pare stron wcześniej pisałem o komedii E.Kusturycy " Czarny kot, biały kot" którey oceniłem bardzo wysoko i chyba to jest moja ulubiona komedia zagraniczna jaką widziałem.
Pisałem również, że obejrzę kilka innych filmów Kusturicy. Obejrzałem, a więc :)
1 Underground 5/6 (podziemie)- film z bardzo ciekawą fabułą, ze świetną muzyką. Pokazuje skomplikowaną historię bałkan a także zawiera pełno symboliki cechujące tamte narody. Dużo abstrakcji, humoru i to co lubię - film wymaga myślenia. Mimo, że długi mi się bardzo podobał.
2 Arizona Dream 3+/6- jest to chyba pierwszy film anglojęzyczny Kusturicy. Szczerze to mnie nie wciągnął, uważam że jest lekko przekombinowany. Gra aktorska może się podobać (Johnny Deep), jednak wg mnie za dużo psychologii a ja tego w filmach nie lubie. Mi średnio podchodzi.
3 Życie jest cudem 5/6- bdb komedia troche romantyczna/dramat. Oglądało się bardzo fajnie no i jeżeli jest ktoś bardziej wrażliwy niż ja to myślę że sie wzruszy ;)
niestety trailer po niemiecku :D
Lubię czytać recenzje po filmie który obejrze. W przypadku tego reżysera opinie są bardzo skrajnie- albo ktoś kocha jego filmy albo uważa za totalne dno- także jeżeli wam się nie spodoba to nie miejcie do mnie pretensji ;) To co łączy filmy Kusturicy to abstrakcyjne poczucie humoru, dużo symboliki. Jednak to co mnie najbardziej urzeka w jego filmach i myślę ze tacy są też ludzie z bałkan - to lekkość życia tych ludzi połączona ze słowiańską duszą. Innymi słowy można powiedzieć ze to są Polacy tylko mają trochę więcej słońca i w związku ztym więcej pogody ducha :) Miałem okazje poznać paru ludzi z tego regionu i to rzeczywiście jest prawda. To jest ten przedziwny paradoks, że w rejonie tak zalanym krwią przez nienawisć ludzie jednak potrafią czerpać radość- no cóż taki jest ten kocioł bałkański :)
To są na pewno ambitne filmy, więc jeżeli oczekujecie lekkich komedyjek jak to unas kręcą to sobie odpuśćcie. I oczywiscie polecam oglądać bez lektora, z napisami.