RED - 6/10. Coś na kształt Niezniszczalnych tylko z większym jajem, nieklejąca się fabuła i nieistotna ale nie po to ten film został zrobiony...typowy na 2L Coli + 1kg Popcornu. Aktorzy wywiązali się ze swoich ról brawurowo, oczywiście mowa o starej gwardii...
Colombiana - 7/10. Kobieta Kot na ostro i to bardzo ostro, albo Hitman w spódnicy jak kto woli + siostra głównego bohatera Uprowadzonej. Naprawdę solidne kino akcji w kompletnie niecukierkowym klimacie. Pokaz siły, sprytu, inteligencji, zaskoczenia, a do tego wszystko z klasą i polotem, zdecydowanie polecam...