Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś w trakcie seansu na którym byłem skarżył się na jedzenie, normalna rzecz. Kiedyś panna zrobiła mi nawet loda w pełnej sali kinowej w Cinema City i też nikt nie narzekał :crazy:. Do dziś nie pamiętam co to był za film :mamed:.
Może Hanibal? Bez powodu pytam
 
Ciekawe czy się kiedykolwiek porwą na elfen lied :D ale to pewnie musiałoby być +18 :P

Mozna pomarzyć. Nie w obecnych czasach, może kiedyś. Sporo jest świetnych tytułów które chętnie zobaczylbym jako filmy. Może kiedy Netflix porobi seriale :)
Tak w ogóle propsuje avka (moje pierwsze:wink:). DTB @Gaara tez.
 
Mozna pomarzyć. Nie w obecnych czasach, może kiedyś. Sporo jest świetnych tytułów które chętnie zobaczylbym jako filmy. Może kiedy Netflix porobi seriale :)
Tak w ogóle propsuje avka (moje pierwsze:wink:). DTB @Gaara tez.
szkoda, ze chuje nigdy nie zrobia 3 serii
 
Może Hanibal? Bez powodu pytam

Oglądałem, ale szczerze mówiąc nie łapię :travolta:

Jak się człowiek nagle wybudzi ze snu to tak jest, że się go nie pamięta dokładnie.

True story bro, lubisz to się bawisz:crazy: :happy dance:. Ale ok, zmusiłeś mnie do wysiłku, to był chyba film Autostopem przez galaktykę z 2005, a ta akcja miała miejsce jak byłem w liceum. Filmu nie pamiętam z wiadomych przyczyn, a poza tym w połowie wyszliśmy. Kiedyś wyszedłem też z Miami Vice, ale to dlatego bo był chujowy :crazy:.
 
Ja po ostatniej scenie z EL też myslałem, że porwą się na next sezon. . . mimo, że manga miała inne zakończenie :P
 
Pomijając już kwestie, że polskie filmy rzadko są wrzucane na świeżo do neta to powiem wam że nie ogarniam jak może komuś sprawiać przyjemność oglądania tego w domu zamiast na dużym ekranie jak jest możliwość. Nikt mi nie wmówi, że nie ma różnicy.
Najczęściej jest w chuj głośno, aż do przesady niestety, to może zrazić. Poza tym ściąganie jest głównie chęcią dostania czegoś za darmo, a nie wyboru oglądania w domu zamiast w kinie :D
 
Polecam film pt. Wolf (2013).

Majid jest utalentowanym kickbokserem, mieszkającym na przedmieściach Amsterdamu. Kiedy jego kariera zaczyna się rozwijać, Majid coraz bardziej zagłębia się w świat przestępczy...

http://m.cda.pl/video/178725a1

Film z polskimi napisami.

Tutaj mała zajawka z filmowym soundtrackiem:

 
Ostatnio wrzuciłem na tapetę klasyki młodości: Nienawiść i Ma 6-T va crack-er (Moje Miasto Spłonie). Pierwszy pozycja obowiązkowa, drugi to pozycja dla fanów pierwszego:)
Oba polecam.
 
Też oglądałem Polowanie. Film dobry, historia jak najbardziej możliwa do zaistnienia, choć trochę jednak naciągana. Ale zakończenie to porażka. Każdy z nas miał w życiu jakieś większe zgrzyty w rodzinie lub wśród przyjaciół, i każdy chyba może potwierdzić, że po przekroczeniu pewnej granicy, nic już nie jest tak jak wcześniej. Nie mówiąc już o sytuacji przedstawionej w filmie. Nie wiem jaki trzeba mieć charakter i czym się kierować, żeby w ogóle chcieć utrzymywać kontakt z ludźmi, którzy tak cię potraktowali. Zakończenie zbyt sielankowe i mało wiarygodne, nawet biorąc pod uwagę ostatnią scenę.

Ostatnio ze szwagrem odświeżyliśmy kilka klasyków: Siedem, Pulp Fiction i Chłopcy z ferajny. Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to oczywiście polecam.

A z trochę nowszych produkcji mogę polecić dramat/melodramat Lektor, z Ralphem Fiennesem i Kate Winslet.
Historia może byłaby nieco naciagana, gdyby nie miała miejsca w Skandynawii. Zakończenie nie było sielankowe. To tylko pozory. Sprawia wrażenie niepewności oraz bariery. Ono pokazuje, że już nic nigdy nie będzie takie jak wcześniej, że piętno zostanie, bo zawsze znajdzie się ktoś kto nadal uważa go za winnego. Napisalbym więcej, ale zmykam na trening.
 
Historia może byłaby nieco naciagana, gdyby nie miała miejsca w Skandynawii. Zakończenie nie było sielankowe. To tylko pozory. Sprawia wrażenie niepewności oraz bariery. Ono pokazuje, że już nic nigdy nie będzie takie jak wcześniej, że piętno zostanie, bo zawsze znajdzie się ktoś kto nadal uważa go za winnego. Napisalbym więcej, ale zmykam na trening.

Nie chodzi o to gdzie to miało miejsce, bo po tym co powiedziała ta dziewczynka trzeba było zareagować, gdzie by to nie było. Ale ten psycholog, przedszkolanka, rodzice dziewczynki, oni nie pytali, tylko sami jej to wmawiali. Sama przecież powtarzała cały czas, że nic się nie stało, a to co ustaliła policja praktycznie oczyszczało go z zarzutów i było dowodem jedynie bujnej wyobraźni i wymysłów dzieci. Naciągane, ale ok, możliwe, niejeden człowiek trafił do pierdla za niewinność.

No tak, najlepsi przyjaciele uznali Cię za pedofila, pozbawili Cię godności, potraktowali jak gówno, obili ryj, zabili psa, zostałeś przez ich fałszywe oskarżenia wykluczony ze społeczeństwa i rozumiem, że potem bawicie się razem na jakiś rodzinnych spotkaniach, śmiejecie się, ściskacie, jest git.No super, ale ja nie wierzę, że jakikolwiek człowiek posiadający odrobinę godności by się tak zachował.Zakończenie jest kompletnie niewiarygodne.

A co do barier i tego, że nic już nie będzie takie same, przecież napisałem coś niemal identycznego. Mnie chodzi o to, że po takiej akcji praktycznie niemożliwe jest odbudowanie relacji międzyludzkich na takim poziomie, jak zostało to przedstawione w filmie. To są zwykłe bzdety.
 
maxresdefault.jpg


Polecam. 7/10. Jest klimacik.
 
Ktoś był na "Arrival"? Serio taż tak dobre jak mówią? Ja bylem w weekend na "Przełęczy ocalonych" i byłem pozytywnie zaskoczony. U Pietrasa nasłuchałem się, że rozwleczony w początkowej fazie, a tu wcale nie aż tak. Sceny bitewne niszczą.
 
Ktoś był na "Arrival"? Serio taż tak dobre jak mówią? Ja bylem w weekend na "Przełęczy ocalonych" i byłem pozytywnie zaskoczony. U Pietrasa nasłuchałem się, że rozwleczony w początkowej fazie, a tu wcale nie aż tak. Sceny bitewne niszczą.
Pare stron wcześniej zachwalałem. TOP 3 SF ostatniej dekady.
 
Back
Top