By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Ok, dzięki, nie chciałem tego wpisywać w googla :awesome:

A teraz jeszcze kwestia wirtualnych pieniędzy między swoim kontami

Między Twoimi nie musi, możesz sobie przelewać. Tylko warunek, żeby to były Twoje konta, ta sama relacja właścicielska.

Nikt Ci nic wtedy nie zrobi, bo inaczej to by wszystkie dziadki profitowe były aresztowane, bo część z nich, żeby zaoszczędzić na przelewie trzy złote to wypłaca po 150k w gotówce i zapierdala z tą gotówką MPK (bo darmowy) i wpłaca na konto w innym banku xD I tak co 3 miesiace, bo promocje na oszczędnościowym.
Ale przelewy też robią, nikt nikogo się nie czepia.
 
Między Twoimi nie musi, możesz sobie przelewać. Tylko warunek, żeby to były Twoje konta, ta sama relacja właścicielska.

Nikt Ci nic wtedy nie zrobi, bo inaczej to by wszystkie dziadki profitowe były aresztowane, bo część z nich, żeby zaoszczędzić na przelewie trzy złote to wypłaca po 150k w gotówce i zapierdala z tą gotówką MPK (bo darmowy) i wpłaca na konto w innym banku xD I tak co 3 miesiace, bo promocje na oszczędnościowym.
Ale przelewy też robią, nikt nikogo się nie czepia.
Coś takiego właśnie chciałem przeczytać. :antonio:

Dziękuję Ci :)
 
Dziwne, nie pokazało mi oznaczenia.

W Millennium standard jest 0,5%, prowizję/marżę można zbić do zera jak jest się miłym do doradcy. Dodatkowo za wcześniejszą spłatę standard to 1-1,5% w przypadku firmowych, ale też można znegocjować do 0,5% jak coś.
Prowizję/marżę to można przy braniu negocjować, za wcześniejszą spłatę też wtedy? Czy dopiero jak mamy przypływ gotówy i chcemy spłacić/nadpłacać?
 
Czytał ktoś "Nie Inwestuj" Mościckiego?


A drugie pytanie do ajfonowcow. Siostrzeniec dostał na 18ke kupony do iSpot, ale on nie ma ajfona. Da sie to jakos odsprzedac?
 
Wy też dostajecie maila z PGNiG z fakturami (prognozami)?

Ja wczoraj dostałem i wszystkie prognozy wyższe o 100% niż do teraz.
 
Przeglądam oferty pracy dla automatyków. Oferty z podanymi widełkami wynagrodzenia to mniejszość, ale te które je udostępniają zawierają się w przedziale 4000-8000 brutto. :brainoverload:
Dziś widziałem reklamę lidla, że szukają pracowników i oferują 5500 brutto. Po chuj się uczyć i ogarniać w pizdu wiedzy jak można wykładać ketchup na półki za te same pieniądze?
 
Przeglądam oferty pracy dla automatyków. Oferty z podanymi widełkami wynagrodzenia to mniejszość, ale te które je udostępniają zawierają się w przedziale 4000-8000 brutto. :brainoverload:
Dziś widziałem reklamę lidla, że szukają pracowników i oferują 5500 brutto. Po chuj się uczyć i ogarniać w pizdu wiedzy jak można wykładać ketchup na półki za te same pieniądze?
Pytanie czy to jest jakaś praca entry-level w której dopiero tak naprawdę uczysz się zawodu czy oferty dla kogoś z doświadczeniem?
 
Pytanie czy to jest jakaś praca entry-level w której dopiero tak naprawdę uczysz się zawodu czy oferty dla kogoś z doświadczeniem?
Raczej w każdej ofercie są minimalne wymagania, których nie spełnia człowiek z ulicy i zazwyczaj chcą doświadczenia.
 
Przeglądam oferty pracy dla automatyków. Oferty z podanymi widełkami wynagrodzenia to mniejszość, ale te które je udostępniają zawierają się w przedziale 4000-8000 brutto. :brainoverload:
Dziś widziałem reklamę lidla, że szukają pracowników i oferują 5500 brutto. Po chuj się uczyć i ogarniać w pizdu wiedzy jak można wykładać ketchup na półki za te same pieniądze?
Spróbuj atakować wyżej, inżynier automatyk wbrew pozorom może się udać bez papierów.

Wiem, wiem, ja nic nie wiem o dostawaniu pracy powyżej umiejętności :corn:

Czy wyślesz czy nie wyślesz, i tak 70% lepszych od ciebie polegnie na pierwszej turze rekrutacji. Co nie @AndJusticeForAll ?:robertmakeup:

 
Raczej w każdej ofercie są minimalne wymagania, których nie spełnia człowiek z ulicy i zazwyczaj chcą doświadczenia.
No albo jest takie przepełnienie na rynku albo chujowa branża. To już lepiej było iść w handel - kupiec do przyuczenia na start ma 8k, doświadczony 11-13 a CatMan od 15 w górę. Do tego premia 30%-50% w zależności od branży. Stawki podałem brutto - oczywiście mogą się różnić w zależności od rejonu Polski.
 
No albo jest takie przepełnienie na rynku albo chujowa branża. To już lepiej było iść w handel - kupiec do przyuczenia na start ma 8k, doświadczony 11-13 a CatMan od 15 w górę. Do tego premia 30%-50% w zależności od branży. Stawki podałem brutto - oczywiście mogą się różnić w zależności od rejonu Polski.
raczej chujowa branża, w Polsce nikt nie docenia inżynierów
 
Donek docenia, prawda @Siwy25_1 ?

:jarolaugh:
Tak jak pisał @szplin w Polsce inżynier dalej jest słabo oplacany, a w budowlance szczególnie.

Ja na start jako inżynier monter z dodatkowymi papierami na obsługę maszyn dostanę więcej niż w Polsce u mnie w mieście maja kierownicy grubych budów pracując sobie 4 dni po 10 godzin na wyjebanych jajach bez żadnego stresu. Nie ma porównania.
 
Tak jak pisał @szplin w Polsce inżynier dalej jest słabo oplacany, a w budowlance szczególnie.

Ja na start jako inżynier monter z dodatkowymi papierami na obsługę maszyn dostanę więcej niż w Polsce u mnie w mieście maja kierownicy grubych budów pracując sobie 4 dni po 10 godzin na wyjebanych jajach bez żadnego stresu. Nie ma porównania.
Potwierdzam, dziadostwo kurwa straszne,
nie ma gorszej branży niż jebane budownictwo, odpowiedzialność często za dziesiątki milionów, stres potężny, ciągle coś na głowie a pensje tego zupełnie nie oddają. Byle kurwa robol specjalista ma lepsze wynagrodzenie i nic na głowie. Po 16tej telefon tryb samolotowy i 3 piwa. A kierownik czy inżynier non stop na telefonie za psie pieniądze.
 
Last edited:
Potwierdzam, dziadostwo kurwa straszne,
nie ma gorszej branży niż jebane budownictwo, odpowiedzialność często za dziesiątki milionów, stres potężny, ciągle coś na głowie a pensje tego zupełnie nie oddają. Byle kurwa robol specjalista ma lepsze wynagrodzenie i nic na głowie. Po 16tej telefon tryb samolotowy i 3 piwa. A kierownik czy inżynier non stop na telefonie za psie pieniądze.
Z tym że nic na głowie to trochę przesada. Nie zmienia to jednak faktu, że bycie inżynierem się nie opłaca. Przykładowo, jako automatyk musisz non stop się uczyć, bo bezustannie technologia się rozwija a musisz robić to multikuerunkowo, bo to zarówno elektryka, elektronika, hydraulika, pneumatyka, mechanika, mechatronika, sieci przemysłowe czy programowanie. No i jak jesteś super kozakiem, dajmy na to integratorem, to składasz do kupy linię technologiczną do produkcji czegoś i kosztuje to gruuuuube miliony. Stres jak skurwesyn, bo tu przestój linii czy kraksa to straty nie do odrobienia przez całe życie dla zwykłego śmiertelnika a zarobisz 10 tysięcy na łapę. Przecież to kurwa żałosne.
@Mnichu rzucił tu przykładem handlowca - siano lepsze, a nie oszukujmy się, tu trzeba mieć trochę umiejętności miękkich, "śliską gadkę" i nawet nie trzeba mieć wiele w głowie.
 
Back
Top