Czy da się sprawdzić czy ma się predyspozycje do sportów walki bez trenowania?

Tu jeszcze wrócę za pół roku - rok, kiedy będzie dla mnie wszystko jeszcze bardziej jasne, natomiast mam pomysł jutro na dość ciekawy wątek do dyskusji :)
 
Trochę zabawimy się w Quore. Moim zdaniem da się i jest to bardzo proste. Jeżeli jesteś bardzo dobry w inne sporty i stałeś się bardzo dobry w dość krótkim odstępie czasu, to będziesz także dobry w MMA. To samo również tyczy się gier komputerowych, jeżeli szybko stałeś się bardzo dobry w cs:go, lola, bądź inną grę wymagającą umiejętności merytorycznych to również będziesz bardzo dobry w MMA już właściwie po krótkim czasie treningu. Tacy ludzie będą w stanie osiągnąć wyższy poziom, który zawsze będzie nieosiągalny dla osób, które są słabe w gry komputerowe mimo tego, że spędzają w nich wiele czasu. Na razie ta teoria jest sprawdzana, ale myślę, że ma sens, gdyż jak na razie patrząc na freaków, czyli osoby trenujące od niedawna, sprawdza się to i dzięki temu też kilka tysięcy udało mi się zarobić od czerwca.

Jeżeli chodzi o pro zawodników, to Ziółkowski jest bardzo dobrze gra w gierki i też jest bardzo dobrym zawodnikiem, z olbrzymim talentem. Tak samo Bartos, jest niezły w cs:go i jest bardzo dobry, a Gładkowicz, który spędził na graniu w cs więcej czasu, jest od niego sporo słabszy i w mma również nie jest w stanie osiągnąć wyższego poziomu od niego. Jak dla mnie to się bardzo łączy i można jak najbardziej na to zwracać uwagę.
Chłopie wyzywasz tutaj ludzi od debili, a stawiasz jakąś zjebaną tezę i każesz innym udowodnić ze nie jest prawdziwa zakładając z góry ze jest.
Nie wiem jak zrobiłeś takiego fikołka umysłowego zakładając ze jeden aspekt (do którego za chwile wrócę) jakim jest motoryka w grach przełoży się na zajebiste wyniki w sw/mma, ta będziesz brucem lee.
Pisałeś tez coś ze gry są ciężkie do opanowania, wymagają ponadprzeciętnej koordynacji. A prawda jest taka ze twórcy gier tworzą gry (np league of legends, CS itd.) w taki sposób aby były przystępne dla jak największej liczby osób (bo więcej ludzi grających w grę = więcej kabzy). Gdyby zrobili grę za ciężka do opanowania, wymagającej ponadprzeciętnych umiejętności to w taka grę grała by mała ilośc osób. Teraz dzieciaki po 12-13 lat są dobrzy w gierki po miesiącach skillowania na zajęciach zdalnych. Dawno takiej odklejki nie widziałem
 
Chłopie wyzywasz tutaj ludzi od debili, a stawiasz jakąś zjebaną tezę i każesz innym udowodnić ze nie jest prawdziwa zakładając z góry ze jest.
Nie wiem jak zrobiłeś takiego fikołka umysłowego zakładając ze jeden aspekt (do którego za chwile wrócę) jakim jest motoryka w grach przełoży się na zajebiste wyniki w sw/mma, ta będziesz brucem lee.
Pisałeś tez coś ze gry są ciężkie do opanowania, wymagają ponadprzeciętnej koordynacji. A prawda jest taka ze twórcy gier tworzą gry (np league of legends, CS itd.) w taki sposób aby były przystępne dla jak największej liczby osób (bo więcej ludzi grających w grę = więcej kabzy). Gdyby zrobili grę za ciężka do opanowania, wymagającej ponadprzeciętnych umiejętności to w taka grę grała by mała ilośc osób. Teraz dzieciaki po 12-13 lat są dobrzy w gierki po miesiącach skillowania na zajęciach zdalnych. Dawno takiej odklejki nie widziałem
kolego zauważyłem że jesteś w miarę ogarnięty, nie kłóć się z nim bo on jest przyjebem
Pisał że zawodnik fame mma by pokonał niektórych w topce ufc w grapplingu
 
Świetna teoria. Janek pyka w erpegi i zdobył pas UFC. A podobno przed walką z Gloverem w ogóle nie miał czasu na gry.

Sami widzicie.
Kolejny idiota, który nie zrozumiał treści posta, słyszałem, że robiłeś test iq i wyszedł wynik negatywny.
 
Chłopie wyzywasz tutaj ludzi od debili, a stawiasz jakąś zjebaną tezę i każesz innym udowodnić ze nie jest prawdziwa zakładając z góry ze jest.
Nie wiem jak zrobiłeś takiego fikołka umysłowego zakładając ze jeden aspekt (do którego za chwile wrócę) jakim jest motoryka w grach przełoży się na zajebiste wyniki w sw/mma, ta będziesz brucem lee.
Pisałeś tez coś ze gry są ciężkie do opanowania, wymagają ponadprzeciętnej koordynacji. A prawda jest taka ze twórcy gier tworzą gry (np league of legends, CS itd.) w taki sposób aby były przystępne dla jak największej liczby osób (bo więcej ludzi grających w grę = więcej kabzy). Gdyby zrobili grę za ciężka do opanowania, wymagającej ponadprzeciętnych umiejętności to w taka grę grała by mała ilośc osób. Teraz dzieciaki po 12-13 lat są dobrzy w gierki po miesiącach skillowania na zajęciach zdalnych. Dawno takiej odklejki nie widziałem
Tworzą gry, aby były przystępne pod względem gameplayowym. Pod względem mechanicznym dalej jest trudna, dlatego masz multum dywizji w nich, aby gracze grali z graczami na swoim poziomie. Gry są tworzone prosto, masz racje, ale nie pod względem mechanicznym, w mechanice nic się nie zmienia, masz w takim lolu kilkaset postaci, każda ma unikalne umiejętności, ale nie ma skomplikowanej mapy, większej ilości przedmiotów i kombinacji czy bardziej skomplikowanego systemu banowania postaci jak w docie, aby gra była przystępniejsza, ale aby w te gry bardzo dobrze grać, na zawodowym poziomie wciąż trzeba mieć umiejętności i predyspozycje wykraczające ponad dużą większość ludzi, którzy mogliby grać i 12h dziennie w te grę, ale byliby nadal chujowi w nią. Zdefiniuj słowo dobrzy, bo Ci się może wydawać, że są dobrzy, ale tak na prawdę jeżeli się na tym nie znasz, to nie możesz stwierdzić czy są dobrzy czy nie. Coś innego jest dobre granie na brązie w lolu, a dobre granie na masterze xD
 
a ty tylko o IQ umiesz napierdalać :DC:
Ty masz tak biedne przedszkole że nie masz tam zajęć kreatywnych?
No nie jesteś inteligentną jednostką, bo masz problem z rozumieniem tego, co piszę. Nie wiem co Ci odpisać, chciałbym napisać, abyś poszedł do nauki czy coś, ale niestety iq nie poprawisz, więc jedynie mogę Ci polecić znalezienie osoby na wyższym poziomie intelektualnym, od której będziesz czerpał wzorce, aby nie wychodzić na debila w internecie.
 
No nie jesteś inteligentną jednostką, bo masz problem z rozumieniem tego, co piszę. Nie wiem co Ci odpisać, chciałbym napisać, abyś poszedł do nauki czy coś, ale niestety iq nie poprawisz, więc jedynie mogę Ci polecić znalezienie osoby na wyższym poziomie intelektualnym, od której będziesz czerpał wzorce, aby nie wychodzić na debila w internecie.
nie biorę na poważnie bo raz spróbowałem i chuja rozumiałeś
@defthomas dlaczego on nie ma jeszcze banicji? On straszne pierdoły gadał w stylu żelaznego
Dobrze
Jak ma się predyspozycje do sportów walki to zwykle ma się predyspozycje do większości sportów bo SW wymaga od myślenia po kondycję, siłę czy koordynację, nie wspominając o psychice
Gry zwykle wymagają ręka oko i też szybkiego myślenia
Więc jakoś można podpiąć pokrętną logiką
Oczywiście też jest Stevenson który gra tam w jakieś strzelanki
Da się ją też łatwo obalić jak Diaza ale nie będę psuł ci frajdy :fjedzia:
 
Chuck-Norris-mobile-game.jpg
 
nie biorę na poważnie bo raz spróbowałem i chuja rozumiałeś
@defthomas dlaczego on nie ma jeszcze banicji? On straszne pierdoły gadał w stylu żelaznego
Dobrze
Jak ma się predyspozycje do sportów walki to zwykle ma się predyspozycje do większości sportów bo SW wymaga od myślenia po kondycję, siłę czy koordynację, nie wspominając o psychice
Gry zwykle wymagają ręka oko i też szybkiego myślenia
Więc jakoś można podpiąć pokrętną logiką
Oczywiście też jest Stevenson który gra tam w jakieś strzelanki
Da się ją też łatwo obalić jak Diaza ale nie będę psuł ci frajdy :fjedzia:
Mi chodzi nawet o nie tyle co bycie dobrym w czymś, co predyspozycje. Wiem przecież, że więcej czynników się składa na bycie dobrym zawodnikiem mma... Patrz:
Przykład nr 1. Mixer, jest słaby w grach. 3 miesiące treningów



Przykład nr 2. Takefun, był zawodowym graczem w 2014-2015 roku. Również 3 miesiące treningów.



Chyba jest różnica..
Często też oglądam przebitki z Aligatores czy 5dgym i są tam goście, którzy już trenują wiele miesięcy, a tragicznie się poruszają, aż dziw bierze, że ktoś może mieć tak tragiczne predyspozycje do tego.
 
Last edited:
Mi chodzi nawet o nie tyle co bycie dobrym w czymś, co predyspozycje. Patrz:
Przykład nr 1. Mixer, jest słaby w grach. 3 miesiące treningów



Przykład nr 2. Takefun, był zawodowym graczem w 2014-2015 roku. Również 3 miesiące treningów.



Chyba jest różnica..
Często też oglądam przebitki z Aligatores czy 5dgym i są tam goście, którzy już trenują wiele miesięcy, a tragicznie się poruszają, aż dziw bierze, że ktoś może mieć tak tragiczne predyspozycje do tego.

Nie no ja pierdole i kurwa mać. Ani jeden ani drugi nie jest sportowcem, nie ma prawa się nim nazywać. I jeden i drugi są chujowi i zebraliby wpierdol od byle amatora. Chuj to ma do sportu czy grasz. Jakbyś miał chociaż trochę inteligencji i interesował się sportem a nie śmieciami... to znaczy freakami którzy powinni być przez sportowców łamani na treningach - jeden normalny klub potraktował tego gościa z Hotelu Paradise jak trzeba w ubiegłym roku - a nie się nimi chwalić to byś wiedział, że każda dziedzina życia rozwija co innego. Grając rozwijasz głównie część mózgu odpowiedzialną za refleks wzrokowy i ewentualnie słuch - bo będąc pro musisz też mieć wyczulenie słuchowe, ale długie siedzenie w jednej pozycji rozpierdala kondycje, nie zbudujesz przed kompem mieśni, a techniki BJJ, zapasy i boks to często lata nauki (acz pasy można sobie kupić co jest robione w Polsce, mogę podać kilka osób które kupiły pasy i całe środowisko o tym wie) i nic w niej nie da czy grasz w CS-a bo granie nijak nie wpływa na naukę odruchów fizycznych, ale to trzeba mieć podstawy wiedzy o sporcie nie o zjebach... znaczy freakach by rozumieć takie rzeczy.
 
Nie no ja pierdole i kurwa mać. Ani jeden ani drugi nie jest sportowcem, nie ma prawa się nim nazywać. I jeden i drugi są chujowi i zebraliby wpierdol od byle amatora. Chuj to ma do sportu czy grasz. Jakbyś miał chociaż trochę inteligencji i interesował się sportem a nie śmieciami... to znaczy freakami którzy powinni być przez sportowców łamani na treningach - jeden normalny klub potraktował tego gościa z Hotelu Paradise jak trzeba w ubiegłym roku - a nie się nimi chwalić to byś wiedział, że każda dziedzina życia rozwija co innego. Grając rozwijasz głównie część mózgu odpowiedzialną za refleks wzrokowy i ewentualnie słuch - bo będąc pro musisz też mieć wyczulenie słuchowe, ale długie siedzenie w jednej pozycji rozpierdala kondycje, nie zbudujesz przed kompem mieśni, a techniki BJJ, zapasy i boks to często lata nauki (acz pasy można sobie kupić co jest robione w Polsce, mogę podać kilka osób które kupiły pasy i całe środowisko o tym wie) i nic w niej nie da czy grasz w CS-a bo granie nijak nie wpływa na naukę odruchów fizycznych, ale to trzeba mieć podstawy wiedzy o sporcie nie o zjebach... znaczy freakach by rozumieć takie rzeczy.
Czy ja piszę, że to są sportowcy? Ja piszę o predyspozycjach do sportów walk, a ty mi wyskakujesz z takim czymś. Nigdzie też nie pisałem o tym, że goście są dobrzy, bo grają w gry. Mylisz przyczynę ze skutkiem. Skutkiem tego, że jest dobry w gry jest to, że ma predyspozycje do sportów walki, a nie przyczyną. Nie chodzi o to, że granie w gry coś rozwija, tylko o to, że był dobry w grę komputerową competitive, co oznacza, że ma predyspozycje motoryczne również do sportów, takich jak właśnie sporty walki. Więc jeszcze raz, nie chodzi mi o to, że gry pomagają w byciu zawodowcem w sportach walki, tylko to, że osoba będąca prosem w grach komputerowych będzie mieć też predyspozycje do zostania prosem w sportach walki. Co do kondycji, to często jest sprawa genetyki, Don Kasjo chleje i pali, od czasu do czasu trenuje, a przyjeżdża do klubu bokserskiego trenować i ma tam najlepszą kondycje i najniższe tętno ze wszystkich przy wysokim wysiłku. Xayoo, który siedział długo przed kompem ma teraz kondycje na kilkanaście rund sparingowych. Inni natomiast mogą trenować wiele, wiele lat, a będą mieć z tym problem.

Ogólnie nie wiem ile jeszcze mam to, co napisałem na początku tego wywodu tłumaczyć, bo nikt tego nie zrozumiał z was do tej pory..
 
Mi chodzi nawet o nie tyle co bycie dobrym w czymś, co predyspozycje. Wiem przecież, że więcej czynników się składa na bycie dobrym zawodnikiem mma... Patrz:
Przykład nr 1. Mixer, jest słaby w grach. 3 miesiące treningów



Przykład nr 2. Takefun, był zawodowym graczem w 2014-2015 roku. Również 3 miesiące treningów.



Chyba jest różnica..
Często też oglądam przebitki z Aligatores czy 5dgym i są tam goście, którzy już trenują wiele miesięcy, a tragicznie się poruszają, aż dziw bierze, że ktoś może mieć tak tragiczne predyspozycje do tego.

chujowe przykłądy, takefun jest w miarę atletyczny, mixer to łamaga
Czy ja piszę, że to są sportowcy? Ja piszę o predyspozycjach do sportów walk, a ty mi wyskakujesz z takim czymś. Nigdzie też nie pisałem o tym, że goście są dobrzy, bo grają w gry. Mylisz przyczynę ze skutkiem. Skutkiem tego, że jest dobry w gry jest to, że ma predyspozycje do sportów walki, a nie przyczyną. Nie chodzi o to, że granie w gry coś rozwija, tylko o to, że był dobry w grę komputerową competitive, co oznacza, że ma predyspozycje motoryczne również do sportów, takich jak właśnie sporty walki. Więc jeszcze raz, nie chodzi mi o to, że gry pomagają w byciu zawodowcem w sportach walki, tylko to, że osoba będąca prosem w grach komputerowych będzie mieć też predyspozycje do zostania prosem w sportach walki. Co do kondycji, to często jest sprawa genetyki, Don Kasjo chleje i pali, od czasu do czasu trenuje, a przyjeżdża do klubu bokserskiego trenować i ma tam najlepszą kondycje i najniższe tętno ze wszystkich przy wysokim wysiłku. Xayoo, który siedział długo przed kompem ma teraz kondycje na kilkanaście rund sparingowych. Inni natomiast mogą trenować wiele, wiele lat, a będą mieć z tym problem.

Ogólnie nie wiem ile jeszcze mam to, co napisałem na początku tego wywodu tłumaczyć, bo nikt tego nie zrozumiał z was do tej pory..
To że don pizda chleje i pali i tego typu to bzdura
Ten Xayoo to miał chyba roczną przerwę od strimowania więc też taki se przykład
Oczywiście że kondycja to genetyka, patrząc na taką legendę jak Harry Greb który słynął że miał niskie tempo i mógł ciągle atakować, nie bez powodu Human Windwall
Ale da się ją wyrobić i tu jeśli nie ma sie żadnej przewlekłej choroby każdy moze mieć dobrą kondycję
 
chujowe przykłądy, takefun jest w miarę atletyczny, mixer to łamaga

To że don pizda chleje i pali i tego typu to bzdura
Ten Xayoo to miał chyba roczną przerwę od strimowania więc też taki se przykład
Oczywiście że kondycja to genetyka, patrząc na taką legendę jak Harry Greb który słynął że miał niskie tempo i mógł ciągle atakować, nie bez powodu Human Windwall
Ale da się ją wyrobić i tu jeśli nie ma sie żadnej przewlekłej choroby każdy moze mieć dobrą kondycję
Atletyzm nic nie oznacza, jest dużo osób, które wyglądają jak wyglądają i ruszają się bardzo dobrze, a też jest dużo atletycznych osób, które ruszają się tragicznie.
To nie jest bzdura akurat, on nawet potrafi na transmisjach na żywo przed walką chlać do oporu, gość po prostu ma genetycznie dobrą kondychę, bokserzy, którzy trenują kilka/kilkanaście lat takiej nie mają, jak don kasjo, który uczęszcza do klubu bokserskiego od święta. Racja, kondycje można wyrobić, ale nie zawsze do takiego poziomu, w sumie to rzadko, jak się ma fatalną kondycje to nigdy się nie osiągnie poziomu don kasjo. Dla przykładu ja w szkole średniej nie byłem zbyt wysportowany, a w kondycji tych sportowców, co tyle grali w piłkę nożną czy koszykówkę i mieli atletyczne sylwetki kondycją biłem na głowę, właściwie nic nie robiąc xD
 
Atletyzm nic nie oznacza, jest dużo osób, które wyglądają jak wyglądają i ruszają się bardzo dobrze, a też jest dużo atletycznych osób, które ruszają się tragicznie.
To nie jest bzdura akurat, on nawet potrafi na transmisjach na żywo przed walką chlać do oporu, gość po prostu ma genetycznie dobrą kondychę, bokserzy, którzy trenują kilka/kilkanaście lat takiej nie mają, jak don kasjo, który uczęszcza do klubu bokserskiego od święta. Racja, kondycje można wyrobić, ale nie zawsze do takiego poziomu, w sumie to rzadko, jak się ma fatalną kondycje to nigdy się nie osiągnie poziomu don kasjo. Dla przykładu ja w szkole średniej nie byłem zbyt wysportowany, a w kondycji tych sportowców, co tyle grali w piłkę nożną czy koszykówkę i mieli atletyczne sylwetki kondycją biłem na głowę, właściwie nic nie robiąc xD
coś nie wierzę
To jest fizycznie jeśli grają dużo to muszą mieć dobrą kondycje
Ale zobacz sobie jak ta dwójka wyglądam widać że znacznie aktywniejszy fizycznie jest Takefun
Teraz to se moze ale zwykle do walk to pił i palił dla pokazu, a i kasjo trenuje
 
Atletyzm nic nie oznacza
Właśnie pokazałeś, że masz gówno nie wiedzę. Bez zaplecza siłowego w SW się chuja zdziała. Możesz mieć wybitną kondycje, być zwinnym, ale bez mięśni g zrobisz. Dlatego by profesjonalnie trenować trzeba budować masę mięśniową.
 
coś nie wierzę
To jest fizycznie jeśli grają dużo to muszą mieć dobrą kondycje
Ale zobacz sobie jak ta dwójka wyglądam widać że znacznie aktywniejszy fizycznie jest Takefun
Teraz to se moze ale zwykle do walk to pił i palił dla pokazu, a i kasjo trenuje
Takefun nic nie robi. Kiedyś był zafiksowany na punkcie kulturystyki, miał super formę bo dużo czasu przebywał na siłce i pakował w siebie masę sterydów. Nie, Kasjo palił cały czas papierosy, nawet na vlogach po kilka razy na fajku był przed ważeniem czy konfą tydzień przed galą. Znam ludzi, którzy palą i mają dobrą kondycje, w sumie przykładem jest chociażby ten xayoo, ze stalową kondycją, który nadal nie rzucił papierosów.
Właśnie pokazałeś, że masz gówno nie wiedzę. Bez zaplecza siłowego w SW się chuja zdziała. Możesz mieć wybitną kondycje, być zwinnym, ale bez mięśni g zrobisz. Dlatego by profesjonalnie trenować trzeba budować masę mięśniową.
Ale czy ja pisałem o walce? Ja pisałem tylko w kwestii predyspozycji i tego jak się rusza. Jak jest się atletycznym to nagle zacznie się lepiej ciosy wyprowadzać? Pewnie będą mocniejsze, ale zobacz na technikę, jak to wygląda w obu przypadkach xD
 
Takefun nic nie robi. Kiedyś był zafiksowany na punkcie kulturystyki, miał super formę bo dużo czasu przebywał na siłce i pakował w siebie masę sterydów. Nie, Kasjo palił cały czas papierosy, nawet na vlogach po kilka razy na fajku był przed ważeniem czy konfą tydzień przed galą. Znam ludzi, którzy palą i mają dobrą kondycje, w sumie przykładem jest chociażby ten xayoo, ze stalową kondycją, który nadal nie rzucił papierosów.

Ale czy ja pisałem o walce? Ja pisałem tylko w kwestii predyspozycji i tego jak się rusza. Jak jest się atletycznym to nagle zacznie się lepiej ciosy wyprowadzać? Pewnie będą mocniejsze, ale zobacz na technikę, jak to wygląda w obu przypadkach xD
z tego co wiem pali jakieś ajkosy
No to nawet jeśli nic nie robi to ma znacznie lepszą formę niż mixer
Patrząc na intensywność walki Kasjo to nie potrzeba tam wiele kondycji ale :fjedzia:
 
z tego co wiem pali jakieś ajkosy
No to nawet jeśli nic nie robi to ma znacznie lepszą formę niż mixer
Patrząc na intensywność walki Kasjo to nie potrzeba tam wiele kondycji ale :fjedzia:
Ale, że co? Że Don Kasjo ma niską intensywność walki? Przecież on zadaje mnóstwo ciosów w swoich walkach akurat, utrzymując cały czas bardzo wysoką intensywność. Właśnie to jest jego największa zaleta, że on od początku do końca bije z tą samą dużą intensywnością. Zobacz sobie nawet walkę z Muranem, ile on tam ciosów zadał to jest hit, a nawet nie wydawał się ani przez chwilę być zmęczonym, za to Muran, który ostro trenował do walki szybko te kondycje zatracił, to są te predyspozycje genetyczne do kondycji, które niestety ma garstka osób.
 
Ale, że co? Że Don Kasjo ma niską intensywność walki? Przecież on zadaje mnóstwo ciosów w swoich walkach akurat, utrzymując cały czas bardzo wysoką intensywność. Właśnie to jest jego największa zaleta, że on od początku do końca bije z tą samą dużą intensywnością. Zobacz sobie nawet walkę z Muranem, ile on tam ciosów zadał to jest hit, a nawet nie wydawał się ani przez chwilę być zmęczonym, za to Muran, który ostro trenował do walki szybko te kondycje zatracił, to są te predyspozycje genetyczne do kondycji, które niestety ma garstka osób.
z tą garstką nie przesadzaj
No don kasjo w walce i wrzoskiem i parke to chował sie za podwójną gardą
Don kasjo jak widać też ma watę w łapach więc to mozę być taki koszt u niego
 
Mylisz się.

Można zamykać.
Chłopaki potwierdza, że moje musi być na wierzchu, więc nie masz co próbować dyskutować.
 
Mylisz się.

Można zamykać.
Chłopaki potwierdza, że moje musi być na wierzchu, więc nie masz co próbować dyskutować.
Halibut? Powinieneś mieć nick Głupijakbut. Daj jakieś kontrargumenty do obalenia mojej tezy, najlepiej oparte na przykładach.
 
Znam dobrego gracza w CS, zarabia na tym poważne pieniądze, ale w sporcie to o piłkę się nawet przewraca.

Jest przykład, obalone.
No fajny przykład, taki bez żadnych konkretów, daj jego nick, nagranie jak gra w piłkę chociażby, napisz ile czasu to robi to będziemy wiedzieć czy masz racje, czy nie. Jak pierwszy raz dotyka piłki od x lat to nic dziwnego.
 
No fajny przykład, taki bez żadnych konkretów, daj jego nick, nagranie jak gra w piłkę chociażby, napisz ile czasu to robi to będziemy wiedzieć czy masz racje, czy nie. Jak pierwszy raz dotyka piłki od x lat to nic dziwnego.
Już ktoś podaje coś co nie pasuje pod tezę z pizdy i syndrom oblężonej twierdzy? Zrozum człowieku, że granie w gry ma chuja wspólnego ze sportami walki. To że jeden czy drugi symuluje MMA w Fejmie (bo walką sportową tego za chuj nie nazwę), a gra w gry i streamuje to nie znaczy, że umie coś bo gra.
 
Back
Top