Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Ksiązka to książka, nie ma różnicy jaki tytuł :-)


htd6j9.jpg


midern, wiem, ale Bubbles zawsze na propsie xD
 
Gambit, oczywiscie jaja sobie robię :)



Przypomniała mi się akurat akcja ze szkoły, z lekcji zawodowej o kompach, gdzie nauczycielka kazała kumplowi opisać standard płyty głównej. Jak kumpel się zapytał, którą ma opisać, to powiedziała, ze "bez różnicy, wszystkie są takie same" :-)
 
Efekty w The Thing, to jest pierdolony majstersztyk :) Nie ma to jak ręczna robota.



Polecam zapoznać się z tym tekstem:



http://film.org.pl/fx/cose.html
 
The Lone Ranger - 3/10. Wybitnie nie trafiony z efektami i humorem. Po 20 minutach się znudziłem i obejrzałem go do końca siłą woli.
 
Pojebało tą TV zeby filmy takie jak "The Thing" Carpentera puszczać o północy, rozumiem ze jest troche drastycznych scen tam było ale nie przesadzajmy, człowiek by obejrzał ten film całą rodziną, a o północy to z reguły wiekszosc pomimo ze dzis sobota, u mnie w chacie juz spi wiec bez sensu :/
 
Układ Zamknięty mnie zawiódł. Wydawało mi się że w prawdziwej historii krakowskich zakładów mięsnych chodziło o kasę. A zrobili z tego jakąś polityczną zemstę, nie wiadomo czy motywowaną bo w gruncie rzeczy to prokurator zrobił skurwysyństwo ojcu głównego bohatera. Nie kumam.
 
Mud - niby prosta historia, ale podana w bardzo ciekawy sposób, dla mnie rewelacja, film bardzo klimatyczny, naprawdę polecam, jeden z lepszych w tym roku. Cholernie szkoda, że Nichols robi tak mało filmów.
 
Pojawił się pierwszy zwiastun "Hercules: The Legend Begins" z Kellanem Lutzem w roli głównej. Premiera zaplanowana jest na marzec przyszłego roku.

Film ma być nowym spojrzeniem na znanego z greckich mitów bohatera. Oprócz Lutza w filmie zobaczymy m.in. Scotta Adkinsa i Liama McIntyre'a (czyli serialowego Spartakusa), którego - jeśli dobrze się przyjrzycie - znów wypatrzycie na arenie.





ZApowiada się bardzo ciekawie.
 
Co do The Rocka, to ja jestem zdania, że przesadził "z wielkością swojego ciała". Kilka/kilkanaście lat temu był "normalny", a potem urósł i to bardzo. W sumie, teraz może grac większych kozaków i twardzieli w filmach :D
 
Herkules z the Rockiem może się udać pod warunkiem, że będzie R-ka. Na tą drugą wersję nie zwracam żadnej uwagii.
 
Kiedyś zacząłem czytać książkę Władcy Pierścieni. Po pierwszych stronach się zniechęciłem, bo nie spodobał mi się klimat fantasy. Nie skończyłem. Kilka lat później zagrałem w wiedźmina i wszystko się zmieniło. Przeczytałem wszystkie tomy Wiedźmina, przeszedłęm dwie gry i niedawno Skyrim.



I tydzień temu naszła mnie chęć na fantasy, obejrzałem Hobbita i 3 części Władców Pierścieni. Muszę przyznać, że bardzo mi sie to spodobało i dziwię się, ze nie obejrzałem tego wcześniej. Czekam na kolejnego Hobbita.



Oceny:



Hobbit, to raczej taka bajeczka, poprzedzająca wszystko. Mało się działo, ale można było zobaczyć normalne problemy społeczności 8/10



Władcy Pierścieni - pierwsza część, wszystko sie rozwijało, 8/10



Druga i Trzecia część Władców - Bezapelacyjnie 9/10. Mimo 3 i 4 godzin trwania filmu, nie nudziłe się, dobre kino. Zjednoczenie istot, przygody. Brakowało mi tylko Krasnoludów. Ale i tak mocne 9.



Skuszę się chyba na przeczytanie książek Tolkiena :)
 
Mi się układ zamknięty podobał, z zaciekawieniem oglądałem. Ciekawe ukazanie jak duchy przeszłosci nadal mieszają w życiach ludzi.
 
Gdzie widziałeś Układ zamknięty? Jest na DVD? do kina sie nie załapałem na niego, a czekam na ten film juz z pół roku albo lepiej.
 
Rzeczywiście jest. Sprawdzałem na stronach z filmami online chyba nawet wczoraj albo przedwczoraj i nie było.



Jutro na 583,72% obejżę.
 
Grawitacja (Gravity, 2013) - świetne kino wizualno-dźwiękowe, które potrafiło w paru momentach zaskoczyć, chociaż całość jest jednak bajką. Nie jestem jednak pewien, czy dokładnie to chciałem zobaczyć, bo - pomimo bycia filmem z gatunku sci-fi - spodziewałem się nieco większego urozmaicenia zabawy ze strony fabularnej. Dlatego ciężko mi dać 10/10, ale ocena nie zejdzie niżej niż 8/10.
 
Elizjum - standardowa historia w futurystycznej oprawie. 3/10



Spojler.



Elizjum - szczyt techniki, super elitarne miejsce a do powstrzymania imigrantów z Ziemi miało jedynie tajnego agenta z bazuką. :-)
 
Elizjum - szczyt techniki, super elitarne miejsce a do powstrzymania imigrantów z Ziemi miało jedynie tajnego agenta z bazuką
lol.gif
.


SPOILER



Czy ogarnąłeś, że nie można było użyć innych środków, ponieważ Delacourt miała zakaz od władz na zestrzelenie statku?
 
Back
Top