Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Nie mam jak się odnieść bo żech nie widzioł jeszcze. Ale masz pewność, że Twoje ewidentnie negatywne nastawienie na długo przed premierą ani ociupinkę nie wpłynęło na Twój ostateczny odbiór?
Obiektywnie? Możesz obejrzeć, albo nie. To jeden z tych filmów, który ma znaczenia tylko dla tych wspomnianych krytyków. Dla reszty to kolejna zwykła jajecznica na śniadanie. Ten film się zwyczajnie nie klei, tak jak napisał @MrRoshi te kilka scen walk to wszystko co oferuje. Fabuła kuleje, aktorzy kompletnie bez wyrazu, ekspresowa przemiana bohaterki z kuciapy w mordercę lekko śmieszna.
 
Obiektywnie? Możesz obejrzeć, albo nie. To jeden z tych filmów, który ma znaczenia tylko dla tych wspomnianych krytyków. Dla reszty to kolejna zwykła jajecznica na śniadanie. Ten film się zwyczajnie nie klei, tak jak napisał @MrRoshi te kilka scen walk to wszystko co oferuje. Fabuła kuleje, aktorzy kompletnie bez wyrazu, ekspresowa przemiana bohaterki z kuciapy w mordercę lekko śmieszna.
Jak obejrzę to wrócę z polemiką
no chyba, że mi się nie będzie chciało
 
Obiektywnie? Możesz obejrzeć, albo nie. To jeden z tych filmów, który ma znaczenia tylko dla tych wspomnianych krytyków. Dla reszty to kolejna zwykła jajecznica na śniadanie. Ten film się zwyczajnie nie klei, tak jak napisał @MrRoshi te kilka scen walk to wszystko co oferuje. Fabuła kuleje, aktorzy kompletnie bez wyrazu, ekspresowa przemiana bohaterki z kuciapy w mordercę lekko śmieszna.
Czyli jak połowa współczesnej kinematografii. Z zera do bohatera w 24 godziny. Jeden z ostatnich przypadków to chociażby Mulan. Z pierwotnej wersji disneya wyszedł film s/f dla ubogich gdzie główna bohaterka ma nadnaturalne zdolności. Drugi przykład z brzegu Batgirl, po trzech sezonach (z czego dwa utrzymywane na siłę) został skasowany. Filmy często oglądam jako rozrywkę, ale jednak chce by fabuła coś sobą reprezentowała, aktualnie jednak liczy się często inność a reszta schodzi na drugi plan.
 
a co? nie widziałeś Mai Staśko? :boystop:
Nie do końca, w filmie masz pokazane, że bohaterka jest najpierw kuciapą, a później staje się mordercą. O Sraśko tego nie wiesz, w sumie bary ma szerokie, że jubo jeta byś tam zaparkował. To, że się z tym nie obnosi, nie oznacza, że nocami nie biega po ulicach z majtakami no głowie i bije młodych chłopców prawicy niczym batgirl.
 
Nowy predator takie mocne 4/10.
Film mocno nierówny, bo o ile sam predator ok, tak pozostałe CGI słabe (choćby scena z niedźwiedziem).
Fabuła to chyba najsłabszy element filmu, ale czego to nie zrobią w imię politycznej poprawności.
 
Nowy predator takie mocne 4/10.
Film mocno nierówny, bo o ile sam predator ok, tak pozostałe CGI słabe (choćby scena z niedźwiedziem).
Fabuła to chyba najsłabszy element filmu, ale czego to nie zrobią w imię politycznej poprawności.
Akurat scenka z niedzwiedziem mimo oszczedzania na CGI najlepsza w filmie :korwinlaugh:
 
Ale jak to?! Przecież niezależni eksperci już ocenili, że ten film jest spaniały!!


No niestety teraz jak coś ma wysokie oceny na jakimś rotten tomatoes czy metacritic to po prostu często znaczy, że trzyma się grzecznie obecnego nurtu poprawności politycznej. Nie mówię, że jest tak zawsze, ale w ostatnim czasie takie serwisy przestały być dla mnie jakimś kryterium przy wyborze filmu. Zazwyczaj jest też wtedy bardzo duży rozstrzał pomiędzy oceną krytyków, a zwykłych widzów.


Tutaj o anulowaniu tego gotowego już filmu o Batgirl
 
LOL, zażyłem właśnie dawkę przypominającą Obcego (8 pasażer Nostromo) i generalnie sztos, ale śmiać mi się chciało z ich procedur bezpieczenstwa.

Jakby tworcom filmu powiedziec ze za kilkadziesiat lat z powodu koronawirusa zostanie zglebiona cala planeta, a ci tu obcą formą życia sie nie przejmuja...
 
Aktorka Anne Heche jest w stanie krytycznym, po wypadku samochodowym.


1659823550000.png


Ile razy to leciało w tv

1659824017444.png
 
Last edited:
Przypomniała mi się scena penetracji pochwy szpikulcem do lodu, z detalami, w swoją drogą dobrym gialllo, "Giallo a Venezia"(tytuł mylny, bo giallem to to nie jest)
Pewnie musi być na to fabularne wytłumaczenie, jak i na tego robaka ;) Jeden nazwie reżysera zboczeńcem, ale to przecież wizjonerzy :jjsmile:
 
Pewnie musi być na to fabularne wytłumaczenie, jak i na tego robaka ;) Jeden nazwie reżysera zboczeńcem, ale to przecież wizjonerzy :jjsmile:


Wizjonerzy to byli ci którzy zaczęli robić to pierwsi , i dobrze: Fulci, Mario Bava, Dario Argento, Joe D'Amato, Jesus Franco, Yuji Makoguhi.
Bez nich nie byłoby ani slasherów, ani Pił, ani Tarantino ani kina Takashi Mikkego. Chwała im.
 
Bullet Train - polecam, udać się do kina jeśli macie możliwości. Fajny akcyjniak połączony z komedią. 2 godziny seansu, które mijają bardzo szybko. Od początku do końca seansu coś dzieje się na ekranie przez co nie czuć tych dwóch godzin. Fabuła poprowadzona od a do z w bardzo przejrzysty sposób. Krok po kroku odkrywana jest przed nami cała fabuła i kluczowe zdarzenia. Ogólnie fajnie wyważony film z dozą brutalności i komedii. Świetna obsada m.in. Bratt Pitt w komediowej odsłonie. Wszyscy bohaterowie ciekawi i wyraziści, wprowadzeni z zarysem fabularnym. Wprowadzenie ich przypominało mi trochę zabieg z filmów Tarantino? Owy zabieg powoduje, że pomimo sporej ilości bohaterów i akcji film nie jest chaotyczny.

 
Oglądam nowego predatora

Nastolatka nie potrafi upolować jelenia, potem trochę chodzi po wiosce, strzela fochy i tupie trzewikiem, ma psa ale lepiej pasowałyby dwa koty, dużo trenuje rzuty siekierką, jest bardzo dobra w rzucaniu siekierka, choć jej ten trening przywodzi na myśl pilates z Chodakowską. Chuj wie czemu uwzięła się na Predatora, który wcale jej nie zaczepia.

Krytycy nie mogli być opłaceni. To jest bardzo dobry film. Klasy F/G

Narazie 2/10, ale jest potencjał na mocne 2.5/10.

Nowy predator takie mocne 4/10.
Film mocno nierówny, bo o ile sam predator ok, tak pozostałe CGI słabe (choćby scena z niedźwiedziem).
Fabuła to chyba najsłabszy element filmu, ale czego to nie zrobią w imię politycznej poprawności.

spokojnie, zaraz ci bardziej tolerancyjni z forum zasiądą i dadzą mocne 8/10, bo im nic nie przeszkadza, a w szczególności brak logiki w filmie
 
Nie mam jak się odnieść bo żech nie widzioł jeszcze. Ale masz pewność, że Twoje ewidentnie negatywne nastawienie na długo przed premierą ani ociupinkę nie wpłynęło na Twój ostateczny odbiór?
Obejrz i rozczaruj się sam :fjedzia:
 
Back
Top