Co mnie wku*wia

Maras trzeba było kupić/wynająć na jakimś emeryckim osiedlu. Dziadki na skuterach nie szaleją i już dawno nie nadążają za nowymi trendami w architekturze wnętrz i nic nie wiercą dzięki temu. U mnie nawet dzieci na placu zabaw za oknem się nie drą i mogę posłuchać szumu fontanny.
 
Nie zebym sie z tym nie zgadzał , bo wiertarka i inne głosne chujostwa potrafia zbudzic dzieciaka , ale duzo zalezy od tego jak dzieciak naczuczył spac
Jedne szkraby muszą miec cisze a inne pierdoli wszystko obok bo nauczone ze spia i tyle
Tak miałem z moja mała budziło ja byle szmer, a drugi cieciak mojego brata , spi a wszystko obok go nie rusza
 
Nie zebym sie z tym nie zgadzał , bo wiertarka i inne głosne chujostwa potrafia zbudzic dzieciaka , ale duzo zalezy od tego jak dzieciak naczuczył spac
Jedne szkraby muszą miec cisze a inne pierdoli wszystko obok bo nauczone ze spia i tyle
Tak miałem z moja mała budziło ja byle szmer, a drugi cieciak mojego brata , spi a wszystko obok go nie rusza

A dla mnie to pojebane uczyć dziecko spać przy hałasie. Teściowa nam tam ostatnio próbowała wmawiać, kiedy sama ją właśnie budziła hałasami - pierdoliła, że "dziecko nie nauczone spać w hałasie, to teraz macie problem". A samą kurwa budził byle szmer. Praktycznie każdy dorosły jak śpi, to chce mieć ciszę, dlaczego dziecko ma mieć mniejsze prawa, zwłaszcza gdy drzemka dla takiego maluszka jest mega ważna dla rozwoju mózgu.
 
A dla mnie to pojebane uczyć dziecko spać przy hałasie. Teściowa nam tam ostatnio próbowała wmawiać, kiedy sama ją właśnie budziła hałasami - pierdoliła, że "dziecko nie nauczone spać w hałasie, to teraz macie problem". A samą kurwa budził byle szmer. Praktycznie każdy dorosły jak śpi, to chce mieć ciszę, dlaczego dziecko ma mieć mniejsze prawa, zwłaszcza gdy drzemka dla takiego maluszka jest mega ważna dla rozwoju mózgu.
chyba niewiesz o czym gadasz Panie
Ja ci nie kaze uczyc dziecka spac w chałasie
tylko niektorzy tak ucza ze przy spiacym dziecku gadaja szeptem i zero nawet drobnych odgłosow Tv sciszony i takie tam
a pozniej sie dziwia ze budzi dzieciaka byle co
Najlepiej poprostu robic wszystko normalnie , normlanie gadac czy normalne dźwięki
Wiadomka ze wiertara i pierdziawki motory do tego nie naleza ale ja mowie o narmalnych dzwiekach zycia codziennego
Oczywiscie kazde dziecko innne wiec nie moge uogólniać
Co do tesciowej , juz sam fakt ze to mowiła tesciaowa to chuja prawda jest:boss:
 
chyba niewiesz o czym gadasz Panie
Ja ci nie kaze uczyc dziecka spac w chałasie
tylko niektorzy tak ucza ze przy spiacym dziecku gadaja szeptem i zero nawet drobnych odgłosow Tv sciszony i takie tam
a pozniej sie dziwia ze budzi dzieciaka byle co
Najlepiej poprostu robic wszystko normalnie , normlanie gadac czy normalne dźwięki
Wiadomka ze wiertara i pierdziawki motory do tego nie naleza ale ja mowie o narmalnych dzwiekach zycia codziennego
Oczywiscie kazde dziecko innne wiec nie moge uogólniać
Co do tesciowej , juz sam fakt ze to mowiła tesciaowa to chuja prawda jest:boss:

Ale ja nie piłem stopro do Ciebie, tylko raczej ogólnie. Nasze dziecko się budzi przy niewielkich dźwiękach, choć z początku staraliśmy się zachowywać normalnie. Teściowa akurat nas wkurwiła ostro, bo szurała firankami na zardzewiałym karniszu i potem z sapaniem do nas, że to nasza wina, bo dziecko nienauczone.
 
Ale ja nie piłem stopro do Ciebie, tylko raczej ogólnie. Nasze dziecko się budzi przy niewielkich dźwiękach, choć z początku staraliśmy się zachowywać normalnie. Teściowa akurat nas wkurwiła ostro, bo szurała firankami na zardzewiałym karniszu i potem z sapaniem do nas, że to nasza wina, bo dziecko nienauczone.
Tesciowa to zło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:evil:
 
Ale ja nie piłem stopro do Ciebie, tylko raczej ogólnie. Nasze dziecko się budzi przy niewielkich dźwiękach, choć z początku staraliśmy się zachowywać normalnie. Teściowa akurat nas wkurwiła ostro, bo szurała firankami na zardzewiałym karniszu i potem z sapaniem do nas, że to nasza wina, bo dziecko nienauczone.
zależy od dziecka. Nauczyć to można magicznych słów albo sznurówki wiązać...
 
Wkurwiło mnie to, że codziennie jest na dworze piekło, a mi w samochodzie się klima musiała akurat zjebać :confused:
 
Debiutuję w tym wątku, więc tradycyjnie, po krakowsku, witam Was maczetą i tulipanem.

Chcecie wiedzieć co mnie wkurwia tak na co dzień? HAŁAS. Odkąd mam dziecko zorientowałem się, że świat, w którym żyjemy jest zajebiście głośny i hałaśliwy. Córka ma 1,5 roku i jeszcze śpi w ciągu dnia, ma drzemkę tak 1,5-2 h, a jak jej nie ma, to jest szybko dętka, jest poddenerwowana, a pod wieczór przelewa się przez ręce. Dlatego razem z żoną dbamy o to, żeby tę drzemkę miała. Ale świat nas nienawidzi i zwłaszcza teraz, w porze letniej, nam to utrudnia. Jak tylko mała zaśnie, to ja, niczym 100-kilowy ninja wychodzę bezszelestnie z pokoju, ale na zewnątrz od razu pojawiają się:

- przysłowiowy człowiek-sąsiad, czyli cwel z wiertarką. Nie wiem kurwa czy wszyscy nagle robią remont czy to jakiś pojedynczy napierdalacz, który musi chyba mieszkać w serze szwajcarskim, bo tyle dziur nawiercił, chyba, że bawi się jakimś gigantycznym dildo zamontowanym na młocie pneumatycznym, który rujnuje jego anus. Nie_wiem_kurwa. Wiem natomiast, że popołudniu niby mu wolno, ale czemu kurwa nie wierci w momencie gdy córka nie śpi. I to punktualnie jak mała zaśnie, rozlega się pieśń jego ludu, jakby typ patrzył na zegarek i "o kurde, już 14ta, ich córka pewnie śpi, więc pora na kilka malutkich wierceń w betonie".
- motocykliści, a w tym pojęciu mieszczą się jakieś sebixy na komarach, dostawcy pizzy na skuterach, harleyowcy, zwani też faggotami (kto oglądał south park, ten ogarnie) i oczywiście dawcy na ścigaczach
- drący mordę patusy, którzy pomimo 14 godz są już tak nadźgani, że muszą to oznajmić całemu osiedlu gromkimi okrzykami. Najczęściej jest to plemienny okrzyk "kurwa" lub coś w tym stylu lub całkowicie nieartykułowany zwierzęcy dźwięk
- mistrzowie kierownicy, czyli pierdolone grand prix na osiedlu. Ograniczenie do 20, strefa zamieszkania, progi zwalniające co 20 metrów, ale nie - Sebix nie po to tjunował Golfa, żeby nie wejść w zakręt z piskiem opon i jebnięciem basu z jakiejś techniaweczki
- karetki, straże, policja napierdalające sygnałem

Czy ja byłem kiedyś tak głośny, że teraz karma mnie rucha w pupę zardzewiałym morgensternem? Czy po prostu obawiając się hałasów, które obudzą córeczkę, podświadomie je przyciągam? Jedno jest pewne, wkurwia mnie to :D
Przejebane. Nienawidzę tych odgłosów. Moja 18 miesięczna córka ma 1.5h drzemki w południe i zajebałbym każdego, kto by jej w tym przeszkodził. Na szczęście mieszkam w domu nie wiem co to hałas, oprócz hałasu kosiarek, ale zamknięcie okna i zasunięcie rolety zewnętrznej załatwia sprawę.
 
:wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall:Dzisiaj na SOR apogeum głupoty kurwa przerosło wszystko co do tej pory widziałem. Przyszło małżeństwo po 30 lat gotowali kurwa ziemniaki o 3 w nocy i chyba przesadzili z ogniem bo im się plastikowa gałka od pokrywki stopiła i boją się czy się nie zatruli, kręci im się w głowie a wali wódą od nich na kilometr, ile państwo wypili, a 0,7 na dwójkę. KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!! :wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall:
 
Przyjechałem 20 minut temu do Kryspinowa, zrobiłem fotkę żeby się chwalić że mało ludzi. I....już wszyscy spierdolili bo zaczyna się tornado;(


screen capture
 
:wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall:Dzisiaj na SOR apogeum głupoty kurwa przerosło wszystko co do tej pory widziałem. Przyszło małżeństwo po 30 lat gotowali kurwa ziemniaki o 3 w nocy i chyba przesadzili z ogniem bo im się plastikowa gałka od pokrywki stopiła i boją się czy się nie zatruli, kręci im się w głowie a wali wódą od nich na kilometr, ile państwo wypili, a 0,7 na dwójkę. KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!! :wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall::wall:
Po 0,7 tak ich pojebało? :o o:
 
Back
Top