Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Ja lubię, rozkręcało się z każdym filmem. Pierwsze dwie części był takie bardziej szpiegowskie, szczególnie jedynka, dwójka była słaba i ta kobita co tam grała wkurwiająca, trójka średnia, a od 4 jak dla mnie zajebiste kino sensacyjne. Kasa nie poszła na marne, dobre efekty specjalne w nowych MI, a Cruise chyba sam większość scen grał, bez kaskadera :frankapprove:

Rogue Nation i Fallout, prawie cały czas akcja, nie idzie się znudzić, a scena w Operze przy tej muzyce :antonio:


Fallout przekurwakozacki byl, wracam czasem do niego :lol:
 
Z racji absolutnej posuchy na rynku horrorów zabrałem się za Egzorcystę Papieża i mam mocno mieszane uczucia. Sam w sobie film określiłbym jako bezpieczny, nakręcony tak by nie było się do czego przyczepić (oprócz finałowej sceny bo to jak w większości nowych horrorów leży i kwiczy). Russell Crowe w formie, więc ciągnie film aktorsko. Największy problem jest z tym że to nie jest horror :werdum: Bliżej mu do Aniołów i Demonów niż do Egzorcysty. No ale jak to się mówi, na bezrybiu i rak ryba więc od biedy można obejrzeć.
 

Polecam mocno amatorom feministycznych silnych kobiet, cuckoldingu, lpg+ itd.

Co ja obejrzałem?

Kąpiel oczu obowiązkowo wykonana.

Jest tu jackpot spierdolenia lewackiego, przykłady:

- mąż klasyczny cuckold trzepiący gruchę do filmików ze zdrad swojej żonki, z kamer (zainstalowanych dyskretnie w domku po cioci, który silna dostała w spadku)
mąż taka ciamajda, że daje sobie związać łapki i nóżki za pomocą trytytek zakładanych przez silną nr 1.
Mało tego prosi ją by z nim została, bo go podnieca sposób prowadzenia się niewiernej żony.

- silna nowoczesna żona nr 1 - zawód sędzia rodzinny (już w 1 scenie dopierdala wyrokiem jednemu facetowi pokazując nam frajerom miejsce w szeregu, przekazując pełną opiekę nad dziećmi jego żonie,),
ochoczo odreagowuje stres po swojej poniżającej mężczyzn pracy, wyjeżdżając na łeekendzik z koleżaneczką, zostawiając męża i dziecko, ruchać się na boku jak na nowoczesną silną kobietę przystało.

- silna nowoczesna żona nr 2 - zawód nie pamiętam, koleżaneczka od seks-turystyki tej powyżej, mąż pisarz z sukcesami, zazdrosny o czas, który spędzają razem te dwie podkurwy.
Okazuje się ukrytą amatorką lpg+, rucha się w tajemnicy z siostrą silnej nr 1j,
na końcu ucieka od toksycznego męża samolotem "za morze" planując nowe życie w stylu lpg+.

- mąż silnej nr 2, jedyny mający jakieś "konserwatywne zasady", okazuje się być paranoikiem, który "o zgrozo" zleca z zazdrości o silną nr 1, zabójstwo silnej nr 1 przez darkweba, używając do tego nicka postaci ze swoich książek (no kto by się kurwa nie kapnął, czyli łatka debila przyklejona.

- silna nr 1 jest tak silną kobiecą postacią, że w walce na plaży przy poziomie morza +0,5m w walce dusi i zabija męża silnej nr 2, który chce ją zajebać siekierą, po nieskutecznej próbie morderstwa przez zabójcę, czyli jak sprawa się rypła. Silna nr 1 jest tak silna, bo pływa sobie w przydomowym baseniku, czasem.

Końcówka jasno ukierunkowuje przekaz kto był zły a kto dobry, nie zgadniecie, obejrzyjcie sobie.
:roberteyeblinking:
 

Polecam mocno amatorom feministycznych silnych kobiet, cuckoldingu, lpg+ itd.

Co ja obejrzałem?

Kąpiel oczu obowiązkowo wykonana.

Jest tu jackpot spierdolenia lewackiego, przykłady:

- mąż klasyczny cuckold trzepiący gruchę do filmików ze zdrad swojej żonki, z kamer (zainstalowanych dyskretnie w domku po cioci, który silna dostała w spadku)
mąż taka ciamajda, że daje sobie związać łapki i nóżki za pomocą trytytek zakładanych przez silną nr 1.
Mało tego prosi ją by z nim została, bo go podnieca sposób prowadzenia się niewiernej żony.

- silna nowoczesna żona nr 1 - zawód sędzia rodzinny (już w 1 scenie dopierdala wyrokiem jednemu facetowi pokazując nam frajerom miejsce w szeregu, przekazując pełną opiekę nad dziećmi jego żonie,),
ochoczo odreagowuje stres po swojej poniżającej mężczyzn pracy, wyjeżdżając na łeekendzik z koleżaneczką, zostawiając męża i dziecko, ruchać się na boku jak na nowoczesną silną kobietę przystało.

- silna nowoczesna żona nr 2 - zawód nie pamiętam, koleżaneczka od seks-turystyki tej powyżej, mąż pisarz z sukcesami, zazdrosny o czas, który spędzają razem te dwie podkurwy.
Okazuje się ukrytą amatorką lpg+, rucha się w tajemnicy z siostrą silnej nr 1j,
na końcu ucieka od toksycznego męża samolotem "za morze" planując nowe życie w stylu lpg+.

- mąż silnej nr 2, jedyny mający jakieś "konserwatywne zasady", okazuje się być paranoikiem, który "o zgrozo" zleca z zazdrości o silną nr 1, zabójstwo silnej nr 1 przez darkweba, używając do tego nicka postaci ze swoich książek (no kto by się kurwa nie kapnął, czyli łatka debila przyklejona.

- silna nr 1 jest tak silną kobiecą postacią, że w walce na plaży przy poziomie morza +0,5m w walce dusi i zabija męża silnej nr 2, który chce ją zajebać siekierą, po nieskutecznej próbie morderstwa przez zabójcę, czyli jak sprawa się rypła. Silna nr 1 jest tak silna, bo pływa sobie w przydomowym baseniku, czasem.

Końcówka jasno ukierunkowuje przekaz kto był zły a kto dobry, nie zgadniecie, obejrzyjcie sobie.
:roberteyeblinking:
zakład przegrałeś że oglądałeś to? :beczka:
 
zakład przegrałeś że oglądałeś to? :beczka:
Reklamowali jako stary dobry thriller erotyczny jak z czasów vhs... (coś jak Sliver czy Nagi instynkt)
:jon:

Do potrójnego supercombo brakowało tylko by silna 1 zdradzała tylko z murzynami a najlepiej co najmniej z dwoma na raz. A cuckold podawałby im w tym czasie wodę mineralną i obcierał ręcznikiem czoła.
Wtedy było by to dzieło iście epickie.
 
wyjątkowej klasy stolec

12440468534fcc38330f64dc8937a965154233a7.gifv
 
Niech dziadzia Martin żyje ponad 100 lat i dalej robi swoje filmy, które są niedoścignione dla zwykłych śmiertelników.



OUaTiH mialo "tylko" 7 minutową owacje ;)

Czytałeś ostatni wywiad z Martim? Polecam.

 
Sisu? Jeszcze nie, ale chyba dziś wieczorem planuję seans (o ile dam radę, bo mam trochę roboty na kompie a to zawsze mi wolno idzie, bo po prostu nie lubię klepania tabelek na klawiaturze i tak ściemniam, że zamiast zrobić w pół godziny to robię w 3)
 
no i po co glupi chuju tak dupe zawracales? :chuck:
Bo to film, którego zwiastun mnie w chuj zainteresował. Moja średnia oglądania filmów to może z 5 w roku a na ten sens czekam z chujem w łapie, tylko szare życie mnie tak przygniata, że na tygodniu to ja nie mam siły na oglądanie :lol:
Nie wszyscy są rentierami ::jondance::
Nie pierdol, bo bardzo Ci dziękuję za załatwienie :gabi_much_love:
 
Kościej jest prawie takim samym kozakiem jak Kościel. Kościel jednak jest większym kozakiem :lol:
Takie filmy powinno się pokazywać małym chłopcom (przy okazji ucząc dzieciaka, że szwaby i ruski tacy są, a ukry są jeszcze gorsze:cool:).
Przyznaję, od sceny z szubienicą zacząłem patrzeć na to bardziej jak na takiego trochę lepszego marvela.
 
Kościej jest prawie takim samym kozakiem jak Kościel. Kościel jednak jest większym kozakiem :lol:
Takie filmy powinno się pokazywać małym chłopcom (przy okazji ucząc dzieciaka, że szwaby i ruski tacy są, a ukry są jeszcze gorsze:cool:).
Przyznaję, od sceny z szubienicą zacząłem patrzeć na to bardziej jak na takiego trochę lepszego marvela.
Wstrzymał oddech i specjalnie udał że odpływa wcześniej widząc gwoździa...
:jimcarrey:
 
Przyznaję, od sceny z szubienicą zacząłem patrzeć na to bardziej jak na takiego trochę lepszego marvela.
Czyli rozumiem, że zasłanianie się miską przed ogniem z karabinów było legitne. :jjsmile:
Wstrzymał oddech i specjalnie udał że odpływa wcześniej widząc gwoździa...
:jimcarrey:
Ale co ma wstrzymanie oddechu do nacisku na tętnice szyjne?

Wiadomo, że film grubo przerysowany ale zupełnie to nie przeszkadza w odbiorze.
 
Back
Top