Nie piję białego. Białe to nie wino. Tylko czerwone i tylko wytrawne.
OoO jaki francuzik. A ja pijam tylko Ballantaina i palę tylko Winstony. Na pory wiosenno-letnie białe wino jest wręcz wskazane:boystop: Co do Lidla to zdażają się tam wina świetnej jakości w cenie 1/2 sklepu specjalistycznego.

@mat01 pewnie że tak, piłem mnóstwo 3 razy droższych, a na podobnym poziomie lub gorszym
 
Odnośnie wina.. wie ktoś czy to dobre czy się nadaje do wypicia?
0
 
a ja mam :)
re upload
2r2555y.jpg
Ogólnie Szatenef di pap to klasa sama w sobie. Wino mocno zbudowane i szlachetne. Oczywiście zależy od producenta co z tego "wyciśnie", na pewno nie wino dla początkujących, ale tych z trochę bardziej wyrobionym podniebieniem. W sklepach specjalistycznych od 100 zł w górę. W dyskontach zdarzają się znacznie tańsze ale że branża potrafi oszukiwać to trafiają się trochę takie atrapy.
 
@Orest albo ktoś inny-piliście cos z browaru Ursa Maior? Bo ja chyba nie a na Placu Wolnica otwierają jutro swój pub. Chyba mam pomysł na afterek po KSW...
 
@Masu Megaloman z ursa major robi robote (piwo w stylu aipa). Pilem jeszcze pare ich piw, ale nie zapadly mi jakos szczegolnie w pamieci.
 
Uwarzylem piwko podczas UFC. Czułem się trochę jakbym jakaś metę gotował bo po nocy i po cichu żeby rodzinki nie pobudzić :P za jakies 3 tygodnie test.

Następne prawdopodobnie będzie lemon ipa ze skorkami cytryny i trawą cytrynowa ale jeszcze nie przesądzone.
 
Pojawiła się nowa seria Kasztelana. Białe całkiem znośny pszeniczniak, choć ciężko tu o jakieś specyficzne nuty białego, kolendry, skórki pomarańczy tu nie obaczysz. Jakieś to mocno nagazowane. Za 3ke na orzeźwienie może być.
144777448255670c58136a6.jpg
 
Piwerko zlane na cichą. 4blg, barwa ciemnozłota. Foty nie robiłem. Dorzuciłem tylko trochę cascade i w następny weekend rozlew.
 
Winiacze praktycznie co roku nastawiam z ojcem od dobrych kilku lat. Duży gąsior mi się stłukł w tamtym roku, aktualnie mam tylko 2 takie 5l, ale przynajmniej mozna eksperymentowac :D
A z czym eksperymentowałeś?
Nie piję białego. Białe to nie wino. Tylko czerwone i tylko wytrawne.
EE tam, jak sam zrobię to klepie jak czerwone i jest trochę lżejsze, bo przyznam że swojak to ciężki jest i siada na wątrobie (przynajmniej mój bo ma zawsze z 17%) No ale rzecz gustu a o gustach się nie dyskutuje;)
 
Mi nie odpowiada posmak białego. Może dlatego ze za dzieciaka spilem sie Bieszczadzkim Białym i chorowałem dwa dni. Nie mogłem potem przez rok nawet myslec o alkoholu.
 
Back
Top