By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Cytując klasyka, ja mam to w piździe:D, bo jakoś se radzę, ale obserwuję rynek pracy i gardzę tymi Januszami biznesu. Wolałbym system jaki obowiązuje w krajach zachodnich, gdzie masz widełki na każde stanowisko. Ale to u nas wejdzie za kilkadziesiąt lat, na razie jest dzicz chuj dupa i kamieni kupa.
9.Będziemy dążyć do wprowadzenia jawności płac. Tylko tak możemy osiągnąć równą płacę za tę samą pracę, skończyć z dyskryminacją ze względu na płeć lub wiek.
Pozdrawiam A.Z.
 
Cytując klasyka, ja mam to w piździe:D, bo jakoś se radzę, ale obserwuję rynek pracy i gardzę tymi Januszami biznesu. Wolałbym system jaki obowiązuje w krajach zachodnich, gdzie masz widełki na każde stanowisko. Ale to u nas wejdzie za kilkadziesiąt lat, na razie jest dzicz chuj dupa i kamieni kupa.
Najgorsze jest to, ze nawet w korpo, gdzie niby sa standardy zachodnie jest to samo. A z racji tego ze najczesciek podwyzki masz procentowe to slaby poczatek ciagnie sie za Toba az do zmiany firmy. Doprowadza to czasem do takich sytuacji jak miala moja kolezanka - zarabiala o wiele mniej od swojej podwladnej bo jedna wystartowala ponizej widelek a druga u samej gory tychze widelek zarobkow.
 
Najgorsze jest to, ze nawet w korpo, gdzie niby sa standardy zachodnie jest to samo. A z racji tego ze najczesciek podwyzki masz procentowe to slaby poczatek ciagnie sie za Toba az do zmiany firmy. Doprowadza to czasem do takich sytuacji jak miala moja kolezanka - zarabiala o wiele mniej od swojej podwladnej bo jedna wystartowala ponizej widelek a druga u samej gory tychze widelek zarobkow.
Nie wiedziała ile jej podwładna zarabiała ?
 
Najgorsze jest to, ze nawet w korpo, gdzie niby sa standardy zachodnie jest to samo. A z racji tego ze najczesciek podwyzki masz procentowe to slaby poczatek ciagnie sie za Toba az do zmiany firmy. Doprowadza to czasem do takich sytuacji jak miala moja kolezanka - zarabiala o wiele mniej od swojej podwladnej bo jedna wystartowala ponizej widelek a druga u samej gory tychze widelek zarobkow.
W Polsce korpo, momentami mentalnie niczym nie różnią się chujowych prac fizycznych.
 
Nie wiedziała ile jej podwładna zarabiała ?
Jak zaczynala prace to nie byla przelozona tej dziewczyny generalnie poszla scieżka od specjalisty przez team leadera po supervisora i potem awans poziomy na supervisora w innym teamie. Wiem, ze potem HP-e (bo o to korpo chodzi) robilo akcje wyrownywania plac dla osob ktore sa ponizej lub na granicy widelek dla swojego stanowiska. Tam sa podwyzki procentowe wiec jak slabo zaczniesz to co podwyzke mozesz coraz bardziej odstawac finansowo.
 
Najgorsze jest to, ze nawet w korpo, gdzie niby sa standardy zachodnie jest to samo. A z racji tego ze najczesciek podwyzki masz procentowe to slaby poczatek ciagnie sie za Toba az do zmiany firmy. Doprowadza to czasem do takich sytuacji jak miala moja kolezanka - zarabiala o wiele mniej od swojej podwladnej bo jedna wystartowala ponizej widelek a druga u samej gory tychze widelek zarobkow.
Jak robiłem w korpo na nockach, to dotarliśmy z kumplami do dokumentacji widełek całego działu. Okazało się, że większość mojego działu zaczynała na finansowym poziomie 6/20. Jeden koleś, naprawdę dobry i solidnie pracował, był na starcie na 5 - i zawsze, po każdej podwyżce, był w plecy nawet bardziej. A jedna laska na 7 zaczęła, choć była kiepska, to dostała bonusa za dodatkowy język obcy (franc) i zawsze była do przodu :/
 
Kurna gorzej, że z tych jebanych wykładów też egzamin
Z każdych wykładów jest egzamin, tak jak z każdych ćwiczeń zaliczenie :mamed:
Nihil novi sub sole.

Wypatrz w grupie 2 dziewczyny: najbrzydszą i najładniejszą.
Najbrzydsza - będzie zawsze prowadzić notatki, bo inaczej nikt się z nią nie podzieli. Punkt ksero w centrum znajdziesz na każdej ulicy. Wzdłuż Królewskiej ze 4 są wciąż.
Najładniejsza - masz pewność, że będzie miała od kogoś notatki - bądź miły a zaruchasz skserujesz skserujesz i może zaruchasz.
 
Z każdych wykładów jest egzamin, tak jak z każdych ćwiczeń zaliczenie :mamed:
Nihil novi sub sole.

Wypatrz w grupie 2 dziewczyny: najbrzydszą i najładniejszą.
Najbrzydsza - będzie zawsze prowadzić notatki, bo inaczej nikt się z nią nie podzieli. Punkt ksero w centrum znajdziesz na każdej ulicy. Wzdłuż Królewskiej ze 4 są wciąż.
Najładniejsza - masz pewność, że będzie miała od kogoś notatki - bądź miły a zaruchasz skserujesz skserujesz i może zaruchasz.
Kurwa..... nie zdradzaj mu na początku studiów jak je skończyć. Powinien z czasem sam do tego dojść. :mamed:
 
Trafna uwaga, Polak to nie Anglik. W Anglii prawie wszystkie oferty maja podane widełki, w tym nas prześcigają. Niestety z kulturą pracy są daleko w tyle.
W Anglii? Oj to chyba dawno w Polszy nie pracowałeś, albo robisz w jakiejś dzikiej branży. W projektowaniu kultura pracy w Anglii jest w ogóle nie do porównania z Polską kulturą murzynienia. Wiem z autopsji.
 
Back
Top