Cyberpunk 2077

Średnia z 16 największych recenzentów gier na Swiecie ---> 9,65... Powiem tak historia sukcesu bez porażek jest super ale historia dobrego come-backu jest jeszcze lepsza! fajnie że CDPR wróciło na białym koniu! :frankapprove: :conorsalute:

View attachment 80416

W sumie szacun że jakos wybrnęli.
Z drugiej strony wiele firm olałoby sprawę i prawie nic by nie poprawili.
Mam nadzieję że niebotyczne koszty tej naprawy czegoś ich nauczyły i następne tytuły będą lepiej wykonane zwłaszcza że wjeżdża unreal a gówniany Red engine idzie na śmietnik. Trzymam kciuki.
 
W sumie szacun że jakos wybrnęli.
Z drugiej strony wiele firm olałoby sprawę i prawie nic by nie poprawili.
Mam nadzieję że niebotyczne koszty tej naprawy czegoś ich nauczyły i następne tytuły będą lepiej wykonane zwłaszcza że wjeżdża unreal a gówniany Red engine idzie na śmietnik. Trzymam kciuki.
Powiem tak znam gościa z CDPR i gadamy o przejściu na UE i mówi, że jasne UE jest świetnym silnikiem w wielu względach - głownie jeżeli chodzi o kwestie optymalizacji grafy - Nanite itd. ale RED Enigine w obecnym kształcie ma narzędzia do Budowy questów - animacji, cut scenek i progresji których w UE zwyaczjanie nie ma no i generalnie bd musiała armia programistów teraz to jakos spróbowac odtworzyć pod UE.... Szkoda bo z tego najbardziej jest CDPR znane chyba ze świetnych historii i questów z glebokim story line itd... No zobaczymy
 
AI "obsadziło" znane aktorki/znane niuńki w cyberpunkowym klimacie

1.jpg
2.jpg
 
Powiem tak znam gościa z CDPR i gadamy o przejściu na UE i mówi, że jasne UE jest świetnym silnikiem w wielu względach - głownie jeżeli chodzi o kwestie optymalizacji grafy - Nanite itd. ale RED Enigine w obecnym kształcie ma narzędzia do Budowy questów - animacji, cut scenek i progresji których w UE zwyaczjanie nie ma no i generalnie bd musiała armia programistów teraz to jakos spróbowac odtworzyć pod UE.... Szkoda bo z tego najbardziej jest CDPR znane chyba ze świetnych historii i questów z glebokim story line itd... No zobaczymy
Stać ich na to żeby zainwestować w zmiany wiążące się z wprowadzeniem nowego silnika.
Co do wad cb2077 to coś musiało zostać popsute dużo wcześniej. Wiedźmin trzeci też jest na tym samym silniku i działa o niebo lepiej. Nawet zasadnicze błędy poprawili dużo szybciej i nie było ich aż tak dużo.
Na cyberpunku chyba zgubiło ich rozbuchane ego po sukcesie Wieśka. Megalomanskie obietnice, przyspieszony termin wydania i chyba nadmierne parcie na pieniądze. W efekcie straty finansowe i wizerunkowe. Szkoda bo gdyby gra wyszła w obecnym stanie (choć wciąż nie pozbawionym błędów) mogłaby być grą wszechczasów i przebić wiedźmina.
Bardzo liczę na unreala w następnym wiedźminie i cyberpunku. Obie produkcje już są zapowiedziane. W związku z nowym silnikiem liczę też że nie będzie obniżki poziomu jeśli chodzi o warstwę fabularną. Jednak nie wiem czym mieliby przebić historię V i Johnnego silverhanda. Mam nadzieję na wyraziste postaci głównych bohaterów a nie wiedźmina z kreatora postaci. Gdybym miał wybrać dwie ulubione gry to obie byłyby polskie.
Dziesięć lat temu nie wpadłbym na to że tak będzie. Wtedy uważałem że tylko Japończycy robią dobre gry.
 
Stać ich na to żeby zainwestować w zmiany wiążące się z wprowadzeniem nowego silnika.
Co do wad cb2077 to coś musiało zostać popsute dużo wcześniej. Wiedźmin trzeci też jest na tym samym silniku i działa o niebo lepiej. Nawet zasadnicze błędy poprawili dużo szybciej i nie było ich aż tak dużo.
Na cyberpunku chyba zgubiło ich rozbuchane ego po sukcesie Wieśka. Megalomanskie obietnice, przyspieszony termin wydania i chyba nadmierne parcie na pieniądze. W efekcie straty finansowe i wizerunkowe. Szkoda bo gdyby gra wyszła w obecnym stanie (choć wciąż nie pozbawionym błędów) mogłaby być grą wszechczasów i przebić wiedźmina.
Bardzo liczę na unreala w następnym wiedźminie i cyberpunku. Obie produkcje już są zapowiedziane. W związku z nowym silnikiem liczę też że nie będzie obniżki poziomu jeśli chodzi o warstwę fabularną. Jednak nie wiem czym mieliby przebić historię V i Johnnego silverhanda. Mam nadzieję na wyraziste postaci głównych bohaterów a nie wiedźmina z kreatora postaci. Gdybym miał wybrać dwie ulubione gry to obie byłyby polskie.
Dziesięć lat temu nie wpadłbym na to że tak będzie. Wtedy uważałem że tylko Japończycy robią dobre gry.
Tak. Momentami jak o tym mysle to jest surrealistyczne, że najlepsze gry jak się kiedys mówiło KOMPUTEROWE w jakie grałem to te zrobione w Polsce...:boss::confused::brainoverload:
 
Misje z Lizzy Wizzy najlepiej robić przed wejściem na przyjęcie w Black saphire. Co prawda story dlc przewiduje że możemy wcześniej nie przystąpić do pomocy Lizzy ale misja niestety się blokuje. Na przyjęciu spotkamy Lizzy i w zależności czy wcześniej jej pomogliśmy czy nie są inne dialogi.
Tym razem nie skończyłem całej podstawki i teraz z tym akurat jest problem. Myślę że najlepiej wykończyć całą podstawkę i później dodatek bo takich kwiatków może być więcej.
 
Misje z Lizzy Wizzy najlepiej robić przed wejściem na przyjęcie w Black saphire. Co prawda story dlc przewiduje że możemy wcześniej nie przystąpić do pomocy Lizzy ale misja niestety się blokuje. Na przyjęciu spotkamy Lizzy i w zależności czy wcześniej jej pomogliśmy czy nie są inne dialogi.
Tym razem nie skończyłem całej podstawki i teraz z tym akurat jest problem. Myślę że najlepiej wykończyć całą podstawkę i później dodatek bo takich kwiatków może być więcej.
Ja zacząłem wczoraj wieczorem fabułę z PL. Póki co jest gites, Johnny już wrócił, walka z chimerą zajebista :antonio:
Zostawiam na weekend, gdzie polecimy piecem :beczka:
Z tych zadań pobocznych co kojarzę z podstawki i jeszcze się nie pojawiły to została mi część wątku Kerrego
czekam na kolejny telefon po misji z kolczatką i busem
, lodówka na wysypisku i telefon od Maiko/Judy (nie pamiętam dokładnie) po pizza party i finał wątku z domem lalek. @Risky kojarzysz czy żeby przejechać się rollercoasterem w Pacifice to jest jakiś osobny side quest czy muszę pogrzebać po angielskich stronach żeby samemu to uruchomić? Łaziłem tam dobre 5-10 po tym lunaparku i chuja znalazłem
 
Ja zacząłem wczoraj wieczorem fabułę z PL. Póki co jest gites, Johnny już wrócił, walka z chimerą zajebista :antonio:
Zostawiam na weekend, gdzie polecimy piecem :beczka:
Z tych zadań pobocznych co kojarzę z podstawki i jeszcze się nie pojawiły to została mi część wątku Kerrego
czekam na kolejny telefon po misji z kolczatką i busem
, lodówka na wysypisku i telefon od Maiko/Judy (nie pamiętam dokładnie) po pizza party i finał wątku z domem lalek. @Risky kojarzysz czy żeby przejechać się rollercoasterem w Pacifice to jest jakiś osobny side quest czy muszę pogrzebać po angielskich stronach żeby samemu to uruchomić? Łaziłem tam dobre 5-10 po tym lunaparku i chuja znalazłem
W ogóle nie wiedziałem że jest taka możliwość.
Nie mam tez misji z oszustem czarnym Stefanem od BD. Ogólnie chyba lepiej wyczyścić oryginalne night City przed wizytą w dog town.
Jeszcze w kwestii błędow to dziś Sandra Dorsett biegała z komputerem przyczepionym do pleców. :juanlaugh:
 
W ogóle nie wiedziałem że jest taka możliwość.
Nie mam tez misji z oszustem czarnym Stefanem od BD. Ogólnie chyba lepiej wyczyścić oryginalne night City przed wizytą w dog town.
Jeszcze w kwestii błędow to dziś Sandra Dorsett biegała z komputerem przyczepionym do pleców. :juanlaugh:
No ja Stefana miałem, w ogóle super jest to zadanie i jak Kosiarze cię ogarniają, że Ty to ten V.
Ja w sumie z takich w chuj rażących błędów to miałem policjanta, który połowę ciała miał wbitą w chodnik.
I coś chyba na rzeczy jest z prorokiem przy gabinecie Victora, bo zapomniałem go odwiedzać po głównych zadaniach, gdyż nie pojawiał mi się wykrzyknik.
No właśnie tak mi się to w oczy rzuciło jak porównywałem czego mi brakuje. Za pierwszym razem w ogóle tego nie ogarnąłem, że coś takiego jest, a teraz próbowałem to zrobić i nie ma znaku, a tego chłopa tam nie było jak szukałem po mapkach w necie. W sumie to podobnie miałem z cyberpsycholem w sklepie z ciuchami w Corpo Plaza - na początku zadania w ogóle nie było jak tam pojechałem, wyszedłem, zrobiłem jedną czy dwie przestępczości zorganizowane i się pojawiło
 
No ja Stefana miałem, w ogóle super jest to zadanie i jak Kosiarze cię ogarniają, że Ty to ten V.
Ja w sumie z takich w chuj rażących błędów to miałem policjanta, który połowę ciała miał wbitą w chodnik.
I coś chyba na rzeczy jest z prorokiem przy gabinecie Victora, bo zapomniałem go odwiedzać po głównych zadaniach, gdyż nie pojawiał mi się wykrzyknik.

No właśnie tak mi się to w oczy rzuciło jak porównywałem czego mi brakuje. Za pierwszym razem w ogóle tego nie ogarnąłem, że coś takiego jest, a teraz próbowałem to zrobić i nie ma znaku, a tego chłopa tam nie było jak szukałem po mapkach w necie. W sumie to podobnie miałem z cyberpsycholem w sklepie z ciuchami w Corpo Plaza - na początku zadania w ogóle nie było jak tam pojechałem, wyszedłem, zrobiłem jedną czy dwie przestępczości zorganizowane i się pojawiło
Prorok też i mnie w uja leci. Wgrała się tylko pierwsza aktywność a teraz od kilku dni leży na materacu i śpi.
 
Prorok też i mnie w uja leci. Wgrała się tylko pierwsza aktywność a teraz od kilku dni leży na materacu i śpi.
Same here, tylko mnie się chyba dwie udały. Jak pojawił mi się wykrzyknik i sobie o tym przypomniałem to po szybkiej podróży już chuj spał, a wykrzyknik zniknął
 
Same here, tylko mnie się chyba dwie udały. Jak pojawił mi się wykrzyknik i sobie o tym przypomniałem to po szybkiej podróży już chuj spał
CD projekt - jedno dodamy drugie spierdolimy. Tyle że gra to już taki moloch i na tyle platform że nie liczę na pełną sprawność. Można mieć tylko nadzieję że następne gry będą lepsze. Wiedzmin miał podobne rozmiary i tyle bugów nie było.
 
@Rododendron w ogóle nie mam możliwości startu rollercoastera. W ogóle nie ma tam człowieka z którym trzeba porozmawiać żeby wystartowało.
Miałem dokładnie to samo. :) Liczę, że będzie case taki sam jak z tym co opisałem wyżej. Jeszcze jak już odblokuje swobodne poruszanie się po Dogtown to się wybiorę na wysypisko na Badlandach, bo za pierwszym razem też miałem problem, że quest z lodówką się nie pojawiał i dopiero jak tam pojechałem, następnie wykonałem jakieś inne zadanie czy ncpd quest to dopiero wtedy się pojawił znacznik
 
Miałem dokładnie to samo. :) Liczę, że będzie case taki sam jak z tym co opisałem wyżej. Jeszcze jak już odblokuje swobodne poruszanie się po Dogtown to się wybiorę na wysypisko na Badlandach, bo za pierwszym razem też miałem problem, że quest z lodówką się nie pojawiał i dopiero jak tam pojechałem, następnie wykonałem jakieś inne zadanie czy ncpd quest to dopiero wtedy się pojawił znacznik
Zaczynam podejrzewać że oni tak specjalnie. Przecież nie można zjebać tylu rzeczy na raz? Nie można prawda?
 
Zaczynam podejrzewać że oni tak specjalnie. Przecież nie można zjebać tylu rzeczy na raz? Nie można prawda?
Ja aż tak radykalny w swoich ocenach nie jestem i choć niektóre glitche czy błędy wkurzały, tak sama gra i historia wynagrodziły to z nawiązką. Ciężko mi porównać z Wiedźminem, bo przechodziłem 3 razy tylko na PC i z modami, więc to zupełnie inna gra była. Pewnie w końcu siądę do tej edycji kompletnej na konsoli i wtedy spróbuję to sobie porównać. :)
Spoko, do słynnego mechanizmu walki z Wiedźmina 1 to temu cyberpunkowi daleko xD
 
Last edited:
@Rododendron lodówka działa bez żadnego znacznika.
Jeśli ktoś ma problem z ostatnią kartą diabła to w zakończeniu z Arasaką trzeba wybrać powrót do miasta i po napisach "jeszcze jeden kontrakt". Karta zapisze się. Niektórzy piszą że ustatniej karty nie można zapisać ale to nieprawda i zależy tylko od wyboru końcowego.
 
Ja aż tak radykalny w swoich ocenach nie jestem i choć niektóre glitche czy błędy wkurzały, tak sama gra i historia wynagrodziły to z nawiązką. Ciężko mi porównać z Wiedźminem, bo przechodziłem 3 razy tylko na PC i z modami, więc to zupełnie inna gra była. Pewnie w końcu siądę do tej edycji kompletnej na konsoli i wtedy spróbuję to sobie porównać. :)
Spoko, do słynnego mechanizmu walki z Wiedźmina 1 to temu cyberpunkowi daleko xD
Tam był jakiś mechanizm? Mam wrażenie że wszystkie podrygi geralta z mieczem były czysto przypadkowe.
 
Tam był jakiś mechanizm? Mam wrażenie że wszystkie podrygi geralta z mieczem były czysto przypadkowe.
Tak, trzeba było klikać w odpowiednim odstępie czasowym myszką jak wyświetlała się ikonka miecza, a potem ikonka płonącego miecza xD Jak się przestrzeliło to był miecz przekreślony i przestawał atakować xD

@Rododendron lodówka działa bez żadnego znacznika.
Jeśli ktoś ma problem z ostatnią kartą diabła to w zakończeniu z Arasaką trzeba wybrać powrót do miasta i po napisach "jeszcze jeden kontrakt". Karta zapisze się. Niektórzy piszą że ustatniej karty nie można zapisać ale to nieprawda i zależy tylko od wyboru końcowego.
No właśnie nie działa lodówka bez znacznika, ja nie mogłem jej otworzyć w trakcie pierwszej gry. Sprawdzę jutro pewnie jak to wygląda.
 
Tak, trzeba było klikać w odpowiednim odstępie czasowym myszką jak wyświetlała się ikonka miecza, a potem ikonka płonącego miecza xD Jak się przestrzeliło to był miecz przekreślony i przestawał atakować xD


No właśnie nie działa lodówka bez znacznika, ja nie mogłem jej otworzyć w trakcie pierwszej gry. Sprawdzę jutro pewnie jak to wygląda.
Zrobiłem tą misję przed chwilą. Trzeba podejść do lodówki. Na mapie nic nie ma.
Tylko nie na początku gry. Dopiero jak zrobisz pierwsza misje dla Nixa. Nie pamiętam tytułu. Księga czarów czy coś w ten deseń.
 
Zrobiłem tą misję przed chwilą. Trzeba podejść do lodówki. Na mapie nic nie ma.
Tylko nie na początku gry. Dopiero jak zrobisz pierwsza misje dla Nixa. Nie pamiętam tytułu. Księga czarów czy coś w ten deseń.
To już zrobiłem i kupiłem ten stary dysk od tej laski. Dobra, jutro spróbuję. :)
 
Pojawiają się jeszcze nowe dialogi jeśli do sprzedawcy płyt na jig jig street podejdziesz mając na sobie replikę kurtki silverhanda. Tą otrzymaną od Roque a nie tą podrobkę podróbki. Tablice Roque 1 kolejny ester egg
 
Kolejna rzecz, która chyba wkurwia mnie najbardziej - mam dialog w trakcie questa i kurwa akurat wtedy jest telefon z innym questem, tamten dialog się zwiesza, bo V akurat prowadzi rozmowę :beczka:
Kompletnie siada immersja wtedy.
Ale przynajmniej prorok Garry wstał i dalsze gadki mogę sobie z nim uskuteczniać :beczka:
 
@Risky i kolejna kwestia, którą olali storytellerzy
zadanie w chmurach - kurwa, tam aż się prosi o opcję, że Judy załatwia ochronę Moxów dla niepodległych chmur. Za pierwszym razem odjebałem bossów i oszczędziłem Nauki, ale wtedy ginie Tom. Teraz mianowałem Maiko bossem
 
@Risky i kolejna kwestia, którą olali storytellerzy
zadanie w chmurach - kurwa, tam aż się prosi o opcję, że Judy załatwia ochronę Moxów dla niepodległych chmur. Za pierwszym razem odjebałem bossów i oszczędziłem Nauki, ale wtedy ginie Tom. Teraz mianowałem Maiko bossem
Dla LPG Toma nie miałem litości. :juanlaugh:
Bossów też za każdym razem zabiłem .
 
Back
Top