Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

image.jpg




ten kolo był tam mega wkurwiający
 
Another Earth - klimat, muzyka, fabuła... jak dla mnie silna 8/10.



Apollo 18 - oglądając, wydawało mi się, że gdzieś już to widziałem, mimo to daję 7/10.
 
Nie wiem czy ktoś już polecał, ale na wszelki wypadek zachwalam film "Sobowtór diabła", o gościu który był urzędowo sobowtórem jednego z synów Saddama Husajna.
 
Scarface/Człowiek z blizną. 9/10


Końcówka mnie zmiażdzyła.


To samo Dzień Próby/Training Day 9/10 i końcowe sceny miażdzą
 
Mort -- serio te Another Earth takie dobre? bo tak jak widziałem trailery jakieś i opisy itp. to wydawało mi się że to jakieś takie romansidełko.
 
Exam (2009)
Film opowiada o ósemce śmiałków przystępujących do ostatniego etapu rekrutacji do tajemniczej i potężnej organizacji. Trzy reguły, których nie można złamać i jedno pytanie. Na odpowiedź mają 80 minut.

Niezły angielski thriller. Ciekawy i oryginalny pomysł, wykonanie równiez niezłe. W dużym stopniu klimatem przypomina "Cube" chociaż bohaterowie walczą nie tyle o życie, co o posadę w dużej firmie. Gra aktorska pozostawia zdziebko do życzenia, jednak z pewnością moge wiekszości polecić. 7/10
.....................

Obejrzałem też przed chwilą polecany przez Was "I.D." i musze przyznać, że nie zawiodłem się. Film o niebo lepszy niż "Hooligans", czy też "Football Factory". Jednak, po za analogią w postaci przedstawienia kibiców angielskiej piłki noznej, porównanie tych filmów do siebie nie ma jakiegokolwiek sensu. Daje mocne 8,5 /10
 
Jak lubicie takie kibicowskie filmy to możecie jeszcze sprawdzić sobie obie wersje The Firm (polecam zacząć od starej ) + Awaydays







Oryginalna wersja The Firm







Nowa wersja The Firm







Awaydays



 
Football Factory tez polecam, na pewno lepsze niz Hooligans, choc tam Frodo duzy progres formy zrobil :D
 
@mojso, to jest raczej film psychologiczny, niż romansidło.. :) Mi się podobało, zmusiło do refleksji. Obejrzyj to się przekonasz.
 
Underworld: Awakening, czyli Kasia w lateksie powraca i chociażby dla samych walorów estetycznych obejrzałbym ten film. Całą serię Underworld darzę ogromną sympatią i bardzo ucieył mnie fakt, że robią kontynuację pierwszych dwóch części. Na filmie w ogóle się nie zawiodłem może jedynie co do jego długości, ale od pierwszej sceny przez następne 80 minut praktycznie sama akcja, więc radzę usiąść wygodnie w fotelach zapiąć pasy i oglądać ... wspominałem już o Kate ??? :-)
 
@Bubi oj wstydz sie chlopie!:-) btw mi sie wlasnie "pozyczy" serial Top Boy ktos go tutaj polecal,obejrze napisze co i jak
 
Dzien próby/Training Day oraz Człowiek z blizną/Scarface - te 2 filmy mnie zmiażdzyły końcówkami i ogólnie klimatem.


Obydwa na 9+/10! Polecam wszystkim co nie widzieli bo to trzeba oglądnąć! :-)
 
Dzień próby jest denny, a Scarface aż takiej miażdżącej końcówki nie ma.


Zgodzę się z oceną obydwu filmów. A co do tego drugiego (całkiem fajny) dodam że nawet całkiem ciekawe filmy z lat 1970-ych i pierwszej połowy lat 1980-ych naogół mają jakieś dziwne końcówki, takie ni z gruchy, ni z pietruchy.
 
W Dniu Próby, najlepsza jest scena jak ten czarny (nie pamiętam jak sie nazywali), zostawia białasa w domu gangsterów i chcą go potem zapierdolić w wannie. Gdyby cały film był taki, byłoby świetnie. No, ale nie jest :P



A Chłopcy z Ferajny to klasyka, nigdy mi się nie znudzi :D
 
Back
Top