Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
W sensie za "narysowanie"? Od 6. Oczywiscie mowimy o prostym rodzinnym domku, a nie jakims diznejlendzie czy innym neverlandzie.za projekt
Żałuję trochę, że nie robiłem dedykowanego projektu. Bo i tak taki z portfolio + przeróbki wyszedł bodaj 3,2k, za drugie tyle byłby "narysowany" dla nas. Inna sprawa, że jak zaczynaliśmy szukać projektu, to też nie wiedzieliśmy tego, co teraz. Dziś np. znowu wziąłbym "mój" projekt domu, ale też wiem, jakich przeróbek kazałbym w nim dokonać :)W sensie za "narysowanie"? Od 6. Oczywiscie mowimy o prostym rodzinnym domku, a nie jakims diznejlendzie czy innym neverlandzie.
Kosztu projektu w ogole nie licze. Po co? Przy kosztach budowy to praktycznie nic nie znaczacy wydatek.
Podstawowe ograniczenie to szerokość działki była. Dom nie mógł być szerszy niż 9,80m (ew. 11,8m przy braku okien po obu bokach). Na parterze oprócz standardów salon/kuchnia/łazienka/garaż/kotłownia czy spiżarnia musiał być osobny pokój (teściową zabieraliśmy na wioskę). I tyle.@MysticBęben a jakie mieliscie glowne zalozenia?
Po wpis w CV ;)Noooosz po cooo mi to?
Wlasnie nie, oni w tym korpo sie nie ogarniaja, w ogole to do niczego mi nie jest potrzebne, a kazde korpo to zleje, bo ma swoje wewnetrzne gowno-reguly :(Po wpis w CV ;)
Kierwa ale kursów mi korpo dowalilo, ja pierdyle, szlag mnie trafia. Wlasnie robie 80 stronnicowy kurs interaktywny z quizami po 90% z metod walki z praniem pieniedzy. Noooosz po cooo mi to? J* korpo!
A w którym korpo robisz?Wlasnie nie, oni w tym korpo sie nie ogarniaja, w ogole to do niczego mi nie jest potrzebne, a kazde korpo to zleje, bo ma swoje wewnetrzne gowno-reguly :(
Ale jestem fq!
Wlasnie w zadnym, jestem kontraktorem i bez zastanowienia wrzucili mnie do tej samej szufladki co internali. To wlasnie z powodu takich durnosci nie mialem skrupolow opuszczac korpo...A w którym korpo robisz?
http://mambiznes.pl/artykuly/czytaj/id/7756Bezzwrotną dotację na założenie firmy mogą zdobyć osoby bezrobotne zamieszkujące Warszawę. Nabór wniosków w ramach programu aktywizacji zawodowej rusza za 9 dni.
Ale co oni ci maja podpisac za dwa dni? Jak zlozyles to natychmiast pieczatka powinna byc, bo zaniosles papier.Najebalem się solidnie, ale to nic w porównaniu z tym, co zrobię sobie w piątek. W piątek podpisują mi wypowiedzenie, przez te dwa dni ogarnę się z bieżącą robotą i szykuje się długie wolne, chce wybrać cały przysługujący mi urlop, bo kurwa wiem ile ludzie pracujący w mojej firmie czekali na ekwiwalenty. Pomysłów mam w chuj, propozycji również kilka, z samozatrudnieniem i emigracja włącznie, nie wiem czemu, ale nie boję się wcale, traktuje cała sytuację jako przygodę w sumie. Zdrówko
Wjechał z wypowiedzeniem, bo liczy, że utrzyma się status quo i mu nie zabiorą floty, którą aktualnie koordynuje.Ale co oni ci maja podpisac za dwa dni? Jak zlozyles to natychmiast pieczatka powinna byc, bo zaniosles papier.
No chyba ze nie zaniosles papieru a na razie gadales. Z tym ze dobrze radze jutro sie nie spoznij do pracy, jak masz cwanego szefa to ci dyscyplinarke zdazy wlepic (jesli jeszcze wypowiedzenia oficjalnie nie zlozyles).
Podoba mi się Twoje podejście. Trzeba wpierdalać się w życie z buta i mieć tupet jak taran. Powodzenia!Najebalem się solidnie, ale to nic w porównaniu z tym, co zrobię sobie w piątek. W piątek podpisują mi wypowiedzenie, przez te dwa dni ogarnę się z bieżącą robotą i szykuje się długie wolne, chce wybrać cały przysługujący mi urlop, bo kurwa wiem ile ludzie pracujący w mojej firmie czekali na ekwiwalenty. Pomysłów mam w chuj, propozycji również kilka, z samozatrudnieniem i emigracja włącznie, nie wiem czemu, ale nie boję się wcale, traktuje cała sytuację jako przygodę w sumie. Zdrówko
To jasne :)Podoba mi się Twoje podejście. Trzeba wpierdalać się w życie z buta i mieć tupet jak taran. Powodzenia!
Jeszcze tylko 1:21h, mam okres przekurewskiego rage'u, musisz zrozumieć :<@SCStunner piszesz w temacie "kariera/studia/przekręty", więc wiedz, że ja to Ci kariery nie wróżę za tego bana
Potwierdzam, gdyby słuchali Murasa i mnie, to...Przypucuję się, że problemy finansowe firmy Stunera przewidziałem zanim przestali regularnie płacić pracownikom.
Potwierdzam, gdyby słuchali Murasa i mnie, to...
Ale wszystkiego nie przetłumaczysz, ta firma była prowadzona tak źle, że średniointeligentny pawian poradziłby sobie lepiej z tym zadaniem. O tym, co się odpierdalało, to chyba zacznę pisać książkę, kopalnia anegdot, trochę mi będzie tego brakowało
Kurwa, windykacja w transporcie to jest podstawa, tylko tutaj raczej wystawia się noty, zgłasza do inkasso, zasypuje telefonami/mailami, a nie wyrywa zęby w ciemnej piwnicy :cTo otwieraj swoją firme. Gdybyś miał problem z dłużnikami, to ja się tym zajmę.
nie wiem czemu, ale nie boję się wcale
A jak nie odbierają?zasypuje telefonami/mailami
Kurwa, windykacja w transporcie to jest podstawa, tylko tutaj raczej wystawia się noty, zgłasza do inkasso, zasypuje telefonami/mailami, a nie wyrywa zęby w ciemnej piwnicy :c
Takie mam założenia, trzeba być grande gringo i mieć grande cojones. Dzisiaj to już wjechał mi taki samiec alfa, że wyjebałem nawet policjantów sprzed bramy, bo jakaś sraka przyjebała w solówkę i robili sobie pogadankę z udziałem psiarskich w zatoczce autobusowej, co zupełnie tarasuje wyjazd z firmy. No, 'wyjebałem' to może trochę nadużycie, Zbysiem Stonogą nie jestem, ale jak powiedzieli, że nie mogą, bo spisują, jeszcze najmniej pół godziny, to powiedziałem, że mam umówiony zabieg u chirurga szczękowego i jak mnie nie wypuszczą, to będzie raban i wysyłam rachunek komendzie głównej (polecam sposób), to okazało się na momencie, że jednak da się przeparkować. Chirurga nie miałem, po prostu byłem umówiony z kumplem na wpierdolenie gigantycznej pizzy z alkoholową wstawką #priorytetyNA to przyjdzie czas, w twojej sytuacji i wieku pierdol to-szukaj tego co ci pasuje
Inkasso, zgłoszenie do giełdy wierzytelności/giełdy, z której brałem zlecenie, to zwykle robi robotę, jak zlecenie było umawiane poza giełdą, to wtedy faktycznie, zostaje tylko windykacja 'odręczna' i ekipa z ŁukowaA jak nie odbierają?
Tak z ciekawości, ile z tych 1300 EUR zostaje na koncie? 500-600?U Niemca jak pracowałem to 1300 Ojro wpadało co miesiąc, ale hotel, wyżywienie, to też się kasowało i na koncie jest, ale cały czas dawać im zarobić, to nie chce.