Fame MMA gala youtuberów

I tak się zarabia w "zawodowym" MMA. Wrzosek wraca do FAME na walkę z kolejnym debiutantem po ochroniarzu z Tindera.

#Nikogo


Serio nie wiem komu to potrzebne. I tu będą bokserskie rękawice.


Jak Sarius chce tylko boksu. To ja już dziś krzyczę mu gromkie W.....J z freaków!:cool:

Niech pakuje manatki do USA i tam sobie praktykuje te nudziarskie pykanie.
 
Last edited:
tak oglądam te walki freakowe:
FameMMA i High League -no niektórzy to sportowcy, inni widzę, że próbują na siłę udowdnić, że nie są freakami
PrimeMMA -te walki były takie bez ładu i składu, coś ala pierwszy Fame. Nawet ten ochroniarz oszusta z Tindera odwracający się tyłem podczas walki xD

Zastanawiam się czy to nie jest błędem, że oni nie walczą w tych amatorskich rękawicach do MMA, razem z tymi ochraniaczami na piszczele?
To wygląda jakby po pierwszych galach Fame a to ten sobie nogę złamał, drugi sobie dłoń uszkodził tak, że miał operacje. Nagle olśnienie wśród freaków: o Jezus, nie można iść na żywioł, nogi i dłonie ważniejsze?
 
1657692314037.png
 
Wielki boks się ogląda na świecie i wzbudza nadal ogromne zainteresowanie.

U mnie nie. :beczka:


Chyba że narodzi się drugi GOAT jak Mike to wrócę, ale to już nie te czasy atletów tylko grubasków z kanapy, więc dziś nawet drugi Mike mógłby mnie nie grzać bo miałby Kownackich 2.0 za rywali. Szkoda, że ten świat na wielu płaszczyznach tak się spier...
 
@Dawid _Ozdoba-Legenda

Kiedyś taki Tyson to miał żylastych niczym Ivan Drago sk....i za przeciwników to człowiek był ciekawy KAZDEJ walki teraz jakieś Powietkiny a nawet swojego czasu się mówiło że Kownacki może być ścisła czołówka wagi ciężkiej.

To aż człowieka na płacz zbiera jak to wszystko pier....ło z hukiem. I upadło.

Dlatego 100 razy bardziej dziś wolę uniwersum freakowe.
 
@Dawid _Ozdoba-Legenda

Kiedyś taki Tyson to miał żylastych niczym Ivan Drago sk....i za przeciwników to człowiek był ciekawy KAZDEJ walki teraz jakieś Powietkiny a nawet swojego czasu się mówiło że Kownacki może być ścisła czołówka wagi ciężkiej.

To aż człowieka na płacz zbiera jak to wszystko pier....ło z hukiem. I upadło.
a pewnie ten dzban myśli że Mike to top wszechczasów
@Dawid _Ozdoba-Legenda weź się go zapytaj oprócz tego wyjazdu gdzie plasuje Mike'a w liście top 10 wagi cieżkiej wszechczasów
 
Daj swój top ten hw wszechczasów
10. Rocky Marciano, ogólnie strasznie przeceniany mistrz, 6 obron co prawda jest niepokonany ale przeszedł na emeryturę szybko. Jedynie dobrym skalpem jest Charles bo Louis wracał z emerytury i ogólnie past prime.

9. Wladimir Dr. Steelhamer Kliczko, dominacja przez 10 lat chyba, wiele obron tytułu. Minusami są strasznie brudny styl i przegrana z Sandersem której nigdy nie pomścił a wysłał brata. Ogólnie uważam że Vit by raczej go pobił ale jednak osiągnięcia ma miażdżące Wlad

8. Smokin Joe Frazier, jego kariera przyćmiona została przez Alego i Foremana, ale jednak był pierwszym który pokonał Muhammada. Świetny lewy sierp i świetny inside fighting. Wielkie serce do walki

7. Iron Mike Tyson, najbardziej znany pięściarz razem z Alim, ogólnie był razem z Dempseyem, Listonem(chyba najstraszniejszy i tak) młodym Foremanem takimi z którymi przeciwnicy bali się wychodzić. Dominator końcówki lat 80 po erze Holmesa. Plamą na honorze jest oczywiście Douglas(żadnego tam wałka nie było, Tysona tak samo liczono) i te późniejsze przegrane z bumami. Ma też świetne momenty jak zniszczenie Spinksa czy Bruno.

6. Evander The Real Deal Holyfield. 4 krotny mistrz świata(dla mnie 5 bo pokonał Walujewa mając chyba 48 lat). Wielkie serce do walki, ma plamy takie jak przegrana trylogia z Bowem no ale wtedy Bowe to był potwór. Czołówka przez lata 90, oczywiście ma też wałek z Lewisem ale uważam że drugą walkę można dać rewanż bo w pierwszej został zdominowany przez Lennoxa.

5. Larry the Easton Assasin Holmes, dominator lat 80, pobił prawie rekord Marciano. Świetny jab, mądry typ, czołówka lat 90 również, plamą na honorze to że nigdy niekwestionowanym nie został i tym że miał tą nieszczęsną walkę z Tysonem.

4. Big George Foreman, jeden z najsilniej bijących pięściarzy w historii, dwukrotny mistrz świata. Zdemolował Fraziera i Nortona plus świetna wojna z Lylem. Miał dwie kariery które były świetne, nokaut roku na Moreru. oficjalnie najstarszy mistrz świata wagi ciężkiej. Można zmienić kolejność jego i Holmesa

3. Lennox the Lion Lewis, dominator w latach 90 mimo tego że go unikali przez to iż nie był Amerykaninem. Pomszczone dwie przegrane, niekwestionowane mistrzostwo, świetny technik, jedynie do kolekcji brakuje mu Bowe'a no ale on też go unikał. Pokonał Vita będąc na finiszu kariery a dowiedział się na kilka tygodni przed.

2. Joe the Brown Bomber Louis dominator lat 40, najwięcej obron mistrzowskich p4p, najwięcej pojedynków wygranych o mistrzostwo pokonał takze najwięcej ludzi o obronę pasa(22). Świetny timing, jedyna przegrana przed emeryturą to z Schmelingiem którą i tak pomścił, późniejsze dwie przyszły po emeryturce

1. The Greatest Muhammad Ali, dominator lat 60 i 70, jedyny trzykrotny linearny mistrz świata w HW, pokonał Willimasa, Pattersona, Listona(druga to zagadka ale pierwszą wygrał na stówkę bez wałka) Terrela gdzie go strasznie zbił, potem zabrano mu 3 lata kariery a i tak pokonał Foremana i wygrał trylogię z Nortonem(trzecia walka to coinflip) czy Frazierem. 19 obron tytułu z czego 10 to niekwestionowane. Najwięcej bo aż 6 nagród za boksera roku The Ring, plamą na karierze jest przegrana ze Spinksem którą i tak pomścił, z Holmesem został zbity ale był stary i schorowany i wracał z emerytury(analogiczna sytuacja Holmes-Tyson), no i przegrana ze Berbickiem, ale jakby nie patrzeć, przegrał z samymi mistrzami świata
 
10. Rocky Marciano, ogólnie strasznie przeceniany mistrz, 6 obron co prawda jest niepokonany ale przeszedł na emeryturę szybko. Jedynie dobrym skalpem jest Charles bo Louis wracał z emerytury i ogólnie past prime.

9. Wladimir Dr. Steelhamer Kliczko, dominacja przez 10 lat chyba, wiele obron tytułu. Minusami są strasznie brudny styl i przegrana z Sandersem której nigdy nie pomścił a wysłał brata. Ogólnie uważam że Vit by raczej go pobił ale jednak osiągnięcia ma miażdżące Wlad

8. Smokin Joe Frazier, jego kariera przyćmiona została przez Alego i Foremana, ale jednak był pierwszym który pokonał Muhammada. Świetny lewy sierp i świetny inside fighting. Wielkie serce do walki

7. Iron Mike Tyson, najbardziej znany pięściarz razem z Alim, ogólnie był razem z Dempseyem, Listonem(chyba najstraszniejszy i tak) młodym Foremanem takimi z którymi przeciwnicy bali się wychodzić. Dominator końcówki lat 80 po erze Holmesa. Plamą na honorze jest oczywiście Douglas(żadnego tam wałka nie było, Tysona tak samo liczono) i te późniejsze przegrane z bumami. Ma też świetne momenty jak zniszczenie Spinksa czy Bruno.

6. Evander The Real Deal Holyfield. 4 krotny mistrz świata(dla mnie 5 bo pokonał Walujewa mając chyba 48 lat). Wielkie serce do walki, ma plamy takie jak przegrana trylogia z Bowem no ale wtedy Bowe to był potwór. Czołówka przez lata 90, oczywiście ma też wałek z Lewisem ale uważam że drugą walkę można dać rewanż bo w pierwszej został zdominowany przez Lennoxa.

5. Larry the Easton Assasin Holmes, dominator lat 80, pobił prawie rekord Marciano. Świetny jab, mądry typ, czołówka lat 90 również, plamą na honorze to że nigdy niekwestionowanym nie został i tym że miał tą nieszczęsną walkę z Tysonem.

4. Big George Foreman, jeden z najsilniej bijących pięściarzy w historii, dwukrotny mistrz świata. Zdemolował Fraziera i Nortona plus świetna wojna z Lylem. Miał dwie kariery które były świetne, nokaut roku na Moreru. oficjalnie najstarszy mistrz świata wagi ciężkiej. Można zmienić kolejność jego i Holmesa

3. Lennox the Lion Lewis, dominator w latach 90 mimo tego że go unikali przez to iż nie był Amerykaninem. Pomszczone dwie przegrane, niekwestionowane mistrzostwo, świetny technik, jedynie do kolekcji brakuje mu Bowe'a no ale on też go unikał. Pokonał Vita będąc na finiszu kariery a dowiedział się na kilka tygodni przed.

2. Joe the Brown Bomber Louis dominator lat 40, najwięcej obron mistrzowskich p4p, najwięcej pojedynków wygranych o mistrzostwo pokonał takze najwięcej ludzi o obronę pasa(22). Świetny timing, jedyna przegrana przed emeryturą to z Schmelingiem którą i tak pomścił, późniejsze dwie przyszły po emeryturce

1. The Greatest Muhammad Ali, dominator lat 60 i 70, jedyny trzykrotny linearny mistrz świata w HW, pokonał Willimasa, Pattersona, Listona(druga to zagadka ale pierwszą wygrał na stówkę bez wałka) Terrela gdzie go strasznie zbił, potem zabrano mu 3 lata kariery a i tak pokonał Foremana i wygrał trylogię z Nortonem(trzecia walka to coinflip) czy Frazierem. 19 obron tytułu z czego 10 to niekwestionowane. Najwięcej bo aż 6 nagród za boksera roku The Ring, plamą na karierze jest przegrana ze Spinksem którą i tak pomścił, z Holmesem został zbity ale był stary i schorowany i wracał z emerytury(analogiczna sytuacja Holmes-Tyson), no i przegrana ze Berbickiem, ale jakby nie patrzeć, przegrał z samymi mistrzami świata
Dzięki.
 
spoko
a mógłbyś swoją? Nie trzeba tak opisowo wystarczy kto na jakim miejscu
Jasne, nie będzie tak opisowo, bo nie mam tak obszernej wiedzy jak Ty.
1.Ali
2.lennox Lewis
3. Witalij Kliczko
4. Mike Tyson
5. Joe louis
6. Evander Holyfield
7. Tyson Fury
8. George Foreman
9. Władimir Kliczko
10. Larry Holmes
Mam trochę inne podejście niż Ty, oceniam, co jest relatywne, dominację w prime time. Stąd tak wysoko Tyson, który gdyby nie odsiadka, osiagnął by znacznie więcej, uważam. Plus widać u mnie przechył w stronę lat 90 bo wtedy śledziłem na żywca boks.
 
Jasne, nie będzie tak opisowo, bo nie mam tak obszernej wiedzy jak Ty.
1.Ali
2.lennox Lewis
3. Witalij Kliczko
4. Mike Tyson
5. Joe louis
6. Evander Holyfield
7. Tyson Fury
8. George Foreman
9. Władimir Kliczko
10. Larry Holmes
Mam trochę inne podejście niż Ty, oceniam, co jest relatywne, dominację w prime time. Stąd tak wysoko Tyson, który gdyby nie odsiadka, osiagnął by znacznie więcej, uważam. Plus widać u mnie przechył w stronę lat 90 bo wtedy śledziłem na żywca boks.
no taka chujowa za przeproszeniem ale wybaczam :fjedzia:
To wtedy prime time ranking a nie of all time
Jedynie Fury'ego bym nie brał pod uwagę bo dopóki nie zwakuje tytułu to dalej jest pięściarzem
Ogólnie to mu ta przegrana Douglasa zjebała karierę, a fanboje do dzisiaj mówią że to był wałek, bo nie znają zasad boksu
No gdyby Alego nie wysłano na bruk to w ogóle by w kurwę dużo osiągnął
 
Back
Top