Euro 2012

Oki , my po prostu piszemy , czemu przestaliśmy kibicować/ nie kibicujemy/życzymy odpadnięcia Hiszpanom. Dlatego , że nas usypiają.
 
@Hubi, graty posta nr 2k ;)


Anglia vs. Włochy - Anglia mnie nie przekonuje, a Włochy ze swoją solidną obroną nie powinni stracić bramki. Skoro Szwecja potrafiła wbić Anglikom 2 gole, to Włosi będą to także potrafili. Nie zdziwie się, jeśli zobaczymy karrne.


Typ: Włochy 1:0 lub po karnych
 
z Hiszpanią zrobiło się to samo co z Barceloną, wygrali ME i MŚ i nagle fala krytyki i nienawiści. Ja kibicuję Hiszpanii, nie wiem jak można kibicować Niemcom,ale każdy ma swoje zdanie.

Aha, czyli wg Ciebie ci, którzy marudzą na grę Hiszpanów są zawistni (zapewne dlatego wczoraj wyłączyłem mecz po 60 minucie...). Za to Ty nie lubisz tego, co na boisku prezentują Niemcy bo są Niemcami?

Eh...

Hiszpania nie gra efektownie, ale skutecznie. Jeśli wygrają ME, dalej będą uważani za najlepszą i najpiękniej grającą ekipę w Europie/na świecie.
Same podania to nie jest efektowna gra. Przynajmniej dla mnie. To strzały dostarczają emocji. Przecież oni z łatwością mogli rozbić przerażonych Francuzów 4:0... Co nie zmienia faktu, że dopóki ktoś ich na tych mistrzostwach nie pokona to zasłużenie będą uważani za #1. Szkoda, że w półfinale grają z [strike]Portugalią[/strike] Cristiano Ronaldo, a nie Niemcami.

EDIT:
Liczę na Anglików i stawiam, by było emocjonująco, na 3:2 po dogrywce ;)

EDIT2:
@down, rzeczywiście, trafne porównanie :)

EDIT3:
Dodam jeszcze, że to co obecnie pokazują Hiszpanie jest tak samo emocjonujące jak walki zapaśnika w MMA, który jedyne co ma do zaoferowania to obalenie i kontrola w parterze. Niby jest w tym kunszt, ale komu się chce to oglądać...
 
Dziś słuchając Football Weekly usłysząłem genialną metaforę na temat repry Hiszpanii. Otóż są oni jak Neo w trylogii Matrix. W pierwszym filmie (ME 2008) wszyscy zachwycają się jego ruchami ale za drugim i trzecim razem coraz więcej ludzi ma jednak dość tej samej sztuczki.
 
Kibicowanie Hiszpanii to jak kibicowanie Barcelonie - łatwo i przyjemnie kibicuje się zwycięzcom



Mam nadzieję ,że ME nie zdobędzie ,żaden kraj z południa Europy - banda nierobów .







Na ostatnich ME Hiszpania nie licząc meczów z rosją wygrywała ze Szwecją i Grecją 2:1 , z Włochami po karnych i z Niemcami 1:0 , jak dla mnie to jest nudna piłka . Wolałem oglądać Holendrów któzy gromili w grupi Włochów 3:0 , Francuzów 4:1 czy Rumunów 2:0 ( w 1/4 zacieli się )



Na ostatnich MŚ - Hiszpanie też pokazali swoją potęgę w zanudzaniu : 0:1 ze Szwajcarią gdzie byli bezradni w ataku, 2:0 z Hondurasem ( zespół na poziomie Andory ) , 2:1 z Chile , a później już seria arcyciekawych zwycięztw 1:0 z Portugalią , Paragwajem, Niemcami i Holandią. Dla porównania Niemcy średnio w grupie ( porównywalnie do Hiszpanów) ale po wyjściu gromili Anglię 4:1 i Argentynę 4:0, wolałem oglądac ich mecze gdzie nawet jak przegrywali , albo piłkę graną przez Holendrów czy Urugwaj niż te Hiszpańskie smęty , podawanie piłki traci swoją "magię" przy starciu z defensywnym składem.



Niemcy od 2006 zaczeli grać fajną piłkę , wcześniej męczyli swoją grą. Liczę na nich albo Anglików chociaż ci drudzy standardowo mogą przegrać 1:0 albo w karnych.
 
najsmieszniejsze jest to, ze wszyscy tak mowia jak to hiszpania nudno gra i wygrywa po 1:0, a niemcy jak pieknie, tylko dziwne, ze hiszpania nie stawia autobusu, a i tak trudno im strzelic bramke, a sami zawsze cos lupna



i te wygrane niemcow 4:1 czy 4:0 i tak w koncu chuja im daly, bo przegrali nie musze mowic z kim, i raczej bedzie sie pamietac kto wygral ms a nie kto pokonal w jakims cwiercfinale argentyne 4:0
 
Hiszpanie też kiedyś wygrywali po 3:0 i 4:1 tylko kończyło się to odpadnięciem w pierwszym meczu po wyjściu z grupy o ile wychodzili z grupy. Później chyba stwierdzili ,ze skoro przeciwnik nie ma piłki to im nie strzeli, więc zaczeli kopać tą piłkę w środku pola nie organizując akcji i kopią aż do dziś. Fajnie ,że wygrywają ,Grecy też wygrali ME tak pasywną grą ale czy fajnie się to ogląda ? dla mnie nie, już nawet Włosi zaczeli grać bardziej ofensywnie, a przez lata slyneli z tatkyki "obrona i może uda się raz strzelic" .
 
Anglia wygra z Włochami przewagą jednego gola lub po karnych, co nie zmienia faktu, że na tym ME nie przekonują mnie te drużyny i nie daję żadnej z nich większych szans z Niemcami.



A co do Niemców, żywię do nich pewnego rodzaju nienawiść i myślę, że jest uzasadniona.
 
fajnie by bylo jakby doszlo do karnych :D



a wtedy niech wygra kto chce ;]



natomiast moj typ: 1:0 dla wloch
 
Ciesze sie, ze wygrali Wlosi, byli wyraznie lepsi podczas tych 120 minut. Mimo, ze strasznie straszyli ta nieskutecznoscia, byloby mi ich naprawde szkoda, gdyby przegrali karne. Ogolnie nie spodziewalem, sie tak dobrej dyspozycji Squadra Azzurra.



Z drugiej strony, szkoda swietnego kibicowsko spotkania Anglia-Wlochy w Warszawie :-)
 
Anglia - 1-6 w konkursach rzutów karych na liczących się imprezach.



Alan Szira jest przekonany, że Anglia jest 5-7 najlepszą drużyną na świecie. Urugwaj, Argentyna i Brazylia spokojnie pojechałyby dysponowanych jak dzisiaj Anglików.
 
Oj tam Oj tam



AwL7YGsCIAExENI.jpg:large
 
szkoda. liczyłem na zwycięstwo anglików ale w sumie przez 120 min włosi na nie bardziej zasługiwali. tak nieskutecznych włochow niemcy przypuszczam rozstrzelaja jak grecję, z reszta ze wszystkich moich faworytów do sukcesu zostali tylko niemcy więc liczę na nich w półfinale
 
Połfinał to Angela kontra zadłużone południe. tylko Irlandi coś nie poszło na EURO .
 
No to półfinał Niemcy-Wlochy zapowiada się jako mecz drużyn grających, przynajmniej moim zdaniem, najładniejszy futbol na tych mistrzostwach. Dodatkowo na ławkach trenerskich zasiadają, także moim zdaniem, najlepsi trenerzy na turnieju (oczywiście podkreślam, iż nie chodzi mi o całokształt osiągnięć). Zmiany dokonywane przez nich w trakcie oraz przed meczem, zarówno personalne jak i taktyczne, są niesamowicie skuteczne. Pewnie wczoraj każdy z nas zastanawiał się kiedy w końcu wejdzie Di Natale, tymczasem Prandelli zaskoczył wszystkich, wprowadzając raczej niedoświadocznych na arenie reprezentacyjnej Nocerino i Diamantiego, którzy dali kapitalne zmiany, zwłaszcza ten drugi. Kapitalne decyzje. Taki fachowiec swoimi posunięciami uświadamia jak bardzo słabym selekcjonerem jest Smuda, podejrzewam, że gdyby w skóre Grosika wsadzić na trzy tygodnie Messiego, ten i tak nie zagrałby u Franza na mistrzostwach ani minuty dłużej, natomiast u Prandelliego w składzie prawdopobnie stałby się gwiazdą turnieju. Naprawdę wielkie brawa, szykuje się kapitalny mecz, szkoda, że nie w finale. Faworytem dla mnie chyba będą Niemcy, natomiast myślę, że w ewentualnym starciu z Hiszpanami większe szanse dawałbym Włochom, zwłaszcza mając na uwadze ich mecz grupowy.
 
Ponownie!? Zagrałby pan trzema defensywnymi pomocnikami w decydującym spotkaniu z Czechami?
Tak. Widzieliście mecz z Rosją. Moja drużyna cała atakowała, broniła się. Zebrała mnóstwo pochwał. Dlaczego więc miałem coś majstrować przy składzie?
To fragment wywiadu ze Smudą z Przeglądu Sportowego. Czy ktoś poza selekcjonerem widział, by w meczu z Rosją nasza reprezentacja atakowała całą drużyną?
 
Back
Top