By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

[Siwy25_1]

Bardzo dobrze, nieruchomości zawsze sie opłacają.



Co nie @Dawca Organu ?


#ŻydTeam

Bez pracy nie ma ruchaczy kołaczy.

 

[HubiSSJ3]

Kredytowe i domowe mam w Millennium, b tu mam nadpłaty bez prowizji z telefonu.

Mam nadzieję, że złotą kartę kredytową w Millennium też masz?


Jak nie to sobie wyrób, najlepszy produkt jaki bank może zaoferować. W Twojej sytuacji jak dużo jeździsz za granicą to jest zajebista opcja, bo ma mega ubezpieczenie w podróży kompletnie za darmo, wystarczy raz użyć karty za granicą, Jakbyś chciał taki pakiet ubezpieczenia na własną rękę wyrabiać to 150-200pln miesięcznie by kosztowało. Dodatkowo masz kursy mastercarda/visy czyli praktycznie identyczne jak na revolucie, a do tego nie ma żadnej opłaty ani prowizji.


Każdemu przed wakacjami polecam :)

 

[Siwy25_1]

Mam nadzieję, że złotą kartę kredytową w Millennium też masz?


Jak nie to sobie wyrób, najlepszy produkt jaki bank może zaoferować. W Twojej sytuacji jak dużo jeździsz za granicą to jest zajebista opcja, bo ma mega ubezpieczenie w podróży kompletnie za darmo, wystarczy raz użyć karty za granicą, Jakbyś chciał taki pakiet ubezpieczenia na własną rękę wyrabiać to 150-200pln miesięcznie by kosztowało. Dodatkowo masz kursy mastercarda/visy czyli praktycznie identyczne jak na revolucie, a do tego nie ma żadnej opłaty ani prowizji.


Każdemu przed wakacjami polecam :)

Najpierw jeden temat załatwię z tymi pejsami i później się pomyśli.

 

[Drzewo]

Banki w strachu. Kredytobiorcy mają nowy oręż do walki i zaczynają z niego korzystać

Czy banki mają kolejny wielki kłopot? Wiele na to wskazuje. Najpierw niekorzystne decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach frankowych, a teraz kwestia sankcji kredytu darmowego. Tym razem skorzystać mogą ci, którzy pożyczki zaciągnęli w złotówkach. Nadchodzi lawina pozwów...

bezprawnik.pl

@HubiSSJ3 co to za ściema? Czy realny problem banków? Nic nie mówisz, bo ?

 

[Mnichu]

Banki w strachu. Kredytobiorcy mają nowy oręż do walki i zaczynają z niego korzystać

Czy banki mają kolejny wielki kłopot? Wiele na to wskazuje. Najpierw niekorzystne decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach frankowych, a teraz kwestia sankcji kredytu darmowego. Tym razem skorzystać mogą ci, którzy pożyczki zaciągnęli w złotówkach. Nadchodzi lawina pozwów...

bezprawnik.pl

@HubiSSJ3 co to za ściema? Czy realny problem banków? Nic nie mówisz, bo ?

Banki mają takie kłopoty, że… notują rekordowe zyski, ich wyniki giełdowe biją rekordy a WIG banki od początku roku wygląda tak:

Na nich nie ma chuj, jak były wakacje kredytowe i problemy z kredytami frankowymi to odbili sobie to najwyższym notowanym spreadem pomiędzy oprocentowaniem depozytów a kredytów (dlatego też pieniędzy w banku trzyma się jak najmniej) o ile nie występuje jakieś nagłe zdarzenie jak np. kryzys zapoczątkowany przez upadek Lehman Brothers w 2008 to banki zawsze znajdą sposób jak na sytuacji trudnej czy nawet kryzysowej zarobić jeszcze więcej.

 

[Drzewo]

Banki mają takie kłopoty, że… notują rekordowe zyski, ich wyniki giełdowe biją rekordy a WIG banki od początku roku wygląda tak:

View attachment 96396

Na nich nie ma chuj, jak były wakacje kredytowe i problemy z kredytami frankowymi to odbili sobie to najwyższym notowanym spreadem pomiędzy oprocentowaniem depozytów a kredytów (dlatego też pieniędzy w banku trzyma się jak najmniej) o ile nie występuje jakieś nagłe zdarzenie jak np. kryzys zapoczątkowany przez upadek Lehman Brothers w 2008 to banki zawsze znajdą sposób jak na sytuacji trudnej czy nawet kryzysowej zarobić jeszcze więcej.

View attachment 96397

No dobra, czyli jazda z kurwami. A co z tą sankcją i firmą z artykułu? Legitna opcja czy łapanie naiwnych?

 

[Siwy25_1]

Banki mają takie kłopoty, że… notują rekordowe zyski, ich wyniki giełdowe biją rekordy a WIG banki od początku roku wygląda tak:

View attachment 96396

Na nich nie ma chuj, jak były wakacje kredytowe i problemy z kredytami frankowymi to odbili sobie to najwyższym notowanym spreadem pomiędzy oprocentowaniem depozytów a kredytów (dlatego też pieniędzy w banku trzyma się jak najmniej) o ile nie występuje jakieś nagłe zdarzenie jak np. kryzys zapoczątkowany przez upadek Lehman Brothers w 2008 to banki zawsze znajdą sposób jak na sytuacji trudnej czy nawet kryzysowej zarobić jeszcze więcej.

View attachment 96397

Kocham te banki. @HubiSSJ3 waszych analityków to ja bym twardym chujem zajebał. Ty możesz nagle płacić ratę x2, ale żeby oni Ci poszli na rękę to kurwa zapomnij.

Wszystko dałem do aneksu to jebany analityk mi podważył wniosek i jeszcze kazał kwity z ZUS przywieźć, bo według niego uwaga:

Po powrocie z DE mam dla niego za duży dochód. No kurwa mac.

 

[HubiSSJ3]

Kocham te banki. @HubiSSJ3 waszych analityków to ja bym twardym chujem zajebał. Ty możesz nagle płacić ratę x2, ale żeby oni Ci poszli na rękę to kurwa zapomnij.

Wszystko dałem do aneksu to jebany analityk mi podważył wniosek i jeszcze kazał kwity z ZUS przywieźć, bo według niego uwaga:

Po powrocie z DE mam dla niego za duży dochód. No kurwa mac.

Analityków to sam był zajebał z chęcią, także masz mój miecz. Jebane śmiecie. Jak pierwszy raz zajechałem do centrali na Żaryna w Warszawie to się pytałem gdzie urzędują analitycy, bo chciałbym zadać kilka pytań, ale niestety kurwy gdzieś indziej siedzą.
Także jak znajdziesz ich siedzibę to daj mi znać.

Z perspektywy pracownika to najgorszy sort ludzi.

Nigdy nie zapomnę jak mi uwalili wniosek na konsolidację dla klienta, który miał dochód łącznie około 15 tysięcy z wiarygodnych źródeł (emerytura wojskowa + umowa o pracę). Płacił obecnie rat kredytów u nas i w innych bankach na 5500 pln. Do nas wpływało wynagrodzenie, ale u nas kredyty miał najmniejsze, także zdolność i rating behawioralny bardzo dobry. Zrobiłem mu konsolidację zewnętrzną i praktycznie przy zachowaniu tej samej długości kredytu bez dobierania gotówki chłop miał płacić łącznie 4500pln raty.

Analityk mi upierdolił wniosek, bo stwierdził, że gościa nie będzie stać na płatność raty w wysokości 4500pln pomimo, że teraz płaci 5500 XDD To już nawet mój szef się wkurwił i dzwonił gdzie się da żeby dopytać co za jebany idiota uznał, że jak ktoś będzie płacił ratę o tysiąc mniejszą niż do tej pory to nie będzie go na to stać, dlatego trzeba mu zostawić wyższą ratę z czego większość w innym banku. Chłop się wkurwił i zabrał wszystko co miał od nas, inny bank tak nie wybrzydzał.

 

[Siwy25_1]

Analityków to sam był zajebał z chęcią, także masz mój miecz. Jebane śmiecie. Jak pierwszy raz zajechałem do centrali na Żaryna w Warszawie to się pytałem gdzie urzędują analitycy, bo chciałbym zadać kilka pytań, ale niestety kurwy gdzieś indziej siedzą.
Także jak znajdziesz ich siedzibę to daj mi znać.

Z perspektywy pracownika to najgorszy sort ludzi.

Nigdy nie zapomnę jak mi uwalili wniosek na konsolidację dla klienta, który miał dochód łącznie około 15 tysięcy z wiarygodnych źródeł (emerytura wojskowa + umowa o pracę). Płacił obecnie rat kredytów u nas i w innych bankach na 5500 pln. Do nas wpływało wynagrodzenie, ale u nas kredyty miał najmniejsze, także zdolność i rating behawioralny bardzo dobry. Zrobiłem mu konsolidację zewnętrzną i praktycznie przy zachowaniu tej samej długości kredytu bez dobierania gotówki chłop miał płacić łącznie 4500pln raty.

Analityk mi upierdolił wniosek, bo stwierdził, że gościa nie będzie stać na płatność raty w wysokości 4500pln pomimo, że teraz płaci 5500 XDD To już nawet mój szef się wkurwił i dzwonił gdzie się da żeby dopytać co za jebany idiota uznał, że jak ktoś będzie płacił ratę o tysiąc mniejszą niż do tej pory to nie będzie go na to stać, dlatego trzeba mu zostawić wyższą ratę z czego większość w innym banku. Chłop się wkurwił i zabrał wszystko co miał od nas, inny bank tak nie wybrzydzał.

No to ja mam to samo. Jebany idiota mi się trafił...znowu.
Płacę ratę, nadpłacam, praktycznie cały dochód do was na konto. Wszystko elegancko na umowie, pełen ZUS to jebany jeszcze chce zaświadczenie xD

Jak bylem kiedyś w Aliorze we wrocku coś podpisać, bo oczywiście w moim mieście nie można to kierownik po jednym zdaniu spierdolił.
ps. Jebac alior.

 

[Drzewo]

Analityków to sam był zajebał z chęcią, także masz mój miecz. Jebane śmiecie. Jak pierwszy raz zajechałem do centrali na Żaryna w Warszawie to się pytałem gdzie urzędują analitycy, bo chciałbym zadać kilka pytań, ale niestety kurwy gdzieś indziej siedzą.
Także jak znajdziesz ich siedzibę to daj mi znać.

Z perspektywy pracownika to najgorszy sort ludzi.

Nigdy nie zapomnę jak mi uwalili wniosek na konsolidację dla klienta, który miał dochód łącznie około 15 tysięcy z wiarygodnych źródeł (emerytura wojskowa + umowa o pracę). Płacił obecnie rat kredytów u nas i w innych bankach na 5500 pln. Do nas wpływało wynagrodzenie, ale u nas kredyty miał najmniejsze, także zdolność i rating behawioralny bardzo dobry. Zrobiłem mu konsolidację zewnętrzną i praktycznie przy zachowaniu tej samej długości kredytu bez dobierania gotówki chłop miał płacić łącznie 4500pln raty.

Analityk mi upierdolił wniosek, bo stwierdził, że gościa nie będzie stać na płatność raty w wysokości 4500pln pomimo, że teraz płaci 5500 XDD To już nawet mój szef się wkurwił i dzwonił gdzie się da żeby dopytać co za jebany idiota uznał, że jak ktoś będzie płacił ratę o tysiąmniejszą niż do tej pory to nie będzie go na to stać, dlatego trzeba mu zostawić wyższą ratę z czego większość w innym banku. Chłop się wkurwił i zabrał wszystko co miał od nas, inny bank tak nie wybrzydzał.

Jak już chcecie z @Siwy25_1 jechać z kurwiami na dwa miecze , to widzę że analitycy siedzą na Mokotowie, choć znając te roszady to mogą być wszędzie, a nawet u Stonogi.

Tu co prawda przedsiębiorstwa, ale oni często siedzą razem.

Inna sprawa że ja pracuję półtora roku z analitykami, a żadnego nie widziałem, a z głosu to słyszałem większość w piątek dopiero, jak konfę zorganizowali, żeby szefa na integrację namówić.

Nic z tego nie wyszło, szef zakosztował pracy zdalnej pierwszy raz w życiu i pierdoli

 

[HubiSSJ3]

Jak już chcecie z @Siwy25_1 jechać z kurwiami na dwa miecze , to widzę że analitycy siedzą na Mokotowie, choć znając te roszady to mogą być wszędzie, a nawet u Stonogi.

View attachment 96420

Tu co prawda przedsiębiorstwa, ale oni często siedzą razem.

Inna sprawa że ja pracuję półtora roku z analitykami, a żadnego nie widziałem, a z głosu to słyszałem większość w piątek dopiero, jak konfę zorganizowali, żeby szefa na integrację namówić.

Nic z tego nie wyszło, szef zakosztował pracy zdalnej pierwszy raz w życiu i pierdoli

No kurwa, czyli jednak na Żaryna siedzą w centrali. Bo z tego co widzę to jest Mokotów.

Czyli oszukali mnie

 

[Drzewo]

No kurwa, czyli jednak na Żaryna siedzą w centrali. Bo z tego co widzę to jest Mokotów.

Czyli oszukali mnie

Normalna sprawa, jak robiłem w Revo to wszyscy mieli pokasowane lokalizacje od momentu jak przyszedł typ z torbą i powiedział że wszyscy idą do piachu za blokadę na koncie

 

[szplin]

Platforma Szkoleniowa - rakowiecki.pl

Rewolucyjna, interaktywna platforma szkoleniowa stworzona przez Daniela Rakowieckiego jest już w przedsprzedaży! Razem zmienimy oblicze świata elektroniki!

rakowiecki.pl

 

[Dzihados]

 

[Drzewo]

Mam pomysł na karierę podczas nudnej emerytury, będę walczył na zawodach karate. Oni w strojach, a ja z młotkiem

 

[Drzewo]

 

[Rododendron]

Domknąć projekt i od sierpnia lecimy z nowym wyzwaniem Teraz to ja będę wkurwiał ludzi

 

[Siwy25_1]

Domknąć projekt i od sierpnia lecimy z nowym wyzwaniem Teraz to ja będę wkurwiał ludzi

Nowa robota? Opowiadaj.

U mnie też sierpień/wrzesień liczę, że odpalę.

 

[Rododendron]

Nowa robota? Opowiadaj.

U mnie też sierpień/wrzesień liczę, że odpalę.

Kończę kolejny wave projektu związanego z wprowadzeniem nowego modułu HR, domykam globalny reporting z konsolidacją i zawijam mandżur na lead auditora dla całej funkcji Procure-To-Pay. :)
Śmiesznie, bo de facto od księgowości zobowiązań zacząłem całą przygodę z robotą

 

[Siwy25_1]

Kończę kolejny wave projektu związanego z wprowadzeniem nowego modułu HR, domykam globalny reporting z konsolidacją i zawijam mandżur na lead auditora dla całej funkcji Procure-To-Pay. :)
Śmiesznie, bo de facto od księgowości zobowiązań zacząłem całą przygodę z robotą

Poproszę językiem inżyniera. Bo korpomowy nie znam.

 

[Rododendron]

Poproszę językiem inżyniera. Bo korpomowy nie znam.

W skrócie to będę odpowiedzialny za globalny audyt wszystkich procesów w jednym z działów finansowych :)

 

[szplin]

Poproszę językiem inżyniera. Bo korpomowy nie znam.

Chuja będzie robił, ale będzie miał BRADZO WAŻNE STANOWISKO i będzie zarabiał 2 razy tyle co ci na ważnych stanowiskach

 

[Rododendron]

Chuja będzie robił, ale będzie miał BRADZO WAŻNE STANOWISKO i będzie zarabiał 2 razy tyle co ci na ważnych stanowiskach

Generalnie byłbym kontent, gdyby to faktycznie tak wyglądało

 

[Siwy25_1]

Chuja będzie robił, ale będzie miał BRADZO WAŻNE STANOWISKO i będzie zarabiał 2 razy tyle co ci na ważnych stanowiskach

Tak myślałem, ale z grzeczności...

Generalnie byłbym kontent, gdyby to faktycznie tak wyglądało

Byle nie schodzić z wypłatami w dół. Praca jak praca trzeba się tym bawić.

 

[szplin]

@Drzewo tu masz patent na ostateczne rozwiązanie kwestii kredytowej

 

[ninja]

Kończę kolejny wave projektu związanego z wprowadzeniem nowego modułu HR, domykam globalny reporting z konsolidacją i zawijam mandżur na lead auditora dla całej funkcji Procure-To-Pay. :)
Śmiesznie, bo de facto od księgowości zobowiązań zacząłem całą przygodę z robotą

A po Polsku to nie można tego jakoś napisać?

kociokrętki dostałem

Edit: ufff @Siwy25_1 mnie ubiegł

 

[Miskatonic]

Kończę kolejny wave projektu związanego z wprowadzeniem nowego modułu HR, domykam globalny reporting z konsolidacją i zawijam mandżur na lead auditora dla całej funkcji Procure-To-Pay. :)

Jedyna rzecz jaką zrozumiałem w tym zdaniu to to pogrubione

 

[kofi]

Domknąć projekt i od sierpnia lecimy z nowym wyzwaniem Teraz to ja będę wkurwiał ludzi

Czekaj, czekaj. Wyślą do Ciebie zespół z Mumbaju do wdrażania zmian po audycie i będziesz inaczej śpiewał

 

[Rododendron]

Czekaj, czekaj. Wyślą do Ciebie zespół z Mumbaju do wdrażania zmian po audycie i będziesz inaczej śpiewał

Właściwie to klepacze z AP w większości są już hindusami Zostali jacyś leadzi i lokalni menago, którzy to koordynują i nie chciałbym być w ich skórze, bo choć pracowałem w innym dziale to doskonale wiem jaka była gimnastyka, gdy przychodził CAD na procesy, które oddaliśmy do Indii
Przynajmniej reszta P2P, tj. płatności czy Procurement od klepania zamówień póki co uniknął tej plagi

Edit: Nie no, w przypadku jakichś niezgodności instrukcje wciąż przychodzą ze Szwajcarii

 

[Genialny Żółw]

Panie Pakolu dej!

ty ciapata kurwo!