Dokładnie jak za tą cenę to bardzo przywoite perfumy i nie oczekuję od nich tego samego co po tych znacznie bardziej ekskluzywnych. Z tych tańszych znanych marek to Davidoff Champion to fajna opcja, szczególnie że ma nietypową butelkę
Nie miałem jakoś milionów perfum, z tych co z chęcią do nich bym wrócił i mogą się zaliczać w poczet "ulubionych" to nic nietypowego: Acqua di Gio mi się podoba z takich cytrusowych, Invictus też mi pasuje. Kiedyś lubiłem Gucci by Gucci pour homme (ten w ciemnej butelce) ale mam wrażenie że się "zepsuł", może po prostu mi się znudził. No i jest drogi..
Teraz rozważam zakup Diora Sauvage bo mi zapach podszedł jak ostatnio testowałem w douglasie, ale póki co "problem" mam taki, że mam sporo perfum i na razie nie ma kompletnie potrzeby dokonywania zakupu, a mam ważniejsze wydatki
Z perfum które mnie zawiodły to Terre d'Hermes. A żeby nie było, że podobają mi się tylko te ekskluzywne to miałem kiedyś Dolce&Gabbana the one (chyba?) i jakoś dupy mi nie urwał, a kojarzy mi się jako najdroższa w mojej kolekcji.
Także jak widzisz, nie mam jakoś mocno wymagającego "nosa" bo lubię perfumy takie co przypasują większości, rzekłbym "koncerniaki". I też duża szansa, że teraz wróciłbym do niektórych perfum i spodobały by mi się dużo bardziej niż wcześniej, bo najwięcej z nich testowałem kilka lat temu, jak "siedziałem" w temacie i przy różnych okazjach dostawałem w prezencie (w sumie w niedziele mam urodziny, także panie Ryt jak pan to czytasz to jest miejsce na Twój sponsoring plebsu) oraz jak miałem koleżankę w Douglasie i wyrywałem perfumy za połowę ceny
Teraz to w sumie od ponad roku nie kupiłem sobie żadnej perfumy, a przez ostatnie trzy lata to chyba te trzy co poleciłeś oraz Invictusa. I w sumie Hermesa ostatnio sprawdzałem to spodobał mi się dużo bardziej niż wtedy gdy go miałem na półce.