, świetny film :) Tylko nie o tym Bronsonie aktorze.
 
Back
Top