Też jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju spoilerów jednak w dzisiejszych czasach trudno jest ich uniknąć. Sześć lat czekałem na Taniec ze Smokami Martina, żeby przed premierą dowiedzieć się zakończenia z wersji angielskiej :[
Nie zmienia to faktu, że Scott bardzo dba aby w świat wychodziło tylko takie informacje jakie on uważa za słuszne, dlatego Prometeusz jest tak owiany tajemnicą. No ale oglądając Teaser ma się ciarki na plecach ... dlatego już przeczytałem całą jego analizę, klatka po klatce ... niestety nie mogłem się powstrzymać ...
Hmm ... a wracając do tematu to oglądałem ostatnio.
50/50 - historia dwudziestokilkoletniego faceta, który dowiaduje się, że jest chory na raka. Absolutnie świetny film, chociaż bazujący na najprostszych ludzkich emocjach. Film bawi i wzrusza Ale przede wszystkim nie zasmuca tematem, akcja dzieje się jakby w około, ale bez nadmiernego pompatyzmu. "50/50" dowodzi, że najciekawsze scenariusze pisze samo życie - trzon filmu oparty jest o historię z życia Will Reisera (scenarzysta). Co ciekawe w życiu najlepszym kumplem Willa Reisera również był Seth Rogen czyli aktor grający w tym filmie.
9-/10
I Spit on Your Grave - film wbija w fotel i trzyma w napięciu, choć początek na to nie wskazuje, dawno już nie oglądałem dobrego horroru, a tu takie miłe zaskoczenie, 8/10.
The Devil's Double świetny film opowiadający historię jednego z synów Saddama Hussaina, Udaya i jego "brata" sobowtóra Latifa. Film bardzo dobrze zagrany i wyreżyserowany, oddający wiernie ówczesne realia i pokazujący, jak władza absolutna nie tyle demoralizuje, co pozbawia człowieczeństwa
9/10
The Thing (2011) Naprawdę nie spodziewałem się, że to gówno będzie takie dobre ^^
Horror s-f w ostatnich latach dogorywuje i chyba tylko Pandorum sprawiło, że jeszcze nie straciłem nadziei dla tego gatunku.
Oryginału na pewno nie pobił, ale film ma porządny klimat, zaskakuje, Cośik daje radę no i końcówka to ukłon dla dzieła carpentera.
Na plus jeszcze, dobry motyw z zatrudnieniem prawdziwych norweskich aktorów, nadało temu odpowiedni stopień wiarygodności. Ładne odtworzenie obozu, które pamiętamy z wizyty Kurta Russela na początku filmu.
8/10