@HubiSSJ3 weź wytłumacz szefowi że konsumenckie są dla balasów.
Nie będę kłamał ;)
Wszystko zależy od kwoty, wieku, planów i zdolności. Jak masz niewielką różnicę w kredycie to czasami warto rozważyć gotówkowy i nie wpuszczanie żyda na swoją nieruchomość, bo przy gotówkowym nie masz zabezpieczenia na nieruchomości i jakichś debilnych warunków do spełnienia. A przy hipotece różnie bywa, szczególnie przy budowie domu. Ceny materiałów Ci wypierdoli w kosmos jak to niedawno było, w umowie masz wpisane, że do wypłaty trzeciej transzy np. masz mieć skończone schody, a Ty nie masz ich nawet zaczętych i myk, płacisz ogromną karę za brak realizacji wymaganej części inwestycji, bo bank się tak zabezpieczył po tym jak ludzie wyceniali za drogo nieruchomości, że niby coś więcej będą robić i zawyżali koszty, brali większe kredyty i z tego np. potrafili kupić auto. Więc jak zaczął się bum na nieruchomości i jednocześnie czas plandemii i ceny materiałów wyrzuciło w kosmos to takie sytuacje miały miejsce.
Więc to nie zawsze jest tak korzystniej, bo do tego dochodzi kwestia ubezpieczenia na życie i nieruchomości z cesją na bank, a trzeba to płacić co roku, rzeczoznawca etc. przy krótszych okresach i mniejszych kwotach czasami trzeba się mocno zastanowić co się bardziej opłaci. Bo jeżeli to i to planujesz spłacić w 10lat a w tym okresie różnica wyniesie około 10k i doliczysz sobie te koszty o których napisałem, to może wyjść że lepiej brać gotówkowy.
Wiadomo, że jak masz powiedzmy do 40 lat i pozwolą Ci wziąć hipotekę na 20-25 lat, to jak dobrze policzysz sobie nadpłaty i okres w jakim to możesz zrobić to o gotówkowym nie ma co myśleć, jeżeli jesteś młody, piękny i zdrowy.
Propos gotówkowego i tego co chcesz dobierać, to jak masz w Millennium, to szukaj okrągłych kwot jeżeli to poniżej 40k, raczej przysługuje Ci promocyjna oferta, więc tam masz bez prowizji z niższym oprocentowaniem. I miło jak zajdziesz to uruchomić do sympatycznej osoby z obsługi klienta, a nie tak samemu przez neta
EDIT: O widze, że
@Dzihados nawet podobnie to sobie kalkuluje jak ja napisałem ;)