Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
O chopie to ładnie żeś poleciał. Zajebisty film obejrzany pełno razy za małolata. Końcówka jak Dej Han oddaje medal Tommyemu i po tym cała drużyna oddaje medale to zawsze łzy w oczach były. Dawno nie oglądałem.
Natomiast ja ostatnio w sentymentalnej podróży obejrzałem Amerykański Ninja z 1985r. Też się oglądało dużo za małolata. Każdy chiał być Ninja. Kultowy dobry film.
Kiedyś to było...
4/10 , ale oglądałem na kompiekto tam byl na Civil War w kinie? bo sie przymierzam i troche sram w gacie...
Chyba wszystko wycięli, to co miałem w zakładkach już nie bangla. Jedyne 2 miejsca w których teraz szukam to freedisc albo vider. Ale tam z jakością i z dostępnością filmów/seriali różnie bywa.Są jakieś obecnie strony z filmami online sensowne? Bez jakiegos logowania itp
No to podobnieChyba wszystko wycięli, to co miałem w zakładkach już nie bangla. Jedyne 2 miejsca w których teraz szukam to freedisc albo vider. Ale tam z jakością i z dostępnością filmów/seriali różnie bywa.
Może @Roshi ma jakieś sprawdzone linki i się podzieli w odpowiednim temacie
ekino - tv . plSą jakieś obecnie strony z filmami online sensowne? Bez jakiegos logowania itp
ja tylko p2p, kiedys korzystalemChyba wszystko wycięli, to co miałem w zakładkach już nie bangla. Jedyne 2 miejsca w których teraz szukam to freedisc albo vider. Ale tam z jakością i z dostępnością filmów/seriali różnie bywa.
Może @Roshi ma jakieś sprawdzone linki i się podzieli w odpowiednim temacie
Te pojebusy nie mogą ogarnąć, że generalnie dziewczynki to księżniczki, kucyki i lalki, a chłopcy samochodziki, strażacy, żołnierzyki. I nie zmusili ich do tego rodzice, kapitalizm i patriarchat.Może mężczyźni a to oni stanowią trzon widowni dla takich filmów mają dość poniżania w filmach i bycia bitym przez silne kobiety?
Coś nie wyszło, ale nikt nie wie, co dokładnie. Można jedynie snuć domysły. "Furiosa: Saga Mad Max" zbiera bardzo dobre recenzje, ma w obsadzie hollywoodzką gwiazdę i gwiazdę Netfliksa, jest wysokiej jakości sprawdzonym towarem. A jednak w kinach poniosła klęskę.
Źle się dzieje w Hollywood. Najważniejszy dla wytwórni filmowych letni sezon układa się fatalnie. Najpierw znacznie poniżej oczekiwań wystartował "Kaskader" (27 mln dolarów w USA), później z bardzo dobrej strony zaprezentowało się "Królestwo Planety Małp" (58 mln dolarów), ale kolejna wysokobudżetowa premiera "Istoty fantastyczne" znów zawiodła (33 mln dolarów). Podczas minionego weekendu premierę miała "Furiosa: Saga Mad Max". Wydawało się, że jest to pewniak do odniesienia sukcesu.
Zdaniem większości krytyków przez 1/3 czasu trwania "Furiosa: Saga Mad Max" jest wspaniałym filmem. Oglądamy wówczas historię kilkuletniej bohaterki (Alyla Browne), która zostaje uprowadzona z ukrytej przed światem oazy obfitości (a dokładnie z Zielonego Miejsca Wielu Matek). Jej porywaczami są członkowie hordy Bikerów, którą przewodzi Dementus (Chris Hemsworth). Długa sekwencja, w której matka Furiosy stara się wyrwać córkę z łap oprawców można uznać za jedną z najbardziej spektakularnych i trzymających w napięciu sekwencji w historii kina. Furioza ostatecznie trafia jednak do Cytadeli, której władcą jest znany z "Na drodze gniewu" Wieczny Joe
Klęska w kinach
Później w roli Furiosy Alylę Browne zastępuje gwiazda Netfliksa ("Gambit królowej") Anya Taylor-Joy i powoli film zaczyna siadać, męczyć ciągnącą się w nieskończoność akcją. Czy to jednak tłumaczy porażkę filmu w kinach? Nie, bo to wciąż dobre kino. A jednak w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania "Furiosa: Saga Mad Max" zarobiła w Stanach jedynie 25,6 mln dolarów. Poprzednia część zgarnęła 45,4 mln dolarów.
W sumie podczas czterodniowego weekendu film George’a Millera zarobi około 32 mln dolarów. To najsłabszy wynik lidera amerykańskiego box office’u podczas święta Memorial Day od 29 lat! Co więcej, może się jeszcze okazać, że "Furiosa: Saga Mad Max" nie będzie liderem box office’u, bo minimalnie pokonać go jeszcze może zbierające słabiutkie recenzje animacja "Garfield" (od piątku do niedzieli – 24,8 mln dolarów). "Furiosa" kosztowała 168 mln dolarów, "Garfield" jedynie 60 mln dolarów.
Dawno nie byłem w kinie... chyba zabiorę młodego na GarfieldaMoże mężczyźni a to oni stanowią trzon widowni dla takich filmów mają dość poniżania w filmach i bycia bitym przez silne kobiety?
Coś nie wyszło, ale nikt nie wie, co dokładnie. Można jedynie snuć domysły. "Furiosa: Saga Mad Max" zbiera bardzo dobre recenzje, ma w obsadzie hollywoodzką gwiazdę i gwiazdę Netfliksa, jest wysokiej jakości sprawdzonym towarem. A jednak w kinach poniosła klęskę.
Źle się dzieje w Hollywood. Najważniejszy dla wytwórni filmowych letni sezon układa się fatalnie. Najpierw znacznie poniżej oczekiwań wystartował "Kaskader" (27 mln dolarów w USA), później z bardzo dobrej strony zaprezentowało się "Królestwo Planety Małp" (58 mln dolarów), ale kolejna wysokobudżetowa premiera "Istoty fantastyczne" znów zawiodła (33 mln dolarów). Podczas minionego weekendu premierę miała "Furiosa: Saga Mad Max". Wydawało się, że jest to pewniak do odniesienia sukcesu.
Zdaniem większości krytyków przez 1/3 czasu trwania "Furiosa: Saga Mad Max" jest wspaniałym filmem. Oglądamy wówczas historię kilkuletniej bohaterki (Alyla Browne), która zostaje uprowadzona z ukrytej przed światem oazy obfitości (a dokładnie z Zielonego Miejsca Wielu Matek). Jej porywaczami są członkowie hordy Bikerów, którą przewodzi Dementus (Chris Hemsworth). Długa sekwencja, w której matka Furiosy stara się wyrwać córkę z łap oprawców można uznać za jedną z najbardziej spektakularnych i trzymających w napięciu sekwencji w historii kina. Furioza ostatecznie trafia jednak do Cytadeli, której władcą jest znany z "Na drodze gniewu" Wieczny Joe
Klęska w kinach
Później w roli Furiosy Alylę Browne zastępuje gwiazda Netfliksa ("Gambit królowej") Anya Taylor-Joy i powoli film zaczyna siadać, męczyć ciągnącą się w nieskończoność akcją. Czy to jednak tłumaczy porażkę filmu w kinach? Nie, bo to wciąż dobre kino. A jednak w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania "Furiosa: Saga Mad Max" zarobiła w Stanach jedynie 25,6 mln dolarów. Poprzednia część zgarnęła 45,4 mln dolarów.
W sumie podczas czterodniowego weekendu film George’a Millera zarobi około 32 mln dolarów. To najsłabszy wynik lidera amerykańskiego box office’u podczas święta Memorial Day od 29 lat! Co więcej, może się jeszcze okazać, że "Furiosa: Saga Mad Max" nie będzie liderem box office’u, bo minimalnie pokonać go jeszcze może zbierające słabiutkie recenzje animacja "Garfield" (od piątku do niedzieli – 24,8 mln dolarów). "Furiosa" kosztowała 168 mln dolarów, "Garfield" jedynie 60 mln dolarów.
Czułem to w kościach. No nic obejrzę sobie jak wyjdzie na blue rayu. 12 złotych na dobę to uczciwa cena za takie gówno.Może mężczyźni a to oni stanowią trzon widowni dla takich filmów mają dość poniżania w filmach i bycia bitym przez silne kobiety?
Coś nie wyszło, ale nikt nie wie, co dokładnie. Można jedynie snuć domysły. "Furiosa: Saga Mad Max" zbiera bardzo dobre recenzje, ma w obsadzie hollywoodzką gwiazdę i gwiazdę Netfliksa, jest wysokiej jakości sprawdzonym towarem. A jednak w kinach poniosła klęskę.
Źle się dzieje w Hollywood. Najważniejszy dla wytwórni filmowych letni sezon układa się fatalnie. Najpierw znacznie poniżej oczekiwań wystartował "Kaskader" (27 mln dolarów w USA), później z bardzo dobrej strony zaprezentowało się "Królestwo Planety Małp" (58 mln dolarów), ale kolejna wysokobudżetowa premiera "Istoty fantastyczne" znów zawiodła (33 mln dolarów). Podczas minionego weekendu premierę miała "Furiosa: Saga Mad Max". Wydawało się, że jest to pewniak do odniesienia sukcesu.
Zdaniem większości krytyków przez 1/3 czasu trwania "Furiosa: Saga Mad Max" jest wspaniałym filmem. Oglądamy wówczas historię kilkuletniej bohaterki (Alyla Browne), która zostaje uprowadzona z ukrytej przed światem oazy obfitości (a dokładnie z Zielonego Miejsca Wielu Matek). Jej porywaczami są członkowie hordy Bikerów, którą przewodzi Dementus (Chris Hemsworth). Długa sekwencja, w której matka Furiosy stara się wyrwać córkę z łap oprawców można uznać za jedną z najbardziej spektakularnych i trzymających w napięciu sekwencji w historii kina. Furioza ostatecznie trafia jednak do Cytadeli, której władcą jest znany z "Na drodze gniewu" Wieczny Joe
Klęska w kinach
Później w roli Furiosy Alylę Browne zastępuje gwiazda Netfliksa ("Gambit królowej") Anya Taylor-Joy i powoli film zaczyna siadać, męczyć ciągnącą się w nieskończoność akcją. Czy to jednak tłumaczy porażkę filmu w kinach? Nie, bo to wciąż dobre kino. A jednak w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania "Furiosa: Saga Mad Max" zarobiła w Stanach jedynie 25,6 mln dolarów. Poprzednia część zgarnęła 45,4 mln dolarów.
W sumie podczas czterodniowego weekendu film George’a Millera zarobi około 32 mln dolarów. To najsłabszy wynik lidera amerykańskiego box office’u podczas święta Memorial Day od 29 lat! Co więcej, może się jeszcze okazać, że "Furiosa: Saga Mad Max" nie będzie liderem box office’u, bo minimalnie pokonać go jeszcze może zbierające słabiutkie recenzje animacja "Garfield" (od piątku do niedzieli – 24,8 mln dolarów). "Furiosa" kosztowała 168 mln dolarów, "Garfield" jedynie 60 mln dolarów.
Som cycki?Nowe planeta małp. 3,5/10
Za dużo małp, za dużo małpiego pierdo@#$ia
ponoć jedynie z włosamiSom cycki?
Jakby były, to bym dał 4/10, ale mocneSom cycki?
No to teraz nie wiem co robić bo chciałem to wieczorem obejrzeć.Średniawka. Mogło być dużo lepiej, ale reżyser za bardzo się gimnastykował.Kolory zła: Czerwień | Film | 2024
Kolory zła: Czerwień (2024) - Gdy ciało młodej dziewczyny zostaje wyrzucone na plażę w Trójmieście, prokurator i matka ofiary wspólnie usiłują dojść do prawdy.www.filmweb.pl
Beznadziejna ścieżka dzwiękowa rozbijająca cały klimat i genialna rola Przemysława Bluszcza.
Ps. Czy tylko ja widzę nawiązanie do Zatoki Sztuki?
5/10 Można zobaczyć ale nie oczekuj za wiele
No to teraz nie wiem co robić bo chciałem to wieczorem obejrzeć.