Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

hehehh :) Myślę,że ta popularność nie miała takiego charakteru jak teraz, tylko były to poprostu zadymy w klatce :) Ale nie wiem, nie widziałem tego odcinka :)
 
wczoraj obejrzałem Cro Cop stroy opowieść Mirko o swoim życiu, treningach i tak dalej. Zrozumialem co 7 slowo (ach te znajomosciz Chorwatami) i przy okazji zobaczylem w jakich warunkach ćwiczył mistrz. Materiał godny obejrzenia, mysle, że pozycja obowiązkowa dla każdego fana Filipovica. Film kończy się efektownym knockoutem :-)
 
No to do głowy, przychodzi mi jeszcze tylko Gorączka i Życie Carlita.



A i Adwokat Diabła, ale to bardziej thriller/horror.
 
A z trochę innego gatunku - co możecie powiedzieć o Strachy na wróble? są opinie,że strasznie nudny itp



btw: Życie Carlita wybieram :)
 
@Yagiel - "Donnie Brasco" - Al jako "Lefty", emerytowany ( tak go nazwę ;) ) gangster, wprowadzający młodego Deppa w szeregi mafii. Aż taki wredy to on tu nie jest, ale rola godna zauważenia.



"The Merchant of Venice" - bardzo dobra ekranizacja Shakespeare'owskiego dramatu. Al jak Shylock, przebiegły i bezkompromisowy kupiec.



"Dog day afternoon" - film inspirowany wydarzeniami, które miały miejsce we wrześniu 1972r na Brooklynie, kiedy to dwóch złodziejaszków postanowiło napaść na bank, ale jak to często bywa, coś poszło nie tak jak powinno. Al w roli symptatycznego "bandyty", ulubieńcy tłumów.



"Serpico" - Al w roli policjanta, próbującego oczyścić swoją jednostkę z "brudnych glin". Rola zwykłego, próbującego żyć uczciwie człowieka, nie jest tak łatwa jakby mogło się wydawać.



A i oczywiście polecam "Scarecrow", ja się nie nudziłem ;)
 
Zapach Kobiety - był genialny moim skromnym zdaniem.



A co myslice o starym polskim filmie "Matka Joanna od aniołów" ???? zapowiada sie fajnie, gra aktorska szczególnie mi sie podoba, byłbym wdzieczny za opinie, bo różne rzeczy o nim słyszałem ale jakoś nigdy nie udało sie obejrzeć
 
Chłopaki... uprzedzam z całego serca NIE OGLĄDAJCIE HAYWIRE. Dno dno i jeszcze raz DNO!!! Naprawdę denny film, kto pisał scenariusz, kto dobrał aktorów (niby gwiazdy), drewniany channing tatum (swoją drogą taki amerykański mroczek, drewno na kwadratowych kołach i to imię co to k##$% jest). Właśnie jestem przy końcówce tylko dla Giny. Film GNIOT najgorzszej wody. Gdybym miał obejrzeć raz jeszcze podciął bym sobie żyły.
 
Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby to oglądać: D



A co do Przetrwania - w końcu obejrzałem.



Moje spostrzeżenia są takie,że absotlunienie przyczepię się do wilków - muszą być nad naturalne bo w innym wypadku, nie będzie żadnego thrillera, na takie kudłacze liczyłem, klimat świetny, opowieść,śnieg itp a to wszystko zabijają akcje z udziałem aktorów :



SPOILERY



- Wędrówka przez śnieżyce,zajebiście ciężka, ale kaptura nie ma komu założyć



- 40 i wataha bestii do okoła nie przeszkadza aby zrobić sobie ognisko i gadać o kurwach



- pierwszy raz widziałem kolesia który się topi i zamiast oszczędzać powietrze to wykrzykuje niezliczone iloci tlenu



6/10 są plusy i minusy,spodziewałem się więcej i jestem rozczarowany,że w tak banalny posób to położyli, wystarczyło by dodać odrobinę dramatyzmu. Ale i tak spoko - jak dla osoby którą kręci skowyt etc jest to film,który zobaczę jeszcze nie raz.
 
No to mi tak do końca nie wyjaśniła. Dyszy niby jeszcze, ale może zaraz przestanie. Dobra więcej nie piszę.



Co do filmu - liczyłem na trochę więcej, ale nie był źle. Wilki faktycznie rodem z horroru jakiegoś , zwłaszcza alfa. też 6/10
 
A ja polecę Gniew Tytanów, jeśli komuś podobała się pierwsza część, to drugą też nie bedzie zawiedziony. Film 6,5/10, trailer za to jeden z najlepszych jakie widziałem.
 
Wyszedł DVDRip MI Ghost Protocol, takie małe info dla tych co w kinie nie byli, a warto bo film w swojej klasie bardzo dobry.







No i gdzie tylko nie spojrzę tam same pozytywne oceny dwóch pierwszych odcinków drugiego sezonu Gry o Tron, ponoć oba są rewelacyjne i jako wielki fan Pieśni Martina jestem bardzo podekscytowany tym, że od ich zobaczenia dzieli mnie jeszcze tylko klikadziesiąt godzin.
 
Człowiek Ringu/ Cinderella Man - film opowiada o bokserze, który - ze względu na problemy finansowe - wznawia zawodową karierę.
Dobra rola Russell'a Crowe, ciekawie opowiedziana historia. 8/10.
 
Baby są jakieś inne - wbrew pozorom daje radę 6,5/10



Life as we know - komedyjka romentyczna - 6/10 spoko



50/50 - komedia, dramat, życiowy i całkiem dobry 7/10



Dziewczyna z tatuażem - 8/10 Wciągnął mnie. Zwłaszcza akcja w pokoju kuratora dobra:-)



Jutro będzie futro - 7,5/10 Komedyja głupkowata,ale podobała mi się :-)



Bad teacher - 5,5/10 najlepsza akcja z myjnią aut (świetnie się Diaz prezentowała:-))



Jeden dzień - 6,5/10 komedia romantyczna/dramat z przekazem
 
taki film powinien powstać



4ab8d9ac610d3f4b93976e357bd598f3.jpg




Ostatnio oglądałem The Divide - dla fanów postapokalipsy pozycja obowiązkowa :) Trochę falloutowe wręcz:)
 
Back
Top