tesla
Shark Fights Welterweight
No dokładnie. Później se będziesz dogrywał szczegóły jak dieta czy hantelki. Nie jesteś pro. Zacznij od podstaw.do tescia obowiazkowo trenbolon na poczatek. Co by rozpedu nabrac
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
No dokładnie. Później se będziesz dogrywał szczegóły jak dieta czy hantelki. Nie jesteś pro. Zacznij od podstaw.do tescia obowiazkowo trenbolon na poczatek. Co by rozpedu nabrac
Wpierdalać to pojęcie względneJa Ci powiem Seba zebys olal to liczenie kalorii. Zaczynasz, ze tak powiem od dupy strony. Na poczatku wystarczy cwiczyc ciezko i po prostu wpierdalac.
mialem na mysli, ze jeszcze nie sprawdzalem, myslalem ze moze Ty juz masz to zakodowane gdzies,
jemu wystarczy, po prostu jesc 5 posilkow typu "obiad" czyli miesko plus 100/150 gramow ryzu/kaszy ziemniakow. To cala filozofia. Przy jego posturze bedzie to bankowo dodatni bilans kaloryczny tzn o ile nie jebie gdzies w kamieniolomach po 8 godzin dziennieWpierdalać to pojęcie względne
Dla mnie 4000-5000 kcal.to wpierdalanie. Dla Bastiana 2077 to był już szał.
Musi zdawać sobie sprawę ile je,bo chuja z tego będzie.
Wypierdol twaróg i będzie git@torpedo
specjalnie poszedlem obliczyc to z ciekawosci i faktycznie to ma aż 1047 kcal
w tym : 48 g białka / 46 g tłuszczy / 122 g węgli
jak dolicze do tego obiad czyli filet z ziemniakami i warzywka zrobi mi sie ponad 140 g białka dziś
na aplikacji mam wytyczone od 86-143 g białka na dzień
To wklepanie kilku pozycji do aplikacji to już jest matematyka?@Scurvol
na razie mam fun i satysfakcje z tego ze ogarnalem dobrze tą aplikację fitatu i wagę kuchenną
teraz ostatni etap to ułożenie tego wszystkiego tak, aby dawało dodatni bilans kaloryczny i nie przekroczylo nigdzie norm
Ale jak ja to mówię "Lubię matematykę" i mi się uda!
nie no spoko, kazdy sposob na wkretke jest dobry, tylko zeby to byla wkretka w ciezka prace nad soba a nie w teorie. Powiem szczerze, ze lecza mnie ci wszyscy, ja ich nazywam "specjalisci/teoretycy" Wszystko wiedza najlepiej, koncentruja sie nie na istocie zagadnienia czyli w tym przypadku na treningu tylko na jakims teoretycznym pierdololo. Specjalisci od aplikacji pulli, pushow, deloadow, kurwa reloadow i chuj wie czego jeszcze. Nie wiem moze ja faktycznie robie sie starym zgredem ale jakby tak zabrac co poniektorym smartfona to zostanie z niego pol-debil.@Scurvol
na razie mam fun i satysfakcje z tego ze ogarnalem dobrze tą aplikację fitatu i wagę kuchenną
teraz ostatni etap to ułożenie tego wszystkiego tak aby dawało dodatni bilans kaloryczny
Ale jak to ja mówię "Lubię matematykę" i mi się uda!
@Baasteek jest jeszcze jedna sprawa..pracujesz 3 zmianowo? Co tydzien o innej godzinie?bo to też trzeba jakoś uwzględnić.Mój wujek tak pracuje i rozpierdala mu to cały harmonogram treningów bo ciało dostaje szok co tydzien.
Teraz doczytałem.jemu wystarczy, po prostu jesc 5 posilkow typu "obiad" czyli miesko plus 100/150 gramow ryzu/kaszy ziemniakow. To cala filozofia. Przy jego posturze bedzie to bankowo dodatni bilans kaloryczny tzn o ile nie jebie gdzies w kamieniolomach po 8 godzin dziennie
chlopisko!!!!!111!Chłop ma 58kologramów. Żołądek wielkości sikorki.
a bo zapomnialem. Jeszcze zrozumialbym liczenie kalorii na jakies redukcji gdzie musimy sie trzymac sztywno liczby bo nic nie zejdzie albo gdy mamy z 5000 kcal do przejedzenia ale kurwa 2 tysie i to ma byc po prostu na plus. To ze dwie wieksze czekolady i chuj masz norme wyrobiona nie trzeba bawic sie w pierwiastkowanie, calki i inne rownania z 2 niewiadomymiDopuki człowiek dokładnie nie policzy, to nie będzie takich efektów,
Akurat sikorka to wpierdala tyle ile waży :)Teraz doczytałem.
Chłop ma 58kologramów. Żołądek wielkości sikorki. Prędzej się zrzyga, niż to ogarnie. Jego max był pewno z 1300kcal.
Nie widzę też nic złego w aplikacjach, które mi ułatwiają życie i oszczędzają czas.
Dopuki człowiek dokładnie nie policzy, to nie będzie takich efektów, bo nie zawsze będzie miał bilans dodatni. Tak więc strata czasu, później zniechęcenie- i w imię tego, że nie robisz tego najłatwiejszym sposobem, czyli w apce.
Nie musi moim zdaniem natomiast na masie trzymać się planów kurczowo- przepierdoli 1000kcal? Tylko na plus. Byle nie w drugą stronę.
Ale ja nie napisałem, że je jak sikorka, tylko że ma żołądek wielkości żołądka sikorkiAkurat sikorka to wpierdala tyle ile waży :)
W misce, w której to blenduję. Nie pierdolę się w przelewanie, bo po chuj? Zresztą nawet nie wiem gdzie bym miał to przelać.View attachment 17642 No to zdrówko ziomeczki
*pominałem tylko twaróg
@torpedo w czym Ty to pijesz ?
Ale ja nie napisałem, że je jak sikorka, tylko że ma żołądek wielkości żołądka sikorki
Ogólnie co kto lubi. Ja myślę że Bastian by niedojadał bez apki,ale może się mylę.
W misce, w której to blenduję. Nie pierdolę się w przelewanie, bo po chuj? Zresztą nawet nie wiem gdzie bym miał to przelać.
Wypiłeś całe? Smakowało?
Bo przy małej pojemności żołądka i przez lata wypracowanego niedojadania, dla Ciebie będzie max jak wdupisz 500kcal wiecej. Ty będziesz syty w chuj, a w praktyce masz jeszcze 1000 do zrobienia.bez apki nie byloby szans zebym tyle zjadl, dla mnie to jakaś wielka abstrakcja, nie wiedzialem ze tyle mozna jesc czegos poza slodyczami
zawsze mozesz dobic kalorie wlasnie jakims slodkim. Przy Twojej masie nie ma co sie w tancu pierdolic. Paczek czy jakies wafelki badz czekolada i juz masz sporo kalorii do przodu.ze tyle mozna jesc czegos poza slodyczami
Piję. Reszta jak zostanie to łychą.w misce ? jesz to duza lyzką
Chciałem już wczoraj Bastianowi napisać, żeby do Ciebie podbił, ale Ty to już tylko Gogleboxach i kolegów nie znasz.Nie wiedziałem, że mamy na forum tylu speców od diety. Dawno mnie tu nie było.