Co mnie wku*wia

Wkurwia mnie to, że jest 7 dni na dostarczenie zwolnienia lekarskiego, przy czym czas liczy się od dnia następnego niż wystawiono ale mój pracodawca nie umie liczyć do siedmiu i mi truje dupę.
 
Przecież tego się nie da wciągać :joe: Magneta ostatnio kupiłem i zawiodłem się w wuj, to pospolity Red bull już 2x mocniejszy.
Niuchnalem sobie wczoraj tabaczki i jebana tak sie osiadla w nosie ze przez cala noc walczylem z bólem gardła.
Cóż to za tabaka? Mnie po żadnej gardło nie boli, a już przerzuciłem się chyba na najmocniejszy specyfik- White Elephant, bo niestety wszystkie mentolowe tabaki zapychają mi nos i muszę później ciągle oddychać przez usta :x

Wszedłem w ten temat i już tabaka... Niuchnąłem sobie jakieś dwa tygodnie temu RedBulla kilka razy i kurwa też cały nos zapchany, oddychanie buzią, spanie z otwartym ryjem. Bardzo irytujące jest. Gorsze było to, ze od kiedy dostałem kolanko na treningu w nos i miałem małe rozcięcie, ot wtedy kicham. Wczęnsiej nieważne ile wciągałem, nie kichałem. (Próby przed studniówką, 30cm redbulla na dziurkę). I 10 chusteczek z rzedu. Chujówka.

Biały słoń Hubi? Dla mnie specyficzne. Poznałem to już dobre dwa lata temu. Proszkowate niczym jakieś wapno. Jeżeli wciągasz małą kreseczkę czy górkę, boli Cię nos. Ja potem już szalałem i np. przez rurkę od długopisu robiłem ciśnienie, czy na którejś tam lekcji zawodowej w technikum z kumplem zrobiliśmy sobie ścieżki 5cm bałego słonia, lufką wciągnięte, japieroleodlot. Zaebało mnie na dobre 15 minut, kumpla dwie godziny łeb bolał. I zdecydowanie to było lepsze niż wciągnięcie wapna, zeby nos bolał na 3 sekundy.

Co do tabak, to mi najbardziej podchodził Redbull i Medyk. Kiedyś w Wawie dorwałem też Manchester United, czy cś takiego, też pudełko czerwone. Medic czy President spoko. Wiśniowe czy jakieś tam pomarańczowe tylko zatykaja nos, czarna spływała do gardła i chujówka. Była jeszcze kasztanowa, ale to mocno nos bolał.
 
Wszedłem w ten temat i już tabaka... Niuchnąłem sobie jakieś dwa tygodnie temu RedBulla kilka razy i kurwa też cały nos zapchany, oddychanie buzią, spanie z otwartym ryjem. Bardzo irytujące jest. Gorsze było to, ze od kiedy dostałem kolanko na treningu w nos i miałem małe rozcięcie, ot wtedy kicham. Wczęnsiej nieważne ile wciągałem, nie kichałem. (Próby przed studniówką, 30cm redbulla na dziurkę). I 10 chusteczek z rzedu. Chujówka.

Biały słoń Hubi? Dla mnie specyficzne. Poznałem to już dobre dwa lata temu. Proszkowate niczym jakieś wapno. Jeżeli wciągasz małą kreseczkę czy górkę, boli Cię nos. Ja potem już szalałem i np. przez rurkę od długopisu robiłem ciśnienie, czy na którejś tam lekcji zawodowej w technikum z kumplem zrobiliśmy sobie ścieżki 5cm bałego słonia, lufką wciągnięte, japieroleodlot. Zaebało mnie na dobre 15 minut, kumpla dwie godziny łeb bolał. I zdecydowanie to było lepsze niż wciągnięcie wapna, zeby nos bolał na 3 sekundy.

Co do tabak, to mi najbardziej podchodził Redbull i Medyk. Kiedyś w Wawie dorwałem też Manchester United, czy cś takiego, też pudełko czerwone. Medic czy President spoko. Wiśniowe czy jakieś tam pomarańczowe tylko zatykaja nos, czarna spływała do gardła i chujówka. Była jeszcze kasztanowa, ale to mocno nos bolał.
Ja bardzo polecam tą:
300_300_productGfx_b8a5df36ea21ba0080fd1ef0e3014c5e.jpg


Bardzo fajnie orzeźwia, aż łzy się czasem w oczach pokazują ale ani nie zapycha nosa ani nie napierdalają zatoki ani żadna z tych przygód które sie dzieją po tym zajebanym redbullu.
 
Odmierzane linijką, zdjęć chyba nie mam. Całe szczęście, że mają "fuchą" na próbie było chodzenie w okularach

Nie uwierzę dopóki nie zademonstrujesz. :crazy: Znajomy co walił nosem mocniejsze rzeczy niż tabaka wciągnął 8-10 cm białego słonia i go tak pogięło, że powietrza nabrać nie mógł przez kilka minut. Redbull pomimo, że słabszy od Elephanta, to w połowie 30cm kreski byś się przydusił i doznał odruchu wymiotnego. Serio, musiałeś coś pomieszać :D W 20cm bym uwierzył, ale w trzydzieści naprawdę mi ciężko jest wierzyć.
 
Nie uwierzę dopóki nie zademonstrujesz. :crazy: Znajomy co walił nosem mocniejsze rzeczy niż tabaka wciągnął 8-10 cm białego słonia i go tak pogięło, że powietrza nabrać nie mógł przez kilka minut. Redbull pomimo, że słabszy od Elephanta, to w połowie 30cm kreski byś się przydusił i doznał odruchu wymiotnego. Serio, musiałeś coś pomieszać :D W 20cm bym uwierzył, ale w trzydzieści naprawdę mi ciężko jest wierzyć.
Taką cienką strasznie się da zrobic 30cm
 
Nie uwierzę dopóki nie zademonstrujesz. :crazy: Znajomy co walił nosem mocniejsze rzeczy niż tabaka wciągnął 8-10 cm białego słonia i go tak pogięło, że powietrza nabrać nie mógł przez kilka minut. Redbull pomimo, że słabszy od Elephanta, to w połowie 30cm kreski byś się przydusił i doznał odruchu wymiotnego. Serio, musiałeś coś pomieszać :D W 20cm bym uwierzył, ale w trzydzieści naprawdę mi ciężko jest wierzyć.
Będę miał Reda i wolny czas to ogarnę temat, na razie mnie jednak ani nie ciągnie, ani nie mam możliwości :D 30!
 
Że nie wziąłem słuchawek. Słyszę teraz takie przemyślenia pustych nastolatek jak np.: po pijaku dać dupy to jeszcze nie zdrada
 
Słyszę teraz takie przemyślenia pustych nastolatek jak np.: po pijaku dać dupy to jeszcze nie zdrada
Ludzkie dramaty... z takich rodzi się najpiękniejsza poezja... erotyki
Po pijaku dać dupy to jeszcze nie zdrada,
wszak wyrzuty mieć trudno, gdy nie wiesz, kto wkłada.
Nieważne, czy był przystojny, czy jebały mu giry.
Dziś problem - to kac-gigant... i kartkówka z przyry
 
Robimy zlecenie na odbudowę zieleni przy jednej z ulic w Poznaniu. W zasadzie mamy już końcówkę, został może tydzień roboty. Ogólnie od początku zlecenia non stop awantury z mieszkańcami. Chodzą wkurwieni bo według nich zabieramy im miejsca parkingowe a tak naprawdę to oni przerobili sobie trawniki na parking. Dzień w dzień policja, straż miejska, urząd miasta, telewizja a ostatnio nawet wice prezydent Poznania. Wszyscy kurwa pretensje do nas a przecież my tylko robimy zasraną czarną robotę według planów, które otrzymaliśmy od ZDM.
Ludzie dzwonią na policję o byle gówno żeby tylko uprzykrzyć nam pracę. Zależy im kutasom żeby skończyć to jak najszybciej bo ogólnie jest burdel, ale dzień w dzień donosy i utrudnianie nam pracy. Ostatnio baba stanęła na zakazie i przy okazji blokowała koparce miejsce do pracy. Tłumaczę jej jaka sytuacja, poza tym stoi Pani na zakazie, to że my rozkopaliśmy inne miejsca to nic nie zmienia bo Pani i tak stoi na zakazie. Baba wyjebane bo ona nie ma gdzie zaparkować a ona tutaj mieszka. Czy Pani jest jebnięta? Czy Pani kupiła mieszkanie z miejscem parkingowym na trawniku przed kamienicą? Czy jak ja jestem głodny to mam iść wziąć sobie jedzenie ze sklepu i powiedzieć, że nie będę płacił bo jestem głodny?

Pierdolone zjeby.

Sory za składnie itp., ale się zdenerwowałem bardzo.
Miłego dnia.
 
Robimy zlecenie na odbudowę zieleni przy jednej z ulic w Poznaniu. W zasadzie mamy już końcówkę, został może tydzień roboty. Ogólnie od początku zlecenia non stop awantury z mieszkańcami. Chodzą wkurwieni bo według nich zabieramy im miejsca parkingowe a tak naprawdę to oni przerobili sobie trawniki na parking. Dzień w dzień policja, straż miejska, urząd miasta, telewizja a ostatnio nawet wice prezydent Poznania. Wszyscy kurwa pretensje do nas a przecież my tylko robimy zasraną czarną robotę według planów, które otrzymaliśmy od ZDM.
Ludzie dzwonią na policję o byle gówno żeby tylko uprzykrzyć nam pracę. Zależy im kutasom żeby skończyć to jak najszybciej bo ogólnie jest burdel, ale dzień w dzień donosy i utrudnianie nam pracy. Ostatnio baba stanęła na zakazie i przy okazji blokowała koparce miejsce do pracy. Tłumaczę jej jaka sytuacja, poza tym stoi Pani na zakazie, to że my rozkopaliśmy inne miejsca to nic nie zmienia bo Pani i tak stoi na zakazie. Baba wyjebane bo ona nie ma gdzie zaparkować a ona tutaj mieszka. Czy Pani jest jebnięta? Czy Pani kupiła mieszkanie z miejscem parkingowym na trawniku przed kamienicą? Czy jak ja jestem głodny to mam iść wziąć sobie jedzenie ze sklepu i powiedzieć, że nie będę płacił bo jestem głodny?

Pierdolone zjeby.

Sory za składnie itp., ale się zdenerwowałem bardzo.
Miłego dnia.
GDzie takie cuda ;D
 
Back
Top