Moim zdaniem też to mit, tym bardziej, że rozmawiałem z babeczką - laborantką z Poznania z Kompanii Piwowarskiej i mi to potwierdziła.

Hahaha, dopiero zajarzyłem - Kompania Piwowarska...i wszystko w temacie. Bo co ona może wiedzieć...:jimcarreyvomit:
 
No tak, Drzewo z Sosnowca wie lepiej niż Pani Doktor z wykształcenia pracująca w laboratorium :D


:no no:

Bo ja nie siedzę w laboratorium, tylko chleję, a kubki smakowe mam na poziomie specjalisty = moi kumple, szefowie restauracji cztero-, i pięciogwiazdkowych potwierdzają (w liczbie mnogiej kumple, żeby nie było). A laboranci mogą sobie dalej z menzurek przelewać do menzurek i pierdolić o testach. Moja gęba przeciwko ich menzurkom i reszcie sprzętu laboratoryjnego :baldwinwhiskey:

Dawaj oglądać ACB 80 a nie pierdololo tutaj.
 
Bo ja nie siedzę w laboratorium, tylko chleję, a kubki smakowe mam na poziomie specjalisty = moi kumple, szefowie restauracji cztero-, i pięciogwiazdkowych potwierdzają (w liczbie mnogiej kumple, żeby nie było). A laboranci mogą sobie dalej z menzurek przelewać do menzurek i pierdolić o testach. Moja gęba przeciwko ich menzurkom i reszcie sprzętu laboratoryjnego :baldwinwhiskey:

Dawaj oglądać ACB 80 a nie pierdololo tutaj.
Ale co to są cztero i pięciogwiazdkowe restauracje? W skali kogo? Halibuta? :D
 
Ale co to są cztero i pięciogwiazdkowe restauracje? W skali kogo? Halibuta? :D

W skali gwiazdek i sławy, i takie tam. Ale co ja Ci będę opowiadał, jak wolisz kebsy...:jjsmile:

Aha - laboranciki do niedawna nie wiedziały, dlaczego piwo z zielonej butelki jest "skunksowe" w smaku, więc za kilka kolejnych lat ogarną się, dlaczego puszka nadaje chujowy posmak.

Albo się nie przyznają, żeby sprzedaży nie podkopywać i Januszom nie psuć klimatu.

Kurwa, pół rundy przez pierdololo straciłem. Dość tego, pij te bro z puszki, kolego:beczka:
 
W skali gwiazdek i sławy, i takie tam. Ale co ja Ci będę opowiadał, jak wolisz kebsy...:jjsmile:

Aha - laboranciki do niedawna nie wiedziały, dlaczego piwo z zielonej butelki jest "skunksowe" w smaku, więc za kilka kolejnych lat ogarną się, dlaczego puszka nadaje chujowy posmak.

Albo się nie przyznają, żeby sprzedaży nie podkopywać i Januszom nie psuć klimatu.
:siara:
 
Jadę dziś skontrolować stan fermentacji i jak wszystko będzie git to być może nawet dzisiaj zabutelkuje weizena. Klasyka, bez wymyślnych dodatków.
 
Bardzo ciekawe jest też Koniec Świata z Browaru Pinta - i aż wstawię opis, bo to on mnie przekonał do spróbowania, i rzeczywiście - piłem na pusty żołądek (po śniadaniu), na polu, było naprawdę zimno, i po pierwszym browarze przestało być zimno :goldi:

Tutaj dane, jakbyś szykował się do ataku:

Styl: Sahti (Finlandia)
ekstrakt: 19,1°
alkohol: 7,9% obj.
IBU: 0

Gęsty zacier powoli przesącza się przez warstwę świeżo ściętych gałęzi jałowca. Filtrat nie jest gotowany, ale od razu szczepiony gęstwą drożdżową. Po kilkunastu dniach mętne, nienagazowane i cholernie mocne „prapiwo” można chochlą nalewać do kubków. Można się rozgrzać. Tak Finowie warzą swoje Sahti od setek lat. Tak Sahti nawarzyła PINTA. Koniec Świata. Zastanów się dwa razy zanim kupisz. Fermentowane z użyciem drożdży piekarskich w temp. pokojowej.

Skład: słody jęczmienne i żytnie Weyermann®: pale ale, żytni, wędzony jęczmienny, szyszki chmielu Lubelski (PL), owoce jałowca, gałęzie jałowca, drożdże piekarskie prasowane.

Surowce dla PINTY dostarcza Browamator®.

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Piwo dostępne w butelkach 500 ml i kegach 30 l.

Szkło: gliniany kubek.
Zalecana temp. serwowania: 11-13°C.
Polecane kulinaria: marynowane śledzie na chlebie żytnim, zając.
  • OSTATNI ROZLEW: ZIMA 2016.
  • NASTĘPNY PLANOWANY ROZLEW: ZIMA 2017.

Kurde, idę po browar...

Potwierdzam, Koniec Świata zajebiste max. Chyba nr 1 dla mnie, jeśli chodzi o "wynalazki".
 
Bardzo ciekawe jest też Koniec Świata z Browaru Pinta - i aż wstawię opis, bo to on mnie przekonał do spróbowania, i rzeczywiście - piłem na pusty żołądek (po śniadaniu), na polu, było naprawdę zimno, i po pierwszym browarze przestało być zimno :goldi:

Tutaj dane, jakbyś szykował się do ataku:

Styl: Sahti (Finlandia)
ekstrakt: 19,1°
alkohol: 7,9% obj.
IBU: 0

Gęsty zacier powoli przesącza się przez warstwę świeżo ściętych gałęzi jałowca. Filtrat nie jest gotowany, ale od razu szczepiony gęstwą drożdżową. Po kilkunastu dniach mętne, nienagazowane i cholernie mocne „prapiwo” można chochlą nalewać do kubków. Można się rozgrzać. Tak Finowie warzą swoje Sahti od setek lat. Tak Sahti nawarzyła PINTA. Koniec Świata. Zastanów się dwa razy zanim kupisz. Fermentowane z użyciem drożdży piekarskich w temp. pokojowej.

Skład: słody jęczmienne i żytnie Weyermann®: pale ale, żytni, wędzony jęczmienny, szyszki chmielu Lubelski (PL), owoce jałowca, gałęzie jałowca, drożdże piekarskie prasowane.

Surowce dla PINTY dostarcza Browamator®.

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Piwo dostępne w butelkach 500 ml i kegach 30 l.

Szkło: gliniany kubek.
Zalecana temp. serwowania: 11-13°C.
Polecane kulinaria: marynowane śledzie na chlebie żytnim, zając.
  • OSTATNI ROZLEW: ZIMA 2016.
  • NASTĘPNY PLANOWANY ROZLEW: ZIMA 2017.

Kurde, idę po browar...
Niestety przynajmniej jak dla mnie 2 ostatnie warki juz nie tak udane jak te 1. Pamietam jak pierwszy raz pilem to piwo o ja pierdole jakie to bylo dobre.
 
Niestety przynajmniej jak dla mnie 2 ostatnie warki juz nie tak udane jak te 1. Pamietam jak pierwszy raz pilem to piwo o ja pierdole jakie to bylo dobre.
Fakt, też zauważyłem, że późniejsze warki z Pinty tracą na jakości. W sumie nie tylko Pinty to dotyczy. Smutne, jakby chcieli lecieć na reputacji.
 
Co tam pijaki paskudne?

3c656d2bae1ae9ffgen.jpg


Zdrowko! ::snoopd::
 
Kto pił komes porter bałtycki i mistrzowski porter z okocimia ?

Mi komes nie podchodzi, jakiś taki kurwa landrynkowy, ale oczywiście przyjemna palonośc jest. okocimski to niebo w gębie, ślwki, czekolada... mistrzowstwo.
Ktoś ma swoje porównanie ?
 
Kto pił komes porter bałtycki i mistrzowski porter z okocimia ?

Mi komes nie podchodzi, jakiś taki kurwa landrynkowy, ale oczywiście przyjemna palonośc jest. okocimski to niebo w gębie, ślwki, czekolada... mistrzowstwo.
Ktoś ma swoje porównanie ?
Dzięki komesowi polubiłem portery. Zajebisty jest.
Niezły i po taniości jest argus porter z lidla, tylko ciut za słodki. Wersja dla centusiów z grodu Kraka :D
Za to okocim wjechał wczoraj. Po 100 ml wylałem. Kurwa, jak oni to zrobili, że przy 9 voltach czułem jakbym pił wódę z gwinta? Nawet w takich RISach alkohol jest maskowany a w tym beznadziejnym okocimskim porterze dominował nad wszystkim. Mam jeszcze jedną butelkę i coś czuję, że kilka lat będzie dojrzewał.
 
Dzięki komesowi polubiłem portery. Zajebisty jest.
Niezły i po taniości jest argus porter z lidla, tylko ciut za słodki. Wersja dla centusiów z grodu Kraka :D
Za to okocim wjechał wczoraj. Po 100 ml wylałem. Kurwa, jak oni to zrobili, że przy 9 voltach czułem jakbym pił wódę z gwinta? Nawet w takich RISach alkohol jest maskowany a w tym beznadziejnym okocimskim porterze dominował nad wszystkim. Mam jeszcze jedną butelkę i coś czuję, że kilka lat będzie dojrzewał.
Nie przesadzasz ?
 
Nie przesadzasz ?
No właśnie nie. Na maksa mi nie podszedł okocim a dzięki komesowi polubiłem portery i próbowałem różnych.

Aż sprawdziłem u Kopyry:
"
O24 stycznia 2017 at 11:13


Piłem to piwo zainspirowany masakracją reklamy i chyba był to najgorszy porter jaki piłem. Płaski, wodnisty, przegazowany, alkoholowy. Zero paloności, i kawy. Nie wiem czy leżakowanie coś tutaj by pomogło…
W tym samym czasie kupiłem porter z Perły i było nieporównanie lepiej, lekko rozpuszczalnikowo, ale tak jak powiedziałeś, koncernowych porterów raczej nie pija się prosto ze sklepu

Rafał24 stycznia 2017 at 11:48


To, chyba był najgorszy porter jaki w życiu piłem. No coś strasznego, istna męka. Hańba! Mocno alkoholowy, piekący, bez ciała. No dramat.

Czyli jak widać, musiałem trafić na złą warkę, bo nie tylko mi smakował wyłącznie alkoholowo
 
Last edited:
I jakie wrażenia? U mnie RISFACTOR w wersji podstawowej oraz Double Barrel Aged czeka w kolejce na degustacje.
hm... Pyszny, czysty RIS z potencjałem na leżakowanie. Oczywiście można się przyczepić do lekkiej alkoholowości i nut rozpuszczalnikowych w smaku, ale po co? Najlepszy browar w Polsce warzy RISa o najwyższym ekstrakcie, używając świetnych surowców i w sklepie można go kupić już od 10,99zł. Warto kupić by spróbować. Polecam!
 
hm... Pyszny, czysty RIS z potencjałem na leżakowanie. Oczywiście można się przyczepić do lekkiej alkoholowości i nut rozpuszczalnikowych w smaku, ale po co? Najlepszy browar w Polsce warzy RISa o najwyższym ekstrakcie, używając świetnych surowców i w sklepie można go kupić już od 10,99zł. Warto kupić by spróbować. Polecam!
Chyba na UFC 223 butelka pójdzie aczkolwiek trochę tych piw czeka u mnie w kolejce i chodzi za mną Baltic Abyss w wersji Whiskey Barrel Aged :-)
 
Chyba na UFC 223 butelka pójdzie aczkolwiek trochę tych piw czeka u mnie w kolejce i chodzi za mną Baltic Abyss w wersji Whiskey Barrel Aged :-)
Nie piłem, aczkolwiek znam kilka sklepów gdzie zalega to na półce za 30zł/sztuka. Wczoraj piłem to:

1b44b7adc9f6d.jpg


i powiem, że spoko pszenica jak za 3,39zł.
 
No właśnie nie. Na maksa mi nie podszedł okocim a dzięki komesowi polubiłem portery i próbowałem różnych.

Aż sprawdziłem u Kopyry:
"
O24 stycznia 2017 at 11:13


Piłem to piwo zainspirowany masakracją reklamy i chyba był to najgorszy porter jaki piłem. Płaski, wodnisty, przegazowany, alkoholowy. Zero paloności, i kawy. Nie wiem czy leżakowanie coś tutaj by pomogło…
W tym samym czasie kupiłem porter z Perły i było nieporównanie lepiej, lekko rozpuszczalnikowo, ale tak jak powiedziałeś, koncernowych porterów raczej nie pija się prosto ze sklepu

Rafał24 stycznia 2017 at 11:48


To, chyba był najgorszy porter jaki w życiu piłem. No coś strasznego, istna męka. Hańba! Mocno alkoholowy, piekący, bez ciała. No dramat.

Czyli jak widać, musiałem trafić na złą warkę, bo nie tylko mi smakował wyłącznie alkoholowo

No właśnie kopyr powiedział że dobry tylko przegazowany, wspominał o fajnych aromatach. Przesadzasz
 
No właśnie kopyr powiedział że dobry tylko przegazowany, wspominał o fajnych aromatach. Przesadzasz
Kopyr trafił widocznie lepszą warkę, ale na jego blogu są komentarze ludzi, którzy mieli takie same odczucia jak ja, czyli bardzo nierówna produkcja w browarze idzie
 
Back
Top