Daria legendary mental kołcz

Nie mogę z tych opisów :juanlaugh:
Śmieszne jest to jak oderwany od rzeczywistości, oszukujący na kasę tucznik w każdym poście dupczy o przekraczaniu limitów :pjelen:

Po co jej te fizjo-tapy na kolanie?
Nie mogła sobie zwizualizować sukcesu kolana w pokonywaniu słabości ? nawet jak kolano przegrało to przecież wygrało, bo nabrało experience.
Dobrze to rozumuję?
 
Po prostu kurwa zazdrościcie że sami nie potraficie się tak wypozycjonowac! Na takiego MENTAL POWA KOŁCZA. Pozbijac piątki z najlepszymi zqwodnikami w kraju i za granicą toczyc te mentalne boje i zgraniac srogie siano za polozenie fundamentów pod zwycięstwa swoich podopiecznych!Medale Mistrzostwa Pasy uściski dłoni prezesa!
 
Jej insta działa, jesteś niezalogowany stąd taki widok.
Dzięki za pomoc, okazuje się, że na komórce nie mogę oglądać, na lapie mam dostęp.
Nie mogę z tych opisów :juanlaugh:
Śmieszne jest to jak oderwany od rzeczywistości, oszukujący na kasę tucznik w każdym poście dupczy o przekraczaniu limitów :pjelen:

Taka siostra co bierze kasę od brata, bo za darmochę przecież się z nim nie wozi.
 
Nigdy nie zapomnę, jak Daria jednemu z nas - czipsożerców-balasów z Cohones - na jego komentarz na insta napisany po polsku odpisała po angielsku. Jak chłop zapytał, czemu nie odpisuje po polsku, to zaczęła się ciskać, że polski nie jest i nigdy nie będzie jej native language (jakby to cokolwiek miało do rzeczy). Nie mogę znaleźć tej dyskusji na jej profilu, chyba ją wyjebała

A co do samego WCA - tam coś się spierdoliło już wiele lat temu, po przyjściu kilku niezłych jak na polskie standardy zawodników i jakichś tam sukcesach zaczął się jakiś samozachwyt i masturbacja członków POTĘŻNEGO WCA Fight Team nad MEGA poziomem sportowym i zajebistą, podkreślam: ZAJEBISTĄ atmosferą tworzoną przez ludzi pokroju Kołpaka czy Kangura. Traktowany tu jak święty Janek też był członkiem tego kółka wzajemnej adoracji.

Karuzela spierdolenia kręciła się nawet wtedy, gdy zawodnicy WCA zaczęli hurtowo zbierać na cytrynę. Po cichu liczyłem na poprawę po odejściu Jocza, bo to głównie jego zawodnicy najbardziej poklepywali się po plecach, ale potem pojawiła się Albers… :siara:
Thank you for this truly insightful comment. I am more than sure that our mma fans community here will greatly appreciate it!

A tak serio: Niestety bardzo trafne spostrzeżenia apropo WCA, myślę że wielu z nas to widzi i nad tym ubolewa. Dodatkowo nie wymieniłes innego waznego aspektu jakim jest to że główni trenerzy to Czeczeńcy o ile sie nie mylę, którzy stroja fochy gdy dochodzi do walk zawodników których trenują z ich braćmi w wierze! :kis:
 
Złote myśli naszej mental kołcz, nie zapomniała o nawet o swoich fanach z ...
:cool: :kissed: :lol: A sama końcówka naprawdę mocna :confused:
Screenshot_2023-04-22-00-15-24-379~2.jpg
 
A tak btw mindfullnes nie polega na pierdoleniu motywacyjnych czy coachingowych pierdoletów jak te powyżej, polega między innymi na medytacji, pomaga się wyciszyć i skupić myśli, autorefleksja jest przydatną rzeczą, więc proszę nie mylcie tego z tym sekciarskim ściekiem, w ogóle kurwa jak to czytam to ostatni raz takie zażenowanie czułem podczas oglądania Genesis, jak 15 razy puszczali trailer z lamentem "Jest wioska, jest wój..." tam to nie tylko myślałem że się porzygam ale i depresji szło dostać od słuchania tego pajaca, a wszystko to było po to żeby nie wyszedł do drugiej rundy i skomlał "hłeee, nhcie wfidzę na oko khurwa..." :Tęcza: Tu od razu rzuca się w oczy analogia.
 
A tak btw mindfullnes nie polega na pierdoleniu motywacyjnych czy coachingowych pierdoletów jak te powyżej, polega między innymi na medytacji, pomaga się wyciszyć i skupić myśli, autorefleksja jest przydatną rzeczą, więc proszę nie mylcie tego z tym sekciarskim ściekiem, w ogóle kurwa jak to czytam to ostatni raz takie zażenowanie czułem podczas oglądania Genesis, jak 15 razy puszczali trailer z lamentem "Jest wioska, jest wój..." tam to nie tylko myślałem że się porzygam ale i depresji szło dostać od słuchania tego pajaca, a wszystko to było po to żeby nie wyszedł do drugiej rundy i skomlał "hłeee, nhcie wfidzę na oko khurwa..." :Tęcza: Tu od razu rzuca się w oczy analogia.
Dokładnie tak. Ja jakiś czas temu poszedłem sobie z ciekawości na warsztaty z tego mindfullnesu i szczerze mówiąc miało to ręce i nogi. Zero szamanizmu, tylko skupienie się na pracy oddechu i wyciszeniu głowy.
 
Nie mogę z tych opisów :juanlaugh:
Śmieszne jest to jak oderwany od rzeczywistości, oszukujący na kasę tucznik w każdym poście dupczy o przekraczaniu limitów :pjelen:

Ej Janusz szanuj mordę i nie obrażaj mojej dziewczyny? Po pierwsze żaden kurwa tłucznik tylko piękna fit kobieta a po drugie ten przekaz jest bardzo inspirujący.
 
Co się uśmiałem to moje :juanlaugh: piękny temat! :antonio:
W sumie nie jest to dziwne, że w środowisku prawilnych zawodników z wątłym, jak trzcina na wietrze ego, przyjdzie jakaś kołcz-szamanka ze słodkim pierdzeniem o zwycięstwie i chłopaki od razu sprzedane :lol:
 
Panowie (i Panie jeśli jakieś są), ma ktoś wgląd do jej konta na instagramie? Bo szczerze przyznam że uważam to za ściek i nie chce Mi się tam zakładać konta a nie mogę otworzyć jej profilu a jestem wyjątkowo zainteresowany jakie Daria ma złote myśli po walce Kujawy. :jjsmile:
 
Panowie (i Panie jeśli jakieś są), ma ktoś wgląd do jej konta na instagramie? Bo szczerze przyznam że uważam to za ściek i nie chce Mi się tam zakładać konta a nie mogę otworzyć jej profilu a jestem wyjątkowo zainteresowany jakie Daria ma złote myśli po walce Kujawy. :jjsmile:

Kolejna porażka Szamanki więc jak najbardziej humorem dopisuje. :waldeklaugh:
 

Attachments

  • Screenshot_20230423-010232_Instagram.jpg
    Screenshot_20230423-010232_Instagram.jpg
    197.5 KB · Views: 75
Back
Top