Co mnie wku*wia

Mam tak wiele wolnego czasu że go nei cenie. Wkurwia mnie to. Rak by to naprawił, ale to by mnie wkurwiło.
 
Każdy jest inny. Niedawno w dyskusji na temat wychowania dzieci stwierdziłeś, że poprzez przyjęcie jednego modelu wychowania w stosunku do dzieci nie spowodujemy, że każde w przyszłości będzie takie samo, bo każdy jest inny i w różny sposób wykorzysta zebrane doświadczenie.

Zacznijmy od tego, że to jest totalny absurd, że gość który nie ma dzieci, pieprzy farmazony w tym temacie, o którym nie ma pojęcia.
 
Zacznijmy od tego, że to jest totalny absurd, że gość który nie ma dzieci, pieprzy farmazony w tym temacie, o którym nie ma pojęcia.
Nie trzeba być kucharzem, aby docenić potrawę. Nie zmienia to jednak faktu, że doświadczenie ma duże znaczenie. Swoją drogą @Masu ma zdanie na każdy temat :D
 
Nie trzeba być kucharzem, aby docenić potrawę. Nie zmienia to jednak faktu, że doświadczenie ma duże znaczenie. Swoją drogą @Masu ma zdanie na każdy temat :D

No dobrze z pierwszym zdaniem się zgadzam. Ale sorry wychowanie dzieci to trochę inna bajka. Gówno, może powiedzieć ten co sam nie ma dzieci. Ja nie mam, więc gówno mogę powiedzieć, więc serio jest to dla mnie absurdalne, że ktoś kto nie ma, może coś na ten temat mówić. Troche z dupy przykład, ale to tak jak ja bym mówił, że pierdolisz głupoty, że w prawie teraz nie ma pieniędzy, bo ja mam kolegę który jest prawnikiem i dobrze zarabia, więc głupoty gadasz. Ten sam poziom absurdu.
 
No dobrze z pierwszym zdaniem się zgadzam. Ale sorry wychowanie dzieci to trochę inna bajka. Gówno, może powiedzieć ten co sam nie ma dzieci. Ja nie mam, więc gówno mogę powiedzieć, więc serio jest to dla mnie absurdalne, że ktoś kto nie ma, może coś na ten temat mówić. Troche z dupy przykład, ale to tak jak ja bym mówił, że pierdolisz głupoty, że w prawie teraz nie ma pieniędzy, bo ja mam kolegę który jest prawnikiem i dobrze zarabia, więc głupoty gadasz. Ten sam poziom absurdu.

Nie do kończa się można zgodzić z Twoim poglądem. Dlatego,że to nie jest tak,ze jesli nie masz dzieci, to od razu nie możesz podyskutować o tej sytuacji. Przecież każdy z nas też był dzieckiem i wyniósł z domu rodziców jakieś doświadczenie. Wie on wówczas dobrze, co było dobre dla niego i to też może bć dobre też dla jego własnych dzieci potem.
I nie bede tu pisał włącznie o sobie, bo mnie pociśniecie znów.

ALE TRZYMAM SZTAME Z @Masu !
 
Nie trzeba być kucharzem, aby docenić potrawę. Nie zmienia to jednak faktu, że doświadczenie ma duże znaczenie. Swoją drogą @Masu ma zdanie na każdy temat :D
Primo: nie znam sie na graplingu

Secundo: interesujące kobiety coraz bardziej zblizają się do wieku moich niedoszłych córek-18 latkę mógłbym już spłodzić mając dowód. A człowiek odrobinkę wcześniej zaczął @maras :mamed:
 
No dobrze z pierwszym zdaniem się zgadzam. Ale sorry wychowanie dzieci to trochę inna bajka. Gówno, może powiedzieć ten co sam nie ma dzieci. Ja nie mam, więc gówno mogę powiedzieć, więc serio jest to dla mnie absurdalne, że ktoś kto nie ma, może coś na ten temat mówić. Troche z dupy przykład, ale to tak jak ja bym mówił, że pierdolisz głupoty, że w prawie teraz nie ma pieniędzy, bo ja mam kolegę który jest prawnikiem i dobrze zarabia, więc głupoty gadasz. Ten sam poziom absurdu.
Zależy ile to jest dobrze, ile ma lat i ile na kredyt :)
 
Wkurwia mnie jak kogoś wpuszczę, przepuszcze na drodze, a nie dostane podziękowania awaryjnymi/migaczami. Tak po prostu

A mnie czasem wkurwia, jak ktoś mi zjeżdża , a z naprzeciwka i tak w sumie nikt nie jedzie , albo jest daleko, więc i tak go wyprzedzam i za chuja takiej łajzie nie dziękuję, bo po wuj zjeżdżał, jak nie musiał?? :dobry: :cohon:
 
Back
Top