Nie zgadzam się do konca z kwestia wylacznie redukcji jako winowajcy. Gosciu siedzial przez pare lat zarl i chlal, chlal, chlal, a nagle wchodzi na plan 2 treningi dziennie i chudziutka diete? To niby jak to się mialo zakonczyc?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
zajebiste
A kto to ten Fedor? Działa coś na YouTubie?Wierzę, że tak licznie będziecie komentować dzisiejszą galę Bellatora z Fedorem w roli głównej.
A kto to ten Fedor? Działa coś na YouTubie?
Kurła złamałem piszczel
W środku nocy to się śpiWierzę, że tak licznie będziecie komentować dzisiejszą galę Bellatora z Fedorem w roli głównej.
Srogie przedtreningówki wjechały
Widowni mało wyrobiona, widać, że oderwana od kompa i nie wie jak się zachować w realnym świecie. Ale się wyrobią z każdą kolejną galą.
To jak tak tym razem na poważnie, małe podsumowani gali.
Pierwszej nie oglądałem, bo nie oglądam YT i nie znam tych ludzi, poza jednym z włodarzy. Na drugą skusiłem się z powodu pana Bonusa BGC. Nie spodziewałem się zbyt wiele, raczej totalnej żenady i amatorki. Obejrzałem wszystkie walki i teraz wymienię plusy i minusy.
Plusy
Minusy
- Nie było nudy, 8 walk, 7 zakończonych przez nokauty w pierwszej rundzie. Tylko jedna chujowa walka, zakończone przez decyzję.
- Poziomu sportowego nie było, to wiadomo. Za to była świetna zabawa, zero kalkulacji i gameplanów, napierdalanie od pierwszej sekundy. Duże serce do walki, żadnych ustawianych wyników, żadnych wałków. Po to oglądam sporty walki żeby widzieć jak ludzie sobie obijają mordy, leci krew i są emocje. To wszystko dostałem w Fame. Czy potrzeba mi czegoś więcej? Nie. Jak chcę dorzucić jeszcze sport, to włączę UFC. Czy Fame było ciekawsze niż KSW? Tak. Chuj mnie obchodzą niby sportowe walki, gdzie dwóch facetów ze spoconymi jajami, leży na sobie przez 3 rundy na macie i się obejmuje, a tak wygląda wiele walk KSW.
- Nie jestem fanem pana Różala, ale pozytywnie mnie zaskoczył na majku. Na początku spięty, nie wiedział czego się spodziewać, później się rozkręcił i naprawdę sympatycznie komentował. Nie za dużo mówił, starał się wspierać zawodników, trochę żartów, widać, że sam się dobrze bawił. Drugi komentator to jakiś jutuber ale bardzo spoko. Zna się na boksie, komentarz lepszy niż Sztywny Kręgosłup i Janisz.
- Bałem się, że realizacja będzie leciała amatorką. Było bardzo dobrze, klatka i walka dobrze pokazana, powtórki jak trzeba. Poziom jak KSW.
- Studio bardzo dobre, prowadzący jakiś jutuber i Trybson. Dawali radę, dobre pytania, luz, zero spięcia przed kamerą. Goście również na luzie, rozmowa prowadzona tak, że mnie nie męczyli. Czy było gorzej niż prowadzi Borek? Nie, nawet lepiej bo lizania po fiutach.
- Konferansjerzy trochę dziwni ale w sumie i tak lepsi od Kasty i Wójcika.
- Walki bliźniaków 2 vs. 2 to hit i rekord. W KSW płaczą, że nie oni na to wpadli. Sztos!
- Walka wieczoru i złamana noga to wisienka/truskawka na torcie. Białostocka siła, nowy Tong Po, król Rafonix. Najgroźniejszy zawodnik MMA w Polsce.
- Brak kategorii wagowych, brak ścinania wagi, prawdziwa uliczna walka w której możesz trafić na luja większego o 30kg. Szacunek za brak kalkulacji.
Rekomendacja PanaMacieja- oglądać kolejne gale. Ja nawet kupię PPV, mnie przekonali dobrą zabawą, chociaż nie wiem co jeszcze lepszego może się zdarzyć. Ale czekam na kolejny event.
- Występy artystyczne niby raperów. Jak polski rap teraz ma twarz niedorozwiniętych transów w warkoczykach, dukajacych jakieś bzdury na autotune, to jest mi przykro. Wyjebałbym to, ale rozumiem, że trzeba jakoś galę zapełnić. Zresztą widowni chyba się podobało, bo też siedziały tam jakieś niedorozwoje.
- Trochę za długie rozmowy po walce i za długie wejścia do klatki, ale to też dlatego, ze walki krótkie. Da się przeżyć.
- Widowni mało wyrobiona, widać, że oderwana od kompa i nie wie jak się zachować w realnym świecie. Ale się wyrobią z każdą kolejną galą.
- Dawid Ozdoba. Zakończ chłopaku już to mma, bo się kompromitujesz za każdym razem.
Jeszcze taki ekskluziv specjalnie dla MMARocks i Cohones, filmik z afterparty.
Na koniec jeszcze tylko wspomnę o pewnym incydencie. Około godziny 2-3 gdy zabawa była w pełni, do klubu próbowało wtargnąć dwóch ludzi. Wiek 40-45 lat, brodaci, jeden blondyn w dziewczyńskiej opasce, drugi w bluzie z napisem jakiegoś metalowego zespołu. Twierdzili, że są jutuberami z Warszawy, mają swój kanał i też chcą się tu bawić. Na szczęście ochrona wykazała się profesjonalizmem, powiedziała, że nie ma miejsca dla dresiarzy i nie wpuszczą w sportowym obuwiu, a narkotyki mamy własne więc nie potrzeba. Na co ta dwójka zaczęła krzyczeć "nie wiecie kim jesteśmy, zniszczymy was, znamy Matiego" etc. etc. Wylecieli na kopach i zabawa trwała do BIAŁEGO rana.
Na koniec jeszcze tylko wspomnę o pewnym incydencie. Około godziny 2-3 gdy zabawa była w pełni, do klubu próbowało wtargnąć dwóch ludzi. Wiek 40-45 lat, brodaci, jeden blondyn w dziewczyńskiej opasce, drugi w bluzie z napisem jakiegoś metalowego zespołu. Twierdzili, że są jutuberami z Warszawy, mają swój kanał i też chcą się tu bawić. Na szczęście ochrona wykazała się profesjonalizmem, powiedziała, że nie ma miejsca dla dresiarzy i nie wpuszczą w sportowym obuwiu, a narkotyki mamy własne więc nie potrzeba. Na co ta dwójka zaczęła krzyczeć "nie wiecie kim jesteśmy, zniszczymy was, znamy Matiego" etc. etc. Wylecieli na kopach i zabawa trwała do BIAŁEGO rana.
Zmartwię cię, to nie FAME MMA wpadło na pomysł walk 2v2. Już była gala gdzie takich walk było dużo.Walki bliźniaków 2 vs. 2 to hit i rekord. W KSW płaczą, że nie oni na to wpadli. Sztos!
Dobre podsumowanie. Jedynie nie zgadzam się z ostatnim minusem. Ozdoba idealnie pasuje tutaj i liczę na kolejne walki. Gość przypomina trochę Najmana. Na początku kozak i kogo by on tu nie najebał. Potem dostaje wpierdol i pretensje i zwalanie winy na innych o swoją kolejną porażkę. IMO jego wywiad i zachowanie po walce to najbardziej bekowy moment tej gali.
Zmartwię cię, to nie FAME MMA wpadło na pomysł walk 2v2. Już była gala gdzie takich walk było dużo.