Shoocker
Lejdis Fajt Najt
ok.albo zmieniam robote albo nie
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
ok.albo zmieniam robote albo nie
tyfus.kaczka41
tyfus.
Nie chcę się licytować, ale miałeś przyjemność "obcować" z usosem? Dla mnie papierowy indeks, latanie za wykładowcami itd > ta internetowa spierdolina. A co do spędzania poranków na wydziale, to powiem Ci tyle, że swego czasu na poprawy do jednego doktorka trzeba było czekać w 60 osób od 5 do godziny 11. Z czego wpuszczał 6 osób, uwalał 6 i kończył konsultacje
Bo na uczelniach należałoby zrobić CZYSTKI. Nie takie pseudo nic jak chce zrobić pis z sędziami. Najpierw zrobić take roczne rozpoznanie łącznie z dogłębną inwigilacją. Następnie takich dziadów pod mur i do dołu z wapnem. Rodziny na Sibir. Konfiskata mienia do 3 pokoleń.Nie chcę się licytować, ale miałeś przyjemność "obcować" z usosem? Dla mnie papierowy indeks, latanie za wykładowcami itd > ta internetowa spierdolina. A co do spędzania poranków na wydziale, to powiem Ci tyle, że swego czasu na poprawy do jednego doktorka trzeba było czekać w 60 osób od 5 do godziny 11. Z czego wpuszczał 6 osób, uwalał 6 i kończył konsultacje
Jakich "dziadów" pod mur i do dołu z wapnem? Jakie kryteria byś ustanowił? Bardzo ciekawą koncepcję reformy szkolnictwa wyższego proponujesz .Bo na uczelniach należałoby zrobić CZYSTKI. Nie takie pseudo nic jak chce zrobić pis z sędziami. Najpierw zrobić take roczne rozpoznanie łącznie z dogłębną inwigilacją. Następnie takich dziadów pod mur i do dołu z wapnem. Rodziny na Sibir. Konfiskata mienia do 3 pokoleń.
Co mówisz @Zioło Dziekan ?
Aaa...w tym sensie mówisz. No cóż. Nie od dziś krąży obiegowa opinia, że w większości nauczyciele akademiccy, to ludzie niespełnieni zawodowo, którym uczelnia rekompensuje niespełnione ambicje ;)Traktowanie studentów jak bydło i poniżanie to dobry sposób nauczania ? To fala która tworzy takie same spierdoliny w okularach jakie ich gnębiły.
Nie chcę się licytować, ale miałeś przyjemność "obcować" z usosem? Dla mnie papierowy indeks, latanie za wykładowcami itd > ta internetowa spierdolina. A co do spędzania poranków na wydziale, to powiem Ci tyle, że swego czasu na poprawy do jednego doktorka trzeba było czekać w 60 osób od 5 do godziny 11. Z czego wpuszczał 6 osób, uwalał 6 i kończył konsultacje
Bo na uczelniach należałoby zrobić CZYSTKI. Nie takie pseudo nic jak chce zrobić pis z sędziami. Najpierw zrobić take roczne rozpoznanie łącznie z dogłębną inwigilacją. Następnie takich dziadów pod mur i do dołu z wapnem. Rodziny na Sibir. Konfiskata mienia do 3 pokoleń.
Co mówisz @Zioło Dziekan ?
Traktowanie studentów jak bydło i poniżanie to dobry sposób nauczania ? To fala która tworzy takie same spierdoliny w okularach jakie ich gnębiły.
Odpowiem starym porzekadłem "odsetek idiotów pośród woźniców i profesorów jest identyczny". Co do porządków na uczelniach, to 3/4 z nich jest do zaorania i zasolenia razem z kadrą i amebowatymi studentami, którym z wyraźnym trudem przychodzi rozumienie i formułowanie prostych komunikatów w ojczystym języku (tzw. 30% na maturze z polaja). Okradanie podatnika za fasadą "prestiżu", "nowoczesności" etc.
A tak z ciekawości - co takiego swojego rozkręciłeś? Stwierdzam, że jestem w jeszcze takim wieku, że to ostatnia dobra chwila, żeby się przebranżowić, bądź zmienić ścieżkę zawodową i rozważam różne opcje.W skrócie właśnie dlatego pierdolłem z hukiem kierownikowanie budów i działam na swoim. Za dużo takiego gówna było i jeszcze po plecach od prezesa będąc bez winy.
Własne biuro projektowe, czyli nadzory i projektowanie. Na początku było ciężko, ale później coś się ruszyło. A co najważniejsze pracujesz tak jak chcesz (co nie oznacza mniej, bo nocki czasami jak termin goni się zdarzają) i nie ma szefa chuja nad głową. Rodzinnych koneksji w firmie i awansów z dupy, ucinanych premii chuj wie za co (podwykonawca dał dupy a wina i tak leży po twojej stronie) itd. Robisz w branży na pewno wiesz o co kaman ;) Minusy wiadomo jak to na działalności-usługach, można mieć dużo zleceń można nie mieć wcale, urlop bezpłatny i samemu na wszystko trzeba zarobić. To tak w skrócie. Ja robiłem w delegacji na kierownikowaniu kilka ładnych lat 6-7, roboty w przemysłówce, kominy , chłodnie kominowe itp. Praca ciągle na walizkach. Kasa w miarę się niby zgadzała. Miałem po prostu dość. Do tego dochodzi życie, które jakoś sobie trzeba ułożyć.A tak z ciekawości - co takiego swojego rozkręciłeś? Stwierdzam, że jestem w jeszcze takim wieku, że to ostatnia dobra chwila, żeby się przebranżowić, bądź zmienić ścieżkę zawodową i rozważam różne opcje.
Autumn is comingTakże cieszcie się latem zanim przyjdzie jesień
Mnie wkurwia psycha i brzuch.
Pierwsza bardziej,bo rozmontowany chodzę totalnie. Nie mogę się wybić z tego gówna. A jak już na jakiś czas się uda,to jebany brzuch naprowadza mnie na niewłaściwe tory i chuj.
Także cieszcie się latem zanim przyjdzie jesień
WZJG i chyba jelito drazliwe dodatkowoco masz z tym brzuchem ? jelito drażliwe?
WZJG i chyba jelito drazliwe dodatkowo
No właśnie o to chodzi,że weszłowspółczuję.
trzeba uważać żeby na psychikę nie weszło bo wtedy dieta i leki o dupe potluc
Jesteś sfrustorwany, bedzie tylko gorzej, to jest klimat w którym bedziesz sie dusił. Nie masz innych opcji zawodowych?Dzisiejszy dzień mi uświadomił jak ja kurwa nie lubię ludzi. Marzę o tym zeby w przeciągu 10 lat praca z domu była czymś normalnym, żebym nie musiał chodzić do tej zjebanej korporacji i patrzeć/rozmawiać na te fałszywe mordy. Ja nie wiem, jest technika, są skajpy, telefony, poczta i na chuj muszę codziennie na 8 przychodzić do tej roboty niczym do jebanego przedszkola i siedzieć 8h przed monitorem.
Jesteś wkurwiony, masz gorszy dzień, nie chce Ci się z nikim gadać to i tak musisz mieć przyklejony ten głupi uśmieszek bo cie zaraz zaczną obgadywać, ze jestes jakis zjebany. Kogoś nie lubisz, wkurwia Cie to i tak musisz chodzic z nim na kawe/obiady, bo powiedzą, że nie pasujesz do zespołu. A najgorsze są wyjścia po pracy, no kurwa mać, jebane nołlajfy. Cały tydzień musisz się męczyć to jeszcze w dodatku po pracy musisz się z nimi spotykac. A spróbuj nie przyjść, to zaraz Ci dupe obrobią i zostaniesz czarną owcą towarzystwa.
I te wszystkie rozmowy to takie mówienie sobie pół-prawd albo podpuszczanie. Cały czas musisz uważać na to co mówisz, bo Cię zaraz podpierdolą. I te obgadywanie innych, ja jebie. Myślałem, ze kobiety tak mają ale to faceci są jeszcze gorsi. Mam wiele wad charakteru ale mam tą zaletę, że totalnie mnie nie interesuje zycie innych ludzi. A Ci debile cały czas by obgadywali naszego dyrektora, a to jak jest ubrany a to coś tam a to coś tam. No kurwa, banda pedałów przeżywa jaki garnitur nosi 45 letni facet.
Jak mam tak pracować do emerytury to chyba wyląduje w zakładzie psychiatrycznym. Muszę już teraz myśleć, odkładać kasę, żeby za powiedzmy 15 lat rzucić to w pizdu.
Jesteś sfrustorwany, bedzie tylko gorzej, to jest klimat w którym bedziesz sie dusił. Nie masz innych opcji zawodowych?
No to życzę spokoju ducha, bo będzie cięzko... nie znam Twojej sytuacji, ale czasem zmienić coś całkowicie, niż się latami męczyć.jedyna opcja to zmiana na pracodawcę, który pozwala pracować zdalnie. Ale to jeszcze musi trochę upłynąć, bo zbieram doświadczenie.
No to życzę spokoju ducha, bo będzie cięzko... nie znam Twojej sytuacji, ale czasem zmienić coś całkowicie, niż się latami męczyć.
Ja dlatego zmieniłem pracę, z takiej w której musiałem siedzieć w biurze otoczony ludźmi i biurkami, mimo że to była praca związana z kierunkiem studiów. Teraz pracuję w zupełnie innej branży robiąc rzeczy kompletnie nie związane z ukończonymi studiami ale jest mi zajebiście lekko na duszy i aż przyjemnie się wstaje do roboty.dzięki... jeśli chodzi o merytorkę to lubię swoją pracę tylko ludzie są zjebani. Ja nie wiem, czasami odnoszę wrażenie, że ludzi którzy umieją się zachować normalnie jest garstka. Np. mój szef. O co go nie spytam ( a pytam rzadko) to nie odpowie normalnie tak i tak tylko musi mnie pogrillować ("a jak Ci sie wydaje ?" i tego typu głupoty) i gdy już się pomasturbuje nad sobą i poczuje się lepszy to wtedy dostanę odpowiedź, ja pierdl.
Muszę chyba sobie znaleźć więcej odskoczni po pracy, mega mi pomaga bjj, humor od razu +200%
Ja dlatego zmieniłem pracę, z takiej w której musiałem siedzieć w biurze otoczony ludźmi i biurkami, mimo że to była praca związana z kierunkiem studiów. Teraz pracuję w zupełnie innej branży robiąc rzeczy kompletnie nie związane z ukończonymi studiami ale jest mi zajebiście lekko na duszy i aż przyjemnie się wstaje do roboty.